Zbyszek Gotkiewicz pisze:Sprawdź za co dostało B, bo może za podwinięcie na speedzie, a pilotom na kursie takie coś nie grozi. Czy certyfikaty pokrywają się z oczekiwaniami pilotów? W dużym stopniu tak, jeśli piloci przestrzegają zasad dotyczących wydłużenia i obciążenia powierzchni. W praktyce mało kto tak robi. Jedyne parametry przy wyborze dla większości to certyfikat, widełki i kolorystyka. Oczywiście ten ostatni parametr jest najważniejszy. Dlatego ostatnio często spotykam pilotów którzy chcą kupić takie ładne kolorowe BGD w klasie B i rozmiarze S albo M. Tak wygląda świadomość kupujących. I dlatego większość dziewczyn które znam lata na zbyt dużych skrzydłach, bo "Są w dolnej wadze" , mnóstwo pilotów wsiada na B z wydłużeniem ponad 5,5 i makiem rocznym 15 godzin a oni wszyscy po roku-dwóch zaczynają mieć problemy ze znalezieniem czasu nas latanie. Pojawia się mnóstwo przeszkód aby latać. Co ciekawe dla facetów opinia że skrzydło jest wymagające stanowi jedynie zachętą do kupna. Któż by nie chciał ujarzmić bestii
No to ja jestem takim przykładem - zaraz po kursie Nova Mentor 2 wydłużenie 5.5.
Latam niewiele bo mogę tylko w lotne weekendy.
Nie zauważyłem bym miał problem ze znalezieniem czasu na latanie poza tym, że ma być weekend. Certyfikacja mi pomogła przy zakupie bo skrzydło w certyfikacji jest A poza jedną kategorią. Atrakcji na skrzydle nie miałem, podwinięcia tylko słyszałem, jeszcze nie zdążyłem ich zobaczyć, nie mam problemów z wyprzedzaniem skrzydła/frontstallem - może dlatego, że jestem po lotni gdzie nie ma pojęcia pasywnego sterowania, zawsze jest aktywne.