tooosh pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Czyli w tych książkach powinniśmy sobie znaleźć to, co chcemy sprawdzić w praktyce, przećwiczyć i dopiero wtedy możemy powiedzieć, że książka została przeczytana. Wydaje mi się z tego, co obserwuję, że takich czytelników jest poniżej 1% wśród pilotów. Świadomych swoich ograniczeń, widzących problemy, szukających sposobów na ich rozwiązanie. Każda z tych książek daje jakieś podpowiedzi jak rozwiązać problem. Niektóre nawet piszą wprost jakie to są problemy i jak je rozwiązywać, ale dopóki nie uznamy, że to także nasz problem, to wiedza zawarta w książkach jest bezużyteczna.
Nie ma tu Understanding The Sky by Denis Pagen. W pierwszym linku po wyszukaniu w google jest do pobrania, ale warto kupić!
Ciekawe jest to, że inwestycja kilkuset złotych w literaturę i kilku dni na czytanie przekracza możliwości nowych pilotów. Oszczędza to wiele sezonów zbierania doświadczeń i popełniania głupich błędów...
Książki nie są dla wszystkich