Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Latanie silnikowe
michau
Posty: 75
Rejestracja: 20 grudnia 2018, 13:46
Reputation: -8
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: michau » 07 marca 2019, 15:12

A jeśli Mazby i ten gościu z filmu to jest Kolumb i Kopernik paralotniarstwa ...hę ? Teraz wszyscy ich wyszydzają od płaskoziemców, a za 20 lat okaże się, że mieli rację (?)
Ja nie bronię i nie skreślam żadnej teorii odnośnie samostatków, ale po zapoznaniu się z tematem i argumentami obu stron doszedłem do wniosku, że każda ze stron ma swoje racje.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: uriuk » 07 marca 2019, 15:25

Poogladaj na czym lataja zawodnicy. Zawody weryfikuja kazda teorie. Szybkosc jest mierzalna. Jesli internetowy clown twierdzi, ze samostatki sa wolniejsze, a zawodnicy z uporem maniaka wybieraja do scigania sie wlasnie samostatki, to mamy slowa przeciwko czynom i to czynom pomierzonym.
Wszelkie teorie spiskowe wykorzystuja powszechny blad myslowy pt "pewnie prawde lezy po srodku". Bierzemy dowolny fakt, np "snieg jest bialy" i oglaszamy, ze jednak czarny i w okolicach rownika zaczynaja wierzyc, ze jest szary, bo pewnie prawda lezy po srodku. Eskimosa na to nie nabiora, no ale dla internetow Eskimos jest takim samym fachowcem od sniegu jak Aborygen i glos Aborygena jest traktowany rownie powaznie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 16:00

Każde kłamstwo powtarzane odpowiednio często zaczyna funkcjonować jak prawda. Na kłamstwo smoleńskie głoszone przez PIS dało się nabrać w pewnym momencie około 50% społeczeństwa. Potem ta liczba spadła do 30% co jest zgodne z badaniami na temat genetycznego uwarunkowania wiary w teorie spiskowe. Trzeba by konstytucyjnie zabronić wykorzystywać teorii spiskowych do zdobywania władzy, bo ta metoda zapewnia gwarantowane 30 % elektoratu w każdej społeczności. Poza tym walka z teoriami spiskowymi poprzez publikowanie faktów sprzecznych z tą teorię jedynie umacnia wiarę w taką teorię. Było to badane i wnioski są conajmniej smutne.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: uriuk » 07 marca 2019, 16:07

Podsumowujac wątek: ponieważ dżentelmen nie dyskutują o faktach, to dyskusja z tezami podanymi w tym filmie jest bezcelowa. Fakty podane przez niego nie mają pokrycia w rzeczywistości. Praw fizyki Pan nie zmienisz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 16:23

Michau. A z którymi racjami Della się zgadzasz? Rozmawiano o konkretach ułatwi analizę.
Zbyszek Gotkiewicz

AdamN
Posty: 45
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 22:38
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: AdamN » 07 marca 2019, 17:01

To o czym mówi Dell od 3:45, jeśli odciążamy połowę paralotni, a skrzydło od m/w połowy do krawędzi spływu jest "zwykłą szmatą", to dlaczego nie zachowuje się ta "zwykła szmata" jak flaga na wietrze? Dlaczego nie trzepoce, a zachowuje kształt?. Dalej mi się już nie chciało słuchać...
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 17:27

Ciśnienie wewnątrz skrzydła jest na poziomie tego podciśnienia, które unosi paralotnię z pilotem, więc dzięki temu ciśnieniu tył paralotni to nie zwykła szmata tylko konstrukcja mająca spory wpływ na przód skrzydła.
Zbyszek Gotkiewicz

michau
Posty: 75
Rejestracja: 20 grudnia 2018, 13:46
Reputation: -8
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: michau » 07 marca 2019, 17:55

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Michau. A z którymi racjami Della się zgadzasz? Rozmawiano o konkretach ułatwi analizę.

To nie jest tak , że się zgadzam, tylko mam mieszane uczucia. Nie zgadzam się, że klasyki są szybsze. Nie wiem jak ten wychwalany przez niego Dominator, ale mój klasyk jest wolny jak muł. Więc ten argument mnie nie przekonał.
Dość mocno zaskoczyła mnie jego opinia o rzeczywistym wydłużeniu samostatków. Sam nie wiem co o tym myśleć.
Natomiast jeśli chodzi o bezpieczeństwo to po przeczytaniu wszystkich za i przeciw i wysłuchaniu wszystkich stron odnoszę wrażenie , że :
1-paralotnie klasyczne dużo łatwiej się zaklapią, lub dostana fronta, ale jeśli tak się stanie, to dość łatwo też z tego stanu wyjdą (oczywiście nie 5 metrów nad ziemią bo i tak przywali)
2- paralotnie samostateczne bardzo trudno (o wiele trudniej niż klasyka) jest zaklapić, zfrontować itp, ale jeśli już coś takiego się stanie, to niech ręka boska broni pilota, bo glajt już sam z tego stanu nie wyjdzie, a pilot raczej też nie zdoła ustabilizować lotu. Wtedy pozostaje tylko paka nawet jak się jest 50 m nad ziemią.
W tej sytuacji trudno bezwzględnie jest mi ocenić, która paralotnia jest bardziej bezpieczna, bo tego nie da się ot tak bezwzględnie ocenić.
Do takich wniosków doszedłem po całej dyskusji.
A śnieg jest szary. Na Ślunsku

atnet
Posty: 12
Rejestracja: 02 marca 2019, 01:35
Reputation: 0
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: atnet » 07 marca 2019, 17:57

Nie chcę się mądrzyć ale dodatkowym elementem tego zawiłego tematu jest problem technologiczny, to żeby to działało jak się narysuję wymaga ogarnięcia technologi nie tylko projektowania ale i szycia testowania i dokładnego trymowania. Więc podejrzewam że ta złość oponentów samostatecznych paralotni wynika z niemożności wyprodukowania skrzydła o podobnych lub lepszych parametrach. Mało tego ci co już robili samostatki w tym wyscigu odpadają bo się zatrzymali na jakimś etapie, jak choćby Paramania która przestała w pewnym momencie pokazywać nowe modele i odpadła w tym wyścigu z jakiś tam powodów. Dzisiejszy samochód czy motocykl jest tak skomplikowanym produktem że żeby czymś błysnąć to trzeba mieć za sobą wielki kapitał. To samo się dzieje z sprzętem sportowym takim jak rowery czy paralotnie.
Z innej beczki Ja Turlej mówię wam że za 10-15 lat silniki do PPG będą miały wtrysk i pełne sterowanie parametrów jak dzisiejsze motocykle dwusuwowe KTM'a co pozamiata rynek napędów tak że zostaną tylko najwięksi. Dla klientów to będzie super, bo skończą się ciągłe awarie, tyle że będzie drogo i tyle....
Zobaczcie jak wyglądała firma Vitorazzi 10 lat temu a jak dziś, dziś to nowoczesna fabryka z parkiem maszynowym za parę milionów euro.
To samo dotyczy producentów paralotni... Dudek jest już dużą firmą a taki Ozone wielką... Mali będą odpadać... romantyzm zastąpi kalkulacja i marketing.

A te mądrości internetowe to są wywody które ciężko obalić bo to by wymagało najpierw douczyć oponentów a, potem dopiero się obrzucać rzeczowymi argumentami. Na bzdurne wyssane z palca teorie ciężko w rzeczowy sposób reagować, co zresztą takie osoby zazwyczaj wiedzą i dlatego sprowadzają dyskusję do takiego poziomu.... A osoby o małej wiedzy nie są w stanie zweryfikować kto ma rację co jest zresztą zamierzonym efektem tej gówno-burzy....

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: uriuk » 07 marca 2019, 18:12

atnet pisze:Nie chcę się mądrzyć ale dodatkowym elementem tego zawiłego tematu jest problem technologiczny, to żeby to działało jak się narysuję wymaga ogarnięcia technologi nie tylko projektowania ale i szycia testowania i dokładnego trymowania. Więc podejrzewam że ta złość oponentów samostatecznych paralotni wynika z niemożności wyprodukowania skrzydła o podobnych lub lepszych parametrach. Mało tego ci co już robili samostatki w tym wyscigu odpadają bo się zatrzymali na jakimś etapie, jak choćby Paramania która przestała w pewnym momencie pokazywać nowe modele i odpadła w tym wyścigu z jakiś tam powodów.


Powod padaki Paramanii jest powszechnie znany. Byl nim rozwod z konstruktorem, ktorym byl Piotr Dudek. Zaczeli kombinowac samodzielnie i wyszedl klops.

AdamN
Posty: 45
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 22:38
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: AdamN » 07 marca 2019, 18:25

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ciśnienie wewnątrz skrzydła jest na poziomie tego podciśnienia, które unosi paralotnię z pilotem, więc dzięki temu ciśnieniu tył paralotni to nie zwykła szmata tylko konstrukcja mająca spory wpływ na przód skrzydła.


Dla mnie jest to oczywiste, a specem od konstrukcji paralotni nie jestem...
Dell nową fizykę wynalazł.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 18:38

Michau:
1-paralotnie klasyczne dużo łatwiej się zaklapią, lub dostana fronta, ale jeśli tak się stanie, to dość łatwo też z tego stanu wyjdą (oczywiście nie 5 metrów nad ziemią bo i tak przywali)

To prawda, choć zależy to choćby od wydłużenia.

2- paralotnie samostateczne bardzo trudno (o wiele trudniej niż klasyka) jest zaklapić, zfrontować itp, ale jeśli już coś takiego się stanie, to niech ręka boska broni pilota, bo glajt już sam z tego stanu nie wyjdzie, a pilot raczej też nie zdoła ustabilizować lotu. Wtedy pozostaje tylko paka nawet jak się jest 50 m nad ziemią. 

To nieprawda w drugiej części wypowiedzi. Paralotnia samostateczna otwiera się tak samo szybko jak klasyczna. Robiłem to to wiem. Problemem jest dynamika całego układu przy wysokich prędkościach. Co do tego że rzuca się zapas nawet na 50 metrach dodam że rzuca się nawet na 20 i to bez względu na rodzaj skrzydła na jakim się leci. Liczy się tylko sytuacja w jakiej to się dzieje.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
CichyBart
Posty: 168
Rejestracja: 24 kwietnia 2018, 10:36
Reputation: 37
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: CichyBart » 07 marca 2019, 19:53

Przepraszam, ostatnich postów już nie czytałem nawet. Tak, sam sobie daję minusa, za niemerytoryczny post, ale nie mogłem się powstrzymać...
maxresdefault.jpg
maxresdefault.jpg (83.03 KiB) Przejrzano 7485 razy
Jeśli nie wiesz co robić, nabieraj wysokości. Nikt się jeszcze nie zderzył z niebem.
PPG / [ITV Boxer (Green) - sprzedane], [Solo 210 - sprzedane], ITV Billy (Red), C-Max E, airone.pro unique single

rk
Posty: 81
Rejestracja: 28 marca 2018, 18:31
Reputation: 34
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: rk » 07 marca 2019, 21:03

Pozwolę sobie równie merytorycznie jak poprzednicy, dodać wpis nic nie wznoszący do tematu.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dżizas. Mazby jest kapłanem płaskoziemców.


Panie Zbigniewie, dlaczego obraża Pan jednego z najstarszych polskich instruktorów?

Jeśli dobrze rozumiem, to on jest tylko tłumaczem. Może zrobił to tylko, żeby wywołać dyskusję?
W swoim filmiku o profilu samostatecznym nie negował sensu jego istnienia, więc o co chodzi z wyzywaniem od "płaskoziemcow"?

W regulaminie tego forum jest zapis o zakazie obrażania jego użytkowników.
Mazby pewnie nim mie jest, to można?

Dobrze widzę, że ten dominator, to po prostu U-Turn od sąsiadów?
Może ktoś zna kogoś, kto na tym cudzie lata?
Czy predkosci o których wspominał jankes są realne dla "niesamostatecznego" dominatora?

Też lubię ptaki, więc PPG nie jest moją bajką, ale wciąż liczę na coś merytorycznego i na temat...

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 21:19

Próbowałem z Mazbim i Dudzinkiem dyskutować pod ich filmami. Nie podjęli dyskusji, ale przynajmniej Dudzinek wycofał się z ilustrowana swojej tezy że skrzydła samostateczne są niebezpieczne zamieszczając filmiki z przeciągnięć paralotni, lub informując że Grzesiek Krzyżanowski latał na samostatkach i już nie żyje. Filmik Della został przetłumaczony przez Mazbiego choć nie powinien być wogóle publikowany a tym bardziej nie powinien być traktowany jako argument do poparcia swoich tez. A prywatnie znam Zbyszka i lubię go, choć nie ze wszystkim co publikuje się zgadzam.
Zbyszek Gotkiewicz

xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: xcwalter » 07 marca 2019, 21:40

uriuk pisze:
Powod padaki Paramanii jest powszechnie znany. Byl nim rozwod z konstruktorem, ktorym byl Piotr Dudek. Zaczeli kombinowac samodzielnie i wyszedl klops.


Nosz Uriuk! Skoro wiesz, że jestem w pobliżu to mógłbyś się powstrzymać od tego typu tekstów. Traktujesz grupowiczów poniżej ludzkiej godności.
Problemy Paramanii zaczęły się z 10 lat po rozstaniu z Dudkiem, a serię złych decyzji rozpoczęło pozwolenie na odejście menadżera, który świetnie tą firmę prowadził. A konkretnie menadżerki :)
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 21:47

To Emilka pracowała w Paramanii? Myślałem że była tylko przedstawicielem na Polskę.
Zbyszek Gotkiewicz

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: matgaw » 07 marca 2019, 21:53

Można zacząć "dyskusję" od choćby jednej rzeczy - skoro według niego odpuszczenie trymerów robi ze skrzydła o wydłużeniu 5.5 skrzydło o wydłużeniu 11, to dlaczego skrzydło samostateczne nie kiwa i wygina się pod wpływem każdego drobnego zawirowania powietrza jak podpaski EN-D?

Druga bzdura np. to że jeśli samostatki nie mają certyfikacji EN to są śmiercionośne. Prawda jest taka, że nie są w stanie przejść certyfikacji, bo pilot nie jest w stanie wywołać na nich fronta. A musi wg procedury testowej. Dla mnie to jak argument, że Boeing 737 jest śmiercionośny bo nie przechodzi nawet EN-D, nie da się na nim zrobić fronta I nie wychodzi sam ze spirali.

Tak jak pisali poprzednicy, wywód Della bazuje na półprawdach które łatwo łyknąć jak się nie jest ekspertem od konstrukcji skrzydeł. I rzeczywistość boleśnie weryfikuje te tezy.

A że nikt nie chce z nim polemizować jest zupełnie zrozumiałe. Ten facet twierdzi, że jego skrzydło Dominator przy wydłużeniu 4.5 ma doskonałość 9.6 I prędkość maksymalną 82 km/h. Twierdzi, że ustanowił większość rekordów świata na motoparalotni, bo to są "rekordy, WPPGA" - "światowej" federacji PPG którą sam założył i jest jedynym członkiem, i sam sobie te rekordy potwierdził. Facet, który pod każdym nieprzychylnym dla siebie komentarzem równa oponenta z gównem I wyzywa go od kłamców i mówi że lepiej wierzyć mistrzom takim jak on. Itd... Itp.

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: matgaw » 07 marca 2019, 22:01

Ostatnio też wypuścił film który porównuje deformację skrzydła samostatecznego i jego Dominatora... Film w którym porównuje 50% asymetryczną klapę na prędkości trymowej na trajce, do full fronta w locie przyspieszonym na PPG... Film gdzie w komentarzach odnosi się do wypadku "Wolfganga" który niedawno zabił się na Dudku... Zero nazwisk, odniesienia do raportów... Półprawdy I im mniej wiemy, tym łatwiej łyknąć.

A, jeszcze zapomniałem wspomnieć, że porównuje na tym filmie czasy otwarć skrzydła - swojego na filmiku w normalnym tempie, a skrzydło samostateczne puszcza w zwolnionym tempie i odmierza czas... Parodia :D

Przypomina to hejt lotniarzy na paralotnie że są tak potwornie niebezpieczne....

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Samostatek, czy NIEsamostatek... oto jest pytanie. część 2, "czyli co facet gada żle ?"

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 07 marca 2019, 22:13

Matgaw pisze:
Można zacząć "dyskusję" od choćby jednej rzeczy - skoro według niego odpuszczenie trymerów robi ze skrzydła o wydłużeniu 5.5 skrzydło o wydłużeniu 11

Tego nie wyłapałem :) Wydłużenie jest parametrem geometrycznym i wędrówka ciśnienia na skrzydle tego nie zmienia. Jest to bzdura z która trudno dyskutować. Podstawowym parametrem skrzydła zwiększającym jego doskonałość jest wydłużenie. Zwiększanie wydłużenia powiększa doskonałość w dużo większym stopniu niż stosowanie lepszych profili. Dlatego przy zmianie wydłużenia z 5 do 10 należało by się spodziewać wzrostu doskonałości paralotni z 8 do 12. To byłby cud, a nikt takiego zjawiska jeszcze nie zaobserwował. Za to skupienie siły nośnej z przodu profilu znacznie zwiększa odporność profilu na podwinięcie, gdyż podwinięcie to po prostu złamanie profilu z powodu zbyt małej siły nośnej z przodu skrzydła.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość