Przyczyny wypadków.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ponieważ w niewłaściwym wątku zaczęliśmy pisać o przyczynach wypadków, to chciałem przenieść dyskusję tutaj i ewentualnie przedstawić swoje zdanie na ten temat. Przyczyny wypadków można dzielić na różne kategorie, choć ma to niewielki wpływ na możliwość ich uniknięcia. Jedyna kategoria wypadków gdzie można w prosty sposób im zapobiegać na przyszłość to wypadku wynikające z wad sprzętu. Po zaistnieniu zdarzenia sprzętowego wystarczy przeprowadzić akcję serwisową i unikać danego problemu w przyszłości. Tu rzeczywiście nie ma znaczenia gdzie dane zdarzenie się pojawiło po raz pierwszy. Niestety takie zdarzenia, to nikły procent wszystkich wypadków. W zdecydowanej większości powodem wypadków są złe decyzje pilotów. Najczęściej jest to związane z uczeniem się przez pilota, gdzie są granice jego możliwości. Rozwój pilota następuje tylko wtedy, gdy przekracza własne granice. Problem w tym żeby robić to tak aby móc jeszcze bezpiecznie wylądować. Asysta doświadczonego i odpowiedzialnego pilota lub instruktora przy przekraczaniu granic jest bardzo wskazana, gdyż już na etapie planowania swojego rozwoju pilot może otrzymać wskazówki jak zrobić to w sposób maksymalnie bezpieczny. Dotyczy to zarówno techniki pilotażu jak i taktyki przelotowej. Czasem pilot też potrzebuje porządnej zjebki, na przykład gdy dokręca do stoku aby dotarło do niego, że takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne i dotyczy to wszystkich sytuacji kończących się zderzeniami w powietrzu, z drzewami, drutami lub powierzchnią ziemi. I tu właśnie pojawia się potrzeba zrozumienia, że nauka latania to nie kurs, który powinien dać podstawy a często ich nie daje, ale także następne conajmniej dwa lata latania w których w zależności od otoczenia pilot rozwija się bezpiecznie, lub lata na bani z równie fajnymi kolegami.

[Zbyszek Gotkiewicz]

W związku z gorącą dyskusją to podam jedną, podstawową przyczynę wypadków. Jest to świadome lub nieświadome ignorowanie istniejących procedur. A jak sobie z tym problemem poradzić to już sami kombinujcie