Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 27 lipca 2016, 19:25

Dla glajciarzy powinno się to opróżniać w milisekundy a nie 20minut.
Przy przekroczeniu przeciążenia(wykryciu zderzenia) np 10g powinno otworzyć airbaga na kontrolowanej średnicy, aby wyhamować delikwenta.
Tu mielibyśmy pewną analogię do automotive. Samo wykrycie sytuacji niebezpiecznej to już trudniej

TMS137
Posty: 2
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 14:29
Reputation: 0
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: TMS137 » 27 lipca 2016, 19:43

Michał T pisze:Dla glajciarzy powinno się to opróżniać w milisekundy a nie 20minut.

Oproznienie, ktore trwa milisekundy nazwalbym raczej wybuchem...
20 minut poducha utrzymuje cisnienie bez nacisku. Wystarczy modifikacja zaworu ktorym przy uderzeniu schodzi powietrze - zeby otwieral sie powyzej pewnego cisnienia w srodku.

Michal T pisze:Przy przekroczeniu przeciążenia(wykryciu zderzenia) np 10g powinno otworzyć airbaga na kontrolowanej średnicy, aby wyhamować delikwenta.Tu mielibyśmy pewną analogię do automotive. Samo wykrycie sytuacji niebezpiecznej to już trudniej

Biorac pod uwage, ze od momentu wykrycia uderzenia w samochodzie do napelnienia poduszki mija srednio 0.3-0.4 sek chyba radarowo by trzeba bylo sprawdzac odlegolosc od ziemi... ;)

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 27 lipca 2016, 21:37

Nie jestem specjalistą ale zadałem sobie trud sprawdzenia w wikipedii gdzie piszą iż napełnia się w kilka milisekund. Co do czasu opróżniania to chyba mogę przedstawić krótkie obliczenia z których wynika że kilkadziesiąt milisekund powinno być odpowiednim czasem by wyhamować na drodze metra.
Nie pisz w tonie " jestem pewien" skoro tylko "wydaje mi się".

Andrzejt
Posty: 425
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
Reputation: 31
Lokalizacja: Nawojowa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Andrzejt » 27 lipca 2016, 21:45

Wiadomo że fajnie by było jak by istniał system który w odpowiednim momencie otacza nas cudowna osłona dzięki której spadając swobodnie z 10 metrów wstajemy, otrzepujemu się i wszystko jest ok ;-) ale racjonalnie myśląc chódzi o odsunięcie ile się da punktu krytycznego w którym następuje kompresja kręgosłupa.
I idąc dalej jak 27 cm prorektor chroni dupe przy upadku dajmy z metra, to jak taki dodatkowy airbag odpalany ręcznie podnosi punkt krytyczny do 2 metrow to dla mnie jest to 100% zysku bezpieczeństwa. Więc jak najbardziej ma sens ;-)

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 27 lipca 2016, 22:06

Jasne, że warto o tym rozmawiać i analizować.
Jak wspomniałem - obliczenia w załączniku. Edytować można w darmowym SMATH.
To obliczenie objętości butli zignorujcie - to z poprzednich dyskusji zostało.
Załączniki
ruch opóźniony.zip
(1.35 KiB) Pobrany 182 razy
ruch opóźniony.png
ruch opóźniony.png (13.47 KiB) Przejrzano 7984 razy

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 lipca 2016, 08:48

Chrzaszczu pisze:To tak samo gdyby ręcznie w samochodzie odpalać poduszki. Taki patent ma sens gdy na paczkę już czasu nam brakuje. Gdy spadamy na zapasie to jest to już tylko dodatek chroniący nas przed siniakami. Bez sprawnego systemu odpalania w lotach nad samą glebą nie ma to raczej sensu.

W lotach w gorach problemem jest brak wysokosci i zarazem czasu na wyprowadzenie glajta. Patent Swinga w tej postaci przewidziany jest dla spanikowanych niemieckich emerytów- drogie i mało praktyczne. Do zastosowania gdy brak pomysłu i wiedzy jak dbać o swoje zdrowie.


Zgadzam się z Chrząszczem. Żeby analizować przydatność takich zabezpieczeń trzeba przeanalizować statystykę urazów. W jakich sytuacjach zdarzają się i czy można im zapobiec. Bo według mnie wypadki o których tu się mówi i przed jakimi ma chronić system pompowany są rzadkością. Dużo częściej są to nieudane lądowania, przeciągnięcia, wpadniecie na przeszkody, dokręcenie do stoku, nieudane starty. Jeśli pilot ma możliwość rzucić zapas to się uratuje i bez poduszki powietrznej. Co do prędkości opadania, to znam regułę że do 5 m/s pilot ma szansę wyjść bez obrażeń a do 10 m/s przeżyć. Czyli trzeba by ustawić system dla prędkości opadania 5 m/s a dodatkowo wyposażyć w system czujników zbliżeniowych odpalający poduszki przy zbliżeniu do przeszkody. To już chyba łatwiej nauczyć się latać i unikać zagrożeń.
Zbyszek Gotkiewicz

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 28 lipca 2016, 11:05

Wydawało mi się że od dłuższego czasu mówimy o systemie uruchamianym przez pilota. Nie wiem dlaczego duża grupa upiera się przy czujnikach.
Co do wypadków przy lądowaniu i starcie to skutki chyba nie są zazwyczaj tak tragiczne jak wahadło nisko nad ziemią. Kto zna uczucie gdy ziemia się zbliża i masz 2 sekundy na wyprostowanie powinien podchodzić do dyskusji z nadzieją. Jak widać temat jest ciekawy bo chyba wiele wpisów i osób zainteresowanych.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 lipca 2016, 11:44

Uważam że w takim rozwiązaniu czujniki są konieczne aby system działał bardziej niezawodnie niż wtedy gdy jest uruchamiany przez pilota. Było zadziwiająco dużo przypadków gdy pilot ginął tylko dlatego bo nie użył zapasu mimo że miał taką możliwość. Ten sam problem wystąpi przy każdym innym systemie ratunkowym. Najpierw trzeba wiedzieć jak i kiedy go użyć oraz mieć to przećwiczone. Jeśli już dyskutujemy o takich systemach to może rozmawiamy o konkretnych zdarzeniach gdzie można by rozpatrywać użycie jakiegoś systemu poduszek. Poproszę o przykłady. Przy okazji można się zastanowić czy nie dało by się uniknąć obrażeń w prostszy sposób, na przykład stosując jakieś procedury.
Zbyszek Gotkiewicz

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 28 lipca 2016, 11:55

Nie jestem z komisji badania wypadków lotniczych. (Subiektywnie )wydaje mi się że pilot który powinien użyć zapasu po prostu przegapił ostatni moment np 5 sekund przed zderzeniem bo nie uświadomił sobie zagrożenia. Im bliżej tym bardziej można uzmysłowić sobie skutek. Dlatego marzy mi się szybszy system ratunkowy.

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: tom.beluzi » 28 lipca 2016, 12:17

Chrzaszczu pisze:To tak samo gdyby ręcznie w samochodzie odpalać poduszki. Taki patent ma sens gdy na paczkę już czasu nam brakuje. Gdy spadamy na zapasie to jest to już tylko dodatek chroniący nas przed siniakami.


Proponuję ręczne uzbrajanie a nie odpalanie - bo jak wykryjesz automatycznie czy sytuacja jest krytyczna? Jak tam bym próbował wyrzucić zapas tak czy inaczej... (choć nie mam w tym praktyki, to jedno wiem - lepiej przynajmniej próbować).

Chrzaszczu pisze:Bez sprawnego systemu odpalania w lotach nad samą glebą nie ma to raczej sensu.


A dlaczego dopiero tuż nad ziemią?
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: tom.beluzi » 28 lipca 2016, 12:19

Michał T pisze:Samo wykrycie sytuacji niebezpiecznej to już trudniej


No właśnie nie trudniej - jak delikwent ciągnie za klamkę zapasu to znaczy że ma problem. Gożej jak nie pociągnie, ale to przeciez nie samochód, tu czasu jest więcej.
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: tom.beluzi » 28 lipca 2016, 12:25

Michał T pisze:Wydawało mi się że od dłuższego czasu mówimy o systemie uruchamianym przez pilota. Nie wiem dlaczego duża grupa upiera się przy czujnikach.
Co do wypadków przy lądowaniu i starcie to skutki chyba nie są zazwyczaj tak tragiczne jak wahadło nisko nad ziemią. Kto zna uczucie gdy ziemia się zbliża i masz 2 sekundy na wyprostowanie powinien podchodzić do dyskusji z nadzieją. Jak widać temat jest ciekawy bo chyba wiele wpisów i osób zainteresowanych.


Dokładnie, jeżeli bieżemy pod uwagę automatyczne wyzwalanie poduszki, to czemu od razu nie wyzwalać automatycznie zapasu?
Na razie tak sobie tu wszyscy teoretyzujemy, ale może ta dyskusja w przyszłości doprowadzi do jakichś nowych rozwiązań w dziedzinie bezpieczeństwa:)
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 lipca 2016, 13:59

Decyzja o rzucie zapasu jest podejmowana na skutek sekwencji zdarzeń i jess uzależniona od okoliczności dodatkowych, na przykład od wysokości na jakiej się jest. Jeśli sam algorytm jest jeszcze w miarę prosty to czujniki będą już dość skomplikowane. Jak na przykład wykryć czy rotacja jest spowodowana krawatem czy spirala upadkową?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Chrzaszczu
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
Reputation: 99
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Chrzaszczu » 28 lipca 2016, 14:38

tom.beluzi pisze:
Chrzaszczu pisze:Bez sprawnego systemu odpalania w lotach nad samą glebą nie ma to raczej sensu.


A dlaczego dopiero tuż nad ziemią?


Bo jak potrafi się kontrolować glajta 50-100m wystarczy by wyprowadzić praktycznie wszystko. Jeśli mamy wysokość rzucamy zapas i poduszka jest tylko dodatkiem. Ten system ma wyłącznie sens gdy na zapas nie mamy czasu.
Paweł Chrząszcz

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 28 lipca 2016, 14:45

Nieśmiało dodam że nie każdy wszystko wyprowadzi na 50 metrach a niżej paka nie pomoże

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 lipca 2016, 14:53

Czyli problem dotyczy tych którzy latają poniżej 50 metrów lub nie używają zapasu.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: tom.beluzi » 28 lipca 2016, 16:45

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Czyli problem dotyczy tych którzy latają poniżej 50 metrów lub nie używają zapasu.


No właśnie to mam na myśli, pisząc że klamka jako wyzwalacz wystarczy. Nieskuteczne użycie zapasu w niczym nie przeszkodzi, a to jest właśnie jedna z sytuacji gdzie taka poduszka mogła by zrobić różnicę...

Chrzaszczu pisze:(...) Jeśli mamy wysokość rzucamy zapas

A co robimy, gdy nie mamy wysokości? Próbować wyrzucić zawsze warto.No chyba że się mylę, wtedy mnie poprawcie.
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 lipca 2016, 17:49

Ile znasz przypadków gdy pilot użył zapasu ale był za nisko?
Zbyszek Gotkiewicz

Michał T
Posty: 157
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 18:21
Reputation: 17
Lokalizacja: Będzin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: Michał T » 28 lipca 2016, 18:06

Ja kojarzę dwa śmiertelne. Jeden na pewno w Polsce. Podanie źródła niestety zajęłoby mi dużo czasu, ale może znajdę jeśli Wam zależy.
To co... dwóch wliczamy w konieczne minimum i czekamy aż liczba osiągnie ile ? 10 czy 11 może 30. Kurcze nie można tak. Nie wiem Zbyszek do czego zmierzasz. Napisz wprost. Przecież w każdym locie jesteś przynajmniej dwa razy poniżej 50 metrów.

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

Postautor: ciacholot » 28 lipca 2016, 19:03

Był już taki temat o wysokości na której zadziała zapas. Doszliśmy w nim, że w odpowiednich warunkach wystarcza znacznie mniej niż 50 m. Jak jest zagrożenie to zawsze trzeba rzucać nie mierząc ile jest wysokości bo zawsze coś tam wyhamuje. Inna sprawa, że w górach często lata się ze znacznie mniejszą odległością od gruntu i co wtedy. Myślę, że stworzenie automatu wyzwalającego poduchę, wtedy kiedy jest potrzebna łatwe nie będzie, ale nie takie rzeczy stworzono.Nawet jeśli dziś wydaje się nam, że to nie możliwe i nie uzasadnione to z czasem może się to zmienić. Moim zdaniem warto o tym rozmawiać bo kiedyś coś ktoś wymyśli i może uratuje to choć jedno dupsko.
Starsi pamiętają dywagacje nad celowością pasów w samochodach. Dziś pasy to przecież zaawansowane i skomplikowane systemy działające na różne sposoby.
Mariusz Kilian


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość