"Zielony" dust-devil przyczyną paskudnego fronta

[Marcus Biesioroff]

Taki nieładny obrazek z US, zasadniczo pilot niewiele był w stanie zrobić, na ironię zakrawa fakt, że prawdopodobnie sam spowodował oderwanie się bąbla.

[starry]

Ogólnie miejsce do lądowania "dość marne", podoba mi się w nim tylko trawa. Drzewa na około w czasie lądowania dość mocno pracują, a gość podchodzi do lądowania w ostrym zakręcie ( może to końcówka słabej spirali ), to co go podniosło to wcale nie musi być "devil" a efekt wyjścia z mocnej zwitki. Obok ląduje ktoś w podobnych warunkach i podchodzi do lądowania prosto ( po bożemu ) i nie ma żadnych atrakcji. Osobiście gdybym musiał tam lądować, to właśnie tak jak ten na białym skrzydle. Podwozie wypuszczone i mocna kontrola skrzydła na wypadek nagłych mocnych turbulencji, których podejrzewam tam w tym czasie nie brakowało.

[prokopcio]

to co go podniosło to wcale nie musi być "devil" a efekt wyjścia z mocnej zwitki.

też odniosłem podobne wrażenie...
podobne wyjście...

[Marcus Biesioroff]

Sorry za nie tłumaczenie, tl;tt, nie chce mi się, Google Translator zrobi robotę w razie czego opinia pilota:

Hey folks A lot of you dont know but I had a ruff landing/crash at US Nationals on the last task... I wanted to share the video with my paraglider pilot friends so that we can all learn from it.. I am in no means ashamed of it, and on the contrary feel that all my SIV training saved me from being paralyzed or killed.. I truly feel in my heart exhaustion and complacency was a huge factor in this happening.. I was landing in a green field with water all around and reminiscing on what a wonderful week I had in Chelan and the amazing flying we all did together and never thought once that a dust devil (green devil in this case) could hit me. I do think if I would of been quicker to input the wing I would of been able to keep it open.. It is also hard to see in the video but I was swinging at a fence and had to go that direction as I had pinned myself in a bad spot, once again complacency... I heal fast and did an SIV course 3 days later and am still sore but better everyday.. I hope this video can help somebody and if it helps even just one person out it makes it all worth it.. Also you notice only one person even moves to me after the crash, and I was wondering if anyone was even coming.. Remember if you see someone crash time stops and if you can get to someone as soon as possible you will be that person's angel... To those that did respond thankyou, I dont even remember all who were there but I do remember CS Ling being right there and thankyou sweetie... BIg hug to all my friends in that are out there and love you all, this really put things into perspective...

Niestety post jest na fejsie w grupie zamkniętej, więc nie da się tu nawet linka wstawić :/

Jeśli kogoś interesuje, niech się wbije do https://www.facebook.com/groups/ParaglidingForumGroup/

[Michał T]

Wlasnie sie dziwilem dlaczego wszyscy lajtowo sie pakuja. Ja zawsze biegne jak przyglebiacz nie stoi na wlasnych nogach.