Teoria a praktyka.

Porady dla początkujących dotyczące techniki w czasie lotu i na ziemi. Sprawy szkoleniowe.
Awatar użytkownika
Bartess
Posty: 102
Rejestracja: 07 czerwca 2020, 19:52
Reputation: 10
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Bartess » 14 października 2020, 21:35

Uczyli, żeby zaciągnąć do momentu, kiedy krawędź zacznie się lekko uginać (o ile czegoś nie pomieszałem).

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 14 października 2020, 21:51

To czucie skrzydła na sterówkach to taki Urban legend. Nic się o skrzydle nie dowiesz w ten sposób. Jedyne co informuje o tym co się dzieje ze skrzydłem to uprząż, błędnik i priorecepcja. Nie latamy cały czas nas zaciągniętych bo to psuje doskonałość. O doskonałości mówili?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: prokopcio » 14 października 2020, 21:55

Ogólnie to w słabych noszeniach opłaca się lecieć z najmnieszym opadaniem bo wtedy masz największe wznoszenie, w wąskich noszeniach opłaca się lecieć jak najwolniej i ciasno poza noszeniem odpuszczamy sterówki żeby mieć jak największy zasięg, w duszeniu lub pod wiatr opłaca się wciskać speeda (adekwatnie do sytuacji) ale w turbulencjach małe kąty natarcia (odpuszczone sterówki, speed) nie są wskazane bo skrzydło łatwo się podwija, zawłaszcza a nam, świerzakom po kursie.

Latać, latać, latać i ręce same będą wiedziały lepiej niż ty gdzie jest najlepszy punkt krzywej biegunowej dla danej sytuacji.

Bie puszczamy sterówek całkiem luźno.
Ps. Ja na sterówkach czuję sporo.
Łukasz Prokop

88dawid88
Posty: 55
Rejestracja: 26 sierpnia 2020, 07:57
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: 88dawid88 » 14 października 2020, 22:06

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Za małe obciążenie powierzchni i za duża wędrówka środka parcia. Pewnie do tego latasz z lekko zaciagnietymi sterówkami.
A czym się kierowałeś wybierając właśnie to skrzydło.?




Możesz bardziej rozwinąć temat obciążenia powierzchni.?
Na podanej stronie

https://www.ppg.zgora.pl/8-aktualnosci/ ... zydlo.html


Początkujący piloci nie powinni wychodzić po za 3,5m2
Więc dlaczego radzisz koledze zmienić skrzydło?
Sam niedługo kupię swoje pierwsze skrzydło... Pewnie Nemo 4 i jestem pomiędzy rozmiarem 28, a 31. Chciałbym się dowiedzieć więcej na ten temat. Zaczyna się robić małe zamieszanie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 14 października 2020, 22:10

quote="88dawid88"]quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Za małe obciążenie powierzchni i za duża wędrówka środka parcia. Pewnie do tego latasz z lekko zaciagnietymi sterówkami.
A czym się kierowałeś wybierając właśnie to skrzydło.?[/quote]


Możesz bardziej rozwinąć temat obciążenia powierzchni.?
Na podanej stronie

https://www.ppg.zgora.pl/8-aktualnosci/ ... zydlo.html

Początkujący piloci nie powinni wychodzić po za 3,5m2
Więc dlaczego radzisz koledze zmienić skrzydło?
Sam niedługo kupię swoje pierwsze skrzydło... Pewnie Nemo 4 i jestem pomiędzy rozmiarem 28, a 31. Chciałbym się dowiedzieć więcej na ten temat. Zaczyna się robić małe zamieszanie.[/quote]

Widzę, że dobry obyczaj podpisywania tekstu nazwiskiem autora już nie obowiązuje w Internecie :(

W zasadzie to 3,5 wziąłem wtedy żeby lekkim pilotom było lżej na duszy. Powinno być 3,6 a dla cięższych pilotów i dla większych wydłużeń skrzydło może mieć i 3,8 dla początkującego. A z tego co wyliczyłem w tym przypadku jest niewiele ponad 3,3.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 13:27

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Początkujący piloci nie powinni wychodzić po za 3,5m2
W zasadzie to 3,5 wziąłem wtedy żeby lekkim pilotom było lżej na duszy. Powinno być 3,6 a dla cięższych pilotów i dla większych wydłużeń skrzydło może mieć i 3,8 dla początkującego.


Zbyszek zdawało mi się, że od momentu kiedy napisałeś ów artykuł nieco zrewidowałeś pogląd nt. związku masy startowej z obciążeniem powierzchni. Nie śmiem Cię prosić abyś odchudził się do 50kg żeby to sprawdzić;) ale tandemem z obciążeniem grubo ponad 5 to na pewno latałeś.
Co do rzeczonego Stinga to jest to świetne skrzydło dla początkujących ale PPGG-antów i to w górnym zakresie podawanym przez producenta dla PPGG, do PG to taka proteza i Zbyszek dobrze pisze do latania swobodnego musisz pomyśleć o zmianie skrzydła, może nie koniecznie natychmiast ale prawie 30m2 przy masie startowej nieco ponad 100kg to za dużo.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 października 2020, 13:40

Piotr. Tak na szybko, to bym zrobił linię optymalnego obciążenia dla, skrzydeł o wydłużeniu 5 w zależności od ciężaru pilota. Dla pilotów o masie 50 kg było by to 3,2 kg/m a dla pilotów o masie 100 kg 3,8. Możemy tu się jeszcze spierać, ale nie więcej niż o 0,2 w każdą stronę. Podobnie można zrobić dla każdej wagi pilota wzrost obciążenia w zależności od wydłużenia skrzydła. Dla pełnego obrazu trzeba by jeszcze wprowadzić do rozważań współczynnik siły nośnej profilu użyty w danym skrzydle i to powinno wystarczyć żeby dobrze dobrać skrzydło do pilota. Oczywiście pilot wcześniej musi zadeklarować jaki charakter skrzydła najlepiej mu odpowiada i jaki sposób latania preferuje:)
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 14:29

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Piotr. Tak na szybko, to bym zrobił linię optymalnego obciążenia dla, skrzydeł o wydłużeniu 5 w zależności od ciężaru pilota. Dla pilotów o masie 50 kg było by to 3,2 kg/m a dla pilotów o masie 100 kg 3,8. Możemy tu się jeszcze spierać, ale nie więcej niż o 0,2 w każdą stronę.

Co do tych 100 kg to się z Tobą zgadzam ale w tych skrajnych rozmiarach jak np. masa startowa 50kg i powyżej 100kg wg mnie zaczyna się to rozjeżdżać i tu możesz że się mylić. Na małych rozmiarach się za bardzo nie znam bo minimalną masę startową jaką miałem to było 70 kg i latałem na 24 czyli poniżej 3 i na pewno na mniejszy rozmiar bym się nie zdecydował a miałem okazję równolegle polatać na 22 i było zdecydowanie dla mnie za małe, tyle że to dawno było więc przy obecnych konstrukcjach pewnie się to troszkę przesunęło w kierunku mniejszych rozmiarów. Nie bardzo widzę początkujące dziewczyny na 17m2 nawet na wydłużeniu poniżej 5. Natomiast nie widzę przeszkód dla misiów latających na 29m2 nawet jak masa startowa przekracza 200kg. Przy większej masie startowej rozmiar ma coraz mniejsze znaczenie, przy małej ten parametr staje się cholernie istotny.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 października 2020, 15:29

Z lekkimi pilotami którzy zaczynają latanie jest ten problem, że jest mało bezpiecznych skrzydeł w niewielkich rozmiarach gdyż małe skrzydła są wredne i trudno je certyfikować. Dlatego czasem doradzam lekkiemu pilotowi wzięcie większego rozmiaru ale dobrze latającego niż mniejszego który został zmasakrowany w celu przejścia przez testy EN. Co do dużych pilotów to przekraczanie obciążenia 4,5 kg/m praktycznie uniemożliwia jakieś latanie termiczne dla początkujących a dla zaawansowanych to też jest granica możliwości latania przelotowego.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 16:02

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Co do dużych pilotów to przekraczanie obciążenia 4,5 kg/m praktycznie uniemożliwia jakieś latanie termiczne dla początkujących a dla zaawansowanych to też jest granica możliwości latania przelotowego.

Bym się i zgodził, tyle że w pewnym czasie dość dużo tandemowałem a tam jak wiadomo obciążenie w okolicach 5 i więcej nie jest niczym wyjątkowym i mimo, że trudno o współpracę z zielonym pasażerem było zadziwiająco łatwo się utrzymywać nawet na słabym żaglu w przeciwieństwie do skrzydła 22 z obciążeniem 3,2. Teraz latam trajką z obciążeniem powyżej 10 i też spokojnie da się krążyć w noszeniu, oczywiście przy opadaniu w okolicy 2,2 i sporej prędkości jest trudniej zdobywać wysokość ale na pewno się da. Moim zdaniem zakres podawanych przez ciebie obciążeń pomiędzy 3.2 -4.0 jest właściwy dla większości pilotów PG czyli zawierających się w masie startowej 70-110kg ale te ekstrema typu 50-60kg czy powyżej 200 należy traktować znacznie inaczej,szczególnie wielką uwagę do rozmiaru przykładać w przypadku skrzydeł małych bo tam niewielkie zmiany wielkości robią bardzo dużą różnicę, w przypadku dużych skrzydeł wprost przeciwnie.
Ostatnio zmieniony 15 października 2020, 16:14 przez Piotr Domański, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bartess
Posty: 102
Rejestracja: 07 czerwca 2020, 19:52
Reputation: 10
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Bartess » 15 października 2020, 16:09

A czy nie jest tak, że większy ciężar (a przez to obciążenie) przekłada się na większą prędkość, a to na większą siłę nośną?

joanka
Posty: 63
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 21:15
Reputation: 9
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: joanka » 15 października 2020, 16:20

Ja latam na skrzydłach małych xs. Z moich odczuć, to zdecydowanie lepiej lata mi się na skrzydłach w górnej granicy, niż w środkowej.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 16:24

joanka pisze:Ja latam na skrzydłach małych xs. Z moich odczuć, to zdecydowanie lepiej lata mi się na skrzydłach w górnej granicy, niż w środkowej.

No tak, bo u większości producentów ta górna granica dla małych skrzydeł i tak zawiera się poniżej 3kg/m2

joanka
Posty: 63
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 21:15
Reputation: 9
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: joanka » 15 października 2020, 16:30

To ja jakoś inaczej liczyłam, bo jak miałam 3,5 to gorzej mi sie laciało, natomiast blisko 4 było ok. No chyba, że coś pokręciłam z tym liczeniem.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 16:52

joanka pisze:To ja jakoś inaczej liczyłam, bo jak miałam 3,5 to gorzej mi sie laciało, natomiast blisko 4 było ok. No chyba, że coś pokręciłam z tym liczeniem.

W skrzydłach xs z klasy A czy B obciążenie powyżej 3 jest raczej niespotykane, ale jeśli Twoja masa startowa jest powyżej 60kg to można coś już znaleźć żeby wyjść powyżej 3, jeśli latasz w okolicy 4kg/m2 na skrzydle XS to prawdopodobnie wychodzisz mocno poza widełki podawane przez producenta.

joanka
Posty: 63
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 21:15
Reputation: 9
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: joanka » 15 października 2020, 16:56

Tak czy siak, latam w górnej granicy skrzydła. Skrzydło jest do 70, jak mam masę startową ok. 68.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Piotr Domański » 15 października 2020, 16:57

joanka pisze:Tak czy siak, latam w górnej granicy skrzydła. Skrzydło jest do 70, jak mam masę startową ok. 68.

jakie to skrzydło?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 października 2020, 17:21

Piotrek. Żeby mieć obciążenie 5 w tandemie to pasażer musi ważyć chyba ze 120 kg. Najciężsi z jakimi latałem ważyli 110 i można wtedy zapomnieć o lataniu termicznym. A na żagiel by musiało wiać że 6 m/s. Za to jak pasażer ma 50 kg wagi to czasem trudno wylądować bo gdzie bym nie poleciał to mam do góry.
Zbyszek Gotkiewicz

joanka
Posty: 63
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 21:15
Reputation: 9
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: joanka » 15 października 2020, 17:24

Piotr Domański pisze:
joanka pisze:Tak czy siak, latam w górnej granicy skrzydła. Skrzydło jest do 70, jak mam masę startową ok. 68.

jakie to skrzydło?

Ozone rush 5.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Teoria a praktyka.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 października 2020, 17:36

joanka pisze:
Piotr Domański pisze:
joanka pisze:Tak czy siak, latam w górnej granicy skrzydła. Skrzydło jest do 70, jak mam masę startową ok. 68.

jakie to skrzydło?

Ozone rush 5.


Czyli masz prawie 3,2 kg/m. Czyli optymalnie.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „Szkolenie i technika latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość