ZDARZENIA 2016
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: ZDARZENIA 2016
Nie ladowaie, a zbijanie wyskosci. Prawdopodobnie cwiczac B-sztala zrobil C-sztala, czyli przeciagnak skrzydlo, w efekcie wpadl do czaszy i polecial jak kamien.
- Marcin.
- Posty: 539
- Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
uriuk pisze:Nie ladowaie, a zbijanie wyskosci. Prawdopodobnie cwiczac B-sztala zrobil C-sztala, czyli przeciagnak skrzydlo, w efekcie wpadl do czaszy i polecial jak kamien.
Dzieki
A ten pierwszy , to zrozumiałem że albo przewiało na zawietrzną albo podmuch dowalił pilota do zbocza
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: ZDARZENIA 2016
Rana to specyficzna gora. Prawdziwa ubojnia. Nie jest zalesiona, trudna technicznie, z paskudna zawietrzna, ale wyglada dosc lagodnie co osmiela leszczy. To taki ichni Mieroszow, tylko bez lasu i z urwiskiem na zawietrznej
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Paralotniarz bez uprawnień spadł Podkarpackie
28 kwiecień Trafił do szpitala nie miał uprawnień.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... tykul.html
http://blekitna.tv/wypadek-paralotniarza-w-malawie/
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... tykul.html
http://blekitna.tv/wypadek-paralotniarza-w-malawie/
Zbyszek Gotkiewicz
- micro
- Posty: 915
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: ZDARZENIA 2016
Zbyszek, a Ty miałeś uprawnienia zanim je sobie wypisałeś ? .
Niewiadomo, czy brak papierów spowodował wypadek.
Niewiadomo, czy brak papierów spowodował wypadek.
Roman Michalak
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: ZDARZENIA 2016
Wpisałem to co zostało podane w opisie wypadku. Brak uprawnień nie musiał być przyczyną wypadku, ale jeśli taki fakt został stwierdzony to należy go brać pod uwagę.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Podwinięcie PPGG
30 kwiecień Płock lotnisko zawody. Podwinięcie całego skrzydła przy wejściu zawodnika w bramkę startową. Pilot zginął.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxNewsImg
Raport wstępny PKBWL
http://dlapilota.pl/wiadomosci/pkbwl/ra ... i-w-plocku
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... uWki2EEkuQ
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxNewsImg
Raport wstępny PKBWL
http://dlapilota.pl/wiadomosci/pkbwl/ra ... i-w-plocku
http://www.google.com/url?q=http%3A%2F% ... uWki2EEkuQ
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Przeciągnięcie po starcie na holu.
1 maj Pinczow.Start na holu. Pilot przy braku wiatru wyciągnął skrzydło nad głowę i ostał się z niewielkimi podwinięciami na stabilach. Prawe podwinięcie się wyprostowało, lewe pilot próbował rozprostować poprzez pociągnięcie za sterówkę. Przy pierwszym lekkim pociągnięciu sterówki skrzydło z lewej strony zaczęło się przeciągać i w przeciągnięciu spadło na ziemię. U pilota stwierdzono pęknięcie miednicy. Był to pierwszy lot w tym sezonie. Skrzydło miało dużo zmarszczek co mogło przyczynić się do tak łatwego przeciągnięcia. Nie było stawiane przed startem. Pilot spadł 50 metrów od startu z wysokości kilku metrów. Informacja o tym że pomięta tkanina powoduje przejściowe pogorszenie osiągów:
viewtopic.php?f=3&t=62#p300
viewtopic.php?f=3&t=62#p300
Zbyszek Gotkiewicz
- Marcin.
- Posty: 539
- Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Przeciągnięcie po starcie na holu.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:1 maj Pinczow. Pilot przy braku wiatru wyciągnął skrzydło nad głowę i ostał się z niewielkimi podwinięciami na stabilach. Prawe podwinięcie się wyprostowało, lewe pilot próbował rozprostować poprzez pociągnięcie za sterówkę. Przy pierwszym lekkim pociągnięciu sterówki skrzydło z lewej strony zaczęło się przeciągać i w przeciągnięciu spadło na ziemię. U pilota stwierdzono pęknięcie miednicy. Był to pierwszy lot w tym sezonie. Skrzydło miało dużo zmarszczek co mogło przyczynić się do tak łatwego przeciągnięcia. Nie było stawiane przed startem. Pilot spadł 50 metrów od startu z wysokości kilku metrów.
Czyli w takich przypadkach zalecenie profilaktyczne było by takie ,żeby po wyjęciu skrzydła dłużej leżakującego postawiać je ileś czasu?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: ZDARZENIA 2016
Myślę że najlepiej byłoby je postawić przed podpięciem się do liny
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
...i inna ważna informacja, nie próbujemy wyczepywać klapek, supełków, czy gałązek w linkach na holu. W razie wystąpienia, jeśli jesteśmy w stanie utrzymywać kierunek (głównie ciałem) czekamy do końca holu i robimy to po wyczepieniu.
Ewentualnie jeśli KS nie zarządzi przerwania holu, prosimy o to przez radio mając odpowiednią wysokość do bezpiecznego wylądowania, jeśli sprawia to nam psychiczny dyskomfort. Nie ta lina to kolejna. Nie ten komin to następny. Lepiej spocić się przy spacerku z połowy drogi do wyciągarki, niż schłodzić w klimatyzowanej kabinie karetki pogotowia.
O lockout dużo trudniej niż o przeciągnięcie, wymaga więcej czasu i więcej osób dostrzeże, z wyciągarkowym/ą na czele to w trakcie holu dając odpowiednie sygnał KSowi do jego przerwania jeśli ten nie będzie reagował.
Ewentualnie jeśli KS nie zarządzi przerwania holu, prosimy o to przez radio mając odpowiednią wysokość do bezpiecznego wylądowania, jeśli sprawia to nam psychiczny dyskomfort. Nie ta lina to kolejna. Nie ten komin to następny. Lepiej spocić się przy spacerku z połowy drogi do wyciągarki, niż schłodzić w klimatyzowanej kabinie karetki pogotowia.
O lockout dużo trudniej niż o przeciągnięcie, wymaga więcej czasu i więcej osób dostrzeże, z wyciągarkowym/ą na czele to w trakcie holu dając odpowiednie sygnał KSowi do jego przerwania jeśli ten nie będzie reagował.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Kwiecień, czechy, podwinięcie.
Polski pilot uczący się sam latać na paralotni, bez uprawnień posiadający skrzydło klasy C pojechał sam latać do Czech. W wyniku podwinięcia doznał poważnych urazów, między innymi połamania nóg.
Zbyszek Gotkiewicz
- huzar
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 stycznia 2016, 21:47
- Reputation: 41
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
5 maja, Borsk
Pilot mimo zimnej i dość silnej bryzy, która uniemożliwia powrót na lotnisko, próbuje przebić się pod wiatr. Nad niewielką polaną blisko lotniska, postanawia jednak wylądować, oceniając słusznie, że wysokości nie wystarczy na dolot. Nad koronami szpaleru topoli - pilot traci kontrolę nad skrzydłem w wyniku turbulencji. Skrzydło zwija się i spada w dół. Na niewielkiej wysokości otwiera się ale nie stabilizuje, pilot prawdopodobnie próbując je ustabilizować, prowadzi do przeciągnięcia. Upada z wysokości 4-5 metrów, na nogi i tyłek. Rezultat - złamanie trzonu jednego kręgu w kręgosłupie i gorset na czas jakiś.
ważne: pilot leciał na pożyczonym skrzydle, które było bardziej żywe niż jego własny sprzęt.
Pilot mimo zimnej i dość silnej bryzy, która uniemożliwia powrót na lotnisko, próbuje przebić się pod wiatr. Nad niewielką polaną blisko lotniska, postanawia jednak wylądować, oceniając słusznie, że wysokości nie wystarczy na dolot. Nad koronami szpaleru topoli - pilot traci kontrolę nad skrzydłem w wyniku turbulencji. Skrzydło zwija się i spada w dół. Na niewielkiej wysokości otwiera się ale nie stabilizuje, pilot prawdopodobnie próbując je ustabilizować, prowadzi do przeciągnięcia. Upada z wysokości 4-5 metrów, na nogi i tyłek. Rezultat - złamanie trzonu jednego kręgu w kręgosłupie i gorset na czas jakiś.
ważne: pilot leciał na pożyczonym skrzydle, które było bardziej żywe niż jego własny sprzęt.
Jak ci się zdarzy zgłupieć w czasie lotu - leć do nieba. O niebo się jeszcze nikt nie rozbił.
- huzar
- Posty: 127
- Rejestracja: 08 stycznia 2016, 21:47
- Reputation: 41
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
9 maja, Borsk
Pilot - w związku z "nie zabraniem się na przelot", musi lądować dwie wioski dalej. Wybór - wyglądająca bezpiecznie łąka, z lasem w niewielkiej odległości. Na około 30-40 metrach skrzydło dostaje silną asymetrię i zwala się ponad 70% - zostaje kilka komór. Pilot traci kontrolę, stara się wyprowadzić skrzydło, skręca go w taśmach o około 90 stopni, reszta skrzydła wchodzi w spadochronowanie. Niewiele nad ziemią, skrzydło otwiera się, ale nie daje się go już ustabilizować, Pilot uderza w ziemię z wysokości kilku metrów plecami. Podejrzenie złamania kręgosłupa. Wezwane zostaje pogotowie. Przyjeżdża także policja i straż. Pilot śmigłowcem dostarczony jest do szpitala, gdzie szczęśliwie okazuje się, że oprócz stłuczeń i napięcia "nerwowego" mięśni, nie stało się nic więcej. Ani pęknięć ani złamań.
Ważne: pilot jest doświadczony, skrzydło klasy D, na którym wylatał już sporo godzin. Warunki były oceniane na trudne, nawet śmigłowiec lądujący miał kłopoty z turbulencjami. Pilot po analizie dochodzi do wniosku, że prawdopodobnie - z powodu silnego wiatru, strefa rotorów od pobliskiego lasu była znacznie rozleglejsza.
Pilot - w związku z "nie zabraniem się na przelot", musi lądować dwie wioski dalej. Wybór - wyglądająca bezpiecznie łąka, z lasem w niewielkiej odległości. Na około 30-40 metrach skrzydło dostaje silną asymetrię i zwala się ponad 70% - zostaje kilka komór. Pilot traci kontrolę, stara się wyprowadzić skrzydło, skręca go w taśmach o około 90 stopni, reszta skrzydła wchodzi w spadochronowanie. Niewiele nad ziemią, skrzydło otwiera się, ale nie daje się go już ustabilizować, Pilot uderza w ziemię z wysokości kilku metrów plecami. Podejrzenie złamania kręgosłupa. Wezwane zostaje pogotowie. Przyjeżdża także policja i straż. Pilot śmigłowcem dostarczony jest do szpitala, gdzie szczęśliwie okazuje się, że oprócz stłuczeń i napięcia "nerwowego" mięśni, nie stało się nic więcej. Ani pęknięć ani złamań.
Ważne: pilot jest doświadczony, skrzydło klasy D, na którym wylatał już sporo godzin. Warunki były oceniane na trudne, nawet śmigłowiec lądujący miał kłopoty z turbulencjami. Pilot po analizie dochodzi do wniosku, że prawdopodobnie - z powodu silnego wiatru, strefa rotorów od pobliskiego lasu była znacznie rozleglejsza.
Jak ci się zdarzy zgłupieć w czasie lotu - leć do nieba. O niebo się jeszcze nikt nie rozbił.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
-
- Posty: 65
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 17:29
- Reputation: 16
- Lokalizacja: Międzybrodzie Żywieckie
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
Inna rzecz. Niestety. Wypadek o którym pisze Zbyszek miał miejsce na Skrzycznym.
Pozdrawiam,
Arkadiusz 'Winger' Ślusarczyk
Arkadiusz 'Winger' Ślusarczyk
-
- Posty: 65
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 17:29
- Reputation: 16
- Lokalizacja: Międzybrodzie Żywieckie
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: ZDARZENIA 2016
To, co napisał Zbyszek. Nie czas na szczegóły, doszło do tego ledwie parę godzin temu.
Pozdrawiam,
Arkadiusz 'Winger' Ślusarczyk
Arkadiusz 'Winger' Ślusarczyk
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Kwiecień Kielce PPGG
Pilot na trajce z pasażerem po kilku nieudanych próbach startu w końcu się oderwał od ziemi ale po chwili spadł. Skrzydło Synthesis 34 mające ponad 10 lat. Pilot nie miał uprawnień ani umiejętności.
Zbyszek Gotkiewicz
Re: ZDARZENIA 2016
Info o wypadku na Skrzyczniaku:
http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?k ... d=18321115
Kros cos wie wiecej?
http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?k ... d=18321115
Kros cos wie wiecej?
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość