Szkolenie etap 3

[SP8EBC]

EEE tam.. U Gajwera pełen przegląd kosztuje 300pln i jeszcze karte paralotni gratis wystawi jak potrzebna

[Cezar100]

No widzisz. A ja zrobiłem polskie ŚK i nie muszę płacić co rok, dwa lata Słowakom ileśtam ojro Nie muszę też chodzić po zaświadczenie do lekarza, co nie jest takie proste i oczywiste jak może się wydawać. W moim przypadku prawie utopiłem pieniądze na kurs, bo trzy dni przed okazało się, że żaden z kilku lekarzy w Rzeszowie którego odwiedziłem (w tym medycyna sportowa) nie chcę mi wypisać papierów ze słowem "paralotnia" i "sporty lotnicze", odsyłając jednocześnie do medycyny lotniczej. Ile zaś kosztują badania i wystawienie tego papierka w takich ośrodkach to się już chyba domyślasz Do GOBLu nie masz daleko Do tego jeszcze ograniczenia wynikające ze stopni typu PL-A/PL-B/PL-C o których większość nie pamięta / nie wie, bo albo nie zna języka albo instruktor nie powiedział

Nie szedł bym też w zaparte na temat tej uznaniowości. Tak jak napisałem wcześniej, nie mam czasu zagłębiać się w niuanse prawne wynikające z Ustawy Prawo Lotnicze i Rozporządzeniach związanych z licencjonowaniem personelu lotniczego. Nie znam tej sprawy dogłębnie, ale ogólne pojęcie o naszym ładzie prawnym nakazuje mi powątpiewać w słuszność równania pomiędzy zagranicznym pilotem na zagranicznej licencji a polskim pilotem na zagranicznej licencji. To są jednak dwie różne sprawy

Wracając do początku. Na miejscu Andrzeja Turewicza od początku postawił bym sprawę jasno, aby potem nie było niepotrzebnych zgrzytów i niedomówień. Instruktor, jako organizator ma prawo ustalać sobie swoje warunki przyjęcia, bądź nie na wyjazd.

Płacę 50 euro i mam ubezpieczenie na Europę w tym trajka również, u nas tez za darmo tego nie dają.Z tego kilka euro idzie na LAA. Za badania lekarskie II klasy w czechach, na jesieni zapłaciłem 20 euro u lekarza medycyny lotniczej i mam ważne do 75 roku życia.Poprzednie robiłem w GOBL-u we Wrocławiu za 200 zł i od 7 rano do 15 skakałem od gabinetu do gabinetu. Co do uznaniowości to tez nie jest jakieś widzimisie obojętnie kogo, tylko jest przepis i tyle. Jednak nie ma sensu kruszyć kopii o to które święta są ważniejsze, chodzi mi o to, że pokutuje jakiś mit, że jedyne słuszne i ważne papiery to nasze i żadne inne a to prawdą wcale nie jest.
Pozdrówka ze Zgorzelca - Czarek

P.s w poczekalni u medyka spotkałem 2 polaków, bo mieli bliżej, taniej i szybciej .

[SP8EBC]

No to Czarek rzuć jakąś podstawą prawną na temat uznania obcych papierów... Serio proszę, bez żadnego sarkazmu albo wszczynania gównoburzy. Tak czy inaczej organizator wyjazdu może sam sobie ustalać zasady i może odmówić pilotowi z obcymi papierami. Przepisy nie mają tu nic do tego.

[Cezar100]

No to Czarek rzuć jakąś podstawą prawną na temat uznania obcych papierów... Serio proszę, bez żadnego sarkazmu albo wszczynania gównoburzy. Tak czy inaczej organizator wyjazdu może sam sobie ustalać zasady i może odmówić pilotowi z obcymi papierami. Przepisy nie mają tu nic do tego.

http://www.flyordie.info/index.php/arty ... y-rozsadek tak na początek, jednak postaram się znaleźć -przepis na stronie ULC mówiący o ważności licencji wydanych w krajach UE i ich honorowaniu.Tak jak napisałeś organizator zawodów może sobie robić co chce na swoim podwórku i dopuszczać do zawodów kogo chce, może nawet nikogo nie dopuścić, wtedy wygra To samo ze szkoleniami.Jednak nikt mi nie może zabronić latać w Polsce bo mam Słowacką czy Czeską licencję

Mateusz, odbijając piłeczkę proszę o przepis zakazujący pilotom z zagranicznymi licencjami lotów w Polsce

[Cezar100]

No to Czarek rzuć jakąś podstawą prawną na temat uznania obcych papierów... Serio proszę, bez żadnego sarkazmu albo wszczynania gównoburzy. .

Bardzo proszę :

Art. 95. Pr. Lot.
świadectwa kwalifikacji członków personelu lotniczego


4b. Świadectwo kwalifikacji oraz inne dokumenty stwierdzające posiadane kwalifikacje, wydane dla specjalności, o których mowa w ust. 2 pkt 1–3 i 5a–7, przez właściwy organ lub uprawniony podmiot państwa członkowskiego Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym nie wymagają uznania przez Prezesa Urzędu.

link http://www.lexlege.pl/prawo-lotnicze/art-95/

Pozdrawiam, Czarek

[Zbyszek Gotkiewicz]

I na koniec koszt przeglądu paralotni - 400 zł

Z tego co pamiętam profesjonalnie wykonany przegląd paralotni trwa zdaje się 6 godzin. A moje badanie u lekarza orzecznika jakieś 15 minut.

[JakubM]

Z tego co pamiętam profesjonalnie wykonany przegląd paralotni trwa zdaje się 6 godzin. A moje badanie u lekarza orzecznika jakieś 15 minut.

Tak, u lekarza sportowego za 70zł dostajesz 15min uwagi potrzebne do wystawienia świstka
Badania lotnicze trwają jakieś 6h (jak ktoś napisał wyżej latasz od 7 rano po kolejnych gabinetach).

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ja lotnicze robię w kwadrans. Godzina z czekaniem na lekarza. Cały dzień doliczając dojazd i powrót.

[SP8EBC]

.Jednak nikt mi nie może zabronić latać w Polsce bo mam Słowacką czy Czeską licencję

Mateusz, odbijając piłeczkę proszę o przepis zakazujący pilotom z zagranicznymi licencjami lotów w Polsce

Nie zawsze i nie do końca, bo mojemu pewnemu koledze odmówiono startu holowanego gdyż nie miał polskiej licencji tylko słowacką. Jeżeli ktoś lata na PPG to pewnie mniejszy problem ale tu jednak jest inaczej. I w sumie nie ma żadnej metody, żeby zmuszać kogokolwiek do czegokolwiek. Jeżeli KS stwierdza, że ceskie licencje mu nie pasują, to ma do tego prawo. Kolega ostatecznie załatwił to w ten sposób, że poszedł ze słowacką licencją do delegatury ULC w Rzeszowie i powiedział, że chcę ją wymienić na polską

Trochę to trwało, bo ULC sam nie wiedział czy może mu wymienić, czy nie. Panowie i panie oglądali papiery z każdej możliwej strony. Kazali pokazać książkę lotów i ostatecznie wydali skierowanie na egzamin do egzaminatora. Po pozytywnym zdaniu egzaminu kolega otrzymał polskie ŚK PGP.

Gdzieś też słyszałem o wymaganiu co do kwalifikacji potrzebnych na dane uprawnienia, tzn. że zagraniczne świadectwo czy licencja nie może mieć niższych wymagań niż PL. Ale szczerze powiedziawszy nie chcę mi się teraz tego szukać po internetach Wiem, że np. na czeskim MPK można od razu latać na trajce, bo Czesi nie rozrużniają PPG od PPGG. Kumpel, który ostatnio robił u nich te papiery twierdzi nawet, że może latać z pasażerem ale musi mieć te wyższe badania lotnicze...

[Cezar100]

Nie zawsze i nie do końca, bo mojemu pewnemu koledze odmówiono startu holowanego gdyż nie miał polskiej licencji tylko słowacką.

Ja też nie musze użyczyć auta komuś kto ma prawo jazdy, bo to moje auto - nie o tym gadamy. Ma wyciągarkę i holuje kogo chce, pewnie liczy na klienta na kurs holowania.

Przepis, że licencje zagraniczne są w Polsce nie ważne- nie ma takiego.

Napiszę jeszcze raz- wymysł tych którzy by chcieli mieć na to monopol a nie mają.

Dodatkowo na Słowacji czy w Czechach egzaminuje Cię Twój instruktor i to jest OK albo inaczej- zdrowe

[SP8EBC]

@Cezar100

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, że to może być wymysł grupy, która chciała by potrzymać władzę. Mnie jako PSP nie musisz o tym uświadamiać Jeszcze raz napomnę, że sobie tu dywaguje. Ja się w PSP specjalizuje w żegludze powietrznej a nie w licencjonowaniu personelu lotniczego Różnica pomiędzy Słowacją i Czechami a PL jest jednak zgoła odmienna i rozwiązań tych nie można łączyć 1:1. Jak myślisz, dlaczego ostatnio ULC wprowadził wymóg, że egzaminy muszą być zapowiadane z 2 tygodniowym wyprzedzeniem? Nie? To coś Ci podlinkuję mając nadzieję, że Zbyszek się nie obrazi.

Kiedyś na preclu był taki temat: "Ezamin SK Białystok 26-09-2015". W tym temacie pewni ktosie znane jako TS i Gagarin napisały takie rzeczy:

Skarbie
Co jeszcze ciekawego Pan Tomek Wam mówił ??? O czym jeszcze wiedzieliście ???
Czy chociaż wybrano wam jakiegoś miłego Egzaminatora za te 80 pln zapłacone na "organizację" ???
Pan Egzaminator pozwolił poprawiać testy od razu czy kazał chwilę poczekać ??? Poprawki były zespołowe czy indywidualne ???
Mam nadzieję, że nikogo nie oblał, bo to byłoby nieładne przy takich kosztach "organizacji" )
A tak przy okazji: jaki był skład komisji egzaminacyjnej ?? Kto egzaminował ??
)
Bądź tak miła i napisz, żeby innym "BARANOM" nie przyszło do głowy jeździć po uczciwych ludziach

pozdrawiam,
TS

A teraz najlepsze fragmenty. Za każdym razem jak to czytam to dostaje spazmów od śmiechu. Można by powiedzieć, że jest to jeden z lepszych postów wszechczasów na grupie

Waski, nygusie jeden! Okazuje sie ze zrzuta byla na wozek- trajke dla dzidziusia, bo kolezanka ktora w obronie prawdy i uczciwosci klamie przy kazdej okazji robiac cnote z tego ze sie do klamstwa przyznaje, uroila sobie dodatkowo ciaze.Fajna wersja zeby przykryc dupy kwestujacych pod warunkiem ze urojonym tatusiem nie okaze sie Egzaminator.
Ale jazda tam odchodzi, Waskiego wydoili ze ponad dwa miesiace w szoku lezal, Ta jest w ciazy albo nie jest, w kazdym razie miesiaczki nie ma, jak tu sie wszystkim chwali, chociaz nie wiadomo czy jej mozna wierzyc bo to klamczucha.
Inni baluja na wynajetej sali co prawda bez obslugi ale przy herbacie.
Jazda! Jazda! Jazda!
Ale melanz!

Gotowy scenariusz na melodramat:
Klamczucha ucieka do Waskiego. Waski meldowal ze mieszka 200 Km od Bialegostoku i dostal traumy po stracie 80 Pln a wiec zakladam ze mieszka pod Goldapia. Tam zapadaja w lasy. Waski nagania na pierdzikolku zwierzyne w zastawione wnyki a Klamczucha sprzedaje runo lesne przy drodze na Suwalki. W wyniku urojonej ciazy rodzi im sie synek ktorego nazywaja Rotor i zyja dlugo i szczesliwie. To byla czesc melo- love story
Teraz dramat:
Agenci ULC, Ojciec Mateusz i kominiarze z ABW wkraczaja do mieszkania Egzaminatora, ten zaskoczony nie zdaza zdetonowac bomby lotniczej ktora kiedys otrzymal w ramach podziekowania za licencje od pilota bombowca. W jego mieszkaniu ABW znajduje 5 paczek herbaty madras z ktorej posiadania Egzaminator nie potrafi sie wytlumaczyc. Dostaje kare dozywocia ale i tak wszyscy wiedza ze nie dozyje tego dozywocia poniewaz wredni klawisze wrzucaja go do celi z garujacymi egzaminatorami na prawo jazdy, a ci wiadomo ze nikomu nie przepuszcza.
W knajpie w okolicach lotniska znaleziono zwloki kilkunastu kursantowm uczestnikow feralnego egzaminu ktorzy w obawie przed oskarzeniem o dobrowolne zaplacenie skladki na cele nieznane dokonuja zbiorowego zaczadzenia sie rozpalajc ognisko w wynajetej sali bez obslugi.
Instruktor-kwestor K, dobalastawony workami z pieniedzmi za herbate i dodatkowe hole dokonuje samowyholowania sie do stratosfery i odlatuje w kierunku nieznanym.
Naczelny Naczelnik do Spraw Bezpeiczenstwa w Paralotnictwie ZiGi, zakazuje organizowania pokatnych egzaminow poniewaz i tak 90 % "pilotow" nie potrafi latac
Zakaz ZiGiego obowiazuje do czasu dopoki nie wymysli czegos madrzejszego.
The End

Teraz już kumasz co mam na myśli? Bynajmniej Zbyszek Gotkiewicz nie wkłada w to swoich paluchów Wydarzenia z Białegostoku pokazują po raz kolejny czym kończy się przekazanie jakiegokolwiek nadzoru nad czymkolwiek do pozarządowej organizacji. Był na grupie też temat pt. "Wyłączą nas spod ULCu". Wiesz jakie mogły by być tego konsekwencje? Że to co teraz egzaminatorzy załatwiają skrycie pod stołem stało by się obowiązującym przepisem Dlatego akurat mi nie musisz zarzucać nadmiernego legalizmu i szukania dziury w całym. Ja po prostu wiem, że prawny kij ma przeważnie dwa końce. Czeskie uprawnienia i przepisy zostawmy w Czechach. Odchodząc już od tego, czy są one uznawane, to one są dobre dla Czechów a nie dla nas. Poza tym jak już napisałem my mamy taniej i to się liczy..

[Andrzejt]

Fajnie ze mój wątek jest tak oblegany ale bardziej bym się cieszył jak by mimo tej też ciekawej waszej wymiany zdań coś w temacie który mnie aktualnie interesuje było Coraz bardziej przekonuje się do memo XX, jednak ze człowiek jest jaki jest przez swoje doświadczenie do szuka potwierdzenia wśród ludzi nie mających korzyści materialnych ze sprzedaży danego sprzętu.
Co do telefonu do Trolla to już chyba za późno mi się zdaje, spróbuję jutro. Mam nadzieję że odbiera po 18.
Plecak już prawie mam, trwają negocjacje
Odnośnie memo XX i opinie że chodliwe, tanie i mało tracą na wartości to ma ktoś linki do w miarę aktualnych ofert? Bo coś źle szukam.

A odnośnie licencji http://cloud.tapatalk.com/s/58b877ef86724/FAI%202.pdf
Musiałem za to zapłacić dodatkowo na koniec kursu (jedyny w miarę trwały "dokument", pozostałe dwa to "wizytówki" z drukarki w laminacie) i byłem zapewniony że to potwierdzający międzynarodowa licencję, ale ważny jedynie jeżeli mam przy sobie pozostałe dwie karteczki

[Andrzejt]

Fajnie ze mój wątek jest tak oblegany ale bardziej bym się cieszył jak by mimo tej też ciekawej waszej wymiany zdań coś w temacie który mnie aktualnie interesuje było Coraz bardziej przekonuje się do memo XX, jednak ze człowiek jest jaki jest przez swoje doświadczenie do szuka potwierdzenia wśród ludzi nie mających korzyści materialnych ze sprzedaży danego sprzętu.
Co do telefonu do Trolla to już chyba za późno mi się zdaje, spróbuję jutro. Mam nadzieję że odbiera po 18.
Plecak już prawie mam, trwają negocjacje
Odnośnie memo XX i opinie że chodliwe, tanie i mało tracą na wartości to ma ktoś linki do w miarę aktualnych ofert? Bo coś źle szukam.

A odnośnie licencji http://cloud.tapatalk.com/s/58b877ef86724/FAI%202.pdf
Musiałem za to zapłacić dodatkowo na koniec kursu (jedyny w miarę trwały "dokument", pozostałe dwa to "wizytówki" z drukarki w laminacie) i byłem zapewniony że to potwierdzający międzynarodowa licencję, ale ważny jedynie jeżeli mam przy sobie pozostałe dwie karteczki

[ciacholot]

Szukaj Nemo XX. Poza tym skoro nie możesz znaleźć to znaczy, że chodliwe. Obserwuję ten model na aledrogo i rzeczywiście jest rzadko i jeśli tylko cena jest ok to sprzedaje się szybko. Jeśli chodzi o samo skrzydło to naprawdę jest fajne, nowoczesne i da się na nim porządnie polatać. Nie ma ono nic wspólnego z poprzednikami o tej samej nazwie, które było ciężkimi materacami.

[SP8EBC]

Sezon na kupowanie tych skrzydeł jest po sezonie jak instruktorzy zmieniaja sprzęt. Teraz to faktycznie używkę może być ciężko.

[Zippo_Drill]

Odnośnie memo XX i opinie że chodliwe, tanie i mało tracą na wartości to ma ktoś linki do w miarę aktualnych ofert? Bo coś źle szukam.

Tego też nie znalazłeś?

http://allegro.pl/paralotnia-dudek-nemo ... 46174.html

Nie pisałeś jaką masz startową? Jak mamy coś podrzucić, to warto by wiedzieć czego dokładnie szukasz....

Yo

[Andrzejt]

# Zippo_Drill znalazłem jako jedyne, jeszcze jedno w archiwum . Fakt, nie napisałem Ci stalowej. Żywej wagi to ok 83 tak że startowa 100-105 więc ta z linku odpada.
Ps. Zaciekawił mnie właśnie post Speca. Ma tendencję do przeryswywania co prawda, ale właśnie podobne odczucie mam na temat tego skrzydła mimo wszystko. Dlatego szukam kogoś w miarę "niezależnego" na potwierdzenie że jednak warto

[Zbyszek Gotkiewicz]

Specu. W świetle tego co wiem o pseudogagarinie to te posty które cie tak rozbawiły doskonale pasują do całości. Kto był wtedy egzaminatorem?

[wojtek]

Panowie, a nie jest tak, zeby atac legalnie w Polsce z zagraniczna licencja, to trzeba miec IPPI 4 ?

[Piotr Domański]

Ja lotnicze robię w kwadrans. Godzina z czekaniem na lekarza. Cały dzień doliczając dojazd i powrót.

Okulista, laryngolog, morfologia, EKG, nieraz spirometria- to wszystko w 15minut?