Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Latanie bezsilnikowe
Lisnerek
Posty: 41
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:08
Reputation: 2
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Lisnerek » 04 marca 2016, 20:58

Przypomina to wersje z kolkami (te biale sznurki) ale inaczej jest poprowadzona reszta. Bo tak to niebieski sznurek nie powienien przechodzic przez bialy krotszy tylko przez loop a loop przez bialy i do zawleczki.

Alan

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Lucjan Piekutowski » 04 marca 2016, 21:02

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Acha, podobnie jest z zapisywaniem do IWL wszelkich wymagań dotyczących uprawnień i ubezpieczeń pilota. Jeśli będzie zapis, że pilot który chce się holować ma mieć ubezpieczenie, licencję czy przeszkolenie za wyciągarką to nakładacie na siebie obowiązek sprawdzania czy pilot to rzeczywiście posiada. A niedopełnienie obowiązku to jest potem coś, za co się odpowiada.


Ja z tym nie dyskutuję. Widzę to tak, że pilot wszystko sprawdza i podpina a KS jest od kontrolowania czy pilot nie narusza zasad bezpieczeństwa. W razie zaistnienia nieprawidłowości KS interweniuje, chociaż nie ma obowiązku wyręczać pilota a jedynie dbać o prawidłowość startu i procedury holowania. Osobiście spotkałem się z tym, że ZAWSZE decyzja o starcie należy do PILOTA i to pilot informuje kierownika o gotowości. Obrazowo: Jeśli w IWL będzie zapis "pilot ma być trzeźwy" to nie nakłada to na obsługę holi obowiązku posiadania alkomatu a jedynie na pilota obowiązek nie chlania w trakcie latania. :) Dobra koniec offtopa.

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Lucjan Piekutowski » 04 marca 2016, 21:12

Lisnerek pisze:Przypomina to wersje z kolkami (te biale sznurki) ale inaczej jest poprowadzona reszta. Bo tak to niebieski sznurek nie powienien przechodzic przez bialy krotszy tylko przez loop a loop przez bialy i do zawleczki.

Alan


Dokładnie !

Obrazek

EDIT miałem dwa przypadki na samym początku swojego holowania, gdy musiałem wyszarpywać wyczep z liny,
być może był zapięty tak jak u Marcina ? Wyczep jest fabryczny z kółkami.
download/file.php?id=79

PrzemKam
Posty: 322
Rejestracja: 01 lutego 2016, 13:27
Reputation: 34
Lokalizacja: Trójmiasto i okolice
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: PrzemKam » 05 marca 2016, 12:19

Lisnerek pisze:Wypina sie latwo ale biala petelka zostaje za kolkiem i lina sie nie wypnie jak jest bardzo napieta. Sprawdzalem oczywiscie w warunkach domowych.

Alan



Nowe wyczepy dudka nie pozwalają już na taką pozycje białego sznureczka aby zaczepieł się o kółeczko mniejsze. Nowe (mamm kilka sztuk z września 2015) maja krótszy sznureczek i po prostu nie da radu przeplkeść przez mniejsze kółeczko i jednoczesnie zapiąc na zawleczce.

pozdro

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Art » 02 lutego 2017, 20:01

PrzemKam pisze:Takie rozwinięcie dzisiejszej dyskusji prowadzonej w Borsku wsród dość doswiadczonych pilotów pokazało mi że świadomośc zachowania podczas sytuacji awaryjnej, jaką jest gwałtowne zwolnienie lub zerwanie liny, jest niestety słaba
Z mojego doświadczenia paru tysięcy holi oraz kilkuset zerwań liny opisze kilka zasad

Jest kilka rzeczy które trzeba wiedzeć.
Po pierwsze lina może się zerwać w każdej chwili, tak to już jest i trzeba na to byc przygotowanym
Po drugie. Nasz układ latający paralotnia/pilot jest jednym wielkim wahadłem. Podczas holu lina "ciągnie" pilota do przydu i naturalnym jest, że znajduje się on troche przed skrzydłem, które pozostaje z tyłu. Tak więc gdy zerwie się lina to pilot, jak to w wahadle bywa wlatuje pod skrzydło. Natomiast wrażenie takiego pilota jest że skrzydło wyskakuje do przodu. NIE WOLNO w takim przypadku hamować skrzydła, trzeba pozwolić na rozpędzenie sie paralotni


Czy aby na pewno??
Znalazłem film , gdzie pilot jest w bardzo podobnej sytuacji- idzie ostro do góry, skrzydło za nim. w pewnym momencie kończy się przyłożona siła( tak jak pęknięcie liny na holu) i skrzydło wystrzeliwuje do przodu. Ponieważ to pilot ma większą masę i większą bezwładoność. Nie skrzydło. Co robi pilot? hamuje....
sam początek filmu wystarczy....

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 02 lutego 2017, 20:25

No i pieknie widac jak to przyhamowanie konczy sie katalogowym przeciagnieciem. Tyle, ze momentalnie odpuszczonym. To jest poczatek fullsztala choc skrzydlo jest przed pilotem W sumie mozna ten film pokazywac jako przyklad, dlaczego nie wolno hamowac glajta po peknieciu liny ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 02 lutego 2017, 20:33

Nie przesadzaj. Oni muszą to robić w ten sposób. Normalny pilot ma zatrzymać skrzydło nad głową i natychmiast odpuścić sterówki.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: calhal » 02 lutego 2017, 21:02

uriuk pisze:No i pieknie widac jak to przyhamowanie konczy sie katalogowym przeciagnieciem. Tyle, ze momentalnie odpuszczonym. To jest poczatek fullsztala choc skrzydlo jest przed pilotem

Gdzie, jaki początek full stalla? O który moment tego filmu dokładnie Ci chodzi?
Jeśli skrzydło skacze ostro do przodu, to hamuje się ostro. Skrzydło może, a nawet bardzo często na pewno się odkształci. Ale w tym momencie nie da się go przeciągnąć. Przeciąga się dopiero, gdy pilot nie odpuści hebli w fazie akceleracji.
uriuk pisze:W sumie mozna ten film pokazywac jako przyklad, dlaczego nie wolno hamowac glajta po peknieciu liny ;)

przecież ten film to dobry przykład, jak powinno się hamować skok skrzydła

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Normalny pilot ma zatrzymać skrzydło nad głową i natychmiast odpuścić sterówki.

Nawet nienormalny pilot, jeśli skrzydło ma naprawdę dużo energii, nie jest w stanie zatrzymać skrzydła nad głową, tylko zawsze przed. Nad głową to się dopiero zaczyna heblować.

A co do tego hamowania na holu, to przyznam, że nie mam pojęcia, bo nigdy na holu nie latałem. Ale jak rozważam wszystkie siły działające na pilota, to też nie bardzo widzę różnicę między zerwaniem liny, a skokiem skrzydła po "hopce".

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 02 lutego 2017, 21:11

Sluze uprzejmie. Pelne przeciagniecie, choc skrzydlo jest przed pilotem.


full.jpg
full.jpg (29.96 KiB) Przejrzano 8508 razy

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Art » 02 lutego 2017, 21:44

uriuk pisze:No i pieknie widac jak to przyhamowanie konczy sie katalogowym przeciagnieciem. Tyle, ze momentalnie odpuszczonym. To jest poczatek fullsztala choc skrzydlo jest przed pilotem W sumie mozna ten film pokazywac jako przyklad, dlaczego nie wolno hamowac glajta po peknieciu liny ;)

To zapewne są nowicjusze. Nie wiedzą, że nie wolno hamować.
To w sumie siv, pewnie instruktor jest do bani, że każe im tak postępować... Trzeba im o tym powiedzieć :)
Zwróć uwagę, że nie HAMUJĄ skrzydła , a jedynie je przyhamują i szybko odpuszczają.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 02 lutego 2017, 21:48

Oczywiscie, ze hamuja i odpuszczja. Robia to z duza wprawa. A ty chcesz, zeby to samo zrobil zwykly Kowalski. Wg mnie mala szanasa, ze mu sie uda. No i mam pytanie o cel tej zabawy. Niehamowanie skrzydla po rwaniu liny niczym nie grozi, w przeciwienstwie do tego hamowania. Tak wiec tradycyjne pytanie: o co walczymy.
Bo to, ze uzycie hamulcow powoduje natychmiastowe przeciagniecie skrzydla bedacego prze pilotem to juz chyba udalo sie wykazac ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 02 lutego 2017, 21:49

Art, dobrze że wyjaśniłeś to co Przemek wyraził jako troskę o możliwość przeciągnięcia skrzydła po zerwaniu liny. jak widać zarówno brak reakcji jak i nadmierna reakcja mogą doprowadzić do kłopotów. Bardziej szczegółowe roztrząsanie tego zagadnienia może doprowadzić czytających do złych wniosków czego pewnie nikt by nie chciał. Dlatego trzeba po prostu ćwiczyć bujanie przód tył i każdy będzie wtedy odruchowo wiedział co ma robić.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: calhal » 03 lutego 2017, 08:50

uriuk pisze:Sluze uprzejmie. Pelne przeciagniecie, choc skrzydlo jest przed pilotem.

To nie jest przeciągnięcie. Jeśli dasz ostro po heblach to każde skrzydło się odkształci, a skrzydła o dużym wydłużeniu (więc i niskiej cięciwie) tym bardziej.
Poza tym to, że skrzydło jest przed pilotem nie ma nic do rzeczy, tylko to w której fazie ruchu wahadłowego się znajduje.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 03 lutego 2017, 11:50

Ja to robilem Jesli potrzymac to pol sekundy dluzej to sie zwala.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 03 lutego 2017, 12:25

NA wysokosci tak malej, ze whadlo moze zaczepic o ziemie postepujemy wlasnie tak jak na filmiku. Oplaca sie nawet wprowadzic skrzydlo w spadochronowanie, bo to jest w poczatkowej fazie opadanie porownywalne do tego na zapasie, niz przywalic w wahadla pelnym impetem. Wlasnie z tego powodu byles uczony, zeby wciagac podwozie dopiero na pewnej wyskosci :)

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: calhal » 03 lutego 2017, 13:30

uriuk pisze:Ja to robilem Jesli potrzymac to pol sekundy dluzej to sie zwala.

Oczywiście, przecież cały czas o tym mówię. Należy trzymać heble aż do granicy wyskok / akceleracja*. Ani krócej ani dłużej. Ale to nie znaczy, że to, co widzisz na tym filmie to przeciągnięcie. Skończyło by się dynamicznym przeciagnieciem pół sekundy później gdyby pilot nie zwolnił steròwek.


(*) jakkolwiek się to po polsku nazywa poprawnie. Z fr.,
-resource
-abattée
-accelleration

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: calhal » 03 lutego 2017, 13:43

Klement pisze:No dobra, rozumiem że to są dwie różne sytuacje - kiedy pilot porusza się ruchem jednostajnym po prostej a to skrzydło wskutek ruchów powietrza wyskakuje przed niego, a inaczej kiedy wyciągnięty do przodu przez hol pilot po zerwaniu tego holu leci do tyłu i w ten sposób generuje przemieszczenie się skrzydła przed niego?

Podam Ci taki przykład: robisz głęboką spiralę, żeby nabrać prędkości, albo huśtawkę/delfinka ale wzmacniasz mocno amplitudę. W którymś momencie decydujesz się trzymać łapy w górze, lub wyjść na z hopką (ale na płasko) ze spirali.

Nabierzesz prędkości względem skrzydła (no bo grawitacja), przelecisz pod nim, i ponieważ masz większą prędkość od skrzydła zaczynasz lecieć pod górkę a skrzydło zostaje w tyle. W którymś momencie zatrzymasz się. Co się stanie dalej?
No i czemu ja tu widzę identyczną sytuację jak zerwanie liny?

Pozdrowionka

mchmielo
Posty: 44
Rejestracja: 10 stycznia 2016, 16:06
Reputation: 4
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: mchmielo » 03 lutego 2017, 20:33

szybkibzykacz pisze:... nie tak dawno temu dostalem opieprz, ze sie panicznie wypialem.

Sugerowałbym zmienic instruktora/kierownika startu/wyciagarkowego na takich ktorzy bardziej troszcza sie o zdrowie pilota niz o nawalek liny z materialem.

Pozdrowienia

Marek

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Art » 03 lutego 2017, 22:55

Panowie
Zatem dlaczego jeśli nic się nie może stać pilot na kursie SIV uczy się PRZYHAMOWAĆ skrzydło po takiej hopce na dużej wysokości?
Przecież powinien nic nie robić....

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 03 lutego 2017, 23:03

Art. Masz rację. Należy hamować. Oczywiście adekwatnie do sytuacji. I w tym cała tajemnica, bo nieadekwatna reakcja pilota może doprowadzić do wypadku. Biorąc pod uwagę zachowania skrzydeł rekreacyjnych to nic się nie stanie gdy pilot nie zareaguje na zerwanie liny, ale tu też trzeba dać kilka ostrzeżeń, bo gdy zerwanie nastąpi gdy pilot mocno zaciągnął sterówki albo nastąpiło to na małej wysokości (poniżej 20 metrów) to należy hamować tak aby skrzydło jak najmniej wyskoczyło do przodu. Hamowania nie należy wykonywać zbyt wcześnie i znowu trzeba przywołać konieczność adekwatnego zachowania pilota do sytuacji.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość