Permamentny ban dla micro i klementa

[wladek1]

Nie wiem co Xc ma na myśli. Ale wolność słowa nie oznacza że można pisać cokolwiek i być bezkarnym. Wolność to nie anarchia i głupota, każde słowo może kogoś dotknąć i zaboleć, jak się coś pisze to trzeba być za to w pełni odpowiedzialnym.

Ja przypadkiem wiem, a ponieważ oskarżony się przyznał, że jego wpisy miały być tylko żartem, to można gości z chorym poczuciem humoru z czystym sumieniem i bez żalu stąd wyrzucić. Żartować też trzeba umieć.

Jak potrafi przeprosić to można darować nie bądźmy tyranami ale niech to zrobi jak należy, chociaż trudno to zrozumieć jak tak można żartować to głupie jest.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Władek. Całkowicie zgadzam się z Tobą.

[SP8EBC]

Mateusz. To, że ktoś przedstawia tu zdanie którego nie da się zaakceptować nie jest problemem dopóki społeczność będzie wyrażała dezaprobatę do takich wystąpień.

Dobry Wieczór,
Nie da się go zaakceptować i rad jestem z tego, że się ze mną zgadzasz. Zgodzisz się również ze mną, że podobnie jak i ja, masz wielu bliskich znajomych, którzy albo są Ukraińcami żyjącymi w PL albo obecnie na Ukrainie przebywają. Nie sądzę jednak aby w obliczu takich argumentów jak "wyciąganie popcornu" podzielali Twój liberalny pogląd. Nie chcę z tego miejsca Ciebie krytykować. Chcę tylko zwrócić uwagę, że my tutaj nie przepychamy się o IPPI, Urząd Lotnictwa Cywilnego, czy wypadki podczas kursów SIV. Tutaj trwa dyskusja na temat agresji imperium zła, na niepodległe państwo jakim jest Ukraina. Tego się nie da w żaden sposób wytłumaczyć i jakakolwiek relatywizować. Daj pozór na ostrą reakcję na wspólne stanowisko PZPN i dwóch innych federacji nt. meczy piłkarskich w Rosji. Boniek z sekretarzem generalnym PZPN był ostro grilowany dzisiaj w Kanale Sportowym przez Borka, Pola, Stanowskiego i resztę. Ludzie żądają zdecydowanego stanowiska i odmowy gry z reprezentacja totalitarnego reżimu popełniającego zbrodnie wojenne. Jeżeli na paralotniowym forum ktoś piszę w tych okolicznościach o UPA, zajmowaniu Lwowa i "wyciąganiu popcornu", to dla mnie taka osoba jest zwykłą gnidą i nikim innym. Człowiekiem, który w zasadzie nie zasługuje na to aby go człowiekiem nazwać.

Moja rodzina bardzo wiele wycierpiała od Bandery i UPA. W zasadzie padła ofiarą zbrodni przez UPA dokonywanych na Wołyniu. Uważam jednak Zbyszek, że zło i nienawiść, to nie jest metoda na obecne czasy k walce ze złem jakim jest Rosja. Nie żywię uraz do współczesnych Ukraińców, znam ich osobiście i wiem, że oni mają mniej do czynienia z Banderą niż '''Patriotyczna młodzież'''' z żołnierzami wyklętymi u nas. Z głębi mojego bezbożnego serca czuje po prostu zwykłą ludzką potrzebę pomocy ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji jak my wielokrotnie na przestrzeni lat 1914-1945. Tak jak my walczyliśmy o swoją wolność (w tym przeciwko ruskiej swołoczy), tak oni walczą teraz.

Bulwersuje mnie więc niesamowicie, jeżeli ktoś podnosi w takich okolicznościach takie argumenty, jak te przytoczone przez dwóch, wspomnianych w tytule. Mam nadzieję, że zrozumiesz teraz, gdzie leży granica wolności słowa i pobłażliwości.

[wladek1]

Mateusz. To, że ktoś przedstawia tu zdanie którego nie da się zaakceptować nie jest problemem dopóki społeczność będzie wyrażała dezaprobatę do takich wystąpień.

Dobry Wieczór,
Nie da się go zaakceptować i rad jestem z tego, że się ze mną zgadzasz. Zgodzisz się również ze mną, że podobnie jak i ja, masz wielu bliskich znajomych, którzy albo są Ukraińcami żyjącymi w PL albo obecnie na Ukrainie przebywają. Nie sądzę jednak aby w obliczu takich argumentów jak "wyciąganie popcornu" podzielali Twój liberalny pogląd. Nie chcę z tego miejsca Ciebie krytykować. Chcę tylko zwrócić uwagę, że my tutaj nie przepychamy się o IPPI, Urząd Lotnictwa Cywilnego, czy wypadki podczas kursów SIV. Tutaj trwa dyskusja na temat agresji imperium zła, na niepodległe państwo jakim jest Ukraina. Tego się nie da w żaden sposób wytłumaczyć i jakakolwiek relatywizować. Daj pozór na ostrą reakcję na wspólne stanowisko PZPN i dwóch innych federacji nt. meczy piłkarskich w Rosji. Boniek z sekretarzem generalnym PZPN był ostro grilowany dzisiaj w Kanale Sportowym przez Borka, Pola, Stanowskiego i resztę. Ludzie żądają zdecydowanego stanowiska i odmowy gry z reprezentacja totalitarnego reżimu popełniającego zbrodnie wojenne. Jeżeli na paralotniowym forum ktoś piszę w tych okolicznościach o UPA, zajmowaniu Lwowa i "wyciąganiu popcornu", to dla mnie taka osoba jest zwykłą gnidą i nikim innym. Człowiekiem, który w zasadzie nie zasługuje na to aby go człowiekiem nazwać.

Moja rodzina bardzo wiele wycierpiała od Bandery i UPA. W zasadzie padła ofiarą zbrodni przez UPA dokonywanych na Wołyniu. Uważam jednak Zbyszek, że zło i nienawiść, to nie jest metoda na obecne czasy k walce ze złem jakim jest Rosja. Nie żywię uraz do współczesnych Ukraińców, znam ich osobiście i wiem, że oni mają mniej do czynienia z Banderą niż '''Patriotyczna młodzież'''' z żołnierzami wyklętymi u nas. Z głębi mojego bezbożnego serca czuje po prostu zwykłą ludzką potrzebę pomocy ludziom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji jak my wielokrotnie na przestrzeni lat 1914-1945. Tak jak my walczyliśmy o swoją wolność (w tym przeciwko ruskiej swołoczy), tak oni walczą teraz.

Bulwersuje mnie więc niesamowicie, jeżeli ktoś podnosi w takich okolicznościach takie argumenty, jak te przytoczone przez dwóch, wspomnianych w tytule. Mam nadzieję, że zrozumiesz teraz, gdzie leży granica wolności słowa i pobłażliwości.

Mocniej napisane niż to zrobiłem brak empatii jest trudny do zaakceptowania. Jak napisał Zbyszek to miał być taki żart czy coś ale głupio wyszło mam nadzieję niech każdy zanim coś napisze zastanowi się co robi, serio co napisane zostaje.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Moralność stoi jedną nogą w naszej biologii a drugą w społeczności z którą się utożsamiamy. I ogólnie mi się podoba taki model humanitaryzmu jaki prezentujemy tutaj. Tak nawiasem mówiąc to szkoda, że się nie utożsamiasz z tą grupą dyskusyjną a wolisz inną z trochę innymi standardami. Dla mnie też jest szokiem, że ktoś może mieć inne poglądy niż ja i prezentuje je tak beztrosko, ale w zderzeniu ze społecznością jest szansa że je zweryfikuje. Dlatego mam nadzieję że usłyszę przepraszam choćby za ten szok do jakiego koledzy doprowadzili. Bo kpina i pogarda dla ofiar tragedii nie mieści się w moich standardach cywilizacyjnych. To jest po prostu nieludzkie. Nawet zwierzęta zachowują się lepiej.

[wladek1]

Moralność stoi jedną nogą w naszej biologii a drugą w społeczności z którą się utożsamiamy. I ogólnie mi się podoba taki model humanitaryzmu jaki prezentujemy tutaj. Tak nawiasem mówiąc to szkoda, że się nie utożsamiasz z tą grupą dyskusyjną a wolisz inną z trochę innymi standardami. Dla mnie też jest szokiem, że ktoś może mieć inne poglądy niż ja i prezentuje je tak beztrosko, ale w zderzeniu ze społecznością jest szansa że je zweryfikuje. Dlatego mam nadzieję że usłyszę przepraszam choćby za ten szok do jakiego koledzy doprowadzili. Bo kpina i pogarda dla ofiar tragedii nie mieści się w moich standardach cywilizacyjnych. To jest po prostu nieludzkie. Nawet zwierzęta zachowują się lepiej.

Aby to jakoś strawić tłumaczę to głupotą bo jak inaczej dać sobie z tym radę. Musimy pogodzić się z faktem że wśród nas jest wiele ludzi którzy nie są..... fajni, tak delikatnie spróbujmy...

[fotolot]

Z perspektywy czasu uważam, że ten jak go lekko kpiąco nazwałeś "zalękniony" kierownik osiedlowej świetlicy musiał być dość niezwykłym człowiekiem ponieważ był pod obstrzłem wielu nieprzychylnych wolności "obserwatorów" i musiał jakoś pogodzić jeszcze nie wyklarowany porządek z silnym młodzieżowym i społecznym parciem do wolności w tym też wywrotowej śmiałości ówczesnej awangardy. Powinieneś to pamiętać. Ci ludzie dawali ogromne (mimo, że rozproszone) pole do rozwoju swobody, którą teraz powoli tracimy.

Jak cie zwina i zaknebluja za manifestowanie przeciw wojnie, to wtedy moze nastac zupelny koniec swobody.
Oczywiscie ze pamietam z wdziecznoscia, wielu Ludzi bedacych wtedy - sola tej ziemi.
O "zaleknieniu" napisalem troche prowokacyjnie. Akurat tamten nasz serdeczny Przyjaciel, byl starszym o pokolenie, jeansowym rockandrollowcem, ktory przed rezimowymi slugusami nie klekal.
Roznym rozrywkowym komunistom, przygrywal, jeszcze w latach 70-tych na dancingach, wiec jakies plecy mial- za ktorymi i nas uchowal.
Pamietam jak z uwagi na bliskosc swietlicy od kosciola, zainteresowaly sie naszym stylem wyrazania, "mocherowe berety" i to bylo dla Niego, powodem gorszych spowiedzi.....

Doskonale pamietam tamtych inteligentnych Ludzi bezkrwawego "czasu honoru" ale i platnych prymitywow od zd'radzieckiego tlamszenia, naszych marzeń o wolnosci.

Zapisow muzy, nie zachowalem.To byly szkolne czasy, kilka scen lokalnych typu powiatowe MDK na mazurach(w Jarocinie nie zagralismy ,klimaty byly troche jak z filmu :"Wszystko co kocham".)
Obecnie w moim domu, czasem rozbrzmiewaja Marschalle ale to juz mlode pokolenie porusza swoje aktualne tematy egzystencjalne.

W tamtych czasach wystepowaly idiotyczne problemy, pewnych podzialow i konfliktow subkultorowych. Pozniej Jurkowi Owsiakowi udalo sie skutecznie to opanowac. Nigdy nie dalem sie wciagnac w stylowe ograniczenia i potrafie improwizowac muze bluesowa, heavy, punka czy zwykla chalturke. Walczylismy wtedy tylko "wioslami", rowniez i z humorem, podtrzymujac troche na duchu, podobnie zbuntowanych, przeciw systemowi. Te same teksty w brzmieniu dla rockmenow, rownie dobrze moglby spiewac wtedy Karczmarski z podkladem gitary akustycznej. Mozliwe ze w przekazie punkowym, zwolennik np. Disco Polo zupelnie niczege z przekazu, nie bedzie w stanie zakumac i najchetniej odcial by takim odmiencom, zasilanie naglosnienia....
I jeszcze jedno z tamtych czasow- nikt z nas undergroundowcow, nie chcial sluzyc w wojsku, a szczegolnie pod ruskim dowodzeniem(, by np. nie zostac zbrodniarzem atakujacym Danie). Nasz basista Marek z jeszcze innym kumplem z klasy, zdecydowali sie uciec, przed takim poborem, az do seminarium...

Wybaczysz mi Ciacholocie, ze Ci tu odpowiedzialem, byc moze nie w taki sposob, jak by inni chcieli?

[wladek1]

Jako współbohater wątku pozwolę sobie skierować słów parę do jego założyciela:

1. Mam dla Ciebie mocną wiadomość – jak stoisz to usiądź, jak siedzisz, to mocno się przytrzymaj sedesu – otóż wyobraź sobie, misiu pięknoduszku, że – UWAGA, TERAZ BĘDZIE HARDCORE – zdarzają się ludzie, którzy mają czelność mieć zdanie odmienne od Twojego. Serio, takie zjawisko miewa miejsce. I nic, ale to naprawdę nic na to nie poradzisz. Możesz się popłakać i posmarkać, możesz pociąć się żyletką czy w ramach protestu pomalować chodnik kredą, ale my jesteśmy i będziemy. C’est la vie, misiu.
2. Forum to miejsce do prowadzenia dyskusji. D-Y-S-K-U-S-J-I. A dyskusja polega na tym, że rozmawiają ze sobą ludzie mający RÓŻNE poglądy. W przeciwnym wypadku to nie dyskusja ani żadne forum, tylko klub wzajemnej adoracji i lizania się po wackach. Jeżeli nie odpowiada Ci dyskusja, a wolisz wariant z lizaniem, to po kiego tu wchodzisz? Są takie banieczki w necie, gdzie Twoje nerwy nie zostaną nadszarpnięte konfrontacją z poglądami odmiennymi od Twoich. Na pewno na fejsiku znajdziesz takich sporo. Tam naliżesz się do woli.
3. Było dla mnie niejakim zaskoczeniem, że na forum o paralotniarstwie ktoś założył wątek o awanturze za naszą południowo-wschodnią granicą, ale jeśli Administracja pgforum.pl nie widzi w tym nic zdrożnego, to dołączyłem do dyskusji i wyraziłem swoje zdanie. Przepraszam jeśli przeoczyłem jakąś adnotację, że wolno wyrażać tylko bezwarunkowe poparcie dla państwa sygnującego się tryzubem. Najwyraźniej moje niedopatrzenie.

Synu chłopcze jesteś idiotoą przykro mi że muszę tak to ująć pa

[Zbyszek Gotkiewicz]

Synu chłopcze jesteś idiotoą przykro mi że muszę tak to ująć pa

Masz prawo do swojego zdania i masz prawo je wyrazić, wprawdzie inwektywy słabo się sprawdzają w roli argumentu, ale cóż, każdy argumentuje jak potrafi. Z mojej strony bez urazy, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Też nie zniżyłeś się do jakiegokolwiek uzasadnienia swoich poglądów.

[wladek1]

Synu chłopcze jesteś idiotoą przykro mi że muszę tak to ująć pa

Masz prawo do swojego zdania i masz prawo je wyrazić, wprawdzie inwektywy słabo się sprawdzają w roli argumentu, ale cóż, każdy argumentuje jak potrafi. Z mojej strony bez urazy, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Nic nie usprawiedliwia pisania głupot po fakcie pisz teorie jakie chcesz stało się więc albo przeproś albo daj spokój z uzasadnianiem tego. Jak chcesz przepychać się dalej z twoimi teoriami jestem gotowy przyjąć wyzwanie na argumenty.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Pawlak i Kargul. A czemu chcesz oddać Wrocław Niemcom?

[wladek1]

Masz chłopie problem, takich historii jak w twojej rodzinie było wiele, to rozumiem ale dzisiaj jesteśmy w innym miejscu. Przemyśl to sobie jeszcze raz czy można za tamte czasy winić obecnie żyjących...., to trudne wiem

[Zbyszek Gotkiewicz]

Klement. Przecież Ty niczym się nie różnią od Stepana Bandery. No może oprócz tych pozłacanych pomników. To on kazał mordować Polaków Żydów i Rosjan. Czym to się różni od pomysłów z zamykaniem w obozach wszystkich którzy nie są "białymi" jak proponujesz? Widzisz różnicę? Bo ja nie. Bandera zaproponował robienie z Polakami tego samego co tu proponujesz aby robić z wszystkimi przybyszami spoza Europy. Zazdrość przez ciebie przemawia że cię uprzedził czy że znalazł idiotów którzy jego brednie wprowadzili w czyn?

[ciacholot]

Mam takich u siebie na wyciągnięcie ręki. Szczekają po próżnicy i mają na wszystko receptę. W rzeczywistości niewiele osiągają bo w głowach kołata im się chaos. Jeśli takiemu zaproponować odpowiedzialność to zwija się i chowa za krzakiem. Mocny jest tylko w pysku i tylko do czasu kiedy to jemu samemu nic nie zagraża. Jaja o których mówi trzeba mieć wtedy kiedy trzeba coś realnie zrobić, a szczekać potrafi każdy kundel.
Człowieka poznaje się po tym ile drugiemu może pomóc.

[matgaw]

Jest na Facebooku i Messengerze dostępny prawnik, który zajmuje się zbieraniem i wysyłaniem do prokuratury przypadków pochwalania i nawoływania do wojny napastniczej. Można mu podsyłać materiały - wypowiedzi, personalia, IP itd. Resztą zajmie się prokuratura.

Art. 117. [Wojna napastnicza]
§ 1.
Kto wszczyna lub prowadzi wojnę napastniczą,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2.
(uchylony).
§ 3.
Kto publicznie nawołuje do wszczęcia wojny napastniczej lub publicznie pochwala wszczęcie lub prowadzenie takiej wojny,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

[fireman.uns]

Warto też zwrócić uwagę i zapamiętać, oprócz treści postów, również "minusowanie" postów przez określone osoby. Kilka "onucy" się już ujawniło...

[fotolot]

Warto też zwrócić uwagę i zapamiętać, oprócz treści postów, również "minusowanie" postów przez określone osoby. Kilka "onucy" się już ujawniło...

Okreslenie "onuce" - ujawnia nawolywanie do nienawisci i za to glownie, dalem Ci tu "minusa". Samo tylko "negatywne ocenianie", bez wyrazania logicznych odniesien i kontr-uzasadnien, nie wiele wnosi i nie pomaga rozmowcy, zmieniac sie na ewentualne lepsze....

[ciacholot]

Warto też zwrócić uwagę i zapamiętać, oprócz treści postów, również "minusowanie" postów przez określone osoby. Kilka "onucy" się już ujawniło...

Mam nadzieję, że piszesz o minusowaniu przeciwników Putina i wojny. Rozwiń proszę.

[der]

ciacholot chyba za bardzo poszedłeś po bandzie.
Można plusować i minusować, posty pozytywne i negatywne w naszej ocenie.
Jeśli ktoś zaminusuje negatywne, to jak by zaplusował pozytywny.

[JaroXS]

Dodam tylko że warto argumentować dlaczego się daje komuś łapy w dół. Wtedy wszyscy zainteresowani dyskusją mogą zapoznać się z większą liczbą opinii w danym temacie.