Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jaro. Dałeś kiedyś opis spirali i był on dużo lepszy niż ten filmik. To co mi się nie podobało to: Mam 300 metrów wysokości i mogę zaczynać robienie spirali upadkowej, przekładanie rąk na kołki (niby po co jeśli umiarkowane pociągnięcie sterówki wprowadza w upadkową), wychodzenie bez wytracania energii doprowadzające do powieszenia krzyżem na niebie i rolowania stabili. Poza tym strasznie ci flateruje to skrzydło w spirali, ale dzięki temu powinno samo wychodzić z upadkowej i nie blokować się. Przy szkolnych skrzydłach już tak łatwo może nie być. Co do wstępu to był za długi i też nie zgodzę się z sugestiami, że spirale upadkowe zdarzają się przypadkiem. Nie spotkałem się z takimi przypadkami. Zdarzają się takie spirale z krawatem, ale wtedy próba wyprowadzania może pilota kosztować życie bo skrzydło nie wyjdzie ze spirali, a potem już nie ma wysokości nad rzucenie paki. Trzeba jeszcze rozróżnić sytuację, gdy skrzydło samo wychodzi i sytuację gdy nie wychodzi samo z upadkowej, bo nie zawsze trzeba inicjować przerwanie rotacji.
Zbigniew,
1) Film jest o wybiciu skrzydła z ustabilizowanego upadku spiralnego a nie o ładnym wychodzeniu po łuku. Film o ładnym wychodzeniu po łuku był w odcinku 3. Odsyłam Cię tam ponownie.
2) Moje skrzydło się przepięknie blokuje w spirali upadkowej i flaterowanie stabilu nie ma nic do rzeczy czy pozostanie w upadku spiralnym na stałe. Powinieneś to wiedzieć z resztą.
3) Na szkolnych skrzydłach jest bardzo ciężko doprowadzić do ładnej ustabilizowanej spirali upadkowej. Obecne skrzydła szkolne wychodzą ze spirali upadkowej po impulsie sterówki zewnętrznej który zaprezentowałem.
4) Nie zgadzam się z Tobą że trzeba rozróżniać sytuacje. W mojej ocenie zawsze trzeba zatrzymać upadek spiralny po przez kontrę na przeciwnej sterówce, na skrzydłach szkolnych wystarczy często jednak przenieść ciężar ciała z racji tego że małe wydłużenie nie przejawia dużych chęci do przesunięcia osi obrotu w punkt LOCK OUTU.
5) Ja robię co chcę. Nawet na 150 metrach robię upadkowe do samej ziemi gdzie dalej zakańczam ground spiralą. Inni niech robią jak im się również żywnie podoba. Ja lubie taki sposób latania i sprawia mi to frajde. Nudzi mnie latanie kolejnych 150km jak balon bo nuda. Staram się dbać o bezpieczeńśtwo ale ryzyko zawsze mam wliczone.
6) Spirale upadkowe prawie zawsze zdarzają się po dużej bombie gdzie jest przestrzał asymetryczny i brak jego zrozumienia ze strony pilota. Dlatego tak dużo ludzi ginie w spiralach/rotacji...
7) Co do wstępu to cóż... zawsze możesz przewinąć

8) Twoją opowieść o krawacie pomijam bo nie dotyczy tego wątku.
9) Kołki są wyśmienite, spróbuj.
10) Moje skrzydło ma krótsze drogi sterowania ale to zostało podkreślone w filmie. Na każdym skrzydle kontra wygląda inaczej. Na niektórych jest dłużej przytrzymana a niektórych nawet krócej. Dlatego napisałem że nie da się tego określić tak po prostu.