Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Latanie bezsilnikowe
Awatar użytkownika
mucha
Posty: 78
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 19:18
Reputation: 11
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: mucha » 02 sierpnia 2017, 21:48

No to i ja zaśmiecę wątek, a przy okazji wyznam grzechy bo i mnie to zdjęcie (a właściwie Wasza dyskusja + zdjęcie ) wyjaśniła pewne zdarzenie. :-)

Przesiadłem się na glajta C z tylko dwiema linami w rzędzie A i B.
Ponieważ wcześniejsze próby zakładania uszu na tym glajcie rzędem A powodowały bardzo niestabilny lot, a nawet instrukcja podawała, że można zakładać uszy linką rzędu B postanowiłem tego spróbować.

Zaciągnąłem linki rzędu B z lekkim rozjechaniem w czasie, po czym się przestraszyłem: skrzydło bardzo wyhamowało - zostało z tyłu a mnie lekko z huśtawki do góry, ja nie mogąc optycznie sprawdzić stanu skrzydła (o czym później), nie czekając na jakąś stabilizację odpuściłem linki chyba dość energicznie. Te manewry pamiętam jak przez mgłę.
W każdym razie wiedziałem że skrzydło jest z tyłu i, że trzeba je zaraz hamować. Odczekałem aż skrzydło ruszy i dałem po heblach.
No i dzisiaj uświadomiłem sobie jak hamowałem - ręce wyprostowane z przodu co wydawało mi się ok, bo skrzydło miało być za plecami. W rzeczywistości już chyba dochodziło do zenitu a potem strzeliło do przodu i doszło grubo poniżej horyzontu.
Ja z huśtawki zobaczyłem wloty komór poniżej mnie i zrobiłem fikołka między taśmami, co do końca uświadomiłem sobie dopiero po lądowaniu bo w locie zauważyłem tylko ze zdziwieniem, że coś obie sterówki mam przełożone ( co raczej mi się nie zdarza).
Po wszystkim miałem jeszcze ze 100m wysokości więc był moment, że myśl uciekała do paczki, ale skrzydło było pełne i lekko tylko zaklapione, jakoś nawet sprawnie wyrównałem lot i wylądowałem.

Cóż, popełniłem kilka błędów z których pierwszy to to, że akurat tego jedynego dnia miałem awaryjny kask który był tak luźny, że nie mogłem zadrzeć głowy żeby spojrzeć na skrzydło i ocenić jak te uszy wchodzą (a może zrobiłem coś źle?), może, a nawet na pewno zbyt długo czekałem z zaciągnięciem hebli. Ale na pewno za mało wydajnie hamowałem.
I to właśnie wywołało u mnie wtedy największy szok: dynamika wyskakującego skrzydła i nieskuteczność maksymalnie zaciągniętych (jak mi się wydawało) hebli.
Do całego manewru podszedłem tak trochę niedbale, bo przecież zakładałem uszy już dziesiątki razy to co może pójść nie tak?
( na innych skrzydłach w tym C ale z trzema linkami na taśmie A)

No i jeszcze trochę, a bym zapakował w czaszę.


A-ha: Aspen5 28m @114kg

Wybaczcie że takie przydługie to
Można wywalić w kosmos albo gdzieś przenieść :-D
Pozdrawiam Tomek Muszyński

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: JaroXS » 03 sierpnia 2017, 09:25

mucha pisze:No to i ja zaśmiecę wątek, a przy okazji wyznam grzechy bo i mnie to zdjęcie (a właściwie Wasza dyskusja + zdjęcie ) wyjaśniła pewne zdarzenie. :-)

Przesiadłem się na glajta C z tylko dwiema linami w rzędzie A i B.
Ponieważ wcześniejsze próby zakładania uszu na tym glajcie rzędem A powodowały bardzo niestabilny lot, a nawet instrukcja podawała, że można zakładać uszy linką rzędu B postanowiłem tego spróbować.

Zaciągnąłem linki rzędu B z lekkim rozjechaniem w czasie, po czym się przestraszyłem: skrzydło bardzo wyhamowało - zostało z tyłu a mnie lekko z huśtawki do góry, ja nie mogąc optycznie sprawdzić stanu skrzydła (o czym później), nie czekając na jakąś stabilizację odpuściłem linki chyba dość energicznie. Te manewry pamiętam jak przez mgłę.
W każdym razie wiedziałem że skrzydło jest z tyłu i, że trzeba je zaraz hamować. Odczekałem aż skrzydło ruszy i dałem po heblach.
No i dzisiaj uświadomiłem sobie jak hamowałem - ręce wyprostowane z przodu co wydawało mi się ok, bo skrzydło miało być za plecami. W rzeczywistości już chyba dochodziło do zenitu a potem strzeliło do przodu i doszło grubo poniżej horyzontu.
Ja z huśtawki zobaczyłem wloty komór poniżej mnie i zrobiłem fikołka między taśmami, co do końca uświadomiłem sobie dopiero po lądowaniu bo w locie zauważyłem tylko ze zdziwieniem, że coś obie sterówki mam przełożone ( co raczej mi się nie zdarza).
Po wszystkim miałem jeszcze ze 100m wysokości więc był moment, że myśl uciekała do paczki, ale skrzydło było pełne i lekko tylko zaklapione, jakoś nawet sprawnie wyrównałem lot i wylądowałem.

Cóż, popełniłem kilka błędów z których pierwszy to to, że akurat tego jedynego dnia miałem awaryjny kask który był tak luźny, że nie mogłem zadrzeć głowy żeby spojrzeć na skrzydło i ocenić jak te uszy wchodzą (a może zrobiłem coś źle?), może, a nawet na pewno zbyt długo czekałem z zaciągnięciem hebli. Ale na pewno za mało wydajnie hamowałem.
I to właśnie wywołało u mnie wtedy największy szok: dynamika wyskakującego skrzydła i nieskuteczność maksymalnie zaciągniętych (jak mi się wydawało) hebli.
Do całego manewru podszedłem tak trochę niedbale, bo przecież zakładałem uszy już dziesiątki razy to co może pójść nie tak?
( na innych skrzydłach w tym C ale z trzema linkami na taśmie A)

No i jeszcze trochę, a bym zapakował w czaszę.


A-ha: Aspen5 28m @114kg

Wybaczcie że takie przydługie to
Można wywalić w kosmos albo gdzieś przenieść :-D



No i teraz musisz sobie wybrać :-)
Czy każdy przestrzał da się zatrzymać czy w określonej konfiguracji nie dasz rady. Sam mówisz że hamowałeś, ale za mało, z drugiej strony mówisz że heble były mocno zaciągnięte a mimo wszystko wyje**** czaszę pod nogi. Zdecyduj się w końcu ;-)

Nie no żartuje... Super że nic się nie stało. Na pewno było to pouczające przeżycie.

Pozdrawiam,

Jarek Borowiec
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: calhal » 03 sierpnia 2017, 09:46

JaroXS pisze:Nawet nie wiem jak masz na imię

Artur, ale że zazwyczaj nick artur, art itp są zajęte, a żadna ksywa do mnie nie przylgnęła, to po prostu wpisuje to co kiedyś za młodu grając w RPG, a konkretnie warhammera, wyskoczyło z generatora imion ;)

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: JaroXS » 03 sierpnia 2017, 10:17

Super. Dzięki. To zapamiętam Cie jako Artur z Francji co się bawi również figurami. Ja grywam nadal w Quake Live jak czas pozwala i dzieci spią ;-)

Pozdrawiam,

Jarek
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: prokopcio » 06 sierpnia 2017, 13:38

Dwa pytania:
1.Czy bezpiecznym jest w locie dla treningu odwracanie się skręcając w taśmach? Lepiej trenować odkręcanie świadomie i stopniowo....
2. Czy lądawałeś Jarku u siebie na podwórku ? :)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: calhal » 06 sierpnia 2017, 16:07

prokopcio pisze:Dwa pytania:
1.Czy bezpiecznym jest w locie dla treningu odwracanie się skręcając w taśmach? Lepiej trenować odkręcanie świadomie i stopniowo....

jak masz wysokość to jak najbardziej! Ale bym zatrzymał się póki co na połowie twista. Z resztą latanie plecami do kierunku lotu i sterowanie ciałem to fajna zabawa.
Ale jeszcze raz, zapas wysokości i miejsce najlepiej nie nad drutami i zabudowaniami.
Pozdro

Awatar użytkownika
Chrzaszczu
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
Reputation: 99
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: Chrzaszczu » 06 sierpnia 2017, 20:38

calhal pisze:
JaroXS pisze:Nie chcesz samemu sprawdzić dokładnie tak samo na takim samym sprzęcie ? :-)

Musiałbym znaleźć taki sprzęt, ale mogę sprawdzić.


Gdyby nie stan jaki Cię wczoraj spotkał to bym Ci do testów dał Ozone Buzz Z5 XS. Też byłem kozak tak jak Ty i myślałem, że wszystko wyłapię... :)
Paweł Chrząszcz

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: calhal » 06 sierpnia 2017, 21:37

Chrzaszczu pisze:
calhal pisze:
JaroXS pisze:Nie chcesz samemu sprawdzić dokładnie tak samo na takim samym sprzęcie ? :-)

Musiałbym znaleźć taki sprzęt, ale mogę sprawdzić.

Gdyby nie stan jaki Cię wczoraj spotkał to bym Ci do testów dał Ozone Buzz Z5 XS. Też byłem kozak tak jak Ty i myślałem, że wszystko wyłapię... :)

Mój "stan" ma się całkiem dobrze, mimo niewielkiej masy startowej ;)

Poza tym ani nie jestem kozak, ani nie napisałem, że dam radę wszystko wyłapać. Napisałem, że się da. To się ćwiczy, jak wszystko z resztą. No ja chwilowo niestety ćwiczyć nie mogę ;) może coś zalatam pod koniec tygodnia ale lajtowo raczej

Pozdro

Awatar użytkownika
Chrzaszczu
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
Reputation: 99
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: Chrzaszczu » 06 sierpnia 2017, 22:25

calhal pisze: Napisałem, że się da.


Nie da się i trzymam tu zdanie Jarka. Wyłapiesz acro glajta, wyczynówkę skrzydło sportowe, nawet z problemami ale niedoważony tandem ale z tymi (nowymi) małymi szkolnymi glajtami to palce na owijkach prędzej połamiesz.
W szczególności przeważone glajty o niewielkim wydłużeniu z shark nosem i nylonami podczas przeciągnięć (najgorsze oscylacje w negatywkach) są nie do wyłapania. I nie mówię tu o łapaniu gdy glajt już jest nad głową lub z przodu. Ręce mam długie i trochę już wieszałem się na sterówkach.
Paweł Chrząszcz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Filmy instruktażowe - Skręcenia w taśmach - odcinek 5

Postautor: JaroXS » 07 sierpnia 2017, 14:56

prokopcio pisze:Dwa pytania:
1.Czy bezpiecznym jest w locie dla treningu odwracanie się skręcając w taśmach? Lepiej trenować odkręcanie świadomie i stopniowo....
2. Czy lądawałeś Jarku u siebie na podwórku ? :)


Hej,

możesz spokojnie to robić jak masz wysokość, ale zaczynaj od połowy twista. Potem z czasem zakręć się całkowicie o 360 stopni i trenuj ale uważaj z przenoszeniem ciężaru ciała abyś omyłkowo nie dostał się do rotacji której nie chcesz.

Na podwórku ląduję jak pogoda pozwala, ale jest to stresujące bo zabudowania blisko oraz druty wysokiego napięcia. Nie ma chyba nic gorszego jak rozwalanie się na oczach rodziny...

Pozdrawiam,

Jarek Borowiec
Jarek Borowiec | www.flyordie.info


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość