Zdarzenia 2017
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
uriuk pisze:T jest link do fotki Szydlo, popraw kolego pls
U mnie, na komórce, po oglądnięciu kilkuminutowej reklamy pojwił się właściwy materiał.
- Piotrek Pokorny
- Posty: 105
- Rejestracja: 06 września 2016, 11:48
- Reputation: 28
- Lokalizacja: Lublin
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Spróbujcie pod tym linkiem - http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 48457.html
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
Za http://601100300.pl/news/gopr-podsumowuje-lato-2017/
Ciekawe ile z tych zdarzeń udało się odnotować w tym wątku?
O część zdarzeń można poczytać u GOPRowców: http://601100300.pl/?typ=wszystko&s=paralotn
W Beskidach [...] w wakacje od 24 czerwca mieliśmy [...] 6 wypadków paralotniarzy [...].
Ciekawe ile z tych zdarzeń udało się odnotować w tym wątku?
O część zdarzeń można poczytać u GOPRowców: http://601100300.pl/?typ=wszystko&s=paralotn
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Jeśli chodzi o liczbę wypadków to śmiertelnych ujawniamy 100% , ciężkich najwyżej 50% a lekkich poniżej 10%.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
Bassano, 6 października, wiatr ok 25 km/h z południowego wschodu, pilot z 40h nalotem, skrzydło Dudek Optic.
Pilot na podejściu do ładowania wykręca noszenie. Przy trzecim okrążeniu, wg relacji świadków (pilot nie bardzo wie co się stało), pilot łapie negatywkę. 1-2 sekundy pózniej pilot widzi prosto przed sobą kemping, a na horyzoncie skrzydło z małym krawatem i komorami w kierunku ziemi - cały układ znacząco przyspiesza ku ziemi w lekkiej rotacji bez zauważalnej tendencji wyrównywania lotu.
Pilot próbuje przypomnieć sobie co Jarek mówił o wychodzeniu ze spirali, ale sam fakt podjęcia próby grzebania w pamięci w ułamku sekundy powoduje podjęcie decyzji o rzuceniu pierwszej w życiu paki.
Zapas rzucony jest jednym ruchem ręki (bez zamachu), ale w takiej konfiguracji błyskawicznie się wypełnia. Skrzydło nadal pozostaje w wolnej rotacji, choć komory ułożone są juz prostopadle do horyzontu. Pilot próbuje zebrać skrzydło za taśmy, ale bez powodzenia. Na nawijanie sterówek na ręce zabrakło juz czasu.
Pilot szczęśliwie ładuje na drzewach, z których następnie od razu spada na ziemie. Na miejscu od razu pojawiają się ludzie z kempingu, którzy pomagają ogarnąć bałagan - za co wszystkim serdecznie dziękuję.
Pilot cały, bez strat i potłuczeń. Skrzydło ma jedna urwaną linkę (do wieczora, dzięki pomocy innych pilotów wszystko ogarnięte i gotowe do lotu w kolejnym dniu).
Jestem przekonany, ze bardziej doświadczony pilot wyszedłby z tej atrakcji. Mi zabrakło odruchów: przyhamowania skrzydła gdy wyszło z negatywki (ja nawet nie wiedziałem co się dzieje, gdzie jest skrzydło itd), wiedzy i odruchu jak wyjść ze spirali z krawatem.
Tu chętnie posłucham rad mądrzejszych jak powinno wyglądać wyjście z takiego układu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pilot na podejściu do ładowania wykręca noszenie. Przy trzecim okrążeniu, wg relacji świadków (pilot nie bardzo wie co się stało), pilot łapie negatywkę. 1-2 sekundy pózniej pilot widzi prosto przed sobą kemping, a na horyzoncie skrzydło z małym krawatem i komorami w kierunku ziemi - cały układ znacząco przyspiesza ku ziemi w lekkiej rotacji bez zauważalnej tendencji wyrównywania lotu.
Pilot próbuje przypomnieć sobie co Jarek mówił o wychodzeniu ze spirali, ale sam fakt podjęcia próby grzebania w pamięci w ułamku sekundy powoduje podjęcie decyzji o rzuceniu pierwszej w życiu paki.
Zapas rzucony jest jednym ruchem ręki (bez zamachu), ale w takiej konfiguracji błyskawicznie się wypełnia. Skrzydło nadal pozostaje w wolnej rotacji, choć komory ułożone są juz prostopadle do horyzontu. Pilot próbuje zebrać skrzydło za taśmy, ale bez powodzenia. Na nawijanie sterówek na ręce zabrakło juz czasu.
Pilot szczęśliwie ładuje na drzewach, z których następnie od razu spada na ziemie. Na miejscu od razu pojawiają się ludzie z kempingu, którzy pomagają ogarnąć bałagan - za co wszystkim serdecznie dziękuję.
Pilot cały, bez strat i potłuczeń. Skrzydło ma jedna urwaną linkę (do wieczora, dzięki pomocy innych pilotów wszystko ogarnięte i gotowe do lotu w kolejnym dniu).
Jestem przekonany, ze bardziej doświadczony pilot wyszedłby z tej atrakcji. Mi zabrakło odruchów: przyhamowania skrzydła gdy wyszło z negatywki (ja nawet nie wiedziałem co się dzieje, gdzie jest skrzydło itd), wiedzy i odruchu jak wyjść ze spirali z krawatem.
Tu chętnie posłucham rad mądrzejszych jak powinno wyglądać wyjście z takiego układu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Jeśli rzuciłeś zapas na takiej wysokości to była najlepsza decyzja jaką mogłeś podjąć. Co do wyprowadzania z przeciągnięcia to sprawa nie jest prosta. Dużo prościej wyeliminować błąd pilotażu polegający na doprowadzenia do przeciągnięcia w czasie krążenia. Przeciągnięcie prawie zawsze jest spowodowane błędem pilota. W przypadku gdy nie jest to błąd pilota to winne jest skrzydło w złym stanie technicznym. W tym przypadku nie podejrzewam tego.
Acha, jeśli zobaczyłeś skrzydło przed sobą to pewnie było już po przeciągnięciu, jednak przy małym krawacie było niebezpieczeństwo że skrzydło wejdzie w spiralę.
Acha, jeśli zobaczyłeś skrzydło przed sobą to pewnie było już po przeciągnięciu, jednak przy małym krawacie było niebezpieczeństwo że skrzydło wejdzie w spiralę.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
W momencie w którym wiedziałem juz co się dzieje wchodziłem juz w spirale. Jak powinienem się zachować gdybym miał duży zapas wysokości (stroma spirala, mały krawat po wewnętrznej stronie)?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Podstawą jest zatrzymanie rotacji. Jeśli to się nie udaje to paka.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Podstawą jest zatrzymanie rotacji. Jeśli to się nie udaje to paka.
Powiedzmy ze ciągnę sterówek od czystej strony i zatrzymuje rotacje. Co dalej? Jak uniknąć hopy i kolejnych atrakcji?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Jeśli jesteś nisko nad ziemią to paka. Jak wysoko to zatrzymuje normalnie i wyjście jak ze spirali. Proponuję zacząć od nauki spirali to wszystko będzie łatwiejsze do zrozumienia. Hopka przy wyjściu nie jest aż takim problemem. Zazwyczaj
Zbyszek Gotkiewicz
- marek mastalerz
- Posty: 496
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
- Reputation: 179
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Podobno pilot z Polski miał poważny wypadek w poniedziałek 16.10 w Hiszpanii w okolicach Almunecar.
Wiem tylko tyle od miejscowego pilota.
Wiem tylko tyle od miejscowego pilota.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
marek mastalerz pisze:Podobno pilot z Polski miał poważny wypadek w poniedziałek 16.10 w Hiszpanii w okolicach Almunecar.
Wiem tylko tyle od miejscowego pilota.
Podobno jakiś pilot zginął, ale nie wiem czy to ten sam wypadek.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Info w języku angielskim
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... UYg5TfJ0dg
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... UYg5TfJ0dg
Zbyszek Gotkiewicz
- Zippo_Drill
- Posty: 67
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 10:25
- Reputation: 4
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Info w języku angielskim
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... UYg5TfJ0dg
Piszą tylko, że polski pilot. Ani słowa o okolicznościach ani szczegółach wypadku. Miejsce i czas się zgadza, więc z dużym prawdopodobieństwem jest to raczej to samo zdarzenie...
Bartek Naszewski
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Zippo_Drill pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Info w języku angielskim
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... UYg5TfJ0dg
Piszą tylko, że polski pilot. Ani słowa o okolicznościach ani szczegółach wypadku. Miejsce i czas się zgadza, więc z dużym prawdopodobieństwem jest to raczej to samo zdarzenie...
Jeszcze informacja w języku hiszpańskim.
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... peCLyTOb8Q
Zbyszek Gotkiewicz
- marek mastalerz
- Posty: 496
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
- Reputation: 179
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
Ten drugi wypadek (pilot w szpitalu), o którym piszą w notatce prasowej to jakaś dziwna sprawa. Lokalny instruktor z którym rozmawiałem pokazał mi zdjęcie licencji tego drugiego poszkodowanego. Mówił że to Polak, a licencja była na pewno czeska i gość nazywał się Michael albo Michal Cross. Nazwisko łatwe o zapamiętania i bynajmniej nie brzmiące polsko.
pozdr.
pozdr.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Zdarzenia 2017
Sobota 4 listopada 2017, Działy k. Krosna
Wg naocznych świadków pilot doprowadza do negatywki (sam pilot tej wersji zaprzecza) i z wysokości ok. 10m spada na ziemię w rotacji.
Jakimś cudem pilot wstał o własnych nogach we względnie dobrym samopoczuciu i bez widocznych obrażeń. Trzymamy kciuki aby tak pozostało.
Wg pilota uderzenie w ziemię zostało złagodzone dzięki rotacji (uderzenie było pod kątem-ślizgiem, a nie prostopadle w ziemię).
Niepokojące jest to, że skrzydło do końca nie przejawiało żadnych chęci do wypełnienia się - opadało jak szmata (nie jestem w stanie podać co to za skrzydło).
Wg naocznych świadków pilot doprowadza do negatywki (sam pilot tej wersji zaprzecza) i z wysokości ok. 10m spada na ziemię w rotacji.
Jakimś cudem pilot wstał o własnych nogach we względnie dobrym samopoczuciu i bez widocznych obrażeń. Trzymamy kciuki aby tak pozostało.
Wg pilota uderzenie w ziemię zostało złagodzone dzięki rotacji (uderzenie było pod kątem-ślizgiem, a nie prostopadle w ziemię).
Niepokojące jest to, że skrzydło do końca nie przejawiało żadnych chęci do wypełnienia się - opadało jak szmata (nie jestem w stanie podać co to za skrzydło).
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Zdarzenia 2017
A najlepsze jest to, że ponoć metr-dwa od miejsca gleby leżała brona i jakiś metalowy chabaź. Także miał szczęście bardzo...
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość