Latanie przy niskich temperaturach
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Ja dalej o kuku przy lądowaniu w zimie.
Piękny słoneczny dzień zimowy. Poszedłem więc latać. Ponieważ było zimno to wlałem mniej paliwa bo nie będę przecież długo latać. Przeholowałem niestety bo jednak nie było tak zimno:( Skończyło się paliwko jak wracałem i trzeba było lądować w polu. No i tu zrobiło się ciekawie. Wszędzie śnieg i równiutko jak się patrzy. Wybrałem sobie przy drodze. Ląduję i się zdziwiłem bo śnieg wyrównał rów. Reszta wiadoma. Morda w śniegu, kosz pogięty, noga tylko lekko wykręcona na szczęście, a mógł przecież tam stać słupek.
Piękny słoneczny dzień zimowy. Poszedłem więc latać. Ponieważ było zimno to wlałem mniej paliwa bo nie będę przecież długo latać. Przeholowałem niestety bo jednak nie było tak zimno:( Skończyło się paliwko jak wracałem i trzeba było lądować w polu. No i tu zrobiło się ciekawie. Wszędzie śnieg i równiutko jak się patrzy. Wybrałem sobie przy drodze. Ląduję i się zdziwiłem bo śnieg wyrównał rów. Reszta wiadoma. Morda w śniegu, kosz pogięty, noga tylko lekko wykręcona na szczęście, a mógł przecież tam stać słupek.
Mariusz Kilian
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:53
- Reputation: 3
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Latanie przy niskich temperaturach
artax pisze:Dawid Król pisze:
W takiej konfiguracji wytrzymałem 2,5h bez kokonu przy -25 (odczuwalne poniżej -30) - myślę, że sporo napinki też jest potrzebne
Dawid to chyba cos nie teges bo na szybko -25 to przy np; 8m/s daje okolo -45 .To ile wytrzymałeś czasu
pzr Darek
p.s.Z lataniem w tak niskich temperaturach, to bym nie przesadzał.Można sobie zrobić ku-ku .
Być może odczuwalna była jeszcze niższa, pamiętam że tamtego dnia na Srebrnej inni lądowali po max 20-30 minutach i mówili coś o tym, że to nie ma sensu. To były moje początki po kursie, więc takie sprawy mi nie przeszkadzały No i byłem ubrany 2 warstwy ubrań zimowych z jedyną nieszczelnością w okolicy okularów. Teraz nawet do głowy mi nie przychodzi latanie jak ma być -5 stopni i silny wiatr
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie przy niskich temperaturach
ciacholot pisze:Ja dalej o kuku przy lądowaniu w zimie.
Piękny słoneczny dzień zimowy. Poszedłem więc latać. Ponieważ było zimno to wlałem mniej paliwa bo nie będę przecież długo latać. Przeholowałem niestety bo jednak nie było tak zimno:( Skończyło się paliwko jak wracałem i trzeba było lądować w polu. No i tu zrobiło się ciekawie. Wszędzie śnieg i równiutko jak się patrzy. Wybrałem sobie przy drodze. Ląduję i się zdziwiłem bo śnieg wyrównał rów. Reszta wiadoma. Morda w śniegu, kosz pogięty, noga tylko lekko wykręcona na szczęście, a mógł przecież tam stać słupek.
Zacytowałem cały, ale tylko dlatego aby poprosić żebyś wrzucił go jeszcze raz do działu o zdarzeniach. Jest tam parę istotnych informacji.
Zbyszek Gotkiewicz
- Cezar100
- Posty: 171
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:35
- Reputation: 16
- Lokalizacja: Zgorzelec
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Dawid Król pisze:artax pisze:Dawid Król pisze:
Być może odczuwalna była jeszcze niższa, pamiętam że tamtego dnia na Srebrnej inni lądowali po max 20-30 minutach i mówili coś o tym, że to nie ma sensu. To były moje początki po kursie, więc takie sprawy mi nie przeszkadzały
Tak , pamiętam jak zaraz po kursie któryś tam lot nawet mi nie przeszkadzało wiszenie na torbie ze 20 minut bo z wrażenia nie wskoczyłem w uprząż Parcie na latanie było straszne myślę, że jak by to było w zimie to i o mrozie bym wtedy zapomiał. Gorąco było z wrażenia
Pozdrawiam, Cezar100
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Zbyszek Gotkiewicz pisze:ciacholot pisze:Ja dalej o kuku przy lądowaniu w zimie.
Piękny słoneczny dzień zimowy. Poszedłem więc latać. Ponieważ było zimno to wlałem mniej paliwa bo nie będę przecież długo latać. Przeholowałem niestety bo jednak nie było tak zimno:( Skończyło się paliwko jak wracałem i trzeba było lądować w polu. No i tu zrobiło się ciekawie. Wszędzie śnieg i równiutko jak się patrzy. Wybrałem sobie przy drodze. Ląduję i się zdziwiłem bo śnieg wyrównał rów. Reszta wiadoma. Morda w śniegu, kosz pogięty, noga tylko lekko wykręcona na szczęście, a mógł przecież tam stać słupek.
Zacytowałem cały, ale tylko dlatego aby poprosić żebyś wrzucił go jeszcze raz do działu o zdarzeniach. Jest tam parę istotnych informacji.
Tak wplotłem te informacje nie agresywnie.
Oczywiście przenoszę
Mariusz Kilian
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Latanie przy niskich temperaturach
ciacholot pisze:Już dawno nie latam przy niskich temperaturach, ale pamiętam taki problem, że nogi długo zgięte, nieukrwione, kolana przemarznięte, stopy też i o tym się nie myśli.
Ja mam tak samo. Dwa lata temu jakoś udało się dość sporo polatać w zimie, jeszcze wtedy studiowałem a zima była taka, że wiało przez dwa tygodnie non stop z południa i ze stałą siłą. Było jednak mimo wszystko zimno, kilka stopni poniżej zera (tak -2 -3). Nawet po 10 minutach latania w dżinsach i spodniach narciarskich marzłem. W powietrzu nie było tego za bardzo czuć ale problem zaczynał się po lądowaniu jak wracało krążenie. Nawet po 20 min lotu ból (zwłaszcza w stawach) jak by ktoś igły wbijał
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
Re: Latanie przy niskich temperaturach
W Legnicy to i zima słaba i śniegu jak na lekarstwo ale jak jest warun to nie odpuszczam lepiej mi się lata w zimie. Ubieram się grubo ale luźno trochę mnie to denerwuje no ale cóż taki mamy klimat. Latam minimum godzinę a jak zmarznę to kręcąc się przy lotnisku ląduję ale nie zrzucam glajta i robię marszobieg dodając gazu ale nie odrywam się od ziemi . Biegnę tak 30 - 50 m jak już brzusio ciepły to idę w górę i taka rozgrzewka starcza na 10-15 minut. I tak się można też bawić. Nie proponuję przyziemianie w nieznanym terenie. Pozdrawiam AnTonio Lotnisko Legnica.
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Jak widać każdemu co innego marznie . Co do butów to mogę polecić tę firmę. Raz że mają różne modele, w tym bezhaczykowe a dwa że można tam zadzwonić i poprosić o modyfikacje, np wywalenie haczyków do wiązania albo dołożenie ocieplenia. http://www.sklep.hanzel.pl/pl/c/Obuwie-meskie/60 Wada, to widzę że podrożały . Ja mam model 019 podeszwa i ocieplenie bardzo dobre. Za to szukam rękawiczek bo ostatnio jak się holowaliśmy mi najbardziej zmarzły łapy. Rękawiczki miałem, normalnie jest mi w nich ciepło ale w locie porażka, po wylądowaniu rąk nie miałem przez 5 minut, potem zaczęły powracać, a piekły jeszcze długo. Warto, jest świetnie, ale w kombinezonie butach i dobrych rękawiczkach.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 11:59
- Reputation: 6
- Lokalizacja: Kłodzko
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Niektórzy stosują dwie pary rękawic - jedne palczaste i na to, przed samym startem zakładane jednopalczaste. Ale o manualną precyzję w takiej konfiguracji, jakby przyszło co do czego, pewnie trudno
I chyba trudno wymyślić tu cokolwiek. Brak fizycznego ruchu, który podnosiłby temperaturę ciała i napędzał krew i do tego podniesione łapy muszą zrobić swoje.
Ale podobno można dać radę - film "Killing Beauty" z przelotu Dalibora Carbola do bazy pod K2
I chyba trudno wymyślić tu cokolwiek. Brak fizycznego ruchu, który podnosiłby temperaturę ciała i napędzał krew i do tego podniesione łapy muszą zrobić swoje.
Ale podobno można dać radę - film "Killing Beauty" z przelotu Dalibora Carbola do bazy pod K2
Pozdrawiam,
Robert
Robert
- TomekWini
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 23:20
- Reputation: 2
- Lokalizacja: Dobra/Łowkowice/Opolskie
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Dzisiaj byłem w Centrum Handlowym i muszę wam powiedzieć, że warto właśnie teraz pomyśleć o ubrankach do latania już na przyszłą zimę!
Dzisiaj kupiłem markowe wypasione rękawice w 4F przecenione ze 150 zł na 59zł. (są sprawdzone, bo jedną taka parę już mam i lata w nich mój syn. Na drugą parę zawsze było mi szkoda kasy)
Jest też sporo świetnych kurtek narciarskich, ciepłych bluz itp. z 75% rabatem.
Warto więc własnie teraz po kupić sobie brakujące elementy ubrań na zimowe zabawy!
Dzisiaj kupiłem markowe wypasione rękawice w 4F przecenione ze 150 zł na 59zł. (są sprawdzone, bo jedną taka parę już mam i lata w nich mój syn. Na drugą parę zawsze było mi szkoda kasy)
Jest też sporo świetnych kurtek narciarskich, ciepłych bluz itp. z 75% rabatem.
Warto więc własnie teraz po kupić sobie brakujące elementy ubrań na zimowe zabawy!
Pozdrawiam
Tomek Wingert
Tomek Wingert
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
TomekWini pisze:Dzisiaj byłem w Centrum Handlowym i muszę wam powiedzieć, że warto właśnie teraz pomyśleć o ubrankach do latania
Masz absolutną rację ! Zimy nie ma i są przeceny, warto, ja tak kupiłem kurtkę, teraz muszę pomyśleć o rękawicach.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 19:55
- Reputation: 3
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Chyba znalazłem rozwiązanie.
Testowałem wiele wariantów i znalazłem w końcu rewelacyjne rękawice:
http://www.amazon.de/dp/B017KHW5DA?psc=1
Ich zdecydowane plusy:
1. Podgrzewany każdy cały palec i zewnętrzna część dłoni.
2. Nie są tak grube jak np. Chiba i ręce są bardziej 'operatywne' a i masa rękawic zdecydowanie mniejsza.
3. Zdejmowany koniec palca wskazującego (też podgrzewany ) umożliwia gmeranie w elektronice (lub w nosie, jak kto woli).
4. Przycisk włączający podgrzewanie umiejscowiony w pod nadgarstkiem. W rękawicach innych jest on w okolicach podstawy kciuka, czyli dokładnie w miejscu gdzie wędrują uchwyty sterówek u wielu pilotów.
Nie są tanie, ale naprawdę solidnie wykonane i według mnie jeżeli ktoś ma się męczyć podczas latania to warto zainwestować.
Zresztą firma ma rozwiązanie chyba na każdą część ciała
Pozdr.
Damian22
Testowałem wiele wariantów i znalazłem w końcu rewelacyjne rękawice:
http://www.amazon.de/dp/B017KHW5DA?psc=1
Ich zdecydowane plusy:
1. Podgrzewany każdy cały palec i zewnętrzna część dłoni.
2. Nie są tak grube jak np. Chiba i ręce są bardziej 'operatywne' a i masa rękawic zdecydowanie mniejsza.
3. Zdejmowany koniec palca wskazującego (też podgrzewany ) umożliwia gmeranie w elektronice (lub w nosie, jak kto woli).
4. Przycisk włączający podgrzewanie umiejscowiony w pod nadgarstkiem. W rękawicach innych jest on w okolicach podstawy kciuka, czyli dokładnie w miejscu gdzie wędrują uchwyty sterówek u wielu pilotów.
Nie są tanie, ale naprawdę solidnie wykonane i według mnie jeżeli ktoś ma się męczyć podczas latania to warto zainwestować.
Zresztą firma ma rozwiązanie chyba na każdą część ciała
Pozdr.
Damian22
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 11:59
- Reputation: 6
- Lokalizacja: Kłodzko
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Fajnie wyglądają, jak się zapomni popatrzeć na cenę
Pozdrawiam,
Robert
Robert
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Ja zakupiłem takie:
http://allegro.pl/ogrzewane-skorzane-re ... 19112.html
dostałem też mały rabat
Dzisiaj przetestowałem w powietrzu i dają radę. Temperatura była neutralna, ani za zimno, ani za ciepło. Wielu w powietrzu machało rękami więc na pewno łapy marzły. Ja włączyłem po około 30 minutach jak czubki palców zaczęły mi marznąć.
Jak by kogoś interesowało mogę napisać coś więcej. Mam jeszcze przez chwilę jedną parę syntetyczną XL jakby ktoś chciał, po niedzieli odsyłam.
Sobie zostawiłem skórzane rozmiar L.
Tylko cena ;( na nasze warunki sporo, ale ... możliwość skupienia się na lataniu bezcenna.
http://allegro.pl/ogrzewane-skorzane-re ... 19112.html
dostałem też mały rabat
Dzisiaj przetestowałem w powietrzu i dają radę. Temperatura była neutralna, ani za zimno, ani za ciepło. Wielu w powietrzu machało rękami więc na pewno łapy marzły. Ja włączyłem po około 30 minutach jak czubki palców zaczęły mi marznąć.
Jak by kogoś interesowało mogę napisać coś więcej. Mam jeszcze przez chwilę jedną parę syntetyczną XL jakby ktoś chciał, po niedzieli odsyłam.
Sobie zostawiłem skórzane rozmiar L.
Tylko cena ;( na nasze warunki sporo, ale ... możliwość skupienia się na lataniu bezcenna.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 11:59
- Reputation: 6
- Lokalizacja: Kłodzko
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Ciekaw jestem jak będzie wyglądała trwałość połączeń elektrycznych po dłuższym czasie użytkowania. Rękawice ciągle są zginane, rozginane, rozciągane, czego kabelki nie lubią.
Pozdrawiam,
Robert
Robert
- starry
- Posty: 391
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 18:17
- Reputation: 60
- Lokalizacja: Blisko Klina
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Że zacytuje sprzedawce:
Element grzewczy zbudowany z włókna węglowego zapewnia niespotykaną odporność i trwałość oraz dzięki emisji fal podczerwonych posiada właściwości lecznicze
Bezpieczna i wydajna bateria Li-Poly zapewnia długi czas pracy systemu ogrzewania
Zamykana kieszeń do przechowywania baterii daje wygodę użytkowania na co dzień
Rękawiczki wykonane są z naturalnej skóry bydlęcej i ocieplone są opatentowaną przez koncern 3M tkaniną Thinsulate.
Element grzewczy umieszczony jest na całym obwodzie dłoni dzięki czemu twoje dłonie zawsze pozostaną przyjemnie ciepłe
Włókna przewodzące w kciuku i palcu wskazującym pozwalają na obsługę ekranów dotykowych bez zdejmowania rękawiczek
Faktycznie skórzane są bardzo miękkie i dość dobrze dopasowane bez przerośniętych palców. Zupełnie nie czuć że w środku są jakieś kable. Nie ma też wrażenia aby dotykało się jakiegoś silnego źródła ciepła. Po złączeniu palców można odnieść wrażenie że coś grzeje.
Rękawice są reklamowane jako narciarskie i motocyklowe. Mam nadzieję że przy niższych temperaturach podczas latania też się spiszą.
Najważniejsze, aby palce nie zamarzały. Odczucie chłodu raczej nie powinno przeszkadzać w naprawdę chłodnych dniach, przy ujemnych temperaturach, ale tego jeszcze nie mailem możliwości sprawdzić.
Element grzewczy zbudowany z włókna węglowego zapewnia niespotykaną odporność i trwałość oraz dzięki emisji fal podczerwonych posiada właściwości lecznicze
Bezpieczna i wydajna bateria Li-Poly zapewnia długi czas pracy systemu ogrzewania
Zamykana kieszeń do przechowywania baterii daje wygodę użytkowania na co dzień
Rękawiczki wykonane są z naturalnej skóry bydlęcej i ocieplone są opatentowaną przez koncern 3M tkaniną Thinsulate.
Element grzewczy umieszczony jest na całym obwodzie dłoni dzięki czemu twoje dłonie zawsze pozostaną przyjemnie ciepłe
Włókna przewodzące w kciuku i palcu wskazującym pozwalają na obsługę ekranów dotykowych bez zdejmowania rękawiczek
Faktycznie skórzane są bardzo miękkie i dość dobrze dopasowane bez przerośniętych palców. Zupełnie nie czuć że w środku są jakieś kable. Nie ma też wrażenia aby dotykało się jakiegoś silnego źródła ciepła. Po złączeniu palców można odnieść wrażenie że coś grzeje.
Rękawice są reklamowane jako narciarskie i motocyklowe. Mam nadzieję że przy niższych temperaturach podczas latania też się spiszą.
Najważniejsze, aby palce nie zamarzały. Odczucie chłodu raczej nie powinno przeszkadzać w naprawdę chłodnych dniach, przy ujemnych temperaturach, ale tego jeszcze nie mailem możliwości sprawdzić.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 11:59
- Reputation: 6
- Lokalizacja: Kłodzko
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Czytałem opis, ale i tak mi się czerwone światełko włącza. Z dopiskiem: uszkodzenia mechaniczne nie podlegają reklamacji
Życzę zadowolenia z eksploatacji
Życzę zadowolenia z eksploatacji
Pozdrawiam,
Robert
Robert
Re: Latanie przy niskich temperaturach
Ja mam motocyklowe rękawice (na jesień - przeznaczone do motocykli turystycznych) - są wytrzymałe, wygodne, a podczas latania w mrozach do środka wkładam jednorazowe turystyczne ogrzewacze chemiczne. Rozwiązanie zdecydowanie tańsze, i jak na razie niezawodne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość