Latanie w Niemczech

Latanie bezsilnikowe
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 września 2020, 21:07

Bartess pisze:
Kopix pisze:Ogólnie klimat nie różni się od tego jaki panuje w Czechach czy Słowacji. Tylko latać.

Czyli ludzie OK, póki jest OK. A wiesz może jak to jest w przypadku takiego drzewa lub akcji ratunkowej?

Tak jak zwykle. Ciebie rozstrzeliwuja a rodzinę wywożą na roboty do Niemiec.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Bartess
Posty: 102
Rejestracja: 07 czerwca 2020, 19:52
Reputation: 10
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Bartess » 26 września 2020, 21:31

Baaardzo śmieszne. Chodzi mi o to, czy ubezpieczyciel nie powie "wal się" w takiej sytuacji.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 26 września 2020, 21:42

Bartess pisze:Baaardzo śmieszne. Chodzi mi o to, czy ubezpieczyciel nie powie "wal się" w takiej sytuacji.

Ubezpieczenie to jest umowa. Trzeba ją przeczytać i z reguły wtedy wszystko jest jasne. Jedyne wątpliwości z jakimi się spotkałem to zwrot pieniędzy za akcję śmigłowca gdy pilot stwierdził, że nic mu się nie stało i nie skorzystał z transportu do szpitala mimo, że śmigłowiec przyleciał. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty twierdząc, że nie było akcji ratowniczej. Dlatego jeśli już śmigłowiec przyleci i mamy ubezpieczenie, to lepiej jest z niego skorzystać nawet jeśli nic nam się nie stało.
Zbyszek Gotkiewicz

Kopix
Posty: 5
Rejestracja: 22 września 2020, 00:15
Reputation: 5
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Kopix » 27 września 2020, 01:36

Bartess pisze:
Kopix pisze:Ogólnie klimat nie różni się od tego jaki panuje w Czechach czy Słowacji. Tylko latać.

Czyli ludzie OK, póki jest OK. A wiesz może jak to jest w przypadku takiego drzewa lub akcji ratunkowej?


Nigdy nie była mi udzielana żadna pomoc więc nie wiem. Ubezpieczam się w finansowej chacie i mam nadzieje że w razie wypadku wywiąże się z umowy. Byłem natomiast kilka tygodni temu na startowisku w Mulfingen świadkiem " zamiatania sprawy pod dywan". Pilot władował się na drzewo. Startowisko lokalne. Wszyscy się znali. Postanowili nie wzywać pomocy argumentując że nazajutrz będzie o tym w gazetach a tego nie chcą. Pojechali po długą drabinę która i tak nie sięgała do uwięzionego i dosyć nieprofesjonalnie i ryzykownie go ściągali. Dokładnie wszystko obserwowałem bo zostałem przydzielony do trzymania drabiny. To że gość nie spadł raczej zawdzięcza swojej własnej zwinności a nie profesjonalnej pomocy. Po akcji drzewo zostało po cichu ścięte piłą spalinową w celu uratowania glajta:)
Trochę się tego typu rzeczy naobserwowałem i stwierdzam że mimo opini o niemieckim ordnungu niemcy też ludzie:)

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: fotolot » 27 września 2020, 11:31

Kopix pisze:Pilot władował się na drzewo. ..Postanowili nie wzywać pomocy argumentując że nazajutrz będzie o tym w gazetach a tego nie chcą. ......stwierdzam że mimo opini o niemieckim ordnungu niemcy też ludzie:)


Moj znajomy, przesympatyczny ludż Richard, niemiecki instruktor(lotniowy,motolotniowy i szybowcowy) opowiadał mi o najzwyklejszym lądowaniu przygodnym swoją motolotnią na dróżce pomiedzy polami. Co wykonał perfekcyjnie bez żadnych problemów ani jakiegokolwiek zagrożenia dla otoczenia, siebie i sprzętu. Otuż wystarczyło ,że ktoś to wyladowanie zauważył i bezsensownie wezwał wszystkie zintegrowane służby. Na fakcie został negatywnie rozsławiony w gazetach, przesłuchiwany oraz dotkliwie sądownie ukarany, co na raty długo spłacał :(

Kopix
Posty: 5
Rejestracja: 22 września 2020, 00:15
Reputation: 5
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Kopix » 27 września 2020, 14:40

fotolot pisze:
Kopix pisze:Pilot władował się na drzewo. ..Postanowili nie wzywać pomocy argumentując że nazajutrz będzie o tym w gazetach a tego nie chcą. ......stwierdzam że mimo opini o niemieckim ordnungu niemcy też ludzie:)


Moj znajomy, przesympatyczny ludż Richard, niemiecki instruktor(lotniowy,motolotniowy i szybowcowy) opowiadał mi o najzwyklejszym lądowaniu przygodnym swoją motolotnią na dróżce pomiedzy polami. Co wykonał perfekcyjnie bez żadnych problemów ani jakiegokolwiek zagrożenia dla otoczenia, siebie i sprzętu. Otuż wystarczyło ,że ktoś to wyladowanie zauważył i bezsensownie wezwał wszystkie zintegrowane służby. Na fakcie został negatywnie rozsławiony w gazetach, przesłuchiwany oraz dotkliwie sądownie ukarany, co na raty długo spłacał :(


Latałem trochę w dolinie Menu. Start często z winnic. Przewýższenia ok 100 - 160 m. Na dole często droga, rzeka i zabudowa. Lądowiska często b. male. Często zdarzaja się sytuacje awaryjne. Nie zauważyłem żeby robili wielkie halo z lądowania na drodze chociaż jest to potępiane. Moim zdaniem nie ma co demonizować. Nie zauważyłem różnic w poziomie latania. Są dobrzy i kiepscy piloci. Wypadki zdarzają się wszędzie. Wiadomo podstawa to ubezpieczenie.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Piotr Domański » 27 września 2020, 15:14

fotolot pisze:Moj znajomy, przesympatyczny ludż Richard, niemiecki instruktor(lotniowy,motolotniowy i szybowcowy) opowiadał mi o najzwyklejszym lądowaniu przygodnym swoją motolotnią na dróżce pomiedzy polami. Co wykonał perfekcyjnie bez żadnych problemów ani jakiegokolwiek zagrożenia dla otoczenia, siebie i sprzętu. Otuż wystarczyło ,że ktoś to wyladowanie zauważył i bezsensownie wezwał wszystkie zintegrowane służby. Na fakcie został negatywnie rozsławiony w gazetach, przesłuchiwany oraz dotkliwie sądownie ukarany, co na raty długo spłacał :(

Lądowanie przygodne to jest lądowanie na skutek braku możliwości kontynuowania lotu, którego przyczyny mogą być różne np. awaria, zanik noszenia, etc. Twój znajomy pewnie wykonał lądowanie planowane w terenie przygodnym co i u nas jest penalizowane. Nie rozumiem zaskoczenia.

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: fotolot » 27 września 2020, 17:16

Piotr Domański pisze: ;)
Lądowanie przygodne to jest lądowanie na skutek braku możliwości kontynuowania lotu, którego przyczyny mogą być różne np. awaria, zanik noszenia, etc. Twój znajomy pewnie wykonał lądowanie planowane w terenie przygodnym co i u nas jest penalizowane. Nie rozumiem zaskoczenia.

Bo jak widać wolisz "pewnie"(?) pofantazjować sam ze sobą niż dopytać czy tak było . Na tym forum , przekrecanie po swojemu czyichś wypowiedzi to juz typowa "paranienormalka".

Jeśli nawet coś takiego o czym ty napisałeś gdzieś "penalizują" to jaki problem aby wytłumaczył sie wtedy awaryjnym(np. zadławienie gażnika na wolnych obrotach etc.)?Richard latając samozachowawczo, oczywiście planuje możliwość lądowania przygodnego w terenie.Przyczyną była wtedy drobna awaria napędu opartego na silniku MotoGuzzi.
Ostatnio zmieniony 27 września 2020, 17:50 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 września 2020, 17:50

Wiesiek. Znasz sentencje tego wyroku? Bo awaryjne lądowanie chyba nawet niemiecka technika musi uwzględniać, szczególnie po doświadczeniach z rajdów na Londyn.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Piotr Domański » 27 września 2020, 17:54

fotolot pisze: Nie rozumiesz bo "pewnie" wolisz pofantazjować sam ze sobą niż zapytać mnie jak było . Na tym forum , przekrecanie po swojemu czyichś wypowiedzi bez zapytań to juz typowa "paranienormalka".
Jeśli nawet coś takiego gdzieś "penalizują" to jaki problem aby wytłumaczył sie wtedy awaryjnym(np. zadławienie gażnika na wolnych obrotach etc.)?Richard latając samozachowawczo, oczywiście planuje możliwość lądowania przygodnego w terenie.Przyczyną była drobna awaria napędu na silniku MotoGuzzi.


Nie fantazjuję, w Niemczech podobnie jak w Polsce lądowanie przygodne nie pociąga do odpowiedzialności pilota. Jeśli Twój kolega został ukarany musiało dojść do jakichś zaniedbań z jego strony. Jak nie chcesz żeby ludzie musieli się domyślać to operuj konkretami bo na razie krzyczysz, że ktoś jest złodziej nie mając dowodów, co jest paskudną manierą.

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: fotolot » 27 września 2020, 20:05

Piotr Domański pisze:Jeśli Twój kolega został ukarany musiało dojść do jakichś zaniedbań z jego strony... krzyczysz, że ktoś jest złodziej nie mając dowodów, co jest paskudną manierą.
[/quote]
Więc zmień tą "paskudną manierę". Bo jakie masz dowody na te swoje "nie zaskakujace" pewniki np. że specjalnie zaplanował to lądowanie ?.
Nie wiem co tam dokładnie zaważyło na obciażeniu kosztami- może cos podobnego jak w Zbyszkowym przykładzie. Czyli wszystkie służby wkroczyły do akcji ratowniczej ,a tu sprzęt i pacjent okazał się cały i zdrowy ? Było to sporo lat temu . Tak jak bardzo gościnna jest tam atmosfera na lądowiskach tak i możliwe że powiadamiający o tym zdarzeniu w nietypowym miejscu ,kierował się rownież troską o bliżniego.
Ostatnio zmieniony 27 września 2020, 22:47 przez fotolot, łącznie zmieniany 2 razy.

Kopix
Posty: 5
Rejestracja: 22 września 2020, 00:15
Reputation: 5
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Kopix » 27 września 2020, 22:31

https://de.wikipedia.org/wiki/Au%C3%9Fenlandung
chyba dosyć wyczerpująco objaśnione
cytat za wikipedią odnośnie lądowań awaryjnych i poza oficjalnymi lądowiskami różnych statków powietrznych na terenie DE:

Landung zur Rettung von Personen, Sicherheitslandung und Notlandung (§ 25 Abs. 2 Satz 1 Nr. 3 LuftVG)
Landungen, die aus Gründen der Sicherheit erforderlich sind, sind erlaubnisfrei. Dasselbe gilt für den Wiederstart nach einer solchen Landung, mit Ausnahme einer Notlandung. Um eine Notlandung handelt es sich nur dann, wenn sie aufgrund einer Luftnotlage erfolgt.

Ebenso erlaubnisfrei sind Landungen, die erforderlich sind zur Hilfeleistung bei einer Gefahr für Leib oder Leben einer Person sowie der Wiederstart nach einer solchen Landung. Von dieser Vorschrift machen regelmäßig Rettungshubschrauberführer Gebrauch, aber auch andere Luftfahrzeugführer können sich darauf berufen. Rettungshubschrauber haben per se keine Sonderrechte zur Außenlandung.

Schadensregulierung
Jeder Luftfahrzeughalter muss sich nach § 43 LuftVG gegen Schäden, die bei einer Außenlandung z. B. an der Ernte eines Ackers verursacht werden, versichern. Ist der Besitzer des Grundstücks über die Details der Versicherung informiert worden, darf er den Wiederstart oder Abtransport des Luftfahrzeugs nicht verhindern.

Moje tłumaczenie (proszę o wyrozumiałość przy niefachowym nazewnictwie):
Lądowanie w celu ratowania osób, lądowanie w celu zachowania bezpieczeństwa oraz lądowanie awaryjne:
lądowania wykonywane z powodów bezpieczeństwa nie wymagają pozwoleń. dotyczy to również powtórnych startów po takich lądowaniach z wyjątkiem lądowań awaryjnych. Z lądowaniem awaryjnym mamy do czynienia wtedy gdy następuje ono w wyniku trudnej sytuacji w powietrzu(Luftnotlage)

Lądowania nie wymagające pozwoleń to również takie które mają zapewnić pomoc przy zagrożeniu dla zdrowia lub życia osoby jak również start ponowny po takim lądowaniu. Najczęściej ten przepis wykorzystywany jest przez smigłowce ratownicze ale inne statki powietrzne również mogą się na niego powoływać. Smigłowce ratunkowe nie mają żadnych dodatkowych praw do lądowań poza miejscami oficjalnymi(Aussenlandung)

kwestia powstałych szkód podczas lądowań (Aussenlandungen-dosłownie lądowania zewnętrzne)
każdy statek powietrzny musi być ubezpieczony na wypadek spowodowania szkód podczas lądowań zewn.(aussenlandungen) np. podczas wyrządzenia szkód na polu uprawnym. Jeśli własciciel został poinformowany o szczegółach ubezpieczenia, nie może on zabronić ponownego startu lub oddtransportowania statku powietrznego.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: der » 28 września 2020, 09:16

Dodajmy do tego, że za nieuzasadnione wezwanie służb odpowiada wzywający, jeśli robi to z premedytacją, a nie do kogo się wzywa.
https://dojczland.info/w-jakich-sytuacj ... -kieszeni/
Wiesiek, on po tym lądowaniu spłodził trójkę nieślubnych dzieci które spłaca, czy jak ?
Wygląda to na jakąś bajkę z mchu i paproci.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 września 2020, 09:36

Nawet Rosjanie nie tolerują przygodnych lądowań. Szczególnie niemieckich. Starsi jeszcze pamiętają historię Mathiasa Rusta https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mathias_Rust
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: der » 28 września 2020, 10:57

Jednym zdaniem "Spadł Gorbaczowowi z nieba", dzięki temu musiał się dopiero cztery lata później odganiać od czołgów na ulicach Moskwy, a nie wcześniej od samolotów. Może dzięki temu jeszcze żyje ? (a wiek już ma słuszny)

Sław(ny)
Posty: 171
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 11:08
Reputation: 28
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec
Kontakt:

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: Sław(ny) » 28 września 2020, 18:35

Kopix pisze:
Nigdy nie była mi udzielana żadna pomoc więc nie wiem. Ubezpieczam się w finansowej chacie i mam nadzieje że w razie wypadku wywiąże się z umowy. Byłem natomiast kilka tygodni temu na startowisku w Mulfingen świadkiem " zamiatania sprawy pod dywan". Pilot władował się na drzewo. Startowisko lokalne. Wszyscy się znali. Postanowili nie wzywać pomocy argumentując że nazajutrz będzie o tym w gazetach a tego nie chcą. Pojechali po długą drabinę która i tak nie sięgała do uwięzionego i dosyć nieprofesjonalnie i ryzykownie go ściągali. Dokładnie wszystko obserwowałem bo zostałem przydzielony do trzymania drabiny. To że gość nie spadł raczej zawdzięcza swojej własnej zwinności a nie profesjonalnej pomocy. Po akcji drzewo zostało po cichu ścięte piłą spalinową w celu uratowania glajta:)
Trochę się tego typu rzeczy naobserwowałem i stwierdzam że mimo opini o niemieckim ordnungu niemcy też ludzie:)


Pewnie niemcy z NRD.
Sław(ny)

S
Posty: 5
Rejestracja: 07 października 2022, 08:21
Reputation: 0
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: S » 09 października 2022, 09:47

Witam
Może udzieli mi ktoś odpowiedzi;dopiero co otrzymałem śk pp. Kurs robiłem w Polsce. Mieszkam w niemczech i na śk mam adres niemiecki. Zastanawiam się czy z niemieckim adresem i ubezpieczeniem zdrowotnym(krankenkase) mogę gdziekolwiek latać?

Instruktor na kursie zapewniał, że śk jest ważne na całym świecie.

kstepien74
Posty: 27
Rejestracja: 24 stycznia 2016, 18:57
Reputation: 13
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: kstepien74 » 09 października 2022, 17:49

S pisze:Witam
Może udzieli mi ktoś odpowiedzi;dopiero co otrzymałem śk pp. Kurs robiłem w Polsce. Mieszkam w niemczech i na śk mam adres niemiecki. Zastanawiam się czy z niemieckim adresem i ubezpieczeniem zdrowotnym(krankenkase) mogę gdziekolwiek latać?

Instruktor na kursie zapewniał, że śk jest ważne na całym świecie.


Witaj,
Polskie śk nie uprawnia do legalnego latania w Niemczech jezeli jestes zameldowany w Niemczech. Z polskim śk moga natomiast latac w Niemczech turysci, czyli osoby nie majace tutaj stalego pobytu. Jako, ze na Twoim śk podany jest adres niemiecki, ciezko byloby sie wykrecic tlumaczac, ze jestes w Niemczech tylko turystycznie. W innych krajach Twoje swiadectwo nie powinno stanowic problemu.
Krankenkasse, przynajmniej w zakresie publicznych ubezpieczen, nie wystarcza do legalnego latania. Wymagane jest ubezpieczenie OC. Ten wymog dotyczy nie tylko Niemiec.

Kamil

S
Posty: 5
Rejestracja: 07 października 2022, 08:21
Reputation: 0
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: S » 09 października 2022, 18:45

Wielkie dzieki@Kamil za odpowiedź.
Krankenkase w razie jakiegoś wypadku(oby nigdy by się nie wydarzył)nie będzie robiła problemów? Są bardzo dociekliwi. Nieorietujesz się?
Błędem było podawanie niemieckiego adresu.
Dla świętego spokoju najlepiej zmienić adres na polski.

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Latanie w Niemczech

Postautor: matgaw » 10 października 2022, 14:08

S pisze:Wielkie dzieki@Kamil za odpowiedź.
Krankenkase w razie jakiegoś wypadku(oby nigdy by się nie wydarzył)nie będzie robiła problemów? Są bardzo dociekliwi. Nieorietujesz się?
Błędem było podawanie niemieckiego adresu.
Dla świętego spokoju najlepiej zmienić adres na polski.

Dla świętego spokoju najlepiej wykonywać loty zgodnie z przepisami...

Co za geniusz instruktor Ci powiedział, że Twoje ŚK jest ważne na całym świecie?


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość