Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Dyskusja na tematy nie pasujące w żaden sposób do pozostałych kategorii na forum. Dyskusje niezwiązane z glajtami, a nawet nielotnicze proszę umieszczać w "Szwarc, mydło i powidło"
Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 26 marca 2019, 21:12

Przeczytaj jeszcze raz watek. Wyraznie napisalem, ze kazdy posiadacz SK moze sobie poskladac spadak sam. Licencjonowany ukladacz jest potrzebny do skladania zapasow uzywanych do szkolenia i tandemowania.
Klubowe akcje sa u nas tez organizowane, na podobnych zasadach (sam w nich uczestniczylem).
Bede sie jednak upieral, ze instrukcje sa adresowane glownie do ukladaczy. Wiem to stad, ze czasem trafi do mnie zapas, ktorego do tej pory nie widzialem na oczy. Zagladam wiec do instrukcji i czesto-gesto musze chwile poglowkowac, zeby zrozumiec o co chodzilo autorowi. Tresc mozna interpretowac dwojako. Jesli ja nie mam jasnosci, to skad amator moze wiedziec co i jak? Wybierze losowo jakas mozliwosc i wlasnie stad sie potem bierze te 5% paczek zlozonych zle.
Zareczam ci, ze KAZDY autor "katafaka" jest na 100% przekonany, ze poskladal dobrze, przeciez robil to z instrukcja w reku. A pozniej nie moze wyjsc z podziwu co nawywijal.

Kiedys badalem wypadek nieotwarcia sie zapasu. Delikwent mocowal sie z klamka do samej ziemi. Poprosilem go, zeby poskladal zapas jeszcze raz. I sprawa sie wyjasnila. Uchwyt mial dwa "wasy", krotki i dlugi. No i dwie petelki, blizsza i dalsza. Misaczek przeciagnal przez blizsza petelke OBA wasy, po czym dalsza petelke zamkna dluzszym wasem. Calosc z instrukcja w reku, powolutku i nie spieszac sie, bardzo dokladnie wyprodukowal absolutnie zablokowany spadochron. Na amen.

xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: xcwalter » 26 marca 2019, 21:25

calhal pisze:Jak ja nie lubie skrajności i fanatyzmu.


Moja oferta skierowana jest do nauczycieli, lekarzy, mechaników samochodowych i innych, którzy nie chcą przekładać sami swoich zapasów.
Ja nigdzie nie twierdziłem, że jest mus robienia tego u mechanika. Przytoczyłem tylko przykłady z jakimi czasem się spotykam, lub o nich słyszę.
U mnie na podwórku od zarania dziejów robiłem to ja, a mnie nauczył mój instruktor. Z biegiem czasu oprócz zwykłego składania, nabierałem doświadczenia z błędami które robiłem sam, albo widziałem w spadakach przyniesionych do mnie.
Wszyscy moi kumple z podwórka, w tym mój drugi instruktor z Airaction, przynoszą spadaki do mnie. Trzy razy zrobiłem wspólne składanie i część kolegów składa sobie sama, a część nadal zleca to mnie.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 26 marca 2019, 21:29

Moze podam jakie bledy w skladaniu zapasow widzialem na wlasne oczy:

-nie przyczepienie zapasu do V-tasmy (zapas wypadl pilotowi w locie i spadl na ziemie nieotworzony)
-zlozenie "na lewa strone" (wiele przypadkow)
-za krotka tasiemka uchwytu
-nie przyczepiona tasiemka uchwytu
-zablokowanie majtek przy pomocy polowki dlugopisu (pewnie w celu zabezpieczenia w transporcie i nie usuniete przy montazu)
-podpiecie klamki do zlego miesca na majtkach co zaowocowalo zablokowaniem paczki
-zalozenie majtek w majtki (dwa przypadki)
-okrecenie zamkniecia majtek linka (zadziezgnelo sie na amen)
-okrecenie wystajacych z majtek linek pilocikiem (pelna blokada, podobny przypadek byl powodem nieudanego ratowania sie kadrowicza)
-przelozenie dwoch wasow od klamki przez jedna petelke

myszolow

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: myszolow » 26 marca 2019, 22:13

uriuk pisze:Jak do tej pory okolo 5% zapasow (jeden na 20), ktore trafialy do mnie do przelozenia, nie mialy sie prawa otworzyc, lub robilyby to baaardzo dlugo. Przepisy pozwalaja wlascicielowi SK poskladac sobie zapas. Sa tacy, ktorzy wola sami sobie poskladac, sa tacy, ktorzy wola zeby zrobil to zawodowiec. I to jest normalne.
Natomiast twierdzenie, ze zawodowiec z powodu rutyny popelnia wiecej bledow (i nie przedstawienie na to cienia dowodu czy nawet poszlaki) jest zwyklym idiotyzmem.
Czy mozesz nam wrzucic jakis filmik ze skladania zapasow w twoim wykonaniu? Chetnie popatrze na bezbledna prace bez oznak rutyny;)



Zawodowcy są jednak bardziej narażeni na human hactor, jest to nawet jeden z punktów parszywej dwunastki.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 marca 2019, 22:36

Z tych wymienionych błędów przez Uriuka tylko jeden dotyczy samego składania zapasu - przełożenie czaszy na lewą stronę. I przypuszczam, że jeśli komuś się to uda, to może na to nie zwrócić uwagi nawet jeśli uważnie będzie czytał instrukcję składania. Wiedza fachowa dotyczy nie tylko tego jak coś robić, ale także tego jak czegoś nie należy robić. I ta druga dopiero określa fachowca. Jeśli ktoś robi to sam i nie ma żadnych doświadczeń, niech zrobi próbne otwarcie. Wyciągnąć, odrzucić, rozłożyć, złożyć jeszcze raz, zamontować i powtórzyć to parę razy. Zapas to ostatnia instancja i powinna zadziałać.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 26 marca 2019, 22:42

Jesli sie ktos bedzie ratowal na takim zlozonym na lewa strone, to z ratowania bedzie doslownie dupa, poniewaz czasza przymuje w takim wypadku dobrze znajomyy ksztalt wypietych posladkow.

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 26 marca 2019, 23:05

Jeżeli ktoś jest zdolny do popełniania razacych błędów to faktycznie niech lepiej tego nie robi. Nie powinien też sam latać bo jego życie wisi na włosku. Dla mnie pilot który nie potrafi prawidłowo złożyć własnego zapasu to dupa nie pilot.
Składanie to chyba najmniejszy problem, o wiele większy to ryzyko bezpiecznego lądowania zupełnie nie sterowanym spadochronem.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 26 marca 2019, 23:10

Skladalem zapas czlonkom Kadry Narodowej. Mam ich wyslac do ciebie po swiatle wskazowki? Nie badz wisnia, naucz ich latac nie daj sie prosic.

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 26 marca 2019, 23:24

Aleś ty mundury! Dla mnie mógłbyś składać zapas samemu królowi a ja dla siebie wole to robić sam. Jest instrukcja ale również jest prawidłowo złożony zapas przez producenta.
To wystarczy w zupełności aby tak samo zrobić i błędu nie popełnić. Zapas to nie samolot i nie jest tak skomplikowany.

michau
Posty: 75
Rejestracja: 20 grudnia 2018, 13:46
Reputation: -8
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: michau » 27 marca 2019, 08:32

Dudek pisze:Jeżeli ktoś jest zdolny do popełniania razacych błędów to faktycznie niech lepiej tego nie robi. Nie powinien też sam latać bo jego życie wisi na włosku. Dla mnie pilot który nie potrafi prawidłowo złożyć własnego zapasu to dupa nie pilot.
Składanie to chyba najmniejszy problem, o wiele większy to ryzyko bezpiecznego lądowania zupełnie nie sterowanym spadochronem.

Ty też nie powinieneś latać, bo jak znam życie, to sam sobie zapasu nie umiałeś ani zaprojektować, ani nawet uszyć...dupa z ciebie nie pilot.
Weź, zrób sobie SIVa nad betonem, to może zmądrzejesz na starość.
Jak można tak lekkomyślnie podchodzić do tematu, który ma ratować życie (?)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 08:42

Dudek. Wiesz ilu przed Tobą próbowało zaistnieć głosząc kontrowersyjne hasła? Pierwszy był Guma, który krzyczał na cały Internet że piloci nie powinni korzystać z układaczy. Dla Fraglesa wszyscy, którzy nie potrafili zrobić sata to były dupy wołowe a nie piloci. Takie stwierdzenia nie wpłynęły w żaden sposób na zmianę zachowań pilotów, a jedynie wywołują niepotrzebne emocje. Poza tym przywilejem osób odkrywających paralotniarstwo jest zadawanie pytań. Z udzielaniem odpowiedzi i pouczeniem bym.się wstrzymał :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: calhal » 27 marca 2019, 09:16

xcwalter pisze:
calhal pisze:Jak ja nie lubie skrajności i fanatyzmu.

Moja oferta skierowana jest do nauczycieli, lekarzy, mechaników samochodowych i innych, którzy nie chcą przekładać sami swoich zapasów.
Ja nigdzie nie twierdziłem, że jest mus robienia tego u mechanika.

Akurat nie do Ciebie piję Walter ;P a bardziej do Uriuka. I do Dudka. Dwie skrajności ;)

I zgadzam się, że opcja "nigdy tego nie robiłem, przeczytam instrukcję, poskładam sam i będzie cacy" to złe podejście. Ja przekładam sam, bo mnie tego nauczono i gadano do mnie o wyżej wymienionych potencjalnych błędach. No i po prostu mam ochotę i nie boję się robić tego sam.

michau
Posty: 75
Rejestracja: 20 grudnia 2018, 13:46
Reputation: -8
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: michau » 27 marca 2019, 09:41

A mam odnośnie tematu , pytanie.
Czy jak daję zapas do przełożenia profesjonaliście, to on mi przybija pod tym przełożeniem jakąś pieczątkę ? Bierze odpowiedzialność w razie, gdyby coś się stało ?

xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: xcwalter » 27 marca 2019, 09:50

michau pisze:A mam odnośnie tematu , pytanie.
Czy jak daję zapas do przełożenia profesjonaliście, to on mi przybija pod tym przełożeniem jakąś pieczątkę ? Bierze odpowiedzialność w razie, gdyby coś się stało ?


TAK
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl

Dudek

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Dudek » 27 marca 2019, 10:42

Sorry ale śmieszy mnie wasze podejście do przekładania. Owszem to jest ważne i wymaga myślenie ale do groma co ma do tego profesjonalizm?
Niektórzy są bardzo zadufani w sobie - robią gówno a mają się za specjalistów. Co ma powiedzieć lekarz robiący operacje na otwartym sercu - to chyba połbóg.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 27 marca 2019, 11:21

Dudek pisze:Sorry ale śmieszy mnie wasze podejście do przekładania. Owszem to jest ważne i wymaga myślenie ale do groma co ma do tego profesjonalizm?
Niektórzy są bardzo zadufani w sobie - robią gówno a mają się za specjalistów. Co ma powiedzieć lekarz robiący operacje na otwartym sercu - to chyba połbóg.



A spadales kolego kiedys z zapasem ktory nie chce sie otworzyc?
Bo ja tak.
Ciekawe czy wtedy bylbys taki mocny w gebie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 11:34

Myślę, że nie ma co się wkręcać w dyskusję. Kolega Dudek lubi prowokować i nie chodzi mu o dotarcie do prawdy, ale o robienie zadymy. Jak się damy wkręcać, to przy każdej okazji będzie odgrzewał tego kotleta.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: uriuk » 27 marca 2019, 11:38

POdobnie do niego mysli sporo osob.
Dyskutujac z nim jest szansa uswiadomic kilku osobom, ze zapas sklada sie z zalozeniem, ze moze byc uzyty.
Ja podczas skladania caly czas mam swiadomosc, ze byc moze bede musial spojrzec w oczy wdowie. Wole miec wtedy czyste sumienie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 marca 2019, 11:54

Argumenty zostały podane. Myślę, że są miażdżące dla zaprezentowanego stanowiska że tylko idiota nie jest w stanie ułożyć sobie prawidłowo zapasu. Problem w tym, że zmiana przekonań wymaga jakiegoś czynnika, którego nie jesteśmy w stanie przekazać w dyskusji. Czyli argumenty nie przekonają tych, którzy już wiedzą, a wiedza wynika z ich głębokich przekonań. Trzeba czegoś więcej, ale to przyjdzie z czasem. Albo i nie.
Zbyszek Gotkiewicz

xcwalter
Posty: 282
Rejestracja: 01 marca 2016, 08:38
Reputation: 91
Lokalizacja: Częstochowa
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Ostatni dzwonek aby przełożyć spadochrony Apco...!

Postautor: xcwalter » 27 marca 2019, 11:55

Dudek pisze:Czyli instrukcje podane przez producenta są do dupy. Oni potrafią tylko produkować zapasy ale nie mają pojęcia o ich składaniu.
Ludzie nie wciskajcie ludziom kitu jak producenci żywności, dobrze?


Instrukcje są OK, tylko inwencja początkującego układacza jest nieograniczona.
Szkoła Paralotniowa Airaction
Najszybszy glajt PPG Apco F1
Idealny dla zaawansowanych PPG Apco F 3
Paralotnie BGD
Elektronika dla glajciarzy
http://www.airaction.pl


Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość