Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Panowie. Prosiłbym o wyrozumiałość. Jutro Wigilia. Obaj macie swoje racje, ale nie o to tu chodzi. Chodzi o przekonanie kilku liczących się dorobkiem lub chęciami instruktorów żeby zaczęli dyskutować o zmianie obecnej sytuacji. Bez tego nie ruszy się z miejsca. Na początek trzeba by pomyśleć jakie mieliby z tego korzyści, bo uczciwość i satysfakcja to chyba za mało aby ruszyć istniejący układ prywatno - urzędniczy.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Wiesiek. Dobrowolnie wypełniane ankiety już raz zadziałały dając olbrzymią informację o wyglądzie szkoleń. Wyniki są na stronie PSP. Jak znajdę to dam linka. Myślę, że pozytywne opinie będą na rękę dobrym szkołom, bo będą darmową reklamą. Konstrukcja ankiety nie da możliwości chwalenie instruktora bezpodstawnie tylko dlatego że była fajna atmosfera. Sprawa kluczowa to znalezienie instruktorów, którzy będą chcieli poprzeć taki projekt. Wystarczy kilku, bo wtedy ci, którzy się nie przyłącza zejdą na margines. Czyli jest i kij i marchewka.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Obiecany link do ankiety:
http://psp.org.pl/ocena-pracy-szkol-wyniki-ankiety/
http://psp.org.pl/ocena-pracy-szkol-wyniki-ankiety/
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. Dobrowolnie wypełniane ankiety już raz zadziałały dając olbrzymią informację o wyglądzie szkoleń. Wyniki są na stronie PSP. Jak znajdę to dam linka. Myślę, że pozytywne opinie będą na rękę dobrym szkołom, bo będą darmową reklamą. Konstrukcja ankiety nie da możliwości chwalenie instruktora bezpodstawnie tylko dlatego że była fajna atmosfera. Sprawa kluczowa to znalezienie instruktorów, którzy będą chcieli poprzeć taki projekt. Wystarczy kilku, bo wtedy ci, którzy się nie przyłącza zejdą na margines. Czyli jest i kij i marchewka.
Ta ankieta była zdaje się przez część szkół nie zbyt przychylnie przyjęta z wiadomego powodu. Zawsze warto uwidaczniać klientom solidnych oferentów jednak realia są też takie że zainteresowani poszukują szkół głównie najbliższych miejsca swojego zamieszkania.
Problemem okazuje się też wyrywanie klientów szkołom solidnym, indywidualnie traktującym uczniów przez nachalną i agresywną reklamę szkół zainteresowanych masowym i szybkim przerobem .(np. pyta ktoś na forum o opinie o szkołach w mieście X ,a wcina się w ten wątek masówka z miasta Y itp.)
Nie każdy zainteresowany dotrze do ankiety ale warto aby była zaktualizowana( przywracający sprawiedliwość mogą się spodziewać prób ukrzyżowania). Nie jest powiedziane że wszystkie szkoły masowe szkolą gorzej- nie ma reguł tak samo jak każdy kursant w innym tempie opanowuje sztukę latania i każdego umiejętności powinny być osobno, a nie masowo weryfikowane by samodzielnie zaczął latać. Temat się komplikuje może na razie pozostańmy przy opracowaniu indeksów i informatorów dla uczniów(by dysponując marchewką zachęcali instruktorów ).
Pozdrawiam Wiesiek
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2018, 22:34 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
dariuszcisek pisze:Jako kandydaci na instruktorów są źle widziani ambitni sportowcy. Bo oni chętnie by szkolili sportowców, a klientów masowych olewali bo nie będzie z nich przelotowców. Bo nie potrafią często zniżyć się do poziomu myślenia takich klientów i do nich trafić. Bo się męczą szkoląc przeciętniaków.
No cóż, mam szczęście, że się szkoliłem we Francji. Na moim kursie odpowiedniku polskiej dwójki uczył mnie Julien Wirtz między innymi. Od jedynki poprzez wszystkie inne szkolenia wszyscy moi instruktorzy to świetni przelotowcy, a jednocześnie praktycznie każdy z nich i prawdziwe wing overy zrobi i full stalle robić umie. Paru z nich to akrobaci z francuskiej czołówki a kilku to zawodnicy światowej czołówki.
Nie mówię, że wszyscy instruktorzy w Fr to "sportowcy", może po prostu miałem szczęście do miejscówki (st hilaire, annecy i okolice), ale nie mogę się zgodzić z Tobą, że Ci prawdziwi sportowcy są złymi instruktorami.
Tak samo jak nie uważam, że trzeba być w światowej top100 lub akrobatą żeby być dobrym instruktorem. Z polskich instruktorów to przy pracy widziałem i polecam Marka, który (bez urazy ) top "sportowcem" może nie jest, ale i przeloty zrobi i na zawodach polata, a anielską cierpliwość do podopiecznych ma.
A co do papierów i egzaminów. System francuski mi się podoba. Nie ma parcia na papier, ale jest zachęcanie ludzi do podnoszenia kwalifikacji. Ludzie sami chętnie na szkolenia przychodzą (nie tylko masówka wakacyjna alewłaśnie przede wszystkim piloci).
Papier potrzebny tylko do zawodów albo żeby latać za granicą lub robić kurs tandemowy czy iść w kierunku instruktora.
Sam egzamin zależy od szkoły. Jedna robi teoretyczny w ostatni piątek miesiąca. Inne mają swój termin albo na życzenie klienta. Praktyczny też wystarczy 1 lub 2 dni na życzenie (podpięcie pod kurs) jak warun wystarczający do ippi 4 czy 5 w dowolnej szkole. Czasem kluby (ja w moim się tym zajmowałem kiedyś) organizują sesje z okolicznym szkołami. Osobą, która zatwierdza egzamin jest tzw dyrektor techniczny szkoły, ale niekoniecznie on jest przy egzaminie. Może być jakiś inny jego instruktor.
Co ciekawe, egzamin praktyczny można zdać fakultatywnie ja moją ippi 5 po pisemnym dostałem bez niczego, bo instruktorzy mnie znali z piaskownicy i często spotykali w powietrzu na przelotach i SIVach. Na Ippi 4 parę lat wcześniej musiałem się jednak trochę napocić.
Srogie pozdro i wesołych świąt
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Najbardziej realne to porozmawiać z instruktorami mającymi dobre szkoły aby stworzyć grupę która która ujawnia czego uczy i zgadza się aby ich absolwenci oceniali wypełnienie programu szkolenia. Może to niewiele, ale w kraju ślepców jednooki jest królem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Najbardziej realne to porozmawiać z instruktorami mającymi dobre szkoły aby stworzyć grupę która która ujawnia czego uczy i zgadza się aby ich absolwenci oceniali wypełnienie programu szkolenia. Może to niewiele, ale w kraju ślepców jednooki jest królem.
Też jestem za takimi próbami i zachętami aby zapoczątkować głoszenie dobrych nowin przez choćby trzech "jednookich" "...i mocno wierzyć w to, że Ludzi dobrej woli jest więcej..."
Wesołych Świąt
Ostatnio zmieniony 24 grudnia 2018, 11:49 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Wiesiek. Dopóki w tym wątku nie zaczną pisać inni instruktorzy, to myślę że już zostało powiedziane wszystko co mogliśmy powiedzieć.
Spokojnych Świąt.
Spokojnych Świąt.
Zbyszek Gotkiewicz
- marek mastalerz
- Posty: 496
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
- Reputation: 179
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. Dopóki w tym wątku nie zaczną pisać inni instruktorzy, to myślę że już zostało powiedziane wszystko co mogliśmy powiedzieć.
Spokojnych Świąt.
Litości Zbychu, święta są Daj trochę czasu.
pozdrawiam
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Spoko Marek. Czekałem kilkanaście lat to te parę tygodni też mogę poczekać
Wesołych Świąt
Wesołych Świąt
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Ponieważ Jarek nie chciał zrobić takiego programu jak potrzebuje środowisko, to proponuję zacząć dyskusję od nowa. Poniżej wypisałem elementy szkolenia z ankiety która kilka lat temu zrobiłem z kolegami w ramach PSP. Elementy szkolenia wypisuję bez zmian i oczekuję uwag dotyczących potrzeby nauki tych elementów, jej uzupełnienia oraz wyznaczenia minimum po którym można pozwolić pilotowi na samodzielne loty w spokojnym powietrzu, na żaglu i w umiarkowanej termice bez innych użytkowników przestrzeni.
Podpięcie skrzydła
Rozłożenie skrzydła
Sprawdzenie linek
Regulacja uprzęży
Przygotowanie skrzydła poza miejscem startu
Stosowanie checklisty
Start klasyczny
Utrzymywanie lotu na wprost
Obserwacja innych użytkowników przestrzeni
Podejście do lądowania po prostej
Prawidłowa praca sterówkami na podejściu
Wyjście z uprzęży na odpowiedniej wysokości
Szybkie zebranie się po lądowaniu, składanie i pakowanie na uboczu
Regulacja speeda
Podpięcie zapasu
Krążenie
Ósemki
Sterowanie ciałem
Bujanie skrzydłem na boki, oraz przód - tył
Przekładanie sterówek do jednej reki
Chwytanie za uchwyt zapasu w powietrzu
Używanie radia w powietrzu
Zachowanie separacji
Zakładanie uszu
Sterowanie na uszach
Krązenie w noszeniach z wariometrem
Używanie speeda
Lot na uszach i speedzie
Obserwacja miejsc do lądowania i obserwowanie wysokości dolotu
Obserwacja siły i kierunku wiatru oraz zmian pogody
Sterowanie tylnym rzędem taśm
Start alpejką
Utrzymywanie skrzydła nad głową po podniesieniu obiema metodami
Esowanie na pozycji
Ósemkowanie na pozycji
Separacja na podejściu
Ocena przeszkód i turbulencji
Zagadnienia omawiane teoretycznie:
Zachowanie po wleceniu w chmurę
Zasady użycia zapasu
Zasady zachowania się w deszczu
Zasady zachowania się przy podwinięciu bocznym i czołowym
Zasady wyboru lądowisk przygodnych
Lądowanie na drzewach
Lądowanie w wodzie
Silny wiatr
Zawietrzne
Cumulusy
Cebeki
Front chłodny
Powstawanie noszeń
Korzystanie z serwisów pogodowych
Kąt natarcia
Krzywa biegunowa
Prędkość minimalna i przeciągnięcia
Prędkość optymalna
Prędkość ekonomiczna
Doskonałość
Zmiany doskonałości pod wiatr i w duszeniach
Wydłużenie
Powierzchnia
Wpływ wydłużenie i powierzchni na zachowanie glajta
Obciążenie powierzchni
Prawidłowy dobór skrzydła do umiejętności i masy pilota
Certyfikacja skrzydeł
Ocena stanu technicznego skrzydła
Elementy przestrzeni powietrznej
Prawo i przepisy regulujące latanie
Dokumenty obowiązujące w kraju i za granicą
Wszystkie te punkty w przyszłości dostaną odpowiedni opis tak, aby instruktorzy wiedzieli jak przeprowadzić ćwiczenie, jak wcześniej przygotować pilota do wykonania ćwiczenia, na co zwracać uwagę podczas wykonania ćwiczenia, co może pójść źle. Podobnie z zagadnieniami teoretycznymi. Poza tym takie zagadnienia omawiane teoretycznie też powinny być w przyszłości wzbogacone o opis wykonania praktycznego i należy dążyć do stworzenia warunków do praktycznych ćwiczeń podwinięć, wodowania, rzucania zapasu czy wyczuwania punktu przeciągnięcia. Te i inne ćwiczenia, których tu nie wymieniłem instruktorzy mogą przedstawić jako elementy których uczą na odpowiednich poziomach, włącznie z lataniem przelotowym i akrobacją. Zakładam, że też mogą być szkoły, które ograniczą się jedynie do absolutnego minimum za odpowiednio mniejszą cenę, rekompensując sobie to większym przerobem. W każdym przypadku piloci zgłaszający się na szkolenie muszą być powiadomieni o istnieniu maksymalnej oferty aby mogli sobie ją porównać z propozycją danej szkoły. Wtedy klient będzie świadomy że rezygnuje z pewnych elementów, a jeśli je wybiera będzie się to wiązało z wydłużeniem czasu szkolenia i większymi kosztami. Z moich kontaktów z osobami szkolącymi się wybór najtańszego szkolenia nie jest sprawą kluczową. Najczęściej jest to chęć dobrego nauczenia się latania blisko i w dogodnym terminie, czyli są to elementy, które nie wpłyną prawdopodobnie na zmianę popularności poszczególnych ośrodków szkoleniowych. Za to jest szansa, że zmiana zasad szkolenia przywróci właściwą pozycję instruktorów w systemie szkolenia.
Podpięcie skrzydła
Rozłożenie skrzydła
Sprawdzenie linek
Regulacja uprzęży
Przygotowanie skrzydła poza miejscem startu
Stosowanie checklisty
Start klasyczny
Utrzymywanie lotu na wprost
Obserwacja innych użytkowników przestrzeni
Podejście do lądowania po prostej
Prawidłowa praca sterówkami na podejściu
Wyjście z uprzęży na odpowiedniej wysokości
Szybkie zebranie się po lądowaniu, składanie i pakowanie na uboczu
Regulacja speeda
Podpięcie zapasu
Krążenie
Ósemki
Sterowanie ciałem
Bujanie skrzydłem na boki, oraz przód - tył
Przekładanie sterówek do jednej reki
Chwytanie za uchwyt zapasu w powietrzu
Używanie radia w powietrzu
Zachowanie separacji
Zakładanie uszu
Sterowanie na uszach
Krązenie w noszeniach z wariometrem
Używanie speeda
Lot na uszach i speedzie
Obserwacja miejsc do lądowania i obserwowanie wysokości dolotu
Obserwacja siły i kierunku wiatru oraz zmian pogody
Sterowanie tylnym rzędem taśm
Start alpejką
Utrzymywanie skrzydła nad głową po podniesieniu obiema metodami
Esowanie na pozycji
Ósemkowanie na pozycji
Separacja na podejściu
Ocena przeszkód i turbulencji
Zagadnienia omawiane teoretycznie:
Zachowanie po wleceniu w chmurę
Zasady użycia zapasu
Zasady zachowania się w deszczu
Zasady zachowania się przy podwinięciu bocznym i czołowym
Zasady wyboru lądowisk przygodnych
Lądowanie na drzewach
Lądowanie w wodzie
Silny wiatr
Zawietrzne
Cumulusy
Cebeki
Front chłodny
Powstawanie noszeń
Korzystanie z serwisów pogodowych
Kąt natarcia
Krzywa biegunowa
Prędkość minimalna i przeciągnięcia
Prędkość optymalna
Prędkość ekonomiczna
Doskonałość
Zmiany doskonałości pod wiatr i w duszeniach
Wydłużenie
Powierzchnia
Wpływ wydłużenie i powierzchni na zachowanie glajta
Obciążenie powierzchni
Prawidłowy dobór skrzydła do umiejętności i masy pilota
Certyfikacja skrzydeł
Ocena stanu technicznego skrzydła
Elementy przestrzeni powietrznej
Prawo i przepisy regulujące latanie
Dokumenty obowiązujące w kraju i za granicą
Wszystkie te punkty w przyszłości dostaną odpowiedni opis tak, aby instruktorzy wiedzieli jak przeprowadzić ćwiczenie, jak wcześniej przygotować pilota do wykonania ćwiczenia, na co zwracać uwagę podczas wykonania ćwiczenia, co może pójść źle. Podobnie z zagadnieniami teoretycznymi. Poza tym takie zagadnienia omawiane teoretycznie też powinny być w przyszłości wzbogacone o opis wykonania praktycznego i należy dążyć do stworzenia warunków do praktycznych ćwiczeń podwinięć, wodowania, rzucania zapasu czy wyczuwania punktu przeciągnięcia. Te i inne ćwiczenia, których tu nie wymieniłem instruktorzy mogą przedstawić jako elementy których uczą na odpowiednich poziomach, włącznie z lataniem przelotowym i akrobacją. Zakładam, że też mogą być szkoły, które ograniczą się jedynie do absolutnego minimum za odpowiednio mniejszą cenę, rekompensując sobie to większym przerobem. W każdym przypadku piloci zgłaszający się na szkolenie muszą być powiadomieni o istnieniu maksymalnej oferty aby mogli sobie ją porównać z propozycją danej szkoły. Wtedy klient będzie świadomy że rezygnuje z pewnych elementów, a jeśli je wybiera będzie się to wiązało z wydłużeniem czasu szkolenia i większymi kosztami. Z moich kontaktów z osobami szkolącymi się wybór najtańszego szkolenia nie jest sprawą kluczową. Najczęściej jest to chęć dobrego nauczenia się latania blisko i w dogodnym terminie, czyli są to elementy, które nie wpłyną prawdopodobnie na zmianę popularności poszczególnych ośrodków szkoleniowych. Za to jest szansa, że zmiana zasad szkolenia przywróci właściwą pozycję instruktorów w systemie szkolenia.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Zbyszek Gotkiewicz pisze:"....... Pomijając wszelkie błędy koncepcyjne, zastanawia mnie czemu jest proponowany nowy program, skoro największym problemem jak twierdzą wszyscy jest nieuczciwe przeprowadzanie egzaminów i cały system odrywający szkolenie od dopuszczenia do lotu nota bene zainicjowane w takiej formie przez obecnych reformatorów. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie, choć zapewne nie będzie to miało żadnego wpływu na jakość szkolenia. Jest wiele przykładów na to, że wszystkie przepisy da się ignorować.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Wiesiek. To co proponuje nie jest programem ale menu, z którego da się skomponować obiad. Nie ma to żadnego związku z obecnym programem który ma swoje zalety ani z programem Jara który uważam za niepotrzebną inicjatywę. Założeniem tego co napisałem jest ustalenie kiedy instruktor może zezwolić pilotowi na samodzielne loty.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 11 kwietnia 2016, 10:31
- Reputation: 34
- Lokalizacja: Toruń
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Witam.
Na swojej stronie www.dariuszcisek.cba.pl w zakładce PRAWO umieściłem kilka programów szkolenia paralotniowego. Polskie historyczne, obecny, PARAPRO oraz z kilku krajów ościennych. To dla szerszej bazy do dyskusji. Na ostatniej pozycji mój punkt widzenia, co powinno być w programie. Raczej mało. Poniżej jego treść
Dla kogo program szkolenia.
Jak już ktoś zauważył mamy różne kategorie klientów.
1. Co chcą przeżyć letnią przygodę, pochwalić się na fejsbuku, po kursie część podchodzi do egzaminu, aby mieć dokument na pamiątkę, ale latać nie będą.
2. Co chcą robić wieczorne zloty w ładnych okolicznościach przyrody, rekreacja.
3. Co chcą robić coś ekscytującego, akrobacje, zawody, przeloty, albo potrzebują podziwu i poklasku.
Dlaczego uważam, że najważniejsza jest druga ewentualnie pierwsza grupa, ale nie trzecia.
Swiat napędza pieniądz (no jeszcze pęd do władzy którą daje pieniądz i chęć dokopania bliźniemu, stąd wojny). A biznes napędza klient masowy. Przemysł samochodowy nie czerpie bezpośrednich zysków z zawodników formuły 1.
Podobnie w paralotniarstwie. Latanie zawodnicze czy przeloty są niebezpieczne i nieliczni mają do tego predyspozycje. Nam potrzebny jest klient masowy, co trochę sobie bezpiecznie polata, bez parcia na wynik. Aby było kogo szkolić i aby było komu sprzęt sprzedawać. I program szkolenia powinien być do niego dostosowany. A jak kilka procent z nich zechce zostać sportowcami, to zawsze znajdą się pasjonaci, co im pomogą już poza systemem szkoleń.
Do takich wniosków doszło np. DHV. Jako kandydaci na instruktorów są źle widziani ambitni sportowcy. Bo oni chętnie by szkolili sportowców, a klientów masowych olewali bo nie będzie z nich przelotowców. Bo nie potrafią często zniżyć się do poziomu myślenia takich klientów i do nich trafić. Bo się męczą szkoląc przeciętniaków. Podobnie kierowca rajdowy nie będzie dobrym instruktorem nauki jazdy.
Podsumowując: program powinien być głównie dostosowany do szkolenia przyszłych klientów do kupowania paralotni, ale dobrze by było, aby nie podcinał skrzydeł nielicznym ambitnym. Aby były zadania opcjonalne dla zdolnych. Nie musimy nauczyć wszystkich wiele, za to wielu i bardzo bezpiecznie. Jak już osiągną podstawy, mogą sami zadecydować, czy chcą podejmować ryzyko i dalej się szkolić.
Nie ma powodu, aby utrącać kandydatów, których marzeniem są zloty w łagodnych warunkach. Jest ich większość, to co robią jest stosunkowo bezpieczne, są dobrymi klientami, kupują sprzęt.
Wpisywanie w program obowiązkowego latania termicznego (III etap) już przerabialiśmy. Rocznie do egzaminu podchodziło 10 osób. I to nie tylko dlatego, że egzamin był wyłącznie w Warszawie. Kandydat nie uzyska uprawnień, nie kupi sprzętu. A wielu nawet nie zacznie kursu, bo latanie termiczne nie dla nich.
Podstawowy problem nie leży jednak w programie (chociaż byłby lepszy, gdyby były elementy fakultatywne).
Realia na razie są takie, że po ukończeniu szkolenia kandydat na pilota czeka średnio miesiąc na egzamin i miesiąc na wydanie świadectwa kwalifikacji. (2 miesiące czeka i następuje koniec sezonu – ma pół roku przerwy) W tym czasie nie ma prawa wykonywać nawet lotów w ramach II etapu pod nadzorem – bo nie jest w trakcie szkolenia (dostał zaświadczenie o ukończeniu) i nie jest pilotem – nie ma śk przy sobie. Może legalnie robić jedynie loty rekreacyjne pod nadzorem (poziom I etapu). To jak przychodzi nowy sezon a on większość zapomniał, albo już ma nowe hobby.
Dlaczego system szkoleń do dokumentu państwowego uprawniającego do samodzielnego latania powinien umożliwiać jego zdobycie już po bardzo podstawowym kursie. Tak jak jest teraz.
1. Zdobycie państwowego dokumentu uprawniającego do czegokolwiek nie może się wiązać z dużym poziomem ryzyka. Z drugiej strony liberalne państwo nie może zabronić podejmowania działalności ryzykownej dla samego zainteresowanego. Stąd na BASE jumping nie ma uprawnień państwowych, a zabroniony nie jest.
2. Szkolenie tylko w bardzo podstawowym zakresie paralotniowym jest bezpieczniejsze (zwłaszcza w przeliczeniu na jednego szkolonego) niż szkolenie w tym zakresie plus szkolenie w zakresie zaawansowanym.
3. Lepiej wyszkolić 3 w zakresie podstawowym niż jednego w zaawansowanym. Bo w tym pierwszym przypadku sprzedamy 3 razy więcej sprzętu, a jeden z tych trzech i tak przyjdzie się doszkalać.
4. Szkolenie pilota (człowiek z uprawnieniami) wiąże się ze zdecydowanie mniejszą odpowiedzialnością (praktycznie jej nie ma) instruktora, niż szkolenie kandydata na pilota, gdyż:
a) przyjmuje się, że pilot ma wiedzę i wie w co się pakuje.
b) pilot nie ma napinki, aby dostać niezbędny dokument.
W tym kontekście program wymuszający szkolenie w lataniu termicznym jest strzałem w stopę i naganianiem klientów czeskim szkołom.
Porównując programy szkolenia z innych krajów zauważymy, że czasami występuje tam nauczanie latania termicznego, a co najmniej praktyczne tzn. w powietrzu nauczanie reakcji na prowokowane podwinięcia paralotni. Uważam że w krajach alpejskich jest to bardzo potrzebne, ale w Polsce chyba niekonieczne na poziomie wymaganym do uzyskania dokumentu państwowego i może się odbywać na późniejszym etapie. Polska jest krajem nizinnym, rzadko występuje dobra do latania termika, średnia wartość noszeń (netto) to 1,5 m/s na terenie płaskim w dni z noszeniami . (średnia arytmetyczna a nie średnia z wartości maksymalnej i minimalnej). Co innego kraje alpejskie.
Niemniej uważam, że przed rozpoczęciem latania choćby w średniej turbulencji, (z noszeniami zazwyczaj jest związana turbulencja) należy co najmniej przećwiczyć reakcję na prowokowane podwinięcia paralotni.
Dariusz Cisek
Na swojej stronie www.dariuszcisek.cba.pl w zakładce PRAWO umieściłem kilka programów szkolenia paralotniowego. Polskie historyczne, obecny, PARAPRO oraz z kilku krajów ościennych. To dla szerszej bazy do dyskusji. Na ostatniej pozycji mój punkt widzenia, co powinno być w programie. Raczej mało. Poniżej jego treść
Dla kogo program szkolenia.
Jak już ktoś zauważył mamy różne kategorie klientów.
1. Co chcą przeżyć letnią przygodę, pochwalić się na fejsbuku, po kursie część podchodzi do egzaminu, aby mieć dokument na pamiątkę, ale latać nie będą.
2. Co chcą robić wieczorne zloty w ładnych okolicznościach przyrody, rekreacja.
3. Co chcą robić coś ekscytującego, akrobacje, zawody, przeloty, albo potrzebują podziwu i poklasku.
Dlaczego uważam, że najważniejsza jest druga ewentualnie pierwsza grupa, ale nie trzecia.
Swiat napędza pieniądz (no jeszcze pęd do władzy którą daje pieniądz i chęć dokopania bliźniemu, stąd wojny). A biznes napędza klient masowy. Przemysł samochodowy nie czerpie bezpośrednich zysków z zawodników formuły 1.
Podobnie w paralotniarstwie. Latanie zawodnicze czy przeloty są niebezpieczne i nieliczni mają do tego predyspozycje. Nam potrzebny jest klient masowy, co trochę sobie bezpiecznie polata, bez parcia na wynik. Aby było kogo szkolić i aby było komu sprzęt sprzedawać. I program szkolenia powinien być do niego dostosowany. A jak kilka procent z nich zechce zostać sportowcami, to zawsze znajdą się pasjonaci, co im pomogą już poza systemem szkoleń.
Do takich wniosków doszło np. DHV. Jako kandydaci na instruktorów są źle widziani ambitni sportowcy. Bo oni chętnie by szkolili sportowców, a klientów masowych olewali bo nie będzie z nich przelotowców. Bo nie potrafią często zniżyć się do poziomu myślenia takich klientów i do nich trafić. Bo się męczą szkoląc przeciętniaków. Podobnie kierowca rajdowy nie będzie dobrym instruktorem nauki jazdy.
Podsumowując: program powinien być głównie dostosowany do szkolenia przyszłych klientów do kupowania paralotni, ale dobrze by było, aby nie podcinał skrzydeł nielicznym ambitnym. Aby były zadania opcjonalne dla zdolnych. Nie musimy nauczyć wszystkich wiele, za to wielu i bardzo bezpiecznie. Jak już osiągną podstawy, mogą sami zadecydować, czy chcą podejmować ryzyko i dalej się szkolić.
Nie ma powodu, aby utrącać kandydatów, których marzeniem są zloty w łagodnych warunkach. Jest ich większość, to co robią jest stosunkowo bezpieczne, są dobrymi klientami, kupują sprzęt.
Wpisywanie w program obowiązkowego latania termicznego (III etap) już przerabialiśmy. Rocznie do egzaminu podchodziło 10 osób. I to nie tylko dlatego, że egzamin był wyłącznie w Warszawie. Kandydat nie uzyska uprawnień, nie kupi sprzętu. A wielu nawet nie zacznie kursu, bo latanie termiczne nie dla nich.
Podstawowy problem nie leży jednak w programie (chociaż byłby lepszy, gdyby były elementy fakultatywne).
Realia na razie są takie, że po ukończeniu szkolenia kandydat na pilota czeka średnio miesiąc na egzamin i miesiąc na wydanie świadectwa kwalifikacji. (2 miesiące czeka i następuje koniec sezonu – ma pół roku przerwy) W tym czasie nie ma prawa wykonywać nawet lotów w ramach II etapu pod nadzorem – bo nie jest w trakcie szkolenia (dostał zaświadczenie o ukończeniu) i nie jest pilotem – nie ma śk przy sobie. Może legalnie robić jedynie loty rekreacyjne pod nadzorem (poziom I etapu). To jak przychodzi nowy sezon a on większość zapomniał, albo już ma nowe hobby.
Dlaczego system szkoleń do dokumentu państwowego uprawniającego do samodzielnego latania powinien umożliwiać jego zdobycie już po bardzo podstawowym kursie. Tak jak jest teraz.
1. Zdobycie państwowego dokumentu uprawniającego do czegokolwiek nie może się wiązać z dużym poziomem ryzyka. Z drugiej strony liberalne państwo nie może zabronić podejmowania działalności ryzykownej dla samego zainteresowanego. Stąd na BASE jumping nie ma uprawnień państwowych, a zabroniony nie jest.
2. Szkolenie tylko w bardzo podstawowym zakresie paralotniowym jest bezpieczniejsze (zwłaszcza w przeliczeniu na jednego szkolonego) niż szkolenie w tym zakresie plus szkolenie w zakresie zaawansowanym.
3. Lepiej wyszkolić 3 w zakresie podstawowym niż jednego w zaawansowanym. Bo w tym pierwszym przypadku sprzedamy 3 razy więcej sprzętu, a jeden z tych trzech i tak przyjdzie się doszkalać.
4. Szkolenie pilota (człowiek z uprawnieniami) wiąże się ze zdecydowanie mniejszą odpowiedzialnością (praktycznie jej nie ma) instruktora, niż szkolenie kandydata na pilota, gdyż:
a) przyjmuje się, że pilot ma wiedzę i wie w co się pakuje.
b) pilot nie ma napinki, aby dostać niezbędny dokument.
W tym kontekście program wymuszający szkolenie w lataniu termicznym jest strzałem w stopę i naganianiem klientów czeskim szkołom.
Porównując programy szkolenia z innych krajów zauważymy, że czasami występuje tam nauczanie latania termicznego, a co najmniej praktyczne tzn. w powietrzu nauczanie reakcji na prowokowane podwinięcia paralotni. Uważam że w krajach alpejskich jest to bardzo potrzebne, ale w Polsce chyba niekonieczne na poziomie wymaganym do uzyskania dokumentu państwowego i może się odbywać na późniejszym etapie. Polska jest krajem nizinnym, rzadko występuje dobra do latania termika, średnia wartość noszeń (netto) to 1,5 m/s na terenie płaskim w dni z noszeniami . (średnia arytmetyczna a nie średnia z wartości maksymalnej i minimalnej). Co innego kraje alpejskie.
Niemniej uważam, że przed rozpoczęciem latania choćby w średniej turbulencji, (z noszeniami zazwyczaj jest związana turbulencja) należy co najmniej przećwiczyć reakcję na prowokowane podwinięcia paralotni.
Dariusz Cisek
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 11 kwietnia 2016, 10:31
- Reputation: 34
- Lokalizacja: Toruń
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Witam
Zbyszek bardzo dobrze napisał, cytuję:
Najbardziej realne to porozmawiać z instruktorami mającymi dobre szkoły aby stworzyć grupę która która ujawnia czego uczy i zgadza się aby ich absolwenci oceniali wypełnienie programu szkolenia.
Wykaz potrzebnych umiejętności w poście z 25 grudnia 2018, 14:36 to dobry punkt wyjścia.
Szkoły uważające się za dobre powinny opublikować podobny wykaz, czego uczą i za ile, na swoich stronach.
Program jest rzeczą wtórną.
Obecnie jest minimalistyczny, a i tak wiele szkół nie ukrywa, że go nie realizuje. Np. alpejka i stabilizacja skrzydła w locie (aktywny pilotaż).
Powiązane ze sobą, bo przy okazji alpejki ćwiczy się ground handling, a umiejętność stabilizacji skrzydła na ziemi procentuje w nauce stabilizacji w locie.
Dariusz Cisek
Zbyszek bardzo dobrze napisał, cytuję:
Najbardziej realne to porozmawiać z instruktorami mającymi dobre szkoły aby stworzyć grupę która która ujawnia czego uczy i zgadza się aby ich absolwenci oceniali wypełnienie programu szkolenia.
Wykaz potrzebnych umiejętności w poście z 25 grudnia 2018, 14:36 to dobry punkt wyjścia.
Szkoły uważające się za dobre powinny opublikować podobny wykaz, czego uczą i za ile, na swoich stronach.
Program jest rzeczą wtórną.
Obecnie jest minimalistyczny, a i tak wiele szkół nie ukrywa, że go nie realizuje. Np. alpejka i stabilizacja skrzydła w locie (aktywny pilotaż).
Powiązane ze sobą, bo przy okazji alpejki ćwiczy się ground handling, a umiejętność stabilizacji skrzydła na ziemi procentuje w nauce stabilizacji w locie.
Dariusz Cisek
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Może zaczniemy od najtrudniejszego, czyli wymienienia tych umiejętności, po zdobyciu których można będzie powiedzieć uczniowi: jesteś pilotem. Możesz latać tylko na skrzydle szkolnym przy wietrze do 5 m/s jeśli masz zagwarantowaną separację od innych pilotów minimum 100 metrów. To jest tylko przykład, ale minimum programowe trzeba określić, co nie oznacza, że można także nauczyć mniej, ale za obopólna zgoda, że po takim kursie pilot nie będzie miał żadnych uprawnień do latania. To jest właśnie to wyważenie granicy, która pozwoli pilotowi latać bezpiecznie, ale bez nadmiernego wysiłku szkoleniowego. Oczywiście dalsze doszkalanie jest jak najbardziej wskazane i pilot powinien o tym wiedzieć, ale rzeczywiście może nie mieć potrzeby zdobywać większych umiejętności. Tylko co uznać za minimum?
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 11 kwietnia 2016, 10:31
- Reputation: 34
- Lokalizacja: Toruń
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Uriuk napisał:
22 grudnia 2018, 22:49
Mozna szkolic sie do III etapu pod nadzorem instruktora
Można, ale posiadając świadectwo kwalifikacji w ręku. Ale kontekst wypowiedzi wskazuje że nie to miał na myśli.
Przecież to tak jak prowadzić ciężarówkę z instruktorem można dopiero posiadając prawo jazdy B w reku, a nie tylko skończony kurs.
Uriuk, proszę podaj podstawę prawną swego poglądu, bo ja dla swojego podałem - Art 94 ustawy Prawo lotnicze.
22 grudnia 2018, 22:49
Mozna szkolic sie do III etapu pod nadzorem instruktora
Można, ale posiadając świadectwo kwalifikacji w ręku. Ale kontekst wypowiedzi wskazuje że nie to miał na myśli.
Przecież to tak jak prowadzić ciężarówkę z instruktorem można dopiero posiadając prawo jazdy B w reku, a nie tylko skończony kurs.
Uriuk, proszę podaj podstawę prawną swego poglądu, bo ja dla swojego podałem - Art 94 ustawy Prawo lotnicze.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 11 kwietnia 2016, 10:31
- Reputation: 34
- Lokalizacja: Toruń
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Zbyszku, proponuję takie minimum, jakie jest w obecnym programie. Trzeba tylko nagłośnić, co jest w programie, bo nie tylko większość absolwentów, ale wielu instruktorów i egzaminatorów nie zna programu i przepisów. A wielu z tych co zna, to to lekceważy.
Dariusz Cisek
Dariusz Cisek
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
Darek. Mógłbyś wymienić te elementy? Nie chcę zmonopolizować wątku, choć akurat my obaj jesteśmy osobami które mogą samą obecnością zniechęcać do dyskusji ))
Zbyszek Gotkiewicz
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program szkolenia paralotniowego - kontynuacja
W art 94 nic na ten temat nie ma i dotyczy on wszystkich dziedzin lotnictwa. Zadzwonilem do Szefa Wyszkolenia certyfikowanego osrodka szkolenia z tym pytaniem i uzyskalem nastepujaca odpowiedz: poki delikwent nie trzyma w reku papieru, jest uczniem pilotem i nie moze sie szkolic do uprawnen, ktore maja wpisane w program, ze wymagaja licencji badz SK (np IFR, akrobacja, loty w trudnych warunkach meteo itp).
Szkolenie PPG, PPGG i III etap nie maja nigdzie takich obostrzen (przynajmniej ja ich nie znalazlem)
Tu masz popgram szkoly Bielik, ktory sobie wpisal, ze III etap mozna robic z zaswiadczeniem o ukonczeniu etapu II
http://www.glajt.pl/kurs+paralotniowy+e ... zytaj.html
Szkolenie PPG, PPGG i III etap nie maja nigdzie takich obostrzen (przynajmniej ja ich nie znalazlem)
Tu masz popgram szkoly Bielik, ktory sobie wpisal, ze III etap mozna robic z zaswiadczeniem o ukonczeniu etapu II
http://www.glajt.pl/kurs+paralotniowy+e ... zytaj.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość