Uriuk ma rację, nie wpierdzielaj się w grupę myślących (ja też tak sądziłem), że szkoda ciorać nowego. No początek wybierz zadbane miejsce do nauki.
Po godzinie ćwiczeń już nie ciorasz a jak się będziesz uczył na starym to po kupnie nowego i tak ciorasz od początku!
ćwiczenie na płaskim. jest to na początek o tyle dobre, że jak jeszcze to Ty słuchasz skrzydła a nie ono Ciebie to możesz swobodnie się poruszać w każdym kierunku. Ćwicząc na wzniesieniu posiądziesz natomiast umiejętność startu ze wzniesień czego nie można powiedzieć o części doświadczonych pilotów startujących tylko i wyłącznie z liny lub z napędem
Teraz sporo czasu spędzam w centrum Opola i korci mnie do zabawy mała góreczka 20m, nawet mini zlota można zrobić, zawsze to starty i lądowania a nie tylko groundhandling.
Jedyna rzecz zniechęcająca to jej nazwa