Dobór napędu i śmigła PPG

Latanie silnikowe
Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 17:09

ja w PEŁNI się z tobą zgadzam i oni pewnie też, że żeby latać szybko trzeba mocny napęd ale zacząłeś mówić że <20KM jest niebezpieczny a z tym się nie chcę zgodzić ;) - nie oznacza to, że Cię nie lubię :D
uriuk pisze:Juz ci pisalem, czy zalozylbys do szybkiego samochodu opony bieznikowane (ograniczenie do 100 km/h)?
ale Ty mnie namawiasz do założenia porządnych opon z Vmax = 280km/h gdy moje autko pojedzie max 90km/h

jeśli mi się spodoba ( choć obstawiam 70% że nie będę latał na ppg lub sporadycznie ) to zmienię cały sprzęt i wtedy nie będę żałował kasy.
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2017, 17:20 przez prokopcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Prokop

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: ciacholot » 17 stycznia 2017, 17:19

Zbyszek. Pani sprzedawczyni z mojej opowieści to instruktor pararalotniowy dobierający adeptowi latania sprzęt wg. własnej wiedzy, gustu i smaku czy nawet doświadczenia.Tak że raczej odwrotnie bo inaczej poco byli by fachowcy? Sam jesteś tego żywym dowodem. :)
Mariusz Kilian

surmat
Posty: 124
Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
Reputation: 23
Lokalizacja: Wa-wa
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: surmat » 17 stycznia 2017, 17:23

uriuk pisze:Ciekawy mechanizm wypowiedzi: "jak o czyms nie wiem, to znaczy ze jest to glupota". Ja uwazam, ze jak o czyms nie wiem, to znaczy ze ja jestem za glupi do odzywania sie.


Własnie dlatego, że mam własną wiedzę i doświadczenie to nazywam twoje twierdzenie głupim. Możesz mnie przekonywać do spraw w których jestem zielony i może nawet Ci uwierzę, ale w tym wypadku po prostu nie masz racji - stad moje twierdzenie.

uriuk pisze:Co do gosci ktorym za slaby naped zaszkodzil to filmiki byly nawet tutaj.


I uważasz, że to słaby napęd był przyczyną wypadku ? Jeśli jako instruktor oceniasz tak tą sytuację i za doprowadzenie do niej obwiniasz słaby napęd to wybacz, ale porzuć profesję.

uriuk pisze:Mie osobiscie za slaby naped narazil na powazne niebezpieczenstwo czterokrotnie, z tym, ze 2x byly to prototypy ze zle dobranym smiglem, wiec ryzyko zawodowe, ale 2x byl to seryjny naped


To opisz te dwa pozostałe przypadki - wątpię żeby moc napędu była przyczyną i obstawiam, że to pilot doprowadził do powstania sytuacji niebezpiecznej, podobnie jak na tym filmie co linkowałeś gdzie brawura i brak wyobraźni zaprowadziły pilota w czarną "D".

Dla jasności:
Nie mam nic do napędów 20KM - fajnie taki mieć, polecam. Ale bzdurą nazywam twierdzenie że napędy poniżej 20KM się nadają tylko do suszenia siana jak to napisałeś.

A może jednak nie brnij dalej bo wyjdzie jak zwykle w dyskusjach z tobą gdzie: ty masz rację wbrew logice i faktom. (3/3)
_______
pozdr,TS

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 17:28

Ok, maly wyklad w takim razie.
Paralotnia z napedem to taki smieszny wynalazek, w ktorym im wiecej gazu dodasz, tym WOLNIEJ lecisz. Dzieje sie tak, poniewaz skrzydlo nie ma steru wysokosci. Zastepujemy go ciagiem. W zwiazku z tym mamy cos takiego Obroty Zerowego Opadania. Na tym zakresie mocy bedziesz spedzal 90% czasu lotu.
Oprocz tego mamy najwieksze wznoszenie, czyli pelna moc. Teraz nakladamy to sobie na biegunowa skrzydla. Naped musi byc tak dobrany, zeby zapewnial lot bez opadania w pelnym zakresie predkosci. Czlyli mowiac po ludzku, musi zapewniac staly lot na pelnej beli. Jesli bedzie topil, to daleko nie zalecisz. Albo nie bedziesz mogl wrocic do domu.
To sa minima. Oczywiscie mozna miec naped mocniejszy, ale... praktycznie to nic nie daje (juz pisalem, ze im wiecej gazu dodasz, tym wolniej lecisz). Wlasnie dlatego archaiczne napedy sa slabsze, bo skrzydla klasyczne maja mniejsze opadanie, a wiec kiedys nie bylo sensu miec tak mocnych napedow. Nie dawalo sie tego wykorzystywac. Oczywiscie caly czas pisze o lataniu, a nie przyswirunkach za stodola czy pylonach.
Po wejsciu na rynek skrzydel samostatecznych producenci zwiekszyli moc napedow dostosowujac je do opadania samostatkow. Stad drastyczny spadek cen napedow poprzedniej generacji, ktore nadaja sie praktycznie wylacznie do robienia wiatru na planach filmowych (i sa do tego kupowane), ale powiedzmy ze rynek jest ograniczony wiec ceny nie da sie utrzymac.
Teraz co do potrzeby latania na speedzie. Przed II wojna niejaki McCready opracowal naukowo kwestie optymalizacji lotu. Zrobil nawet rodzaj suwaka logarytmicznego zwanego krazkiem McCready'ego. Te zasady sa uniwersalne i obowiazuja tez paralotnie. Ta teoria glosi, ze pod wiatr oraz przy silnym opadaniu duzo lepiej jest leciec szybciej. Przy silnym wietrze i duzym opadaniu nalezy leciec z pelna predkoscia. Czyli w kazdym locie w wietrzne dni nalezy deptac speeda w jedna strone. Tak jest optymalnie. Oczywiscie mozna latac nieoptymalnie, albo tylko w dni bezwietrzne. Naped do takiego latania MUSI byc tani, bo nikt go nie chce.
A ty sie zastanawiasz czy go kupic ;)

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 17:34

surmat pisze:

I uważasz, że to słaby napęd był przyczyną wypadku ? Jeśli jako instruktor oceniasz tak tą sytuację i za doprowadzenie do niej obwiniasz słaby napęd to wybacz, ale porzuć profesję.



Mylisz dwie kwestie: doprowadzenie do sytuacji (glupota) u brak mozliwosci wybrniecia (brak mocy)

uriuk pisze:
To opisz te dwa pozostałe przypadki - wątpię żeby moc napędu była przyczyną i obstawiam, że to pilot doprowadził do powstania sytuacji niebezpiecznej, podobnie jak na tym filmie co linkowałeś gdzie brawura i brak wyobraźni zaprowadziły pilota w czarną "D".



Znowu popelniasz ten sam blad: doprowadzenie do sytuacji i wybrniecie z sytuacji. Piloci popelnieja bledy, a ty im kazesz kupowac slabe napedy, zeby nie mogli wyjsc z tych sytuacji i w efekcie sie rozwalic, zeby mieli nauczke.
W sumie kazdy moze miec poglady jakie chce, ale doradzajac publicznie takie rzeczy niedoswiadczonemu pilotowi postepujesz nieetycznie (to byl eufemizm i to bardzo gleboki). Nie wiem, czy chcialbym koomus takiemu podawac reke.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 17:50

uriuk pisze:Ok, maly wyklad .......To sa minima. Oczywiscie mozna miec naped mocniejszy, ale... praktycznie to nic nie daje (juz pisalem, ze im wiecej gazu dodasz, tym wolniej lecisz). Wlasnie dlatego archaiczne napedy sa slabsze, bo skrzydla klasyczne maja mniejsze opadanie, a wiec kiedys nie bylo sensu miec tak mocnych napedow. Nie dawalo sie tego wykorzystywac.

A czy ja nie o tym piszę ? Ja mam właśnie takie klasyczne/archaiczne skrzydło :)
mam wrażenie że każdy ma rację albo nikt nie ma racji....

to się zaczyna do MMA nadawać.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 18:04

I dobrze ze masz. Na takim latwiej sie nauczyc. Startuje i laduje przy mniejszej predkosci, ma tylko 2 sterowki a nie np 9 dynksow ktore trzeba obslugiwac.
Ale dosc szybko (srednio po 20 godzinach) zauwazysz, ze koledzy lataja a ty siedzisz na ziemi, albo koledzy leca trojkat Grodkow-Kozle-Kluczbork a ty z trudem mozesz doczlapac do najblizszej wioski, bo powrot bedzie z predkoscia wydmy pchanej wiatrem. Kupisz wiec samostatka i okaze sie ze twoj naped sie do niego zwyczajnie nie nadaje.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 18:09

TAK, Wiem :)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: Lucjan Piekutowski » 17 stycznia 2017, 18:15

prokopcio pisze:TAK, Wiem :)


Ja już tu nic nie piszę. Mówiłem PPG jest do bani... :D

surmat
Posty: 124
Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
Reputation: 23
Lokalizacja: Wa-wa
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: surmat » 17 stycznia 2017, 18:37

uriuk pisze: Znowu popelniasz ten sam blad: doprowadzenie do sytuacji i wybrniecie z sytuacji. Piloci popelnieja bledy, a ty im kazesz kupowac slabe napedy, zeby nie mogli wyjsc z tych sytuacji i w efekcie sie rozwalic, zeby mieli nauczke.
W sumie kazdy moze miec poglady jakie chce, ale doradzajac publicznie takie rzeczy niedoswiadczonemu pilotowi postepujesz nieetycznie (to byl eufemizm i to bardzo gleboki). Nie wiem, czy chcialbym koomus takiemu podawac reke.


Co do ręki... Jeśli się kiedyś się spotkamy to trzymaj ją sobie rękę tam gdzie mali radio - obaj będzeimy zadowoleni :)
Na ogół nie przejmuję się twoimi opiniami ale nie wtedy kiedy uważam, że generujesz zagrożenie dla innych. Tu zagrożenie było początkowo umiarkowane ale brniesz w coraz bardziej ryzykowne twierdzenia, dlatego reaguję. Pewnie już na tym poprzestanę bo jak wspominałem twoja racja jest najtwojsza, nie mniej daję sygnał aby zachować dystans do tego co wypisujesz.

Dla przypomnienia istota sporu:
"... Nie mam nic do napędów 20KM - fajnie taki mieć, polecam. Ale bzdurą nazywam twierdzenie że napędy poniżej 20KM się nadają tylko do suszenia siana jak to napisałeś. "

Większą chyba szkodę robisz początkującym pilotom sugerując im, że jak będą mieli mocny napęd to będą mogli latać "bezpieczniej" i to w warunkach granicznych. Skoro bez speeda nie da się pod wiatr "do domu" lecieć to warunki są graniczne i nawet doświadczeni piloci starają się takich warunków unikać albo dobrze wiedzą co robią. Tak samo należy unikać zagrożeń w postaci ekstremalnie niskich lotów zwłaszcza w nieznanym i/lub trudno dostępnym terenie (patrz film). Tłumaczenie że "mocniejszy" napęd służy do ratowania dupy jest stawianiem sprawy na głowie.
Retorycznie: czy słyszałeś aby ktoś namawiał ludzi do stąpania po cienkim lodzie dając im kapok, który jedynie zwiększa szansę na uratowanie w razie załamania się lodu? Tu jest tak samo.
Młodym pilotom należy uświadamiać że przerwanie startu czy lądowanie w sytuacji, która generuje ryzyko jest najsłuszniejszą i najdojrzalszą decyzją a nie dawać im złudną wiarę w sprzęt i jego moc "nad wielkim lasem" czego starasz się tutaj usilnie dowodzić.
Mnie nie przekonasz - wylatałem bezpiecznie swoje i to na napędzie do przewracania siana i przy nim pozostanę pewnie jeszcze długi czas, a ty kombinuj dalej.
_______
pozdr,TS

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 18:43

Jak juz pisalem, nie mamy steru wysokosci. Zalatwiemy to ciagiem. Za duzy ciag tez nie jest nam potrzebny, z tego samego powodu (nie mozemy zamienic wznoszenia na predkosc). Optymalny naped powinien umozliwic w pelni wykorzystanie mozliwosci skrzydla, tzn lot poziomy z predkoscia maksymalna.
Reasumujac: naped za slaby i za mocny nie sa wskazane. Optimum jest wlasnie takie jakie podalem. Ty lansujesz napedy PONIZEJ minimum, czyli takie, ktore uniemozliwiaja trwale wykorzystanie predkosci maksymalnej.
Swiadomie doradzasz pilotom cos co nie jest optymalne!!!

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 19:05

temat zbacza na złą drogę (MMA)
a gdybym miał charakterystyki śmigieł/napędów o co pytałem w pierwszym poście to bym dupy nie truł i sobie teraz liczył :)
i Wy nie mielibyście powodów do niepodawania sobie ręki :(

wybierając mniejsze zło Raket 120 czy VITTORAZI EASY 100 ?
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 19:14

Najlepiej byloby porownac oba napedy w identycznych warunkach. ten sam dzien, ten sam pilot i skrzydlo i pomierzyc predkosc wznoszenia przy identycznych ustwieniach skrzydla.
Ale jest jeden haczyk: turbohopka. Mianowicie tlumik rezonansowy powoduje, ze charakterystyka mocy silnika nie jest rownomierna. W pewnym momencie podnosi sie stromo do gory (czli zaczyna dzialac rezonans). Bardzo wazne jest, zeby Obroty Zerowego Opadania byly jak najdalej od punktu zalamania sie krzywej. Jesli tak nie bedzie to latanie zaczyna byc meczace, bo minimalne zmiany obrotow beda sie przekladaly na duze zmieny mocy i rozpocznie sie delfinowanie.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 19:19

nie znam nikogo kro ma czy latał na Easy 100, (niby silniejszy i lżejszy) nawet filmiki do pooglądania ciężko znaleźć co mnie mocno zniechęca natomiast sporo osób latało/lata czy ma Raketa (popularniejszy)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: uriuk » 17 stycznia 2017, 19:21

No ale co ci to da? Jak ma to bedzie zachecal, chocby nie wiem jaki to zlom byl. Poza tym jasli nikt na tym nie lata, to po co sie w to pchasz?

surmat
Posty: 124
Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
Reputation: 23
Lokalizacja: Wa-wa
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: surmat » 17 stycznia 2017, 19:33

prokopcio pisze:temat zbacza na złą drogę (MMA)
a gdybym miał charakterystyki śmigieł/napędów o co pytałem w pierwszym poście to bym dupy nie truł i sobie teraz liczył :)
i Wy nie mielibyście powodów do niepodawania sobie ręki :(

wybierając mniejsze zło Raket 120 czy VITTORAZI EASY 100 ?


Wierzę, że obejdzie się bez MMA - ja odpuszczam - to najlepsza metoda ;P
Co do śmigieł - pogadaj z zawodnikami PPG/PPGG to się dowiesz, jak sobie dobierają do b. mocnych napędów śmigła pod kątem sprawności zależnie od konkurencji i warunków w jakich startują. Niektórzy z nich naprawdę poświęcili dużo czasu na sprawdzanie różnych produktów i ustawień i na ogół podpowiedzą co w ich przypadku i jak działało oraz jakie mają uwagi. Producenci śmigieł też są dobrym adresem, ale z wiadomych przyczyn nie chcą udostępniać swojej wiedzy ani poświęcać czas takim amatorom, zwłaszcza, że na ogół piloci tego nie oczekują, bo idą łatwiejszą drogą: biorą z półki bo wszyscy tak robią ;P Możesz mieć kłopot z otrzymaniem b. precyzyjnych danych do obliczeń . Masz też opcję skorzystania z oferty "testowej" i zamawianie śmigieł do testów ale tu już potrzebujesz do czegoś to śmigło założyć i warunków do pomiaru - niestety. Jeśli masz wiedzę i chęci to nie rezygnuj bo dzięki takim osobom i ich pracy świadomość tego środowiska się zmienia: badaj temat korzystąjąc z wiedzy jaka masz i podziel się wnioskami :) Czasami jak by ci jakiegoś śmigła brakowało do zmierzenia to pewnie i piloci mogą Ci udostępnić - zwłaszcza przed sezonem.
A w temacie: chcesz kupić gotowy napęd czy sam silnik? Jeśli napęd to czyjej roboty bo to okazywało się w przeszłości mieć kolosalne znaczenie - nie wiem jak teraz.
_______
pozdr,TS

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 19:38

nie mam wiedzy więc wchodzi tylko napęd fabryczny / kompletny.
Łukasz Prokop

Paralot
Posty: 73
Rejestracja: 06 września 2016, 22:01
Reputation: 1
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: Paralot » 17 stycznia 2017, 19:39

surmat pisze:
uriuk pisze:Ciekawy mechanizm wypowiedzi: "jak o czyms nie wiem, to znaczy ze jest to glupota". Ja uwazam, ze jak o czyms nie wiem, to znaczy ze ja jestem za glupi do odzywania sie.


Własnie dlatego, że mam własną wiedzę i doświadczenie to nazywam twoje twierdzenie głupim. Możesz mnie przekonywać do spraw w których jestem zielony i może nawet Ci uwierzę, ale w tym wypadku po prostu nie masz racji - stad moje twierdzenie.

uriuk pisze:Co do gosci ktorym za slaby naped zaszkodzil to filmiki byly nawet tutaj.


I uważasz, że to słaby napęd był przyczyną wypadku ? Jeśli jako instruktor oceniasz tak tą sytuację i za doprowadzenie do niej obwiniasz słaby napęd to wybacz, ale porzuć profesję.

uriuk pisze:Mie osobiscie za slaby naped narazil na powazne niebezpieczenstwo czterokrotnie, z tym, ze 2x byly to prototypy ze zle dobranym smiglem, wiec ryzyko zawodowe, ale 2x byl to seryjny naped


To opisz te dwa pozostałe przypadki - wątpię żeby moc napędu była przyczyną i obstawiam, że to pilot doprowadził do powstania sytuacji niebezpiecznej, podobnie jak na tym filmie co linkowałeś gdzie brawura i brak wyobraźni zaprowadziły pilota w czarną "D".

Dla jasności:
Nie mam nic do napędów 20KM - fajnie taki mieć, polecam. Ale bzdurą nazywam twierdzenie że napędy poniżej 20KM się nadają tylko do suszenia siana jak to napisałeś.

A może jednak nie brnij dalej bo wyjdzie jak zwykle w dyskusjach z tobą gdzie: ty masz rację wbrew logice i faktom. (3/3)

To nie może być zbieg okoliczności ! Co masz na myśli przez 3/3 tylko mi nie mów że to co ja myślę .
Myślałem że to nie poszło .
Masakra

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: prokopcio » 17 stycznia 2017, 19:44

uriuk pisze:No ale co ci to da? Jak ma to bedzie zachecal, chocby nie wiem jaki to zlom byl. Poza tym jasli nikt na tym nie lata, to po co sie w to pchasz?

nie pcham się w nic - czyli Racket ?
Widzisz - Wy się produkujecie a nie dość, że nie chce uparcie skorzystać z Twojej rady to jeszcze nie wiadomo czy w ogóle będę PPG latał, wydaje mi sie najrozsądniejsze porzyczenie napędu Raket na kurs od kolegi a dalej zobaczymy - o ile znajdzie się instruktor kto na tym "kiepskim" napędzie zgodzi mnie się przeszkolić.

co znaczy (3/3) ?
Łukasz Prokop

wladek1
Posty: 88
Rejestracja: 07 listopada 2016, 14:58
Reputation: 36
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dobór napędu i śmigła PPG

Postautor: wladek1 » 17 stycznia 2017, 19:46

Szanowni Państwo,

Taki fajny temat i tyle wpisów widać że czas jest nie do latania i burza w mózgach ogromna.
Aby te emocje trochę ostudzić proponuję głęboki oddech, dajmy sobie wszyscy trochę więcej dystansu do wygłaszanych opinii, proszę.
Skoro już się zdecydowałem napisać to skoncentruję się tylko na faktach i własnym doświadczeniu.

Napęd Sportix Snap 18KM skrzydło Nucleon, waga własna 78kg, nalot na tym zestawie około 200 godzin.
Starty bez problemu chociaż ten napęd potrzebuje trochę czasu na osiągnięcie pełnej mocy dlatego rozbieg wymagał trochę więcej dystansu dla młodego i wysportowanego człowieka to nie problem (kiedyś taki byłem).
Fakt opóźnienia do osiągnięcia pełnej mocy ma też znaczenie przy figurach innych niż lot po prostej, trzeba operowanie gazem wyprzedzać w czasie, czasami to mało komfortowe było. Lot na odpuszczonych trymerach z pełnym speedem wymagał praktycznie wciskania gazu do końca wówczas lot był możliwy z opadaniem 0,0 lub słabym wznoszeniem do 0,3 m/s. Nie zawsze to komfortowa sytuacja o czym niektórzy wcześniej pisali.
Natomiast tutaj drobna moja uwaga (powtarzam moja nie jedyna prawda na świecie, jak ktoś myśli inaczej lub ma inne doświadczenie chętnie wysłucham) latanie na speedzie z napędem w moim przypadku sprowadza się do jego wciskania na krótko, nie wiem ale chyba siły nie mam go utrzymać dłużej bo nie wiedzieć dlaczego cholernie dużo siły to wymaga (przy swobodnym to jest naprawdę leciutko) i trzymanie na dłuższym dystansie jest męczące mimo że regulacja jest prawidłowa to obciążenie jest duże. Ponadto przyśpieszenie po wciśnięciu speeda w Nucleonie to około 5km więcej, czasami to dużo ale przecież z reguły latamy w spokojnych warunkach i nie jest to absolutnie konieczne. Z reguły w przelotach używam speeda do szybszego wytracania wysokości a nie do ratowania się z trudnych sytuacji. Zwyczajnie unikam latania przy wietrznej pogodzie bo wtedy nigdzie się dalej nie poleci a kręcenie wkoło lądowiska jakoś mnie za bardzo nie kręci. Koledzy z którymi latam używają trajek, wózków czy jak tam sie to określa, nie używają speeda więc nie mam co gonić lecimy sobie miej więcej równo.
Zatem jeśli mogę nieśmiało wyrazić swoją opinię popartą kilku letnim doświadczeniem, napędem z silnikiem o mocy poniżej 20 KM da się latać przy założeniu wagi jak moja i wad opisanych wyżej.

Teraz niespodzianka, przesiadłem się dwa lata temu na napęd Sportix z silnikiem Moster chyba ma 25KM, skrzydło dalej Nucleon.
Dlaczego to zrobiłem, bo miałem dość rozbiegu (czekanie na moc) bo się postarzałem i biegać mi się już jak kuna nie chce.
Pamiętanie o opóźnieniu wkręcania się sinika do pełnej mocy też zaczęło mnie męczyć, głównie ze starości hihi.
Co dostałem dodatkowo, Ci co wiedzą jak jest przy mojej masie to potężne wznoszenie, pełna moc natychmiast do zabawy inaczej też Wiecie o co chodzi. Na speedzie wystarczy trochę więcej gazu i dzięki temu hałas mniejszy, nie żal że piłować trzeba.
Jest naprawdę fajnie, tylko z tą mocą trzeba bardzo uważać, przy starcie bo może wcisnąć w ziemię albo skręcić, maksymalne wznoszenie uwagi również wymaga.
Jeśli zatem ktoś by mnie zapytał co lepsze dla młodego pilota, to powiem tak za słaby napęd go umęczy ale nie zabije, za mocny może zrobić łatwo krzywdę jeśli nikt kompetentny mu nie pomoże tego opanować.
W zasadzie to przepraszam ze się ośmieliłem aż tyle powiedzieć.
Życzę wszystkim warunu już najlepiej jutro.
Władysław Peter


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość