Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Przestrzeń dla wszelkiej maści wynalazców, racjonalizatorów i grzebusi.

Moderator: prokopcio

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 08 listopada 2020, 14:16

Kiedy wzrasta obciążenie generowane ponad stały składnik, zawsze obniża się prędkość. Czy to z racji większego kąta natarcia lub/i podmuchu wiatru.
Im niższa konieczna prędkość tym spada zapotrzebowanie na moc dla utrzymania jednostajnego wznoszenia.

Choć nie zdradza szczegółów, to po budowie widać, t że ten konstruktor jest jak Kopernik. Zatrzymał obudowę, a poruszył oś. Do obudowy zamontował zapewne ramię, i dołożył na jego końcu tensometr. W ten sposób mierzy siłę wywieraną na obudowę, czyli realny ciąg. Na identycznym rozwiązaniu opiera się konstrukcja kontroli falowników i sterowania hamulcami elektrowirowymi w hamowniach obciążeniowych.
https://www.facebook.com/groups/1699400 ... 007868234/

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 08 listopada 2020, 15:22

der pisze:Im niższa konieczna prędkość tym spada zapotrzebowanie na moc dla utrzymania jednostajnego wznoszenia.

Mniejsza moc = mniejszy Prąd ;)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 08 listopada 2020, 17:07

No przecie cały czas się na ten temat produkuję.

p.s. Kopię i kopię i ...wygląda, że ten gość z powyższego linku, czyli https://www.facebook.com/groups/1699400 ... 007868234/
nie reguluje ciągu wcale. Tylko przekłada potencjometr na przepustnicę. I tak to puszcza w świat :lol:

Choć z drugiej strony, wiedząc, że baterie, średnica bębna i silnik nie pozwolą na przekroczenie maksymalnej prędkości zwijania i mocy powyżej założonego pułapu, to chętnie bym się samodzielnie wyholował, takim "elektrycznym ppg na linie" z manetką mającą bezpośrednie przełożenie na PWM.
Z pewnością taki hol musi być bardziej zajmujący, z drugiej strony, nie bardziej niż wznoszenie z napędem na plecach w popołudniowej termice.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 08 listopada 2020, 23:07

Nie dogadamy się ;)
Ale w sumie nie musimy. Holowanie to jest rzecz tak prymitywnie prosta, gdzie nie trzeba precyzji i praktycznie każda metoda się sprawdzi byle skutecznie do góry ciągło ;). Kiedyś sądziłem inaczej.

ps. te nasze antenki i manetki są o wiele fajniejsze :), wszyscy wkoło używają zajebistych anten i dużych, mało poręcznych nadajników jak mój testowy prototyp, może podpatrzą i ulepszą, czego życzę.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Ficek
Posty: 21
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 19:56
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Uczeń

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: Ficek » 11 listopada 2020, 07:24

Co myślicie o linie 2mm 0,66T nieimpregnowanej, będzie wystarczająca do wyciągarki? Jak przekopałem trochę internetu to jedni pisali, że na 0,3T linę brali drudzy, że to za mało. Ktoś podał ww. jako odpowiednią wspominając o sporej ilości holi i jej "bezawaryjności".

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 11 listopada 2020, 08:53

Przede wszystkim zależy od terenu, w którym bedziesz się holował. Dyneema jest bardzo śliska ale nie lubi tarcia bo wydzielane ciepło przy tym znaczaco obniza jej trwałość. Jesli masz do dyspozycji ładną łąkę to i 1.5mm zupelnie wystarczy. Jesli na tej łace rosną jakieś dziwadła, których niesposob ominąć to im grubsza tym lepsza. Ale znów robi sie drogo, a własciwie jeszcze drożej. Bo tanich nowych lin nie ma. 2mm to z pewnością nie za mało.
Drugi czynnik to czas. Dyneemę jak i inne sztuczne materiały przede wszystkim dobija UV. Warto kupić linę ze stosownym zapasem . Tym bardziej biorac pod uwagę, że chwilowe siły na linie potrafia być sporo wyzsze niż średnio założone.
Załączniki
dynema rys 6.jpg
dynema rys 6.jpg (6.5 KiB) Przejrzano 8062 razy

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 11 listopada 2020, 10:48

Jabużywałem mocno przechodzonej 2mm i teraz nowej 1. 5mm obie są bardzo dobre :) białe, nieimpregnowane.
Kupuj dobre/drogie atestowane bo testowałem kilka w tym chińskie w cenie poniżej 50%. Niestety wytzrymałość też poniżej tych 50% ;)
Atestowana 1,5 nie zrywa się przy 0.3T
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Ficek
Posty: 21
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 19:56
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Uczeń

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: Ficek » 11 listopada 2020, 13:39

To pytanie czy warto dopłacać prawie 400 zł aby mieć 1200m 2mm zamiast 1,5? Ciężki nie jestem jak już zdążyliście zauważyć, tandemów nie zamierzam tym holować (o ile w ogóle ktoś poza mną się będzie tym holował, jedynie jak wy przyjedziecie 8-) ).

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 11 listopada 2020, 20:59

Przeczytaj raz jeszcze moją poprzednią wypowiedź i sam podejmij decyzję. Kolejność argumentów nie jest przypadkowa. Najważniejsze jak jej będziesz używał, a tylko trochę mniej ważne jak długo.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 11 listopada 2020, 21:04

ja się holowałem 2mm przechodzoną na polnych drogach z kamieniami, czasami wpadło w krzaki nic się nie działo. Teraz na nowej 1,5mm za mało się holowałem ( też tylko polne drogi ) żeby coś powiedzieć ale nie widzę po 20 holach żadnych zużyć poza zakurzeniem liny.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
olafd
Posty: 19
Rejestracja: 18 lutego 2019, 15:18
Reputation: 6
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: olafd » 30 listopada 2020, 19:33

Chłopaki a wytłumaczcie mi taka rzecz.
Macie w wyciagarkach silniki spalinowe między 150 a 250ccm, pewnie powiedzmy od 10 do 20Nm.
Silnik, który ty proponujesz Mariusz ma 8kW i coś ponad 300Nm. W związku z tym trzeba aż 8kW? Przy takim momencie obrotowym?

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 30 listopada 2020, 22:07

Łopatologicznie tłumacząc. Moment obrotowy to zdolność osiągnięcia wzrostu mocy w funkcji obrotów.
Natomiast moc to zdolność utrzymania tej prędkości w przypadku wzrostu oporów.
Co to oznacza. Ano tyle, że utrzymując równą prędkość silnika (generując założony ciąg na linie) korzystamy jedynie z mocy. Gdyż moment obrotowy, czyli zdolność rozwijania mocy wraz ze wzrostem obrotów nie jest wykorzystana w takiej sytuacji wcale. Maksymalny moment obrotowy można sobie regulować przekładnią (np. średnicą bębna), mocy maksymalnej dla tych samych założonych obrotów maksymalnych regulować się nie da.
Taki silnik elektryczny o dużym momencie obrotowym, ale niskiej mocy, sprawi, że bardzo szybko i sprawnie nabierze prędkości przy której osiąga moc maksymalną, ale będzie bardzo podatny na duże obciążenie. To jest może dojść do sytuacji, że bardzo sprawnie zabierze nas z ziemi, ale wznoszenie przez cały hol w bezwietrzny dzień może być wątłe.
8kW silnik wymyślił sobie autor wątku, ja tylko zasugerowałem inny rodzaj obudowy, gdybym kompletował sprzęt sam, sądzę, że być może poprzestałbym na 6kW i skupił się na jak najlepszym doborze średnicy nawijania liny. Tak było by taniej. Jednak nadal w porównaniu do spalinówek drogo.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 30 listopada 2020, 23:30

olafd pisze:Chłopaki a wytłumaczcie mi taka rzecz.
Macie w wyciagarkach silniki spalinowe między 150 a 250ccm, pewnie powiedzmy od 10 do 20Nm.
Silnik, który ty proponujesz Mariusz ma 8kW i coś ponad 300Nm. W związku z tym trzeba aż 8kW? Przy takim momencie obrotowym?

Moc to jest siła (Nm) razy prędkość (m/s)

Więc jak nie masz mocy tylko dużo Nm to znaczy, że szybko tym się nie da pokręcić i odwrotnie.

Przekładnie robią to o czym mówisz np w naszych wyciągarkach masz dużo więcej niutonometrów na osi bębna/koła niż na silniki bo one nie mają ich zbyt wiele i nadganiają moc prędkością.
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 01 grudnia 2020, 07:59

Można jeszcze przedstawić analogię do samochodów ciężarowych. Maja mnóstwo momentu obrotowego. Jednak do użytkowania potrzebują wiele przełożeń. Biegi, pół biegi, czasem jest ich kilkanaście. Te o niższej mocy od innych górkę widzą szybciej niż kierowca i aby pod nią podjechać zmuszają do znacznej redukcji przełożeń. Finalnie górkę robią z pracującym silnikiem w zakresie osiąganej mocy maksymalnej a nie maksymalnego momentu obrotowego.

Jeśli ktoś nie jeździł ciężarówką, niech sobie to przełoży na jazdę rowerem z przerzutkami pod górkę :)

Awatar użytkownika
Ficek
Posty: 21
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 19:56
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Uczeń

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: Ficek » 01 grudnia 2020, 12:58

To teraz mi mówicie że 6kW wystarczy?!
A tak serio, widziałem różne projekty i mało jest takich co schodzą z mocą poniżej 8kW. To jedno, a drugie nawet z wyliczeń wychodzi że moc potrzebna przy mojej masie to jest lekko ponad 6kW. Są to wyliczenia i moc średnia, czyli będą momenty w trakcie holowania mniejszego zapotrzebowania jak i większego.
Biorąc słabszy silnik może on któregoś pięknego dnia wyzionąć ducha, a i podczas "normalnej" pracy bardzo się grzać.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 01 grudnia 2020, 13:43

Mogą mieć i 15kW na papierze. Pytanie, w jakim rzeczywistym zakresie mocy one pracują. A tę sobie jesteś w stanie ustalić dokładnym wyliczeniem przełożenia, czyli średnicy bębna.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: prokopcio » 01 grudnia 2020, 16:41

Nie schodziłbym poniżej 8kW
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Ficek
Posty: 21
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 19:56
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Uczeń

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: Ficek » 14 grudnia 2020, 10:52

Wczoraj robiłem próby na boczniku , który mi niedawno przyszedł (jak i jeszcze kilka innych rzeczy).
Bocznik 200A/75mV + prosty wzmacniacz (LM358 i dwa rezystory), żeby coś drgnęło na tym boczniku potrzebowałem obciążenia większego niż kilka pospolitych led więc wziąłem cały panel ledowy, obciążenie wg multimetru 2,4A
Co ciekawe z wyliczeń wynika że spadek napięcia przy tym prądzie powinien wynieść 9mV, multimetr pokazał 8,1 więc całkiem ładnie potrafi zmierzyć tak niskie napięcie.
Zdj w linku.

Awatar użytkownika
Ficek
Posty: 21
Rejestracja: 19 grudnia 2018, 19:56
Reputation: 4
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Uczeń

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: Ficek » 11 stycznia 2021, 12:37

Cześć, postępy ruszyły po tym jak główna część (silnik) całego zespołu dotarła.
Pomierzyłem, pomyślałem i naszkicowałem. Co uważacie o konstrukcji?
zdj niżej
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Są dwa rodzaje profili 10x10x2 i 40x40x3. Chciałem dać z początku trochę mniejszy tam gdzie są te boczne nogi o długości 400 mm aby tam był profil 20x40x3 ale znajomy mówi żeby dać te same co główna podpora wału.

Montowane do gruntu za pomocą "śledzi namiotowych" w większej skali. 4 otwory w każdym rogu ramy.

Sam bęben będzie miał dwie średnice nawijania liny 270mm i 250mm (teraz widzę że źle wyrysowałem jeden wymiar, 260 zamiast 250) do wymiarów na rysunku trzeba doliczyć połowę wymiaru śruby M10 i tulei z tworzywa o grubości ściany 5mm, czyli okrągłe 10mm do średnicy.

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Zdalnie sterowana wyciągarka elektryczna

Postautor: der » 11 stycznia 2021, 15:59

Super !
Nie fiksuj się wyłączne na kotwienie do gruntu. Przy tym rozstawie i tak będzie trudno to utrzymać w ziemi, musiałoby być jeszcze szersze i jeszcze dłuższe.
Jako podstawowy sposób montażu weź pod uwagę hak holowniczy. To świetny patent do wyciągarki elektrycznej (czego z racji długości nie można wykorzystać w spalinówce), dzięki niemu samą kulę możesz wykorzystywać jako regulator kierunku, a ramię prowadzące możesz mieć wtedy z byle jakiego lekkiego gównolitu. Bo ramie mieć musisz, dla prowadzenia liny w ryzach w razie mocnej odchyłki bocznej.


Wróć do „ZPT”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość