Nowe ciekawe doświadczenie.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Nowe ciekawe doświadczenie.
Na początek wyjaśnię że doświadczenie dotyczy mojej wiedzy na temat tego z jakimi umiejętnościami piloci próbują samodzielnie latać. Na ogłoszenie: zapraszamy do Maroka pilotów z licencją, którzy chcą doskonalić swoje umiejętności w zakresie groundhandlingu, latania żaglowego i termicznego przyjechało kilku pilotów. Jeden pilot dwa lata po kursie najpierw rozbujał skrzydło szkolne a potem je przeciągnął. Nie wiem jak był szkolony, ale wykazał kompletny brak jakichkolwiek umiejętności. Dwóch pilotów przyznali że byli trzy razy na kursie w Słowacji i nauka alpejki dała w ich przypadku także dający się zaobserwować spory przyrost umiejętności. Także zrobili sportu postęp podczas nauki prawidłowych startów. Wszystko pięknie, ale to wszystko powinno umieć już po pierwszym kursie. Bo jeśli chodzi o alpejkę, to normą jest kompletny brak umiejętności u pilotów po kursie. Podobnie jak brak umiejętności napędzenia skrzydła podczas startu. Piloci truchtają do końca startowiska i zaczynają lot dopiero jak im się skończy ziemia pod nogami. Jeśli by ktoś miał wątpliwości, to jest to niebezpieczne i grozi wypadkiem. Zupełna tragedia jest wtedy, gdy pilot nie umie zakręcać. Z moich obserwacji wynika że zamiastvpilotów szkoły produkują ciągaczy za sterówki. Piloci siedzą w uprzężach jak zabetonowani i nie potrafią ani zakręcać ciałem, ani prawidłowo reagowaćna ruchy skrzydła. Zupełny brak wcześniejszego kontaktu z lataniem żaglowym czy lekką termiką to kolejna tragedia. Nie rozumieją, że zakręcanie do stoku czy krążenie przy stoku to proszenie się o wypadek. To też jest wiedza która powinni dostać na kursie jako jedna z pierwszych informacji. Kolejny problem to dobór sprzętu. Przyjeżdżają piloci ze skrzydłami o obciążeniu powierzchni od 2,5 kg do 4,5 kg i twierdzą że skoro są w przedziale w którym skrzydło jest certyfikowane, to jest dobrze dobrane do latania. Tylko że najczęściej niec mactakich warunków żeby oni polatali gdy wszyscy latają. Temat stary, obszernie omówiony i nadal zupełnie ignorowany przez instruktorów i sprzedawców sprzętu. Także polecenie pilotom sprzętu jedynie z uwzględnieniem jego wagi doprowadza do zakupu na przykład uprzęży bezdeskowych z rozdzielonymi nogami (ginekologiczne) które uniemożliwiają prawidłową pracę ciałem i sterowanie skrzydłem przy okazji utrwalając źle nawyki trudne do wyeliminowania przy zmianie uprzęży na normalną. Według mnie te modele uprzęży powinny być sprzedawane jedynie pilotom, którzy szukają lekkiego sprzętu do noszenia w górach a nie do latania. Jednym słowem jeśli chodzi o poziom szkolenia, szczególnie w niektórych szkołach to jest źle lub tragicznie. Szkoły te symulują szkolenie wprowadzając duże zagrożenie dla swoich absolwentów. Być może instruktorzy skupieni w tajnej grupie dyskusyjnej SILP na Facebooku podejmą temat między sobą.
Zbyszek Gotkiewicz
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Kilka lat temu napisalem bardzo podobny tekst wlasnie na bazie obserwacji pilotow ktorzy przyjachali do Maroka. Jedyny efekt byl taki, ze dowiedzialem sie, ze sie nasmiewam z klientow i deprecjonuje konkurencyjne szkoly.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Jeszcze się nie posunąłem do tego żeby publikować nazwiska instruktorów którym.powinny być odebrane licencje, ale jestem niedaleko od tego.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 425
- Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
- Reputation: 31
- Lokalizacja: Nawojowa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Czyli nic nowego. Wszyscy już wiedzą że są jakieś szkoły które sprzedają licencję a nie szkolą do nich. Ze wykorzystują autorytet instruktora i wciskają swoim misiom sprzęt na który nie powinni wsiadać, I to po nie do końca uczciwych cenach (Jak np jakiś czas temu ktoś tu pisał i nawet wrzucił zdjęcie glajta z odbarwieniami na krawędzi spływu A sprzedane jako Jak nowe... "). Jednak wciąż nie wiadomo kto to xD
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 października 2017, 20:08
- Reputation: 5
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Sam zastanawiałem się, czy nie pojechać do Maroka z wami, kiedy przeczytałem ogłoszenie, które parafrazując brzmiało:
(...)Czujesz się niepewnie, palisz starty, lądujesz chaotycznie a loża szyderców ma z Ciebie ubaw...Po turnusie z nami będziesz startował jak baletnica i lądował z jubilerską precyzją.
Czy to oznacza, że zaczajasz się na "niemoty" paralotniowe, aby później narzekać na instruktorów?
(...)Czujesz się niepewnie, palisz starty, lądujesz chaotycznie a loża szyderców ma z Ciebie ubaw...Po turnusie z nami będziesz startował jak baletnica i lądował z jubilerską precyzją.
Czy to oznacza, że zaczajasz się na "niemoty" paralotniowe, aby później narzekać na instruktorów?
- tooosh
- Posty: 339
- Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
- Reputation: 154
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Bo jeśli chodzi o alpejkę, to normą jest kompletny brak umiejętności u pilotów po kursie. Podobnie jak brak umiejętności napędzenia skrzydła podczas startu. Piloci truchtają do końca startowiska i zaczynają lot dopiero jak im się skończy ziemia pod nogami.
Na startowiskach, które wybaczają błędy tak robi większość pilotów, nie tylko ci zaraz po kursie...
Przed pierwszymi lotami w Beskidzie Wyspowym lokalni piloci wysłali mnie na łąkę na trening alpejki i pokazali jaskółkę jak na fotach Gotka (ostatnich, z FB?). Na Żarze "pochyl się i biegnij" można krzyczeć przez cały dzień...
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
karmazyn pisze:.Czy to oznacza, że zaczajasz się na "niemoty" paralotniowe, aby później narzekać na instruktorów?
Jestem instruktorem i mam świadomość, że wiele błędów pilotów wynika nie ze złego kursu, ale z upływu czasu i innych ograniczeń. Dlatego nie posuwam się jeszcze do publikowania szkół, z których absolwentów bym nie chciał widzieć w powietrzu. Jednak pewne wskazania na jakość szkolenia wynikają z relacji pilotów. Na przykład cały kurs to 18 holi wykonanych jednego dnia, bo akurat tego dnia nic nie wiało. Inny przypadek to wysłanie na egzamin po 11 holach. W takich warunkach nietrudno zostać niemotą paralotniową, a ja nie bardzo wiem co mam robić z takim pilotem. Szczególnie gdy jest nastawiony, że przyjechał tu latać, a to jest ostatnia rzecz na którą można mu pozwolić.
Zbyszek Gotkiewicz
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
karmazyn pisze:Sam zastanawiałem się, czy nie pojechać do Maroka z wami, kiedy przeczytałem ogłoszenie, które parafrazując brzmiało:
(...)Czujesz się niepewnie, palisz starty, lądujesz chaotycznie a loża szyderców ma z Ciebie ubaw...Po turnusie z nami będziesz startował jak baletnica i lądował z jubilerską precyzją.
Czy to oznacza, że zaczajasz się na "niemoty" paralotniowe, aby później narzekać na instruktorów?
Dlaczego zaraz "niemoty"? Jak dla mnie oferta jest skierowana nawet do czlonkow kadry narodowej (obecnej nie znam, ale tej sprzed paru lat nauka startu by nie zaszkodzila)
-
- Posty: 282
- Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
- Reputation: 91
- Lokalizacja: Częstochowa
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeszcze się nie posunąłem do tego żeby publikować nazwiska instruktorów którym.powinny być odebrane licencje, ale jestem niedaleko od tego.
Moim zdaniem powinieneś. Niejednokrotnie domagałeś się od innych tego samego.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 marca 2019, 01:35
- Reputation: 0
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Na początek jestem paralotniarzem z "Zerowym doświadczeniem", ale mam w pamięci kurs etap I i II który nie był najgorszy jakościowo a pomimo to start odwrócony czy w ogóle jakiekolwiek panowanie nad skrzydłem miałem mocno upośledzone i jestem skłonny się zgodzić z Panem Zbyszkiem że tak wyglądają umiejętności ludzi po kursie. Winę za to ponosi nic innego jak nasza Polska przypadłość poszukiwania dobrej ceny w której jesteśmy mistrzami. Jeżeli większość osób chce zrobić to jak najtaniej to rynek się do tego adaptuje i po pewnym czasie nie ma nic ponad to. I to tyle bo co tu dłużej szukać i analizować.... to dotyczy wszystkich praktycznie biorąc dziedzin naszego życia.... Tyle że na paralotni można sobie zrobić krzywdę...
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Jako instruktor nie jestem w stanie nauczyc nikogo alpejki. I nie ma na to czasu ani warunkow na kursie. Moge pokazac tylko o co w tym chodzi, zeby kursant wiedzial jak sie zabrac za samodzielna nauke. Problem polega na tym, ze po otrzymaniu SK ludziska kupuja skrzydlo i... wkladaja do szafy. Malo komu chce sie pojechac na lake i pocwiczyc.
I tu dochodzimy do problemu "kupowania uslugi". Adeptom sie wydaje, ze to cos w rodzaju gokartow. Zrobia szkolenie i moga sobie jezdzic po torze.
A z glajtami jest jak z nozem. Jak chcesz nim wymachiwac na wiejskiej dyskotece, to lepiej najpierw opanowac go do perfekcji.
I tu dochodzimy do problemu "kupowania uslugi". Adeptom sie wydaje, ze to cos w rodzaju gokartow. Zrobia szkolenie i moga sobie jezdzic po torze.
A z glajtami jest jak z nozem. Jak chcesz nim wymachiwac na wiejskiej dyskotece, to lepiej najpierw opanowac go do perfekcji.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
xcwalter pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeszcze się nie posunąłem do tego żeby publikować nazwiska instruktorów którym.powinny być odebrane licencje, ale jestem niedaleko od tego.
Moim zdaniem powinieneś. Niejednokrotnie domagałeś się od innych tego samego.
Nigdy się tego nie domagałem publicznie od nikogo. To jest pomówienie. Najwyżej pisałem, że pisanie że instruktorzy to oszuści i złodzieje jest niesprawiedliwe dla tych, którzy szkolą uczciwie bo takich jest wielu. Ja nie chce iść na wojnę ze złymi instruktorami bo nie jestem Don Kichote. Żeby to miało sens musiałbym mieć poparcie tych, którzy się dowiedzieli że nie nauczony ich rzeczy podstawowych na kursie oraz chęć współpracy ze strony instruktorów, którym zarzucane są braki warsztatowe. Ta współpraca to albo wyjaśnienie że były kursant źle przedstawia przebieg szkolenia, albo wprowadzenie takich procedur podczas szkolenia żeby stworzyć pilota, a nie misia z papierem. Poza tym skuteczność szkolenia ma polegać na tym, że kursant pamięta podstawy a nie mówi mi że zakręcać nauczył się sam bo instruktor nie mówił mu jak to się robi.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 20 grudnia 2018, 13:46
- Reputation: -8
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
No ale podstawowe szkolenie, to tylko podstawowe szkolenie. Ma nauczyć podstaw. Ja alpejkę raczej opanowuję, ale tylko przy normalnej sile wiadru. Jak duje silniej, to już skrzydło ciora mnie, a nie ja skrzydło. Także na krawężniki cały czas mam uczulenie, bo zwykle wieje mocniej niż bym chciał.
W PL za mało polpulrne są SIVy, i te dodatkowe bajery chyba na SIVach powinno się uczyć. I SIVy też powinny być takie podstawowe i bardziej zaawansowane, podchodzące już pod niemalże acro.
Ja tam cudów się nie nauczyłem na podstawowym szkoleniu i cudów bym nie wymagał. A instruktorom jak pozabierają papiery, to pewnie cała rzesza przyszłych pilotów musiałaby jeździć po 400 km do najbliższego dobrego instruktora,
W PL za mało polpulrne są SIVy, i te dodatkowe bajery chyba na SIVach powinno się uczyć. I SIVy też powinny być takie podstawowe i bardziej zaawansowane, podchodzące już pod niemalże acro.
Ja tam cudów się nie nauczyłem na podstawowym szkoleniu i cudów bym nie wymagał. A instruktorom jak pozabierają papiery, to pewnie cała rzesza przyszłych pilotów musiałaby jeździć po 400 km do najbliższego dobrego instruktora,
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
michau pisze:W PL za mało polpulrne są SIVy, i te dodatkowe bajery chyba na SIVach powinno się uczyć. I SIVy też powinny być takie podstawowe i bardziej zaawansowane, podchodzące już pod niemalże acro.
SIV jest o kant dupy jeśli pilot nie ma podstaw, czyt. Minimum starty i lądowania, no i zakręty.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
karmazyn pisze:Sam zastanawiałem się, czy nie pojechać do Maroka z wami, kiedy przeczytałem ogłoszenie, które parafrazując brzmiało:
(...)Czujesz się niepewnie, palisz starty, lądujesz chaotycznie a loża szyderców ma z Ciebie ubaw...Po turnusie z nami będziesz startował jak baletnica i lądował z jubilerską precyzją...
Ja się podpiszę pod tymi słowami od strony początkującego pilota który był na owym wyjeździe.
Zbyszku - Ty to widzisz od strony doświadczonego pilota, profesjonalnego instruktora ale jest to znanym faktem że większość szkół wypuszcza po drugim etapie "pilotów" których umiejętności pozostawiają bardzo wiele do życzenia ( nawet te podstawowe ).
Wybierając taką szkołę piloci nie mają świadomości, że nie zostaną poprawnie przygotowani, mogą to ocenić dopiero po szkoleniu przy podejmowaniu prób samodzielnych lotów.
Ja na szkołę swoją nie mogę narzekać ale oczywiście nie wszystkiego zostałem nauczony a sama wiedza teoretyczna nie koniecznie cała w głowie zostanie.
Mając taką świadomość czytając ofertę organizatora jaką przytoczył karmazyn pakuję się i lecę - nie wspominając że najważniejszym dla mnie czynnikiem było to że instruktorem jest Gotkiewicz który w końcu pokazał mi błędy.
Organizacja i doszkolenie wg mnie jest na bardzo wysokim poziomie. Dostałem więcej niż się spodziewałem.
Postaw się w Zbyszku na miejscu pilota który wie, że ma braki po kursie... Co robi ? Na pewno jedną z najrozsądniejszych opcji jest wybranie takiej oferty. Szkoda że dużo Cię to kosztuje pod kątem psychicznym...
Oferta nie jest Twoja tylko Organizatorów ( całkiem w porządku ludzie swoją drogą ) ale może z nimi przedyskutuj jakie elementy powinny się w tej ofercie znaleźć. Pomińmy skrajny przypadek przeciągnięcia skrzydła bo tego nie jesteś w stanie przewidzieć, ciężko znaleźć winnego....
Ja jestem bardzo zadowolony dziękuję.
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Nie jestem tu w stanie prowadzić szkolenia w zakresie kursu podstawowego. To wymaga zupełnie innej organizacji oraz obecności dwóch instruktorów. Inaczej bym się nie podjął szkolenia.
Zbyszek Gotkiewicz
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Coraz więcej ostatnich tematów niestety tylko udowadnia, że szkolenia są do dupy.
Ale co robić po szkoleniu podstawowym w takim razie ?
Ale co robić po szkoleniu podstawowym w takim razie ?
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
prokopcio pisze:Coraz więcej ostatnich tematów niestety tylko udowadnia, że szkolenia są do dupy.
Ale co robić po szkoleniu podstawowym w takim razie ?
To jest problem w sytuacji gdy nie zostaliśmy nauczeni podstaw. Myślę że najlepszą zemstą będzie wyjazd ze swoim instruktorem na trzeci etap i zapłacenie pod warunkiem zrobienia kilku godzin w termice.
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Mięsień nie ćwiczony zanika.
A winą za własną krótką pamięć czy brak wyćwiczonych umiejętności najłatwiej o obarczyć kogoś kto tej umiejętności nam "nie" przekazał.
Nie potrzebnie się ładujesz (negatywnymi emocjami).
A winą za własną krótką pamięć czy brak wyćwiczonych umiejętności najłatwiej o obarczyć kogoś kto tej umiejętności nam "nie" przekazał.
Nie potrzebnie się ładujesz (negatywnymi emocjami).
-
- Posty: 282
- Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
- Reputation: 91
- Lokalizacja: Częstochowa
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Nowe ciekawe doświadczenie.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:xcwalter pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jeszcze się nie posunąłem do tego żeby publikować nazwiska instruktorów którym.powinny być odebrane licencje, ale jestem niedaleko od tego.
Moim zdaniem powinieneś. Niejednokrotnie domagałeś się od innych tego samego.
Nigdy się tego nie domagałem publicznie od nikogo. To jest pomówienie.
Ooo, tam od razu pomówienie.
Może mi się wydawało.
A swoją drogą, przecież instruktorzy żyją ze szkolenia.
Przecież, jeśli się im tylko zapłaci to nauczą wszystkiego co potrafią.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl
Wróć do „Wejście dla początkujących”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość