Przelot Wawa nasz Bałtyk
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Przelot Wawa nasz Bałtyk
Wymyśliłem sobie taki przelot nad nasz Bałtyk bo znudziło mi się kręcenie w koło komina.
Mało nie jest do przelecenia i jeszcze nie trajka,wiec bagaż minimum . Możecie pomóc?
Może ktoś już robił takie długie przeloty? Jak zaplanować ,na co uważać i takie tam.
Chciałbym się jak najlepiej przygotować .Pomysl w fazie projektu .
Mało nie jest do przelecenia i jeszcze nie trajka,wiec bagaż minimum . Możecie pomóc?
Może ktoś już robił takie długie przeloty? Jak zaplanować ,na co uważać i takie tam.
Chciałbym się jak najlepiej przygotować .Pomysl w fazie projektu .
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Z tego co wiem to było już kilka takich przelotów. Choćby klub z Bydgoszczy zrobił coś takiego. Pomysł fajny, ale dobrze by było mieć jakiś cel przyrodniczy, historyczny czy lotniczy. Na przykład ewidencja klifów nadających się do latania nad Wisłą. Z góry to zawsze lepiej widać.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Właśnie myślałem żeby lecieć nad Wisłą do samego ujścia . Póki co muszę zaplanować postoje,noclegi i całe takie tam . Ale chce się przygotować jak najlepiej.
Wiec chciałbym wysłuchać opini i uwag
Wiec chciałbym wysłuchać opini i uwag
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Najlepiej gdybyś się zatrzymywał po drodze u paralotniarzy. Ja zapraszam, choć do Wisły to mam z 80 km. Jak sobie zaplanujesz codziennie jakieś 100 km to da się przy okazji zwiedzić nie tylko koryto rzeki ale jakieś fajne miejsca w pobliżu. Pogoda będzie największym wyzwaniem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Najważniejsza to pogoda,czym się podpierać długoterminowo ? Powiedzmy ze daje sobie tydzień na przelot
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Nie śmiałem prosić ale jeśli ktoś zaprosi ... Tobie dziękuje z góry ,kto wie. Wstępnie planuje jakieś hotele w pobliżu ,zacząłem układać plan.Zakladam że będę leciał rano i wieczorem z przeciętna 30km/h . Póki co nie mam naziemnego wsparcia i muszę rozwiązać problem ciuchów ,oleju itp .
Jeśli znajdą się chętni po trasie to wiele mi to ułatwi.
Jeśli znajdą się chętni po trasie to wiele mi to ułatwi.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Legionowo pod Warszawą.
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Póki co pomysł jest.Zobaczymy jak się to rozwinie.
Powiedz mi Zbyszek, jaki miesiąc wybrać żeby było pogodowo najbardziej stabilnie?
Powiedz mi Zbyszek, jaki miesiąc wybrać żeby było pogodowo najbardziej stabilnie?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Najbardziej stabilny pogodowo u nas jest sierpień. Ze względu na możliwość występowania burz konwekcyjnych przeloty należy planować do południa. Przy dobrych prognozach masz cały dzień.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Myślałem Czerwiec,Lipiec i przeloty wcześnie rano i po południu gdybym dał radę .Caly dzień ciągiem bym chyba nie wysiedział .
Zbiornik mam 16l wiec bezpiecznie liczę ze te 60 km mogę rano i 60 wieczorem . Poza tym nie chce robić rekordów a ma to być przyjemność bez napinki.
Zobaczymy jaki będzie odzew..
Rzuciłem hasło na swoim forum zawodowym w sprawie tych postojów i ewentualnej pomocy.
Jestem dobrej myśli i będę żył z myślą ze dojdzie do skutku .
Zbiornik mam 16l wiec bezpiecznie liczę ze te 60 km mogę rano i 60 wieczorem . Poza tym nie chce robić rekordów a ma to być przyjemność bez napinki.
Zobaczymy jaki będzie odzew..
Rzuciłem hasło na swoim forum zawodowym w sprawie tych postojów i ewentualnej pomocy.
Jestem dobrej myśli i będę żył z myślą ze dojdzie do skutku .
- Zippo_Drill
- Posty: 67
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 10:25
- Reputation: 4
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Nie jestem ekspertem, ale czy w taki przelot nie lepiej wybrać się przynajmniej w dwie osoby? Mam tu na myśli względy bezpieczeństwa ale i towarzyskie No chyba, że zależy ci na locie samotnym... W ogóle to fajny projekt i gdy bym latał z napędem to może bym się nawet dołączył Powodzenia!
Bartek Naszewski
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
- Adam
- Posty: 33
- Rejestracja: 01 stycznia 2016, 16:02
- Reputation: 1
- Lokalizacja: Legionowo
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Kibicuję Ci i bacznie będę projekt obserwował, zwłaszcza że też z Legionowa jestem
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 14 sierpnia 2017, 16:55
- Reputation: 9
- Lokalizacja: Legionowo pod Warszawą
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
Puki co mam zamysł taki.Wszystko zależy od tego czy po trasie znajdę kogoś u kogo będę mógł np zostawić oleji jakieś pierdoły na uzupełnienie.
Nie wykluczam też zakupu wózka bo wtedy zabiorę się bez problemu z bagażem (namiot ,olej jakiś ciuch,aparat itd)
Zobaczymy jak to wyjdzie,na razie zbieram info o stacjach ,hotelach ..infrastrukturze.
Nie wykluczam też zakupu wózka bo wtedy zabiorę się bez problemu z bagażem (namiot ,olej jakiś ciuch,aparat itd)
Zobaczymy jak to wyjdzie,na razie zbieram info o stacjach ,hotelach ..infrastrukturze.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:23
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Przelot Wawa nasz Bałtyk
W 2016 r. Lojak ze swoimi znajomymi przeleciał wzdłuż Wisły z Wisły do Gdańska. Tu http://www.tryfly.pl/2016/06/02/z-wisly ... o-gdanska/ opis tej wyprawy. Myślę, że jeśli zwrócisz się do Lojaka z pytaniami to on chętnie Ci odpowie.
Moim zdaniem wsparcie z ziemi dałoby Ci duży komfort psychiczny i rozwiązało problemy logistyczne. Wystarczyłoby gdyby ktoś, jechał autem wzdłuż Twojej trasy (znajomy, żona, sąsiadka - nie ważne kto - byle miał czas i posiadał prawo jazdy). W razie problemów ze sprzętem nie musiałbyś się martwić o zwózkę, a i olej, paliwo i ciuchy nie stanowiłyby problemu.
Panując przelot uwzględnij wszelkie strefy, przez które będziesz musiał przelecieć - już na samym początku masz CTR EPMO (Modlin). Nie wiem jak poradził sobie z tym Lojak ale wydaje mi się, że przelatywali zarówno przez CTR Modlin jaki i przez CTR Okęcie.
Pozdrawiam, i życzę powodzenia podczas wyprawy
EDIT - poprawiłem nazwy stref.
Moim zdaniem wsparcie z ziemi dałoby Ci duży komfort psychiczny i rozwiązało problemy logistyczne. Wystarczyłoby gdyby ktoś, jechał autem wzdłuż Twojej trasy (znajomy, żona, sąsiadka - nie ważne kto - byle miał czas i posiadał prawo jazdy). W razie problemów ze sprzętem nie musiałbyś się martwić o zwózkę, a i olej, paliwo i ciuchy nie stanowiłyby problemu.
Panując przelot uwzględnij wszelkie strefy, przez które będziesz musiał przelecieć - już na samym początku masz CTR EPMO (Modlin). Nie wiem jak poradził sobie z tym Lojak ale wydaje mi się, że przelatywali zarówno przez CTR Modlin jaki i przez CTR Okęcie.
Pozdrawiam, i życzę powodzenia podczas wyprawy
EDIT - poprawiłem nazwy stref.
Darek Cuber
Wróć do „Miejscówki i wyjazdy paralotniowe”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość