Wypadki spowodowane brakiem kontroli wysokości

[Elektryczny]

Pomył na PPGVario urodził się w tamtym roku po skończonym kursie i zakupie sprzętu (skrzydło + silnik). Stwierdziłem że 1700 zł za vario to dużo (tz. stać mnie ale stwierdziłem że to powinno być tańsze) i postanowiłem zrobić sam.
Założenie jest klika:
Cena - ma być tanie - jak na razie części kosztowały niewiele (najwięcej wyświetlacz 3,7 cala e-ink 132 zł)
GPS (GY-NEO6MV2)- do określania pozycji i prędkości - 35 zł
Akcelerometr + żyroskop nie pamiętam ale jakiś 30 zł
Wysokość (czujnik HP206C dokładność do 10 cm),
Logowanie track na kartę SD - czytnik grosze

W miarę szybko wykonanie działające wersji. Robię to sam, nie jestem programistą wiec ma nadzieję że się uda. Pomożecie ? Każde sugestie i opinie mile widziane. Jak na razie mam zrobiony datę,zegar i odczyt z GPS, częściowo wysokościomierz.
Dokładanie kolejnych funkcjonalności (bluetooth - połączenie z telefonem , GPRS SIM 800 - wysyłka danych na serwer, ilość rzeczywista paliwa)
Licencja za doradztwo dla Uriuka
Nie nastawiam się na zysk bo pierwsze założenie na to nie pozwala. Będę zadowolony jak koledzy przetestują i komuś się przyda (np. mi ).

[uriuk]

Czas zmierzchu juz jest (zmierzch to zachod slonca +30 min).
Teraz wypadaloby policzyc czy dolecimy przed zmierzchem. Przyzad musi wyliczyc predkosc i kierunek wiatru i policzyc czas po nawrotce (nie aktualna predkosc, tylko predkosc jaka bedzie w kierunku lotniska).
Druga sprawa, to czy wystarczy nam paliwa. Tu mozemy sprobowac scalkowac wykres czestotliwowsci dzwiku silnika. Pilot mysialby podac jednak, ile bylo w zbiorniku.

Ktos ma jakies koncepcje, zeby odciazyc kolege Elektrycznego?

[prokopcio]

Czas zmierzchu juz jest (zmierzch to zachod slonca +30 min).
Teraz wypadaloby policzyc czy dolecimy przed zmierzchem. Przyzad musi wyliczyc predkosc i kierunek wiatru i policzyc czas po nawrotce (nie aktualna predkosc, tylko predkosc jaka bedzie w kierunku lotniska).
Druga sprawa, to czy wystarczy nam paliwa. Tu mozemy sprobowac scalkowac wykres czestotliwowsci dzwiku silnika. Pilot mysialby podac jednak, ile bylo w zbiorniku.

Ktos ma jakies koncepcje, zeby odciazyc kolege Elektrycznego?

Szukałem dopytywałem i analizowałem taki sprzęt , niestety brakło by mi życia więc szukałem osoby która by to ogarnęła i mi się nie udało znaleźć. Gdzieś tu na forum nawet pokazywałem jak się przekłada widmo częstotliwościowe dochodzące do mikrofonu telefonu na obroty silnika - wystarczy prosty analizator widma na tel pobrać i każdy to sobie może sprawdzić. Działa perfekcyjnie. Bardzo mnie to intrygowało. Wg mnie rewelacyjna koncepcja - takie widmo ( jego piki ) przesuwają się proporcjonalnie do prędkości silnika / śmigła.
Z kolei z obrotów silnika powinno nie być trudno wyliczyć zużycie paliwa.

trudniej oszacować czas powrotu / zapotrzebowanie na paliwo ze względu na zmienne warunki w ciągu dnia jak i na różnych wysokościach.
zakładając, że się nie zmieniają można by zrobić bardzo dużo.

[uriuk]

No to kolega Elektryczny jest chyba chetny. I ma sporo czasu.

[prokopcio]

Kolega idzie inną drogą bo buduje od podstaw, ja chciałem wykorzystać / rozbudować soft gotowca (SmartWatch za stówkę).

Na początek trzeba by określić co tak naprawdę i komu jest przydatne.
w moim odczuciu dokładne vario (barometryczne) w PPG jest mało przydatne.
w zegarku do pełni szczęścia brakuje mi kropeczki wskazującej miejsce startu i stanu paliwa w zbiorniku co da się wyciągnąć z mikrofonu.

chciałem rozwijać ten projekt opensourcowy ale nie samodzielnie.

sam GPS jest wystarczająco dokładny na potrzeby PPG.
wysokość, kierunek, prędkość
uwielbiam minimalizm i prostotę.

[calhal]

Stwierdziłem że 1700 zł za vario to dużo(...)
W miarę szybko wykonanie działające wersji. Robię to sam, nie jestem programistą wiec ma nadzieję że się uda(...)
Dokładanie kolejnych funkcjonalności(...)Nie nastawiam się na zysk(...)

Może lekko off-topic, bo nie chcesz tego sprzedawać, tylko hobbistycznie.
Mój dobry kumpel też wychodził na początku z założenia, że ma być tanio, ale on chciał z tego żyć i się okazało, że jak chcesz zapewnić serwis gwarancyjny (już o innych kosztach typu haracz państwowy nie mówmy) to tak całkiem tanio nie może być, bo pójdzie z torbami. Druga sprawa, że z tego się wyżyć nie da, więc robi sporo innych elektronicznych projektów, a nie tylko paralotniowe BipBip/GpsBip.

Jak się nie jest programistą/elektronikiem, to od hobbistycznego projektu "garażowego" do w pełni funkcjonalnego, sprawnie działającego urządzenia jest bardzo długa droga (a czas == pieniądz).

Kolejne funkcjonalności, czujniki, bajery, etc to zwiększanie kosztów części, komplikowanie projektu (potencjalne błędy w sofcie i w sprzęcie), no i przede wszystkim czas.

Po co ja to piszę? Po to, żeby wyjaśnić, że ciężko jest zrobić "dobrze i tanio" i wziąć na klatę usterki gwarancyjne etc. Dlatego dobre wario jednak kosztuje.

Nie mniej fajne hobbystyczne projekty są fajne, także powodzenia życzę. Tym bardziej, że niektóre czasem wyrastają do poziomu XCtrack'a dla przykładu.

Srogie pozdro