Wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji, trochę copy-paste z innego mojego wpisu. Sam patent z uprzeżą klasyczną i silnikiem spalinowym fajny, opcja przestawiania kąta całego układu napędowego w momencie odchylenia się do tyłu też interesująca, jak i w zasadzie kluczowa, żeby to mogło zadziałać, choć interesuje mnie jak rozwiązana jest przeciwwaga, bo nogi to chyba za mało, żeby wypoziomować silnik, kosz i śmigło. Ciekawe też, gdzie schowali zbiornik z paliwem.
Co do tej swobody mam tu największe wątpliwości, ale ja maruda jestem. Latałem na PG, kupiłem sobie Atoma 80 właśnie (silnik z prezentowanego na filmie rozwiązania) i chciałem tym latać w termice na całkiem spokojnym niskim EN-B (plan był taki, że w termiczny dzień będę się tym silnikiem ratował, gdy nic nie złapię, dzięki czemu zamienię moje zloty w dłuższe loty). Sam silnik jest super-lekki, waży 10kg, ale mimo, że mam uprząż z aktywnym podwieszeniem, to rama+kosz (5kg) i paliwo (na okrągło niech to będzie 10kg) powodują, że cały ten układ za plecami daje o sobie znać i dużo ciężej stosować sterowanie ciałem, również w samej termice na klasycznym skrzydle z całym tym rusztowaniem czuję się bardzo niepewnie - na tyle, że sobie przedefiniowałem latanie swobodne, bo tam czuję się naprawdę swobodnie
A bo boję się, że mi się przy bombie liny zaplączą o kosz, albo wciągnie je śmigło, że nie zdążę na czas przenieść ciężaru ciała na właściwą stronę, lub nawet że zakres ruchów do ewentualnego rzutu paczką jest zdecydowanie mniejszy. Nie widzę w patencie Scrouta rozwiązania moich wątpliwości.