Latanie PG w Kalifornii - jakie ubezpieczenia?

[Przemysław]

Hej,

ma ktoś doświadczenie w tej kwestii?
Jakie OC oraz KL i ratownictwo?

p.

[uriuk]

Wejdź na stronę USHGA. Żeby tam latać musisz zdaje się wykupić tymczasowe członkostwo a to jest w pakiecie z ubezpieczeniem. Nie byłem tam z 10 lat, więc nie mogę podać ścisłych informacji.

[JakubM]

Badałem ten temat ostatnio i niestety poległem i poddałem pomysł latania. Co udało mi się ustalić:

Z dobrych wiadomości: tymczasowe (miesięczne) członkostwo USHGA pokrywa OC. Ponoć można je bez problemu wykupić na tzw. regulowanych startowiskach. W takich miejscach jest wymagane do latania. Wymagane jest też ich rating, ale to ponoć wydają na podstawie karty IPPI (https://www.ushpa.org/page/ippi-cards-f ... nal-travel)

Niestety mimo pytań na paraglidingforum, lokalnych szkół i poszukiwań w internecie nie znalazłem wtedy czasowej oferty ubezpieczenia medycznego ani kosztów poszukiwania ani ratownictwa. Wszystkie oferty które swego czasu znałem wykluczały USA i Kanadę. Jedyne co znalazłem to roczne ubezpieczenie w finansowej chacie za 450 zł.

Później trafiłem jeszcze na:
- https://www.globalrescue.com
- https://www.findmespot.com/en/index.php?cid=104
- https://www.geosalliance.net/geoslogin/orderstart.aspx
ale nie sprawdzałem tych ofert zbyt dokładnie, bo byłem już po wyjeździe.

Jest też wiele miejscówek tzw. nieregulowanych gdzie nie wymagają ani członkostwa w USHGA, ani żadnego ubezpieczenia - jeśli nie boisz się tak latać w Stanach.

Daj znać jak ustalisz coś więcej / wybierzesz / przetestujesz - chętnie skorzystam przy okazji kolejnego wyjazdu.

[uriuk]

Startowiska w USA maja oznaczenia P1-P5, gdzie liczebnik okresla poziom licencji, ktory pokrywa sie z karta IPPI. Czyli jesli mamy IPPI 4 to mozemy latac z miejscowek od P1 do P4, ale z P5 zostaniemy wyproszeni.Kazde startowisko ma jakiegos opiekuja, oficjalnego lub nie, ktory grzecznie nas wypyta co i jak oraz zapozna z miejscowymi zasadami i zwyczajami. Np w Pacyfice (startowisko przy San Francisco) nie wolno latac wyzej niz bodaj 600 m bo wyzej lataja pasazerskie. Dlatego czesto lata sie na uszach

klif-ok-3.jpeg (59.11 KiB) Przejrzano 4166 razy

[JakubM]

Trochę to nie gra z tym co ja sie dowiedziałem.

To co piszesz dotyczy startowisk regulowanych i ratingu USHGA. Na większości takich startowisk maja „przelicznik” IPPI na ichniejszy rating, ale jak chcesz zostać stałym członkiem USHGA to trzeba przejść tzw Assessment.

Na innych startowiskach (nie regulowanych) jest wolna amerykanka.

Pacyfica z tego co pamietam nie jest regulowana.

Tyle wyniosłem z moich poszukiwań. Nie wykluczone ze coś złe zrozumiałem lub przekręciłem wiec warto to zweryfikować na własna rękę na stronie USHGA i lokalnych stowarzyszeń (np. BAPA)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[uriuk]

Znam sporo startowisk w Ca, ale moja wiedza dotyczy lat 2003-2007. Pacyfica faktycznie byla totalnie nieuregulowana, ale to nie oznacza, ze nie obowiazuja na niej pewne zasady. Lokalesi ci wszystko chetnie wytlumacza. Oprocz Pacyfiki masz niedaleko Sand City kolo Monterey (klif wysokosci 5-30 m, ale dajacy niesamowita frajde), Big Sur (uwaga na ryzyko blyskawicznego zbudowania sie warstwy chmur na wysokosci ok 300 m co grozi wodowaniem w Pacyfiku), Elsinor Lake czy Creazy Horse (?) niedaleko San Diego. Piekne latanie jest tez niedaleko Kings Canyon, ale tam moze byc troche dziko jesli ulecisz kilkadziesiat km. Kiedys wyladowalem w jakims opuszczonym miescie i wedrowalem 30 km przez puste gory halasujac jak diabli zeby mnie niedzwiedzie nie wtranzolily

[JakubM]

Uwaga! W powyższych wpisach (moich i Uriuka) jest literówka: powinno być USHPA a nie USHGA.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk