Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Latanie bezsilnikowe
Andrzejt
Posty: 425
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
Reputation: 31
Lokalizacja: Nawojowa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: RE: Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Andrzejt » 23 maja 2019, 21:26

Jędrek QŃ pisze:Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: Zamierzam przesiąść się do uprzęży z kokonem z powodów "energetycznych ". Parę razy przeleciałem się na próbę w Swing conect race -Kokon wykonany z dość cienkiego materiału ni to neopren ni lycra -najbardziej to przypomina softshell. Ku mojemu zdziwieniu, nawet w kwietniu przy zaśnieżonych górkach przy lataniu w samych dzinsach -pełen komfort cieplny. I teraz zastanawiam się czy jak się zrobi lato i temperatury na dole urosną pow. 30 st czy w takim kokonie nie robi się za ciepło??
Kokony są tak fajnie skonstruowane że zapinasz na "luźno" na pierwszą zapinke i masz sporo luzu przez które na bieżąco dostaję się świeże powietrze do środka, z łatwością możesz wyciągnąć nogi np do ladowania. Robi się chłodniej, czytaj jesteś wyżej, to zapinasz druga klamre która już domyka dziury, jesteś jeszcze wyżej to ściągasz taśmę od drugiej klamry i stopniowo uszczelniasz zestaw. Robi się za ciepło - procedura odwrotna bądź jak w krwioobieg pójdzie zastrzyk adrenaliny to robisz ukłon w stronę Gotka, na 5 sekund przyjmujesz pozycję rodzącej kobiety i masz szybką wentylację całego układu
A jak jesteś na ziemi oczekując na start w słoneczny dzien to najbardziej doceniasz że masz kokon jak siedzisz sobie w cienkich spodniach, a obok kolegą w kalesonach i ciepłych, grubych spodniach drapie się po przepoconym kroczu
Co do samych spodenek to komfort najlepszy, jednak trzeba mieć na uwadze że czasem może się zdarzyć lądowanie w mniej przyjemnym miejscu (to samo dotyczy tematu adidasy, czy buty chroniace kostke przed skreceniem) i wtedy człowiek doceni że coś oddziela jego skórę od np kolcy

Jędrek QŃ
Posty: 193
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 17:50
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jędrek QŃ » 24 maja 2019, 00:23

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Kolega zapytał, to odpowiedziałem zgodnie z tym co widziałem i zgodnie z moimi doświadczeniami. A że kolega pewnie już zdecydował że kupi, to i tak moja odpowiedź zostanie przemilczana rozumem bo się nie pokrywa z oczekiwaniami :) Żeby nie było, to kokon nówka mało używany leży u mnie w kącie :)

Kolega zdecydował bo ma dość szpejenia się i czekania na start w 30st upale ubrany w ciepłe kalesony i spodnie. ;) Kolege zaskoczyło , że stosunkowo cienki kokon zabezpieczył przed zmarznięciem w wiosennym chłodzie. Dlatego pojawiło się Pytanie : Czy latem nie będzie za gorąco?? Kiedyś z politowaniem oglądałem cienką lycrę w jakiejś ultralightowej uprzęży. Teraz kiełkują wątpliwości -może uderzać w kierunku cienkiej lycry?? Czy ktoś może się ewentualnie podzielić własnymi odczuciami "termicznymi" w uprzęży Swing conect race lub takiej z kokonem wykonanym z podobnego materiału???

ps. Zbyszek szkoda że ty taki mikry jesteś ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 00:30

Miałem kokon z cienkiej lycry i był wiotki i przewiewny a do tego łatwo był zwiewany do tyłu. Lepsze są trochę grubsze i nieprzewiewne.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Latawica
Posty: 11
Rejestracja: 03 października 2018, 21:29
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Latawica » 24 maja 2019, 00:35

W temacie pozycji rodzącej w kokonach dodam, że jak widzę delikwenta w uprzęży klasycznej, z rozłożonymi nóżkami jakby szukał po niebie ginekologa... to chyba już wolę, żeby zakrył się workiem... ;)
Widzę też, że trzeba zmodernizować pewne staropolskie przysłowie na: uderz w kokon, a Zbyszek się odezwie. :D

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 00:42

Dobra dobra. Możemy jeszcze pogadać o okularach przeciwsłonecznych, szybach do kasku, camelbagach, pieluchomajtkach, kondomach urynalnych, instalacji ptt do radia, batonikach energetycznych do jedzenia w czasie lotu, jak palić w czasie lotu, jakiej muzyki słuchacie w powietrzu. Chętnie o tym porozmawiam bo uważam, że to wszystko jest niepotrzebne a czasem szkodliwe.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Latawica
Posty: 11
Rejestracja: 03 października 2018, 21:29
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Latawica » 24 maja 2019, 00:56

Jeszcze okulary przeciwsłoneczne i batonik dla cukrzyka to rozumiem... Ale trzebaby mieć ostro nakropione w główce, żeby zapalić?!

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 10:34

Znam gości którzy mają powypalane dziury w wyściółce szczęki kasku od papierosów :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Latawica
Posty: 11
Rejestracja: 03 października 2018, 21:29
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Latawica » 24 maja 2019, 10:45

Szaleńcy....... :shock:

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 10:55

Teraz są elektroniczne papierosy, więc nie zdziwiłbym się pytaniem jak zamontować go w kasku i czy da się włącznik wyprowadzić na kablu tak jak ptt. Albo najlepiej sterowanie bezprzewodowe. Jest pole do popisu dla wynalazców.
Zbyszek Gotkiewicz

Jędrek QŃ
Posty: 193
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 17:50
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jędrek QŃ » 24 maja 2019, 10:56

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Miałem kokon z cienkiej lycry i był wiotki i przewiewny a do tego łatwo był zwiewany do tyłu. Lepsze są trochę grubsze i nieprzewiewne.


No i tego właśnie dotyczy moje pytanie ;) Może cienka lycra wystarczy? tym bardziej ,że teraz część firm używa nieprzewiewnej-podgumowanej.
Co do zwiewania kokonu do tyłu to powinien (chyba) temu zaradzić patent który sprowokował ten wątek.

P.S. Zbyszek czy pamiętasz o mojej prośbie ,zebyś spowodował ,że na stoisku Dudka na Pararudnikach będą uprzęże w więcej niż tylko jednym rozmiarze??

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 11:33

Pamiętam, ale znam realia. Wezmą wszystko co akurat będzie pomiędzy maszyną do szycia a klientem, bo firma nie ma demówek.
Zbyszek Gotkiewicz

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Dziubdzius » 24 maja 2019, 20:35

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dobra dobra. Możemy jeszcze pogadać o okularach przeciwsłonecznych, szybach do kasku, camelbagach, pieluchomajtkach, kondomach urynalnych, instalacji ptt do radia, batonikach energetycznych do jedzenia w czasie lotu, jak palić w czasie lotu, jakiej muzyki słuchacie w powietrzu. Chętnie o tym porozmawiam bo uważam, że to wszystko jest niepotrzebne a czasem szkodliwe.



Hey

Ja osobiście rozważam montaż w uprzęży małej przenośnej kuchenki gazowej uwielbiam kiełbaskę z cebulką na ciepło w czasie lotu. :)
Albo jajeczko na bekonie. Juz czuje jak sie niesie ten zapach w kominie mmmm bezcenne.
Wracając do tematu:
Zaciekawiło mnie jak więc pijesz w czasie lotu?
Na serio się pytam jak rozwiązujesz problem odwodnienia w kilkugodzinnym locie? Ciekawi mnie ile wody zabierasz na 7 - 8 godzin lotu?
Pozdrowienia.
Pozdrawiam Pawel Cypel

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 21:11

Wytrzymuje bez trudu cały dzień bez picia. Po lądowaniu dobrze coś wypić, ale staram się w ciepłe miesiące zabierać jakąś butelkę ze sobą żeby wypić po lądowaniu. Tym bardziej, że czasem jak się wraca z buta to trzeba zrobić parę kilometrów w upale.
Zbyszek Gotkiewicz

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Dziubdzius » 24 maja 2019, 21:33

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wytrzymuje bez trudu cały dzień bez picia. Po lądowaniu dobrze coś wypić, ale staram się w ciepłe miesiące zabierać jakąś butelkę ze sobą żeby wypić po lądowaniu. Tym bardziej, że czasem jak się wraca z buta to trzeba zrobić parę kilometrów w upale.


Dzieki za odpowiedz.

Więc prawdopodobnie nie wykonujesz często kilkugodzinnych lotów.

Gdy mam zamiar powisieć ok 2 - 3 godziny to tez duzo wody nie potrzebuje. Chyba ze sie wspinam z plecakiem a to wtedy inna sprawa.
Natomiast nie wyobrażam sobie lotu ok 6 -7 godzinnego bez wody. Wiec jezeli zdarzy Ci się polatać dłużej zastanów sie nad camellbagiem.
Odwodnienie organizmu wzmaga zmęczenie, spowalnia reakcje, i uszkadza nerki. Ponadto bardzo utrudnia podejmowanie prawidłowych decyzji gdy będziesz odwodniony.
Co do okularów to mam nadzieje ze jakies jednak zakładasz.
Jak spieprzysz sobie rogówkę przez brak filmu łzowego to mnie za to nie win ok !?
Trochę mnie dziwi twoje podejście do tego tematu jako instruktora. Są to podstawy bezpieczeństwa przy nauce paralotniarstwa.

Pozdrawiam
Pozdrawiam Pawel Cypel

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 maja 2019, 22:00

Okularów nie używam. Próbowałem, ale przeszkadzają. Nie wiem jak sobie radzili ludzie zanim odkryto zostały okulary. Sześć godzin zdarzało mi się latać. Pić się nie chce. Teraz rzeczywiście godzina lotu mi wystarcza. Zupełnie jak z seksem :)
Zbyszek Gotkiewicz

Jac

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jac » 25 maja 2019, 08:47

Sorry ale chwilami nie wierzę że kupiłem Twoja książkę :D nie pamiętam czy tam było ale śmierć paralotniarki w Polsce z powodu odwodnienia była a i uszkodzeń oka nie jedno i to nawet u okulisty :D strasznie się dziwię że masz takie podejście. Kokon niejedne nogi przed porozdzieraniem uchronił i też nie podlega dyskusji jego wyższość z wielu innych powodow.. nie szanujesz swojego wzroku Twoja sprawa. Może do polatania na żaglu na klonowce to nie potrzebne. Ale jak lecisz 8-9 godzin to Zbyszku nie przesadzaj to większość elementów które Ty uważasz za zbędne/lans są poprostu konieczne ! Zapraszam do szwajcarii. Z każdym taki postem udowadniasz to jak mało spędzasz czasu w powietrzu i jakiego to są typu loty.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 maja 2019, 09:34

Cudowna mieszanka szantażu i demagogii :)
Co mają wspólnego treści zawarte w książce z poglądami które tu prezentuje. Książka jest o wypadkach. Przez 30 lat nie spotkałem się z uszkodzeniem.oka spowodowanego brakiem okularów. Przypadek? Ochrona przed rozdarciem nóg za pomocą kokonu to jakieś pomylenie pojęć, bo kokon nie do tego służy, a ponadto nogi muszą być na zewnątrz kokonu gdy dochodzi do kontaktu z przeszkodami. A krótkie spodenki nie ułatwiają sprawy. Co do śmierci paralotniarki to jeśli już (Bo to tylko przypuszczenia) to prędzej był to udar słoneczny plus stres, niż odwodnienie. Nie latam 8-9 godzin, ale wytrzymuje bez picia bez problemu cały dzień na lotnisku i nie umieram.
W Szwajcarii latałem i tak samo tam nie chciało mi się pić jak gdzie indziej. I światło było tak samo jasne.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
arekgarbacz
Posty: 185
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:36
Reputation: 35
Lokalizacja: Genewa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: arekgarbacz » 25 maja 2019, 11:22

Jędrek QŃ pisze:Kiedyś z politowaniem oglądałem cienką lycrę w jakiejś ultralightowej uprzęży. Teraz kiełkują wątpliwości -może uderzać w kierunku cienkiej lycry?? Czy ktoś może się ewentualnie podzielić własnymi odczuciami "termicznymi" w uprzęży Swing conect race lub takiej z kokonem wykonanym z podobnego materiału???



Hej!
Ja bardzo gorąco polecam tą uprząż. Latam w niej chyba już teraz 4ty sezon. Nie jest najlżejsza, ale jest mega komfortowa. Po 6-7 godzinnych lotach nigdy nie czułem żadnego dyskomfortu. Latałem w niej od Kobali w sierpniu - opcja szorty jak najbardziej wskazana, ale w powietrzu nigdy nie mialem wrażenia, że jest za gorąco, po wkrętki w Himalajach na 5500asl - w tym przypadku miałem tylko zwykłe spodnie turystyczne/trekingowe i w kokonie był pełen komfort termiczny. Prawie identyczna uprząż (ktoś tam od kogoś skopiował patent), to VW GTO.

Z lekkimi uprzężami niestety miałem problem "trwałości". No ale ja jestem takim gościem 190cm i pod 120kg wagi, wiec potrzebuję solidnych rozwiązań :) Miałem pierwsza wersję Dudtka Soul wiec tylko do tego mogę się odnieść. Nie moglem trafić speeda podczas jednego, bo tam był taki podszyty materiał pod nogami, żeby chronić kokon, więc raz zaczepiałeś speeda, raz materiał, strasznie wkurzające. Pewnego razu, gdy znowu się to powtórzyło, trochę w złości "depnąłem na chama". W kokonie dziura na wylot, podkładka rozdarta na pół, jakieś tam kuleczki pourywane. To nie dla mnie. Jeśli nie zależy Ci na paru kg więcej, bo nie robisz Hike&Fly, to uprząż typu Connect Race to jest mistrzostwo świata pod XC jak dla mnie.
Od wieczornego chillowania:


po bardziej ekstremalne wycieczki :)



pozdr!
ArekG
Pozdr!
ArekG

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: micro » 25 maja 2019, 18:02

Te "sępy" to tylko na Ciebie polowały ? :lol: .
Fajny filmik i ten wcześniejszy również :) .
Roman Michalak

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Dziubdzius » 25 maja 2019, 20:31

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Cudowna mieszanka szantażu i demagogii :)
Co mają wspólnego treści zawarte w książce z poglądami które tu prezentuje. Książka jest o wypadkach. Przez 30 lat nie spotkałem się z uszkodzeniem.oka spowodowanego brakiem okularów. Przypadek? Ochrona przed rozdarciem nóg za pomocą kokonu to jakieś pomylenie pojęć, bo kokon nie do tego służy, a ponadto nogi muszą być na zewnątrz kokonu gdy dochodzi do kontaktu z przeszkodami. A krótkie spodenki nie ułatwiają sprawy. Co do śmierci paralotniarki to jeśli już (Bo to tylko przypuszczenia) to prędzej był to udar słoneczny plus stres, niż odwodnienie. Nie latam 8-9 godzin, ale wytrzymuje bez picia bez problemu cały dzień na lotnisku i nie umieram.
W Szwajcarii latałem i tak samo tam nie chciało mi się pić jak gdzie indziej. I światło było tak samo jasne.



Co do śmierci paralotniarzy to wiadomo że:

Odwodnienie powoduje brak koncentracji oraz obniżona zdolność do pochłaniania tlenu przez krew.
Że o potwornym zmęczeniu juz nie wspomne.
Pierwszym poważnym objawem jest ból głowy, pojawia się po ok 3-4 godzinach lotu bez wody.
Drugim którego nie powinniśmy lekceważyć to mdłości a nawet wymioty.

Zbyszku nie latasz prawdopodobnie długich xc tracków, dlatego dajesz rade.
Wiem też że nie dasz rady latać 6-7 godzin bez picia i sikania oraz pocenia się.
Po wylądowaniu nie miałbys siły nawet puścić bąka a co dopiero myśleć o powrocie z trasy przelotowej.
Co do Szwajcarskiego światła to ono nie ma zupełnie żadnego wpływu na stan Twojego organizmu. To cloudbase jest niebezpieczna.
Wykrecaj więcej wysokości a nie się tylko bujasz na marokańskich piaskach. (element denerwujący dodany przekornie)

Co do uprzęży z kokonem, to maja jedna niesamowita zaletę. Jedna reka lapiesz sie taśm noga napierasz na deskę w kokonie i tak stajesz do pozycji pionowej. Wyjmujesz sprzęt i lejesz. Niestety w uprzężach z podnóżkiem juz tak latwo nie jest.

Choć ja używam innej prostszej techniki, rozpinam rozporek, wyjmuje hydranta, przewieszam sobie przez lewe ramię i sikam. :P
( Dlaczego na tym forum nie ma emotikonów z wywalonym językiem :( )

Pozdrowienia
Ostatnio zmieniony 25 maja 2019, 20:32 przez Dziubdzius, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Pawel Cypel


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość