Zdarzenia 2019

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 października 2019, 18:24

Uriuk. A jak szkolenie czy egzamin ma spowodować, że piloci tandemów przestaną mieć ciśnienie na kasę. Masz jakiś pomysł?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 października 2019, 19:15

I jeszcze jedno. Nie można z góry zakładać że to pilot i system uzyskiwania uprawnień był przyczyną wypadku. Dobrze by było się dowiedzieć jakie jest doświadczenie pilota, czy nie było ostatnio zmian sprzętu, czy nie zawiódł jakiś element. Trudne warunki to jedynie hipoteza którą można przyjąć przy braku innych przesłanek.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: uriuk » 27 października 2019, 19:24

Nie pisalem o tym konkretnym przypadku, tylko o zauwazalnym wzroscie liczby wypadkow tandemow, ktory to wzrost bedze dalej wzrastal.

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: micro » 27 października 2019, 19:27

A jak się ma wzrost liczby samochodów do wzrostu ilości wypadków ?.
Niewykluczone, że krzywe mogą być dość zbliżone... ;)
Roman Michalak

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 października 2019, 19:37

Wzrost ilości zdarzeń tandemowych wynika ze znacznego wzrostu ilości lotów. Prezent w postaci lotu tandemowego stał się modnym prezentem na osiemnastkę, rocznicę ślubu, którekolwiek urodziny, dla nielubianej koleżanki, dla męża żeby odreagować nieudane małżeństwo i dla narzeczonego żeby zobaczyć czy nadaje się na męża. W efekcie nawet przy stałym procencie zdarzeń ilość wypadków będzie rosła bo rynek jest coraz większy. Oczywiście jest też drugi czynnik, który wolałbym upatrywać w męskim poczuciu konieczności spełniania obowiązku. Jest ciśnienie ze strony klientów żeby lot się odbył i według mnie to jest główny czynnik wykonywania lotów mimo tego że szanse na sukces są widocznie mniejsze, ale zawsze są. Sztuką jest wiedzieć gdzie jest granica i jak duży margines nas od niej oddziela.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 października 2019, 19:44

Osobom, które chcą zaostrzać uzyskanie uprawnień tandemowych proponuję następującą analizę logiczną: Piloci wykonują loty w trudnych warunkach, bo liczba pasażerów oczekujących jest zbyt duża żeby je wykonać w dobrych warunkach. Czyli pilotów jest za mało i powinno powstać więcej firm tandemowych. Kolejnym krokiem powinno być podniesienie cen za lot, ciuchy poprzez obniżenie prowizji firm pośredniczących aby w ten sposób zrekompensować utratę dochodów tandemiarzy.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 października 2019, 13:05

Redakcja zdublowała doniesienie o wypadku, więc je usunąłem.
Zbyszek Gotkiewicz

Grzesiek666
Posty: 56
Rejestracja: 30 marca 2016, 19:18
Reputation: 1
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Pg Okrąglica kręgosłup

Postautor: Grzesiek666 » 31 października 2019, 10:52

https://www.sucha24.pl/alarmowy-112/ite ... -warunkach


We wtorkowe popołudnie centrala Grupy Beskidzkiej  Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymała wezwanie do wypadku paralotniarza, który uległ wypadkowi na północnych zboczach Okrąglicy.

Ratownicy Sekcji Babiogórskiej wyruszyli do działań zaraz po otrzymaniu zgłoszenia. Do działań został także zadysponowany śmigłowiec LPR, niestety na miejscu okazało się, że warunki atmosferyczne oraz zapadający zmrok nie pozwalają na wylądowanie śmigłowca w bezpiecznym miejscu - śmigłowiec udał się na lądowisko do szpitala w Suchej Beskidzkiej.

Ratowany z urazami kręgosłupa został przetransportowany samochodem GOPR do Skawicy Sucha Góra i przekazany zespołowi ZOZ Sucha Beskidzka.

Awatar użytkownika
Marcus Biesioroff
Posty: 535
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
Reputation: 160
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Pg Okrąglica kręgosłup

Postautor: Marcus Biesioroff » 31 października 2019, 12:04

Grzesiek666 pisze:https://www.sucha24.pl/alarmowy-112/item/12250-ratowali-paralotniarza-w-trudnych-warunkach

Ta witryna jest nieosiągalna.
Właśnie dlatego sugerowane na forum jest oprócz samego linka wpisanie choćby krótkiego opisu linkowanego materiału.
Wbrew pozorom internety nie są wieczne :)
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują

Grzesiek666
Posty: 56
Rejestracja: 30 marca 2016, 19:18
Reputation: 1
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Grzesiek666 » 31 października 2019, 12:08

Ja klikam na ten link ciągle i za każdym razem się łącze. Wiec nie wiem o co chodzi...

Jarko_147
Posty: 160
Rejestracja: 11 lutego 2019, 20:13
Reputation: 48
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Jarko_147 » 31 października 2019, 19:07

U mnie też działa

Krzycha
Posty: 277
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:22
Reputation: 88
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

15.11.2019 - Nowe Marzy - kręgosłup

Postautor: Krzycha » 25 listopada 2019, 09:29

Podaję relację z drugiej ręki - nie byłem świadkiem:

"Nowe Marzy. Sobota 15 listopad. Wiatr ok. 7-9 metrów mierzony na wydmuchu ale z odchyłką południową do 30 stopni. Podmuchy. Chwilami silne. Wcześniej wiało ok 10-12 m/s, według prognozy miało spadać. Wszyscy czekali. Ja pojechałem do baru na kawę i po godzinie wróciłem. Wiatr był słabszy. Pilot wystartował, zrobił kilka halsów. Wysoko nie nosiło - jak na moje do 20 metrów nad start.
Zmierzyłem siłę i chciałem startować.
Pilot poleciał w prawo i zakręcił przed linią tych wyższych drzew. Z uwagi na odchyłkę znalazł się w cieniu wiatru, zgubił trochę wysokości tak że miał z 5-6 metrów nad krawędź klifu. Przyszedł podmuch który zaczął wyciągać go do góry, skrzydło poszło lekko na plecy i nagle wyskoczyło do przodu tak jakby nagle odpuścił przyhamowanie. Dostał gwałtownie mocnego fronta i spadł na skarpę około 10 metrów poniżej krawędzi.
Jak dobiegliśmy do niego był przytomny ale nie wiedział co się stało i nie pamiętał co się wydarzyło. Czuł ból w dolnej części pleców i klatce piersiowej.
Wezwana karetka zabrała poszkodowanego do szpitala. Później dowiedziałem się, że ma uszkodzony 8 krąg, kilka śrub i dwa pręty do stabilizacji kręgosłupa. Bez następstw neurologicznych. Chodzi w gorsecie.
O ile dobrze pamiętam skrzydło w klasie A albo B. Ale nie doważony jakieś 10 kg. Nic nie wiem o jego doświadczeniu w lataniu na klifach."

Awatar użytkownika
krislerta
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2019, 09:17
Reputation: 6
Lokalizacja: WrocŁaw
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: krislerta » 01 stycznia 2020, 19:12

Jestem świeżakiem po kursie. W październiku tego roku lataŁem pierwszy raz na żaglu w Srebrnej Górze. SkrzydŁo dudek plus W pewnym momencie dostaŁem się w duszenie i musiaŁem wylądować. Nie byŁo za bardzo gdzie. MaŁy domek, drzewa, wysokie krzewy za którymi byŁa maŁa Łączka. PrzeleciaŁem nad krzewami i przyziemiŁem w tą maŁą Łączkę nachyloną lewą stopą, która przekręciŁa sie do tyŁu 180 stopni i przy okazji zŁamaŁa kość strzaŁkową w pobliżu kostki. 1,5 mc gips a teraz powoli jeszcze dochodzę do siebie. ZgŁaszam zdażenie. Mam nauczkę i refleksje "Latanie swobodne-Lądowanie przygodne"
Krzysiek
Krzysztof Łukasiewicz ;)

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: fotolot » 01 stycznia 2020, 20:11

krislerta pisze:Jestem świeżakiem po kursie. W październiku tego roku lataŁem pierwszy raz na żaglu w Srebrnej Górze. SkrzydŁo dudek plus W pewnym momencie dostaŁem się w duszenie i musiaŁem wylądować.


Cześć Krzysiek, wielki szacun za to zgłoszenie. Rozumiem że bezpośrednią przyczyną dalszych feralnych następstw, było "dostanie się w duszenie". Czy mógłbyś tą kwestię bardziej wyjaśnić ? Chodzi o to czy jako początkujący pilot, nieświadomie popełniłeś jakiś błąd i wleciałeś w takie miejsce gdzie np. osoby bardziej doświadczone(lub solidniej wyszkolone) mogły się tego tam spodziewać ?

Pozdrawiam i życzę już samych tylko udanych lotów Wiesiek

Awatar użytkownika
krislerta
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2019, 09:17
Reputation: 6
Lokalizacja: WrocŁaw
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: krislerta » 02 stycznia 2020, 10:01

Duszenie tylko zmusiŁo do lądowania przygodnego. Bezpośrednią przyczyną byŁo nieumiejętne lądowanie w trudnym terenie, za dużo rzeczy się dziaŁo, nie zdążyŁem sie dostatecznie do lądowania przyŁożyć. Dziekuje pozdrawiam
Krzysztof Łukasiewicz ;)

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: fotolot » 02 stycznia 2020, 15:18

krislerta pisze:Duszenie tylko zmusiło do lądowania przygodnego. Bezpośrednią przyczyną byŁo nieumiejętne lądowanie w trudnym terenie...


Krzysiek, rzeczą ludzką jest że wszyscy popełniamy jakieś błędy, które zazwyczaj nas czegoś uczą, pod warunkiem że wyciągamy z nich trafne wnioski. Nie wiem czy wolałbyś się wyćwiczyć w takich trudnych lądowaniach czy wiedzieć jak unikać sytuacji, ktore Cię do tego "zmuszą"?

Samo "zgłoszenie zdarzenia" , bez pomocy uczestnika lub innych świadków, przy jego wyjaśnieniu, ma znikomą wartość. Może ono jedynie statystycznie potwierdzać , że paralotniarstwo jest potencjalnie niebezpieczne z jakichś nieujawnianych szczegółowo przyczyn .

Zdarzenia niebezpieczne w lotnictwie są zazwyczaj feralnymi splotami wielu błędów pilota. Ja się Ciebie pytam jedynie o bardziej obrazowe wyjaśnienie tego wlotu w duszenie, które następnie "tylko zmusiło" Cię do lądowania w takim miejscu.

Pozdrawiam Wiesiek

Awatar użytkownika
krislerta
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2019, 09:17
Reputation: 6
Lokalizacja: WrocŁaw
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: krislerta » 02 stycznia 2020, 16:41

LataŁem na żaglu, wiatr unosiŁ do góry i przy kolejnym z rzędu zawróceniu zamiast unosić się dalej na wietrze zacząŁem szybko schodzić w dóŁ. Prawdopodobnie tam byŁ obszar opadającego powietrza obok komina. Myślę, że nie udaŁo się tego przewidzieć. Natomiast pojawiŁa się nowa sytuacja szybkiego wylądowania na, którą nie byŁem gotowy. Nauka jest dla mnie taka, że będę przed lotem planować miejsce do lądowania i będę do lądowania przygotowany już na większej wysokości. Hey
Krzysztof Łukasiewicz ;)

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: matgaw » 02 stycznia 2020, 18:58

Czyli prawdopodobnie zwiałeś się na zawietrzną komina/żagla, gdzie występuje silne duszenie, i można wylądować "prawie w miejscu" (jeśli chodzi o doskonałość).

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: Piotr Domański » 02 stycznia 2020, 19:20

krislerta pisze: Nauka jest dla mnie taka, że będę przed lotem planować miejsce do lądowania i będę do lądowania przygotowany już na większej wysokości. Hey

To co wymieniłeś jest najważniejsze. Chyba mało ludzi ma takie jaja i umiejętności żeby wystartować bez przekonania czy i gdzie będą mogli bezpiecznie wylądować;) Jako początkującego nie podejrzewam Cię że byłeś tam sam. Przed startem popytaj pilotów, szczególnie tych co znają miejsce o jego specyfikę, o miejsca noszeń, duszeń, miejsca do awaryjnego lądowania o rotory i inne pułapki. O tym wszystkim możesz w 10 minut dowiedzieć się od tambylców. Nie ma co się krępować, odkąd pamiętam zawsze trafiam na bardzo życzliwych i pomocnych pilotów. Oczywiście wszelkie rady od nieznanych Ci osób traktuj nieufnie. Może gdyby ktoś Ci powiedział gdzie ten komin bywa to zamiast Cie posadzić wyniósł by Cię do podstawy;)

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdarzenia 2019

Postautor: fotolot » 03 stycznia 2020, 03:05

Piotr Domański pisze:"...... Jako początkującego nie podejrzewam Cię że byłeś tam sam. ....... odkąd pamiętam zawsze trafiam na bardzo życzliwych i pomocnych pilotów. Oczywiście wszelkie rady od nieznanych Ci osób traktuj nieufnie......"


Podałeś dość uniwersalne porady, warto aby tak oczywiste kwestie docierały do wszystkich kursantów, skoro nakazujesz nieufność wobec rad od nieznajomych...
Dodał bym , że nie tylko dobrze jest zawsze mieć aktywowaną strategię lądowań awaryjnych, gdyby żagiel osłabł(czy analogicznie zgasł PPG), ale także na wypadek gdyby na żaglu zaczęło silnie przewiewać do tyłu.
Piotrze ,nie wiem czy akurat Krzysiek latał wtedy sam, ale takiego typu zjawiska niestety występują chyba dość często. Rzadko wcześniej bywałem na skarpach, a jednak mimo to nie raz spotkałem tam samotnego jak palec, zupełnie zieloniutkiego świeżaka z różnych odległych stron . Np. na takich Parskach miejsca do lądowania z prawej strony jest dostatek. Jednak przez wzrastające u dołu drzewa i krzaczory , staje się ta skarpa coraz trudniejszym miejscem do żaglowania(czasami połówki i fronty zdarzają się tam nawet dość aktywnie latającym pilotom).
To że tutaj teraz zachęcamy nowicjuszy do nawiązywania kontaktów z bywalcami, nie znaczy że świeżacy na silnym głodzie to tutaj w ogóle znajdą i przeczytają ?

Pozdrawiam Wiesiek


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość