Szwajcarskie paralotnie firmy Mcc Aviation

[MaciejS]

Cześć

Chciałbym Wam przedstawić nową na polskim rynku firmę Mcc Aviation. Firma jest nowa w Polsce ale bardzo „leciwa” na świecie- powstała w sierpniu 1988. Siedziba „matka” mieści się w Szwajcarii w Grandvaux a druga w Zurychu. Obecnie głównie funkcjonowaliśmy na rynku szwajcarskim oraz francuskim (kilkadziesiąt przedstawicieli) ale najwyższy czas to zmienić.

Co mamy do zaoferowania:

- Legendarna już szwajcarska jakość. Wszystkie Nasze skrzydła są szyte w Czechach i testowanie w Szwajcarii. Nie szyjemy w krajach azjatyckich.

- Konstrukcje o dużej doskonałości i świetnych parametrach nadal w certyfikacji mają większość ocen A, stawiamy głównie na bezpieczeństwo. Skrzydło Stelvia o wydłużeniu 5.7, 61 komorach oraz doskonałości 11 wypadło świetnie w testach bezpieczeństwa!

- Rozsądne ceny za bardzo dobre skrzydła.

- Naszym konstruktorem jest Alexandre Paux, człowiek z ponad 30 letnim doświadczeniem w „tworzeniu” paralotni. Stworzył on od postaw wszystkie nowoczesny skrzydła dla takich firm jak Sky Paragliders oraz Mcc Aviation.

- Każda z Naszych konstrukcji, jest efektem wieloletnich testów i olbrzymiego doświadczenia.

- Szeroka oferta uprzęży oraz spadochronów zapasowych. Poczynając od uprzęży szkolnych „Aria” a kończąc na uprzęży „Bagheera” - kokon. Wszystko w bardzo dobrych cenach i najwyższej jakości.

Zapraszam na Naszą stronę internetową, po więcej informacji. Jeżeli szukacie szwajcarskiej jakości w doskonałej cenie, na pewno się nie zawiedziecie.

https://www.mccaviation.pl

Pozdrawiam
Maciej Sałaciński
telefon: 730-077-666
https://www.mccaviation.pl

[Zbyszek Gotkiewicz]

Rozumiem że marketing rządził się swoimi prawami, ale skoro już jest mowa o legendarnej szwajcarskiej jakości, to mógłbym prosić o jakieś konkrety? Czyli jakie cechy dzięki szwajcarskości są wyraźnie lepsze w porównaniu z produktami firm, których biura są poza Szwajcarią. Przepraszam, że pytam o konkrety, nie próbuję na razie nic podważać. Chciałem się tylko dowiedzieć, bo przecież ten argument ze szwajcarskością ma z pewnością silne poparcie w faktach. Inaczej przecież po co miałby być używany?

[micro]

Legendarna już szwajcarska jakość. Wszystkie Nasze skrzydła są szyte w Czechach...

Hmmm, a to ciekawe, gdzież to ta Szwajcarska jakość powstaje... .

[Zbyszek Gotkiewicz]

Legendarna już szwajcarska jakość. Wszystkie Nasze skrzydła są szyte w Czechach...

Hmmm, a to ciekawe, gdzież to ta Szwajcarska jakość powstaje... .

W porównaniu ze skrzydłami wielu uznanych firm, które sa szyte na dalekim wschodzie, to w tym wypadku jest szansa na lepszy nadzór nad jakością, bo zdarza się, że skrzydła ze szwalni bez kontroli jakości trafiają prosto do klienta.

[wlaskow]

Ten daleki wschód to Sri Lanka.
http://aero-dynamics.eu
Wydaje mi się, że nadzór nad jakością jest równie dobry jak europejski. Wydaje mi się, że taka firma powstała za europejskie pieniądze, ze wszystkimi standardami oprócz wynagrodzenia dla pracowników średniego i niższego szczebla. Oczywiście pewności nie mam.

[wlaskow]

Oczywiście, z przyzwoitości należy wspomnieć o jeszcze dalszym wschodzie. Gin ma fabrykę w Korei Północnej a Niviuk w Chinach. Na mojej paralotni miałem potwierdzenie kontroli jakości z krzaczkiem.

[uriuk]

Oczywiście, z przyzwoitości należy wspomnieć o jeszcze dalszym wschodzie. Gin ma fabrykę w Korei Północnej a Niviuk w Chinach. Na mojej paralotni miałem potwierdzenie kontroli jakości z krzaczkiem.

Gin Seok Song jest koreanczykiem, firma jest koreanska, ale zdecydowanie jest to poludniowa Korea. Kilka lat temu rozpoczeli produkcje w specjalnej strefie ekonomicznej na terenie Korei Polnocnej (a w zasadzie na samej granicy, w Kaesong), ale z powodow politycznych porzucili fabryke.

[wojtek]

Ten daleki wschód to Sri Lanka.
http://aero-dynamics.eu
Wydaje mi się, że nadzór nad jakością jest równie dobry jak europejski. Wydaje mi się, że taka firma powstała za europejskie pieniądze, ze wszystkimi standardami oprócz wynagrodzenia dla pracowników średniego i niższego szczebla. Oczywiście pewności nie mam.

Mariaz europejskiej firmy z produkcja w Chinach moze nie byc taki wesoly. Jest sobie szwajcarska firma Mammut ktora przez lata byla synonimem doskonalej jakosci. Po przeniesieniu produkcji do Chin z jakosci zostaly wspomnienia. Mam 2 kurtki - jedna ok. 20 letnia ktora wciaz spisuje sie swietnie. Kupilem nowa jakies 5 lat temu i po 3 latach byla do wyrzucenia - rozkleila sie wiekszosc laczen. Inny przyklad z tej samej firmy: plastiki i material w plecakach jest znacznie gorszej jakosci (material sie rozwarstwia, plastiki pekaja) niz ten, ktory byl gry produkcja byla w Szwajcarii. No, ale moze z paralotniami made in China nie bedzie zle.

w.

[calhal]

Ozone zdaje się ma fabrykę w Wietnamie. Chociaż pewny nie jestem

[kris]

niestety, posty zmierzają w innymi kierunku niż reklamowana firma paralotniowa, ale jak wskazują inne informacje, wiele firm paralotniowych szyje poza swoją siedzibą, poniżej info z FreeAero 2016/4

http://en.free.aero/contentsHTML/Making-of/?page=1

Pozdrawiam

[Jędrek QŃ]

Cześć

Chciałbym Wam przedstawić nową na polskim rynku firmę Mcc Aviation.

Pozdrawiam
Maciej Sałaciński
telefon: 730-077-666
https://www.mccaviation.pl

Cześć Maćku! Czy istnieje możliwość przymierzenia uprzęży?

[der]

niestety, posty zmierzają w innymi kierunku niż reklamowana firma paralotniowa, ale jak wskazują inne informacje, wiele firm paralotniowych szyje poza swoją siedzibą, poniżej info z FreeAero 2016/4

http://en.free.aero/contentsHTML/Making-of/?page=1

Pozdrawiam

rozbraja mnie tabelka na 12 stronie. Wynika z niej (abstrahując od bzdurnych cyferek), że we Włoszech jest ośmiokrotnie więcej napędziarzy niż w Polsce.

Jeśli wierzyć zestawieniu na 14 do 16 stronie, to europejskiej jakości można oczekiwać jedynie od producentów niszowych na rynku.
Wszystkie ozony, adwanse, niwiuki, jupiki, nowe, swingi, skajłolki czy nawet makpary pochodzą z dalekiego wschodu. Smutne to.

[kris]

niestety, posty zmierzają w innymi kierunku niż reklamowana firma paralotniowa, ale jak wskazują inne informacje, wiele firm paralotniowych szyje poza swoją siedzibą, poniżej info z FreeAero 2016/4

http://en.free.aero/contentsHTML/Making-of/?page=1

Pozdrawiam

rozbraja mnie tabelka na 12 stronie. Wynika z niej (abstrahując od bzdurnych cyferek), że we Włoszech jest ośmiokrotnie więcej napędziarzy niż w Polsce.

Jeśli wierzyć zestawieniu na 14 do 16 stronie, to europejskiej jakości można oczekiwać jedynie od producentów niszowych na rynku.
Wszystkie ozony, adwanse, niwiuki, jupiki, nowe, swingi, skajłolki czy nawet makpary pochodzą z dalekiego wschodu. Smutne to.

owszem, informacje są ciekawe
także się zdziwiłem jak przeglądałem.

Osobiście uważam, iż w kwestii jakości "wszystko" zależy od nadzoru, użytego materiału itd., a ręce które to składają nie muszą być z EU

[ciacholot]

A byli w Azji? Widzieli?
Tam też jest jakość i wysoki poziom. Niejednokrotnie Stary Kontynent mógłby się uczyć, a to że do nas dociera często dziadostwo to tylko dlatego, że cena czyni cuda. Można tam też dostać najwyższą jakość, ale to wszędzie kosztuje więcej.

[marek mastalerz]

Z tego co widzę to glajty MCC Aviation szyje czeski SKY. A zgodnie z tym co piszą na swojej stronie, główny konstruktor to Alexander Paux, pracujacy też w SKY-u. Facet ma swoją wizję projektowania, ale nie wypadł sroce spod ogona i zna się na rzeczy. W związku z tym nie jest to firma z kosmosu i myślę, że można im zaufać. SKY ma bardzo profesjonalną fabrykę w Czechach. Trochę glajtów MCC lata we Francji.

pozdrawiam

[Jędrek QŃ]

Maciek czy istnieje możliwość przymierzenia uprzęży??

[MaciejS]

Witam

Tak, nie ma z tym problemu. Podaj proszę jaka uprząż Ciebie interesuje, ile masz wzrostu i ile ważysz.

Pozdrawiam
Maciej Sałaciński
telefon: 730-077-666
https://www.mccaviation.pl

[xcwalter]

niestety, posty zmierzają w innymi kierunku niż reklamowana firma paralotniowa, ale jak wskazują inne

Pozdrawiam

także się zdziwiłem jak przeglądałem.

Osobiście uważam, iż w kwestii jakości "wszystko" zależy od nadzoru, użytego materiału itd., a ręce które to składają nie muszą być z EU

Cześć,
Przywyczaiły nas przeróżne targowiska i sklepy z badziewiem, że chińszczyzna to synonim słabej jakości.
Ale powszechnie wiadomo też jest, że za pieniądze można wszystko i uważam, że to od inwestor zależy jaką jakość będzie z przysłowiowych Chin otrzymywać. W Azji szytych jest zdecydowana większość paralotni, w tym tych najbardziej uznanych producentów. Tych, których uważamy za najlepszych jakościowo również.
Praktyczne spostrzeżenia mam takie:
Apco szyte w Izraelu i Ozone szyty w Vietnamie, Paramania szyta wtedy Chinach, nigdy nie dostarczyły mi wadliwego skrzydła.
A Windtech szyty w Europie raz przysłał mi skrzydło z główną linką C, przepuszczoną pomiędzy linkami pośrednimi rzędu B.
A najbardziej zszokował mnie Axis produkowany w Czechach, który miał zszyte ze sobą górną i dolną powierzchnie z pominięciem żeber
Dudek ma fajnie, bo własciel(?) i konstruktor idzie do roboty do swojej fabryki i ma codziennie nadzór nad tym co się tam wyprawia.
Z resztą dokładnie tak samo dzieje się w Apco

[MaciejS]

Witam

Moim zdaniem w Czechach produkuje się na wysokim poziomie, choć faktem jest, że nie znam akurat produktów Axisa. Proponuje jednak obejrzeć fabrykę Sky, w której zapewne nie byłeś i zapoznać się z ich technologią produkcji i kontroli jakości. Możesz naprawdę być mocno zaskoczony, w pozytywnym sensie.

Z moich doświadczeń wynika, że najwięcej wadliwych produktów "uszyto" dla czołówki światowej jeżeli chodzi o sprzedaż (może kwestia "szycia" ilościowego a niekoniecznie jakościowego). Problemem były błędnie wykonane krawędzie natarcia, profil nie był zachowany. Drugim problemem były materiały, które po roku miały fatalne wyniki przewiewności. Nie będę przytaczał nazw firm bo nie uważam, za stosowne komuś szkodzić i pisać o tym na forum. Nie rozumiem również po co Ty to robisz, chyba, że to miała być taka "ukryta" reklama Apco.

Pozdrawiam
Maciej Sałaciński
telefon: 730-077-666
https://www.mccaviation.pl

[Walterr]

Proponuje jednak obejrzeć fabrykę Sky, w której zapewne nie byłeś

Byłem w SKY i znałem osobiście Tomasa Lednika. Byłem też w Axisie, Gradiencie, MAC, Karpo i Boomerangu. Miałem swojego SKYa i MACa.

Nie rozumiem również po co Ty to robisz, chyba, że to miała być taka "ukryta" reklama Apco.

Pozdrawiam
Maciej Sałaciński

Maćku, po prostu się bronię. Przed chwilą napisałeś, że twoje jest lepsze od Gina, Swinga, Ozona, Niviuka itd. bo szyte w Europie. Ja wskazałem na dwie europejskie firmy z których produktami miałem kłopot. Jednej z nich jestem przedstawicielem.
Walter