MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Przestrzeń dla wszelkiej maści wynalazców, racjonalizatorów i grzebusi.

Moderator: prokopcio

Jarkowski

Re: Mojawyciągarka nasterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Jarkowski » 22 lipca 2019, 11:51

Przyznam się, że nie wierzyłem w powodzenie tych projektów. Gratuluję sukcesu projektowo konstrukcyjnego jak i zdolności lotnych.

der pisze:Dobrzy ludzie jednak jeszcze są na tym świecie. Od 8 lat kontaktu z miejscowym aeroklubem wpajano mi, że czas przeznaczony na zawody szybowcowe to świętość, której skalać nie wolno. A tu zdziwienie. Okazuje się, że po drugiej stronie też są ludzie, którzy zrozumieją drugiego na głodzie, gdy warun na niebie aż huczy.

Taką oto dedykację wyslałem mojemu dzisiejszemu łaskawcy.
.
czym łaskawca sobie zasłużył, nie pogonił widłami z pola na którym lądowałeś?

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 22 lipca 2019, 14:55

Nie. Jako administrator aktywowanej strefy ograniczenia wykonywania lotów na rzecz odbywających się szybowcowych przelotowych mistrzostw Polski, wyraził zgodę na wykonanie startu holowanego paralotni i odejście ze strefy na przelot otwarty w określonym kierunku nie kolidującym o tej porze już z rozłożonym tego dnia taskiem.
PZ1 był wyznaczony również na NE. Ostatni lot holowany szybowca wykonano o 12.30. PZ2 znajdował się na S. PZ3 na NW. Z półgodzinną separacją i zgodą administratora wykonałem hol a następnie przelot w kierunku NE.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 26 lipca 2019, 02:23

Gorzkie żale





Errata



Nie było tak źle. Jeden pociąg, jeden autobus,jedna taksówka i pieruńsko dużo czekania. O 2.00 w domu.

104km i 4g45min.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 lipca 2019, 08:48

Zauważyłeś, że masz zupełnie inny głos przed lotem i po locie? :) A tak swoją drogą to nigdy nie holuję się więcej niż trzy razy, bo to znaczy że się nie da polecieć. Też tylko u Pata na zawodach startowałem pięć razy żeby pójść na trasę. Fragles tego dnia wleciał w strefę Łasku :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 14 sierpnia 2019, 21:48

Po kolejnej przerwie od latania moja winda wróciła do łask. Niestety nie z efektem jakiego dziś oczekiwałem. Co prawda zabrałem się znów za pierwszym razem, ale wielki cień posadził mnie 20 km dalej.
Z nowych doznań na holu dziś był dublet. Hol w kominie i dość silnym, rzędu 6m/s wietrze.
Hol sam w sobie wysoki i pomimo postępowej poziomej 7-10km/h w odczuciach bezpieczny. Natomiast czuć również w takiej sytuacji, że na końcu jest sprzęgło odśrodkowe a nie hydrokinetyczne. Wolne zwijanie liny z dużą siłą generowaną przez powietrze powoduje falowanie ciągu. Ponoć z ziemi od strony startu było to nie widoczne. Jednak na wyczepie odczuwalne.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 23 sierpnia 2019, 19:43

Następny dzień z #moją windą.
Dzień zapowiadał się pięknie. Potem w zastraszającym tempie się popsuł. Holówka szybowcowa miała problem wyciągnąć szybowce z klientami na rozsądny pułap, by choć "deklarowane minuty" zlotem wylatać. A 14tej znów przepaliło i było super latanie.
Nie miałem pomysłu na ten lot. Wiedziałem, że to takie "zasilanie awaryjne" i zwykle takowe działa krótko. Nie chciało mi się lecieć z wiatrem, by znów wracać po 50 czy 60km kilka godzin. Zatem chciałem się pokręcić wokół lotniska. Ale wiatr nie ułatwiał zadania. Przypomniałem sobie, że przecież jeszcze w tym roku nie poleciałem do domu. No i poleciałem...potem wróciłem.
Nic wielkiego. Płaski trójkąt 32km w niecałe 3 godziny. Ale radocha przednia. 2 hole. Pierwszy o 12.30 w dużym zakicie, oraz drugi o 14tej, eksperymentalny. Z liny rozwiniętej na 1200m. Z wiatrem 3-5m/s oraz jakimś tam kominem gdzieś po środku dało to ~530metrów przewyższenia.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 sierpnia 2019, 23:58

A wiatrak w końcu zobaczyłeś niedaleko swojego domu?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 24 sierpnia 2019, 08:30

Tym razem będąc ponad tysiak nad glebą nawracałem nad nim, nie z tej wysokości go nie widać :lol:
Z ciekawostek. Posiadanie takiego wiatraka na swojej posesji to niezła wtopa. Po drodze do Ostrowa jest jeszcze jeden. Zdesperowany właściciel próbuje go nawet sprzedać. Podejrzewam, że siedzi na tym konserwator zabytków. Bo człowiek ma prężnie działającą piekarnię. Zamiana na wątpliwej jakości opał tej ruiny to dla niego żadna strata.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 26 sierpnia 2019, 21:04

#Moja winda epizod enty. Późno to się dziś zaczęło i równie szybko skończyło. Jednak wystarczył tylko jeden hol by przelecieć 50km w niespełna dwie godziny.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 sierpnia 2019, 21:11

Nie chcesz sprzedać tej swojej windy?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 26 sierpnia 2019, 22:40

Kiedy zrobię sobie kolejną (czy kiedykolwiek?), to może o tym pomyślę. Na razie to "jak bez ręki". (Pat znów na wyjeździe). Zapewne da się lepiej, ładniej, lżej, efektywniej. Zatem może jednak kiedyś ? Póki co nic bym w tej ręce nie zmienił. Nawet zapędy na nawroty mi jakoś przeszły, choć bardzo niewiele potrzeba, tylko eksperymentalnie ustalić siłę hamowania przy wywlekaniu. Łukasz proponował zaimplementować funkcję dowijania liny (na razie jest mało precyzyjne zwijanie na podstawie ilości obrotów bębna). Ale do tego trzeba znów poświęcić trochę czasu na testy. A ja wolę latać. Jesień przed nami. To idealna pora na takie programowo-testowe pierdołki.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: prokopcio » 26 sierpnia 2019, 23:50

A filmiku jak nie było tak niema ;)....
Ale jeśli choć trochę kamerka mogła by Ci przeszkodzić obojętnie czy fizycznie, czy psychicznie to nie było tematu ;)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 27 sierpnia 2019, 10:10

Łukasz, nie rozdwoję się. Nie jest problemem wziąć kamerę na kask. Ale z tej perspektywy hol będzie wyglądał jak miliony innych w sieci. Natomiast nie jestem w stanie uruchomić nagrania od strony wyciągarki. Potrzebna jest druga osoba. Nie chciałbym zostawiać kamery samopas na statywie na kilka godzin. Obawiam się, że mogła by się komuś przydać. Nie wiele zabrakło a kilka dni temu mógłbyś nagrać wszystko sam :)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2019, 10:46

Widzę, że spełniasz ideał paralotniarstwa. Sam sobie sterem żeglarzem okrętem. Taki samotny biały żagiel :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: prokopcio » 27 sierpnia 2019, 11:07

Daj choć z kasku ;)
Łukasz Prokop

Jarek
Posty: 142
Rejestracja: 04 stycznia 2016, 11:23
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: Jarek » 27 sierpnia 2019, 11:22

Ew. za szybą Scenica :)

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 27 sierpnia 2019, 11:46

To kolejne ujęcie jakich tysiące w internecie. Chłop uwiązany do liny a nie o tym ten wątek. Potrzebne takie, na którym widać samoodpalającą wyciągarkę, pracujący bęben ze zmienną prędkością, można zrobić zbliżenie na pomiar siły ciągu, zwijaną linę i gaszący się silnik. Przy okazji może być widać paralotniarza :)

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 27 sierpnia 2019, 18:03

Dobra misie pysie. Wisicie mi jeden lotny dzień.
Co mogłem to zrobiłem. Wyszło i tak do d... mam więcej materiału, z którego ulepię jakiś pasztet, ale na razie wrzucam trzy najważniejsze surówki.
Hol nr1. Widok od strony pilota, od wpięcia w wyczep, hol, odprowadzenie spadochronu wzrokiem, wyłączenie manetki i schowanie do kieszeni ściszyć głośnik, montaż z boku kasku tego chińskiego reliktu przeszłości mocno potęguje szumy wiatru.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 27 sierpnia 2019, 18:43

Surówka nr 2. Mocno przydługawa. Podobnie jak w pierwszej wpięcie, hol, wypięcie, odprowadzenie wzrokiem spadochronu (normalnie tego nie praktykuję, bo po co ? wszystko dla Was :) -manetka częstotliwością sygnałów daje mi znać o trwaniu zwijania). Wiatr z mocną odchyłką, co widać po miejscu lądowania spadochronu. Pomimo tego hol na ~400m z 1000m liny. Potem jakaś powolna wykrętka z nad lasu. Latanie, jak zwykle z szybowcami (8min25sek) Po pół godziny i tak wróciłem po kamerę.
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2019, 20:27 przez der, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: MojaWinda czyli wyciągarka na sterowniku Proma - po mojemu.

Postautor: der » 27 sierpnia 2019, 18:45

Jaką kamerę ?
Tę kamerę. Surówka nr3. Nagranie holu nr 2 od strony wyciągarki. Hol, zwijanie liny, zatrzymanie, podtrzymanie czasu pracy dla wystudzenia silnika i automatyczne zgaszenie wyciągarki.(Niestety spadochronu w ostatniej fazie nie widać z winy odchyłki wiatru).
Tu warto dźwięk ustawić normalnie, albo nawet głośniej. Po pracy silnika doskonale słychać płynność pracy regulacji ciągu. 1min16sek mocny podmuch termiczny widoczny na filmie numer dwa w czasie 2min58sek (bujnięcie kolana się pojawiają i znikają :))
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2019, 20:12 przez der, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „ZPT”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość