Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
Bo bledy byly tak podstawowe, ze nie jest mozliwe, zeby polpelnil je zawodowiec, za o spotykam je od 20 lat. Ciagle sie powatarzaja. Az do znudzenia. Na filmie brak tylko paczki zlozonej na lewa strone, co jest bardzo modne wsrod amatorow.
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
Niedawno np znalazlem taki katafalk. Po otwarciu "majtek" odkrylem w srodku... drugie majtki. Wlasciciel doczytal, ze w uprzezach Advance musza byc majtki Advanca, wiec zalozyl jedne majty na drugie. Zareczam ci, ze nawet najbardziej pijany zawodowy ukladacz nie wpadlby na taki pomysl.
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
AndRand pisze:Chyba się nauczę składać zapas, żeby na dłuższych wyjazdach mieć zapas świeżo przewietrzony i złożony.
Szczególnie teraz, przy dłuższych przerwach w lataniu.
Ale te zapasy nie zawiodły dlatego że były dawno temu wietrzone, tylko dlatego że piloci nie umieli ich rzucić lub ktoś nie umiał ich złożyć.
A kto zrobi więcej błędów? Ktoś kto się nauczy w domu, czy układacz który złożył 1000 takich w życiu i zna dziesiątki błędów które można popełnić?
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
AndRand pisze:Po drugie - skąd pomysł, że miałbym sam wymyślać sposób składania zapasu???
Mi np. Dynamit proponował bym się nauczył, a jest skoczkiem spadochronowym.
Uriukowi chodziło o to, że podążając za instrukcją, z braku doświadczenia lub zauważenia pewnych szczegółów, może powstać mnóstwo drobnych wariacji w ułożeniu zapasu, i to są te "wymyślane sposoby".
Na filmie były chociażby za krótkie pozostawione wolne linki, a także nieprzypięte klamki. A innych takich przykładów można mnożyć.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
Żeby złożyć prawidłowo zapas najpierw trzeba zrozumieć jego działanie. Wtedy wiele problemów związanych z otwarciem staje się dużo prostsze.
Zbyszek Gotkiewicz
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Zapas. Czy coś może pójść nie po nasze myśli?
Ja od początku mojej "kariery" pilota składam z kumplem do którego mam zaufanie (raz się ratowałem podczas treningu akro i zadziałał bezbłędnie), później na sesjach klubowych max 12 osób z pamięci i jeden instruktor co tłumaczy i weryfikuje etapy, a od paru lat sam. Ale mam zaufanie do swoich umiejętności.
Początkującym radzę zdać się na zawodowców. Już samo użycie zapasu to nie jest normalny stan lotu, ani gwarancja na przeżycie czy brak uszkodzeń. Powtarzam do znudzenia, to tylko druga szansa. Więc lepiej sobie tej szansy nie psuć.
Takie sesje na tyrolce są fajne bo właśnie takim samoukom otwierają oczy.
Początkującym radzę zdać się na zawodowców. Już samo użycie zapasu to nie jest normalny stan lotu, ani gwarancja na przeżycie czy brak uszkodzeń. Powtarzam do znudzenia, to tylko druga szansa. Więc lepiej sobie tej szansy nie psuć.
Takie sesje na tyrolce są fajne bo właśnie takim samoukom otwierają oczy.
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość