ebc pisze:A tak w ogóle Jarek to czy nie zastanawiałeś się nad tym aby samemu organizować SIV? Bo myślę, że na brak klienteli z PL byś nie narzekał
Przynajmniej sam pokazałeś swoimi filmikami, że wiesz o co kaman.
Co do mnie to ja już się wypaliłem jako instruktor, a mocno się do tego przyczyniła czeska szkoła paralotniowa Elspeedo. Moja przygoda z instruktorowaniem skończyła się w 2012 roku. Tak czy inaczej te 4 lata od 2008-2012 wspominam bardzo miło i sporo pozytywnych rzeczy się nauczyłem i wiele osób poznałem. Zrozumiałem także że paralotniarstwo na przestrzeni ostatnich 20 lat bardzo się zmieniło i obecny obraz naszego sportu wzbudza we mnie pewne, duże nawet wątpliwości...
Co do treningów bezpieczeństwa to prawdą jest że wyszkoliłem sporą liczbę osób ale nie jestem już zainteresowany komercyjnym organizowaniem takich imprez. Dla mnie w tej chwili liczy się dobra zabawa, rodzina i spokój. Jak ktoś kiedyś ze mną pojedzie na jakiś wyjazd to mogę pokazać parę rzeczy za darmo i powiedzieć parę słów do radia które być może pocieszą w trudnych chwilach kiedy nie ma skrzydła nad głową
. W zupełności mi wystarcza taka forma.
Zauważyłem również, że jakoś od wielu lat nie powstały żadne filmy polskie instruktażowe dlatego próbuję swoich sił - ktoś w końcu taki komplet musi jakoś zrobić. Te 4 filmy które zrobiłem to dopiero początek przygody. Dzisiaj miały być full stalle ale zrobiłem zlota, bo nie czułem weny twórczej. Takie filmy to pewnego rodzaju forma doskonalenia samego siebie, jak i również FUN oraz wyzwanie. Bałem się trochę hejtu ale teraz to mam w dupie, bo zrozumiałem jak ciężko jest zrobić w miarę sensowny instruktaż bezpośrednio podczas lotu. Oczywiście to nie jest tak że nie jestem otwarty na konstruktywne komentarze. Np. Uriuk radził ze sterówkami jak trzymać i ma rację, Gotek mówił że muszę się wyposażyć w szkolne skrzydło i tak też się stało...
Także reasumując interesują mnie niekomercyjne akcje, które będą w jakiś sposób wartościowe dla społeczeństwa oraz zgodne z moją ideologią. Przy pomocy youtube można wiele rzeczy przekazać, a pieniądze mnie nie interesują. Oczywiście przekaz face to face jest najlepszy, dlatego dałem się namówić na tegoroczny wykład który odbędzie się na Paragiełdzie w Kielcach.
Pozdrawiam,
Jarek Borowiec