W wielkim skrócie impreza stała się ofiarą własnego sukcesu. Za dużo ludzi, za dużo roboty, za dużo kosztów, za duże ryzyko. Niestety część z tych argumentów mogą wyciągnąć inne imprezy jak choćby Stubai. Ja liczę, że Francuzi mają trochę inne podejście i takie Coupe d'Icare pozostanie niezagrożone.
Nie wiem kim jest autor podlinkowanego bloga natomiast mocno podkreslal zmiany w austriackich przepisach. Zgodnie z nimi fakt wypozyczenia glajta demo jest rownowazny z wypozyczeniem samolotu i oprocz masy papierologii wymaga uiszczenia drobnych 350 EUR oplaty. I to utopilo impreze.