Czy już tam jestem?
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Czy już tam jestem?
Właśnie natknąłem się na świeżego dealera jednej z paralotniowych firm. Obejrzałem kilka z jego filmów na YT, loty na xcontest i przeczytałem posty na fb. Robiąc to nie mogłem się pozbyć uczucia, że chyba już jestem stary. A jeśli nie to może ze mną i moim podejściem do latania jest coś nie tak???
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...?
1. Dziadersem potocznie i żartobliwie nazywa się człowieka, głównie mężczyznę, którego zachowanie, poglądy, gusta i sposób bycia są odbierane przez mówiącego jako przestarzałe lub wręcz anachroniczne i który (w opinii mówiącego) nie jest w stanie sprostać nowoczesnej rzeczywistości społecznej.
Pamiętam jak po kilku sezonach akrobacji i wielu wyjazdach do Oludenitz i Annecy, robiąc dynamiczny sat, tumbling, heli czy superstall i ucząc się rhythmica, latając jednocześnie na C Sigma 6, strasznie się bałem i nie byłem przekonany czy to już dobry moment aby kupić moje pierwsze D Omega 8.
Szanuję entuzjazm kolegi paralotniarza, cieszę się również z jego radości i pasji. Od 2002 do dnia dzisiejszego mam tak samo. Ale czy dobrym jest takie podejście do sportu mając 38h nalotu, 3 sezony pod skrzydłem, dosyć małą wiedze, doświadczenie i tandemowe uprawnienia?
Latam na Zeno i h&f na Skywalk XAlps 3, acro zestaw dawno sprzedałem, nie jestem świetnym pilotem choć kilka fajnych przelotów zrobiłem. Najbardziej cieszą mnie te krótsze ale w trudnych warunkach.
Od początku mojej przygody z lataniem nie miałem zwichniętego palca i zadrapania, ani jednej sytuacji po której chciałem przestać latać. Wiele razy będąc na starcie odpuściłem kiedy inni nie potrafili przypłacając to życiem i zdrowiem. Od zawsze paralotniarstwo darzyłem wielkim szacunkiem.
Czy dzisiejszemu młodemu paralotniowemu pokoleniu chodzi właśnie o to aby zacząć latać na dwurzędówkach ASAP...?
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...?
1. Dziadersem potocznie i żartobliwie nazywa się człowieka, głównie mężczyznę, którego zachowanie, poglądy, gusta i sposób bycia są odbierane przez mówiącego jako przestarzałe lub wręcz anachroniczne i który (w opinii mówiącego) nie jest w stanie sprostać nowoczesnej rzeczywistości społecznej.
Pamiętam jak po kilku sezonach akrobacji i wielu wyjazdach do Oludenitz i Annecy, robiąc dynamiczny sat, tumbling, heli czy superstall i ucząc się rhythmica, latając jednocześnie na C Sigma 6, strasznie się bałem i nie byłem przekonany czy to już dobry moment aby kupić moje pierwsze D Omega 8.
Szanuję entuzjazm kolegi paralotniarza, cieszę się również z jego radości i pasji. Od 2002 do dnia dzisiejszego mam tak samo. Ale czy dobrym jest takie podejście do sportu mając 38h nalotu, 3 sezony pod skrzydłem, dosyć małą wiedze, doświadczenie i tandemowe uprawnienia?
Latam na Zeno i h&f na Skywalk XAlps 3, acro zestaw dawno sprzedałem, nie jestem świetnym pilotem choć kilka fajnych przelotów zrobiłem. Najbardziej cieszą mnie te krótsze ale w trudnych warunkach.
Od początku mojej przygody z lataniem nie miałem zwichniętego palca i zadrapania, ani jednej sytuacji po której chciałem przestać latać. Wiele razy będąc na starcie odpuściłem kiedy inni nie potrafili przypłacając to życiem i zdrowiem. Od zawsze paralotniarstwo darzyłem wielkim szacunkiem.
Czy dzisiejszemu młodemu paralotniowemu pokoleniu chodzi właśnie o to aby zacząć latać na dwurzędówkach ASAP...?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Czy już tam jestem?
Zawsze tacy byli. A co z niego będzie to zobaczymy. Albo błyśnie albo zgaśnie. I tak mało kto zauważy.
Zbyszek Gotkiewicz
- tooosh
- Posty: 339
- Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
- Reputation: 154
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Czy już tam jestem?
https://javamaster.it/efekt-dunninga-krugera-na-co-powinien-uwazac-programista/
Każdy był na "Szczycie Głupoty", wystarczy mieć farta, aby z niego spaść tak, żeby tylko kolanka potłuc. Widać, że kolega lata krótko, ale ostro i zaraz będzie mógł bezpiecznie siadać na dwurzędówkę
https://www.youtube.com/watch?v=of2G5nG9Vm8&t=251s
Każdy był na "Szczycie Głupoty", wystarczy mieć farta, aby z niego spaść tak, żeby tylko kolanka potłuc. Widać, że kolega lata krótko, ale ostro i zaraz będzie mógł bezpiecznie siadać na dwurzędówkę

- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Czy już tam jestem?
Nova Sector ma wydłużenie 5,9 Czyli trzeba latać te 60 godzin rocznie w termice, żeby bezpiecznie czuć się na takim skrzydle. Jeśli ktoś dużo lata, to z pewnością może brać takie skrzydło pod uwagę.
Zbyszek Gotkiewicz
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nova Sector ma wydłużenie 5,9 Czyli trzeba latać te 60 godzin rocznie w termice, żeby bezpiecznie czuć się na takim skrzydle. Jeśli ktoś dużo lata, to z pewnością może brać takie skrzydło pod uwagę.
Tutaj mówimy o 38h...wszystkiego. Oczywiście istnieje możliwość, że pozostałe 150-200h nie są zrzucone na xcontest.
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Czy już tam jestem?
Błażej, no to ja mam dekadę mniej niż Ty ale wygląda na to że też jestem dziadersem 

- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Czy już tam jestem?
Pilot musi mieć większe doświadczenie niż 38 godzin, bo by nie dostał uprawnień tandemowych.
Zbyszek Gotkiewicz
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pilot musi mieć większe doświadczenie niż 38 godzin, bo by nie dostał uprawnień tandemowych.
A jaki jest sposób lub metoda weryfikacji tego nalotu?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Czy już tam jestem?
Zazwyczaj siadasz, wypełniasz książkę i masz nalot. Tego typu ograniczenie dla odpowiedzialnego pilota jest wskazówką a dla urzędnika dupochronem. Wskazówki są różnie traktowane przez pilotów i zależy to od tego jak taki pilot widzi się jako pilot. Natomiast dupochrony są fundamentem biurokracji i skoro ma ona nas w swoim władaniu, to musimy się jakoś do tego stosować, ale zgodnie z narodowa tradycją.
Zbyszek Gotkiewicz
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
Zbyszek Gotkiewicz pisze:... ale zgodnie z narodowa tradycją.
a ta jak wiemy jeńców nie bierze

-
- Posty: 1034
- Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
- Reputation: 569
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Akrobata
Re: Czy już tam jestem?
Blazej pisze:Właśnie natknąłem się na świeżego dealera jednej z paralotniowych firm. Obejrzałem kilka z jego filmów na YT, loty na xcontest i przeczytałem posty na fb. Robiąc to nie mogłem się pozbyć uczucia, że chyba już jestem stary. A jeśli nie to może ze mną i moim podejściem do latania jest coś nie tak???
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...?
1. Dziadersem potocznie i żartobliwie nazywa się człowieka, głównie mężczyznę, którego zachowanie, poglądy, gusta i sposób bycia są odbierane przez mówiącego jako przestarzałe lub wręcz anachroniczne i który (w opinii mówiącego) nie jest w stanie sprostać nowoczesnej rzeczywistości społecznej.
Pamiętam jak po kilku sezonach akrobacji i wielu wyjazdach do Oludenitz i Annecy, robiąc dynamiczny sat, tumbling, heli czy superstall i ucząc się rhythmica, latając jednocześnie na C Sigma 6, strasznie się bałem i nie byłem przekonany czy to już dobry moment aby kupić moje pierwsze D Omega 8.
Szanuję entuzjazm kolegi paralotniarza, cieszę się również z jego radości i pasji. Od 2002 do dnia dzisiejszego mam tak samo. Ale czy dobrym jest takie podejście do sportu mając 38h nalotu, 3 sezony pod skrzydłem, dosyć małą wiedze, doświadczenie i tandemowe uprawnienia?
Latam na Zeno i h&f na Skywalk XAlps 3, acro zestaw dawno sprzedałem, nie jestem świetnym pilotem choć kilka fajnych przelotów zrobiłem. Najbardziej cieszą mnie te krótsze ale w trudnych warunkach.
Od początku mojej przygody z lataniem nie miałem zwichniętego palca i zadrapania, ani jednej sytuacji po której chciałem przestać latać. Wiele razy będąc na starcie odpuściłem kiedy inni nie potrafili przypłacając to życiem i zdrowiem. Od zawsze paralotniarstwo darzyłem wielkim szacunkiem.
173151930_480650639817355_8137181630667893012_n.png
Czy dzisiejszemu młodemu paralotniowemu pokoleniu chodzi właśnie o to aby zacząć latać na dwurzędówkach ASAP...?
Hej,
dziaderesem zapewne nie jesteś, ale nie ma co ukrywać że po prostu się starzejemy

To że latając figury mimo wszystko bałeś się EN-D pochodzi z Twojego podejścia do latania i po prostu respektu. Takich rzeczy można się według mnie też nauczyć dużo wcześniej, w innym sporcie który pewnie też jakiś uprawiałeś (nie wiem tego). Np. ja dawno temu grałem w lidze kosza (poważnie nie żartuję), i nauczyłem się że mając 176 cm wzrostu jako rozgrywający wchodząc miedzy dwóch kolesi powyżej 195cm pod koszem będzie bolało. To tylko takie porównanie które ilustruje gdzie indziej można nabyć respektu do otaczającego nas świata.
Ja też do dzisiaj potrafię zejść z góry ze smutkiem kiedy warunki wydają się ostre albo mam po prostu gorszy dzień. Ale robię to. Zauważyłem że nie schodzę częściej niż kiedyś, ale zaczynam zwracać bardziej uwagę na to co robię i przede wszystkim częściej myślę o swoich bliskich i odpowiedzialności jaką posiadam. Na pewno od wielu lat nie trenuję już figur, ale nadal sprzętu nie sprzedałem i robię tylko to co sprawia mi frajdę i umiem na pamięć.
To co opisałeś z tym gościem przypomina mi siebie zaraz po maturze

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info
-
- Posty: 322
- Rejestracja: 01 lutego 2016, 13:27
- Reputation: 34
- Lokalizacja: Trójmiasto i okolice
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Sympatyk
- Kontakt:
Re: Czy już tam jestem?
[quote="Blazej"]Właśnie natknąłem się na świeżego dealera jednej z paralotniowych firm. Obejrzałem kilka z jego filmów na YT, loty na xcontest i przeczytałem posty na fb. Robiąc to nie mogłem się pozbyć uczucia, że chyba już jestem stary. A jeśli nie to może ze mną i moim podejściem do latania jest coś nie tak???
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...? ""
-------------------------------------------------------------
A co to za marka paralotniowa która ma takich dealerów??
Zawsze mi się wydawało że trezeba mieć olbrzymie doświadzenie aby doradzac w kwesti sprzetu oraz go sprzedawać. Sa aspekty takiego doradzania które moga zaważyć na życiu lub zdrowiu klientom, często nieświadomych własnego braku doświadczenia
No cóż..
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...? ""
-------------------------------------------------------------
A co to za marka paralotniowa która ma takich dealerów??
Zawsze mi się wydawało że trezeba mieć olbrzymie doświadzenie aby doradzac w kwesti sprzetu oraz go sprzedawać. Sa aspekty takiego doradzania które moga zaważyć na życiu lub zdrowiu klientom, często nieświadomych własnego braku doświadczenia
No cóż..
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 02 grudnia 2018, 18:08
- Reputation: 47
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Czy już tam jestem?
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pilot musi mieć większe doświadczenie niż 38 godzin, bo by nie dostał uprawnień tandemowych.
Ten pilot ma dużo większe doświadczenie, mówi po polsku, ale papiery ma niemieckie, również te tandemowe
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
PrzemKam pisze:Blazej pisze:Właśnie natknąłem się na świeżego dealera jednej z paralotniowych firm. Obejrzałem kilka z jego filmów na YT, loty na xcontest i przeczytałem posty na fb. Robiąc to nie mogłem się pozbyć uczucia, że chyba już jestem stary. A jeśli nie to może ze mną i moim podejściem do latania jest coś nie tak???
Czy w wieku 47 lat jestem już dziadersem...? ""
-------------------------------------------------------------
A co to za marka paralotniowa która ma takich dealerów??
Zawsze mi się wydawało że trezeba mieć olbrzymie doświadzenie aby doradzac w kwesti sprzetu oraz go sprzedawać. Sa aspekty takiego doradzania które moga zaważyć na życiu lub zdrowiu klientom, często nieświadomych własnego braku doświadczenia
No cóż..
Celowo zamazałem aby na chłopaka nie wylał się niepotrzebny hejt. Myślę, że jego pasja, ogromny entuzjazm i zapał zostały wykorzystane. Chyba w głębi duszy liczę na to, że tutaj trafi i to przeczyta. Bo jest dokładnie tak jak piszesz...aby móc doradzać trzeba się samemu znać. Powielanie tekstów z folderów reklamowych i sloganów nie ma nic wspólnego ze znajomością tematu.
Ostatnio zmieniony 14 kwietnia 2021, 23:50 przez Blazej, łącznie zmieniany 2 razy.
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
JaroXS pisze:
....Takich rzeczy można się według mnie też nauczyć dużo wcześniej, w innym sporcie który pewnie też jakiś uprawiałeś (nie wiem tego). Np. ja dawno temu grałem w lidze kosza (poważnie nie żartuję), i nauczyłem się że mając 176 cm wzrostu jako rozgrywający wchodząc miedzy dwóch kolesi powyżej 195cm pod koszem będzie bolało. To tylko takie porównanie które ilustruje gdzie indziej można nabyć respektu do otaczającego nas świata.Pozdrawiam,
Zgadza się, równolegle do paralotniarstwa do dnia dzisiejszego z powodzeniem uprawiam sport uczący pokory jak chyba żaden inny

- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
7van.krzysztof pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pilot musi mieć większe doświadczenie niż 38 godzin, bo by nie dostał uprawnień tandemowych.
Ten pilot ma dużo większe doświadczenie, mówi po polsku, ale papiery ma niemieckie, również te tandemowe
Oglądając jego filmy, reakcje i komentarze w trakcie i po wykonanych figurach zdecydowanie śmiem wątpić w jego doświadczenie pozwalające na jakiekolwiek doradzanie innym.
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Czy już tam jestem?
tooosh pisze:Widać, że kolega lata krótko, ale ostro i zaraz będzie mógł bezpiecznie siadać na dwurzędówkęhttps://www.youtube.com/watch?v=of2G5nG9Vm8&t=251s
ten kolega z watku to ten z tego filmu? uo matko i on chce na ta dwurzedowe?
- tooosh
- Posty: 339
- Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
- Reputation: 154
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Czy już tam jestem?
calhal pisze:tooosh pisze:Widać, że kolega lata krótko, ale ostro i zaraz będzie mógł bezpiecznie siadać na dwurzędówkęhttps://www.youtube.com/watch?v=of2G5nG9Vm8&t=251s
ten kolega z watku to ten z tego filmu? uo matko i on chce na ta dwurzedowe?
Tak, a o co chodzi?

-
- Posty: 262
- Rejestracja: 02 grudnia 2018, 18:08
- Reputation: 47
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Czy już tam jestem?
Krzysia Z.(bo o nim mowa) poznałem w sierpniu 2020 w Meduno. Z rozmowy wynikało, że jest mocno oblatany w sezonie, bo ma dużo czasu, a żona mu towarzyszy.
Jednak mi podpadł na FB, gdy usilnie przekonywał mnie, wraz z grupką znajomych związanych z dystrybucją DaVinci Gliders, że w paralotniach wydłużenie skrzydła ma pomniejsze znaczenie. Nawijali mi, że dużo ważniejsze są certyfikaty EN, ilość cel, profil, linki, natomiast wydłużeniem należy się kierować dopiero na samym końcu.
Odlubiłem więc DaVinci, grupkę tych gości wywaliłem ze znajomych, poblokowałem i po sprawie.
Jednak mi podpadł na FB, gdy usilnie przekonywał mnie, wraz z grupką znajomych związanych z dystrybucją DaVinci Gliders, że w paralotniach wydłużenie skrzydła ma pomniejsze znaczenie. Nawijali mi, że dużo ważniejsze są certyfikaty EN, ilość cel, profil, linki, natomiast wydłużeniem należy się kierować dopiero na samym końcu.
Odlubiłem więc DaVinci, grupkę tych gości wywaliłem ze znajomych, poblokowałem i po sprawie.
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Czy już tam jestem?
7van.krzysztof pisze:... że w paralotniach wydłużenie skrzydła ma pomniejsze znaczenie. Nawijali mi, że dużo ważniejsze są certyfikaty EN, ilość cel, profil, linki, natomiast wydłużeniem należy się kierować dopiero na samym końcu.
Odlubiłem więc DaVinci, grupkę tych gości wywaliłem ze znajomych, poblokowałem i po sprawie.
Takie sytuacje po raz kolejny udawadniają, że oprócz zdrowego rozsądku, chęci rozwoju i nauki latania to jeszcze trzeba mieć szczęście żeby trafić do dobrej ekipy albo umieć rozpoznać tą od której należy stronić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość