Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
Re: Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
Czy task jest bardziej "wyścigiem torowym" czy "rajdem na orientację" to moim zdaniem zależy od miejsca rozgrywania zawodów. W Tolminie to wyścig torowy, bo wszyscy wiedzą którędy trzeba lecieć. Jedyny dylemat to "przez Krn czy przez cycki" . W Kruszewie było więcej możliwości. Czołówka lata razem, jedną bandą, bo im głównie chodzi o to żeby bezpośredni rywale nie uciekli zbyt daleko ... Ale jak pokazał kiedyś Fiemski w Kruszewie można wygrać taska lecąc swoją drogą. Chociaż całe zawody to już niekoniecznie...
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
W Kruszewie tez było irytujące kiszenie zawodników w jednym kominie przed otwarciem okna startowego. I też stosowano metodę latania tam i z powrotem. W mniejszym stopniu niż w Tolminie, to prawda. Z tym że w Tolminie tez dało by się zrobić zawody w których trzeba by gdzieś dolecieć i skądś wrócić a nie zaliczać wszystkie mosty na Soczy.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 171
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 11:08
- Reputation: 28
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Przelotowiec
- Kontakt:
Re: Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
Zbyszek Gotkiewicz pisze:W Kruszewie tez było irytujące kiszenie zawodników w jednym kominie przed otwarciem okna startowego. I też stosowano metodę latania tam i z powrotem. W mniejszym stopniu niż w Tolminie, to prawda. Z tym że w Tolminie tez dało by się zrobić zawody w których trzeba by gdzieś dolecieć i skądś wrócić a nie zaliczać wszystkie mosty na Soczy.
W tym roku miałeś 2 dni na zwiedzanie - poniedziałek i wtorek.

Sław(ny)
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
Te dwa dni były wielkim darem od nieba. Po dwóch pierwszych dniach prawdziwego latania w tym sezonie okazało się że byłem tak napięty w powietrzu, że nawet dwa dni nic nierobienia nie dały w pełni odpocząć. Jest drobna różnica pomiędzy "przyjemnie się zmęczyć" a "mieć zakwasy we wszystkich mięśniach". Trzeba jeszcze sprawiedliwie przyznać że spływ kajakowy tez się do tego przyczynił w jakimś stopniu.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 45
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Mankamenty ostatnich Mistrzostw Polski
Kilka lat temu prawie zorganizowałem wraz ze wsparciem GCG XC Borsk. Mogę Zbyszek śmiało Ci napisać ,że taka formuła , że każdy leci sam , gdzie chce, otrzymuje zwózkę jest całkowicie nie opłacalna. Logistyka takich imprez i koszty zwózki są tak olbrzymie, że chyba nie każdego będzie stać , by wydać ok 700- 800 zł za imprezę. Chyba, że odbieranie pilotów z przelotu bedzie po stronie pilota. Co więcej , wyciagarki- musi ich być wiele, by wszyscy mieli w miarę równe szanse na pokonanie konkurencji. To kolejne koszty. a kto ma płacić za hole? w cenie zawodów czy dodatkowo?
Zbyszek - nawet jeśli ktoś takie zawody przygotuje , to nie bedzie chętnych za te pieniądze. Zrób- przkonasz się. Natomiast chyba dokładnie to, czego potrzebujesz to platforma XC portal. Jeśli Ty sobie polecisz z danego miejsca i ktoś też to zrobi, to masz super możliwość zweryfikowania, kto to zrobił lepiej. Do mnie to przemawia
Zbyszek - nawet jeśli ktoś takie zawody przygotuje , to nie bedzie chętnych za te pieniądze. Zrób- przkonasz się. Natomiast chyba dokładnie to, czego potrzebujesz to platforma XC portal. Jeśli Ty sobie polecisz z danego miejsca i ktoś też to zrobi, to masz super możliwość zweryfikowania, kto to zrobił lepiej. Do mnie to przemawia

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość