Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Latanie bezsilnikowe
JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 28 sierpnia 2018, 08:15

Zbyszek, ja już pisałem wielokrotnie dlaczego zrezygnowałem z uczenia. Mogę przypomnieć że nauka grupy ludzi odbierała mi przyjemność mojego latania. A druga sprawa jest taka że z latania ciężko jest żyć na wysokim poziomie i w zgodzie z rodziną. To ciągła pogoń za pogodą i odpowiednim wiatrem. Na dłuższą metę jest to po prostu bardzo męczące. Zajmowałem się uczeniem kilka lat i to pozwoliło mi dojść do powyższych wniosków.

Co do Czech, to jestem chyba jedną z bardzo niewielu osób która tutaj żyje, mieszka na stałe od ponad 10 lat. W związku z tym miałem okazję obejrzeć dokładnie jak to wszystko się tutaj odbywa i porównać. Pisałem już wielokrotnie że prawo w Czechach tworzy grupa ludzi z różnych obszarów, dlatego nie ma za bardzo możliwości powstania jednokierunkowej "kliki", która sama sobie wydaje uprawnienia i przedłuża je na podstawie jakiejś opłaty. Nie ma możliwości w Czechach aby konkurencja decydowała o tym czy uzyskasz uprawnienia instruktorskie, bo szkolenia i egzaminy organizują osoby które nie są komercyjnie związane ze szkołami. Nie ma możliwości aby program szkolenia paralotniowego był modyfikowany przez jednego człowieka który jest tylko i wyłącznie związany komercyjnie z daną szkołą paralotniową. Dodatkowo w Czechach np. jest komisja badająca wypadki paralotniowe, którą tworzy grupa ludzi z obszarów PPG i PG. W Polsce nie ma żadnej komisji która ma jakiekolwiek praktyczne doświadczenie.

W Polsce w stosunku do tego co powyżej napisałem jest odwrotnie, dlatego uważam że jest to smutne i pytam się ile jeszcze lat potrzeba żeby coś w tej kwestii się zmieniło. Czy naprawdę nie da się zmienić obecnego systemu? Jak to wszystko piszę to zaczynam się zastanawiać czy to ze mną jest coś nie tak, ale jak tylko sobie przypomnę że w Polsce konkurencja decyduje o istnieniu Twojego biznesu to od razu sobie mówię: "nie ze mną jest wszystko w porządku". Wystarczy że przypomnę choćby sytuację Uriuka z przed paru ładnych lat, gdzie mimo stawienia się na seminarium instruktorskie które było jedynym warunkiem przedłużenia uprawnień instruktorskich, co Uriuk spełnił, papiery nie zostały mu przedłużone. To też było Zbyszek nadużycie władzy? Jak sądzisz?

Dodatkowo jeżeli chodzi o mnie, to wielu innych kolegów namawiało abym zrobił instruktora w Polsce. Ale powiedziałem sobie - "nie w takim chorym systemie jaki teraz jest". Na szczęście granice są otwarte i można sobie wybrać gdzie człowiek chce żyć i uczyć innych. Żeby zrozumieć co jest źle w ojczystym kraju, czasami trzeba po prostu wyjechać i spojrzeć na wszystko z innej strony. Żeby jednak mieć konkretne konstruktywne porównanie trzeba być częścią innego systemu przez dobrych kilka lat i dopiero wtedy wyciągnąć wnioski.

Uważam że o wszystkich tych bzdurach polskiego systemu i nadużyciach władzy wobec naszych kolegów trzeba po prostu przypominać inaczej nigdy się nic nie zmieni. Pytanie tylko kiedy się zbierze odpowiednia grupa ludzi, której siła będzie taka że rozłoży obecny system na czynniki pierwsze i zbuduje nowy. Mam nadzieje że będzie to w przeciągu nadchodzących 20 lat... :-(

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 09:38

W największym skrócie tak mamy bo jesteśmy Polakami. Takie są nasze cechy narodowe i tego nie zmienisz bo to geny. Jesteśmy mistrzami świata improwizacji i jeśli trzeba reagować szybko i doraźnie to nikt tego nie zrobi lepiej niż my. Przy tym jesteśmy mistrzami świata w bylejakości. Kochamy wolność tak bardzo że zniszczymy każdego kto mógłby nami rządzić. I nie ma znaczenia czy są to rządy dobre czy złe. Każda władza będzie niszczona. Dlatego trzeba stworzyć taki model społeczeństwa w którym każdy instruktor będzie się rządził samodzielnie w swojej szkole. To co się będzie działo w szkołach i tak nie będzie monitorowane przez nikogo bo nikt, nawet piloci nie są zainteresowani badaniem przyczyn wypadków. U nas piloci giną ponieważ latają. Jak widać od lat taka interpretacja przyczyn wypadków pasuje wszystkim. Jeśli ktoś zaangażuje się w tworzenie przepisów to głównie w celu czerpania z tego korzyści. Oczywiście są wyjątki działające pro publico bono, ale są za takie działania przykładnie karane przez środowisko. Poza tym jesteśmy patriotami i dlatego tak trudno nam wyjechać z kraju, a jeśli już wyjedziemy to tęsknimy za krajem i kłócimy się z wszystkimi Polakami ze swojego otoczenia.
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 28 sierpnia 2018, 09:59

Zbyszek Gotkiewicz pisze:W największym skrócie tak mamy bo jesteśmy Polakami. Takie są nasze cechy narodowe i tego nie zmienisz bo to geny. Jesteśmy mistrzami świata improwizacji i jeśli trzeba reagować szybko i doraźnie to nikt tego nie zrobi lepiej niż my. Przy tym jesteśmy mistrzami świata w bylejakości. Kochamy wolność tak bardzo że zniszczymy każdego kto mógłby nami rządzić. I nie ma znaczenia czy są to rządy dobre czy złe. Każda władza będzie niszczona. Dlatego trzeba stworzyć taki model społeczeństwa w którym każdy instruktor będzie się rządził samodzielnie w swojej szkole. To co się będzie działo w szkołach i tak nie będzie monitorowane przez nikogo bo nikt, nawet piloci nie są zainteresowani badaniem przyczyn wypadków. U nas piloci giną ponieważ latają. Jak widać od lat taka interpretacja przyczyn wypadków pasuje wszystkim. Jeśli ktoś zaangażuje się w tworzenie przepisów to głównie w celu czerpania z tego korzyści. Oczywiście są wyjątki działające pro publico bono, ale są za takie działania przykładnie karane przez środowisko. Poza tym jesteśmy patriotami i dlatego tak trudno nam wyjechać z kraju, a jeśli już wyjedziemy to tęsknimy za krajem i kłócimy się z wszystkimi Polakami ze swojego otoczenia.


Wydawało mi się że stać nas przynajmniej na to aby przepisy dotyczące szkolenia paralotniowego były na określonym poziomie. Teraz jest właśnie tak jak mówisz. Jest wolna amerykanka w szkołach i szkoleniach, bo przepisy celowo zostały tak stworzone aby szkoły były chronione.

Mój optymizm podtrzymuje tylko fakt że znam wiele świetnych polskich szkół, które nadal mają moralne podejście do klienta. Co nie zmienia faktu że wszystko chyba jednak powinno być poukładane inaczej.

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 10:18

Jarek. Przepisy nie mają najmniejszego wpływu na poziom szkolenia i zostały stworzone żeby jakiś urzędnik miał poczucie władzy. W końcu po to się zostaje urzędnikiem czy politykiem żeby mieć władzę. A to jak szkoli instruktor zależy wyłącznie od jego wiedzy, doświadczenia i talentu edukacyjnego. Starzy instruktorzy nie szukają nowej wiedzy, umiejętności im zanikają za to doświadczenie podpowiada asekurację i dupochrony. Dlatego wszystko co można zrobić to przynajmniej dać początkującym instruktorom wiedzę na temat jak szkolić i jak unikać zagrożeń oraz wpadek. Do czego od jakiegoś czasu cię namawiam :)
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 28 sierpnia 2018, 11:06

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jarek. Przepisy nie mają najmniejszego wpływu na poziom szkolenia i zostały stworzone żeby jakiś urzędnik miał poczucie władzy. W końcu po to się zostaje urzędnikiem czy politykiem żeby mieć władzę. A to jak szkoli instruktor zależy wyłącznie od jego wiedzy, doświadczenia i talentu edukacyjnego. Starzy instruktorzy nie szukają nowej wiedzy, umiejętności im zanikają za to doświadczenie podpowiada asekurację i dupochrony. Dlatego wszystko co można zrobić to przynajmniej dać początkującym instruktorom wiedzę na temat jak szkolić i jak unikać zagrożeń oraz wpadek. Do czego od jakiegoś czasu cię namawiam :)


Zbyszek,

rozwijam dokument który zacząłem tworzyć, bo to jedyna rzecz jaką mogę zrobić. Pytanie tylko ilu instruktorów potraktuje ten dokument jako wykładnik jakiejś wiedzy a ilu mnie wyśmieje ;)

Dodatkowo chciałbym dodać że zacząłem również pisać książkę o lataniu. Może za rok będzie dostępna w sprzedaży w formie papierowej. Na razie nie będę zdradzał szczegółów ale chciałbym aby to była przydatna nowoczesna książka...

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 11:12

Jarek napisał: "Pytanie tylko ilu instruktorów potraktuje ten dokument jako wykładnik jakiejś wiedzy a ilu mnie wyśmieje "

Według mnie jest to źle postawione pytanie. Powinno raczej brzmieć ilu instruktorów ją przeczyta. Z tego co wiem to moją książkę przeczytało zaledwie kilku instruktorów. Najwięcej czytelników mam wśród początkujących pilotów lub takich którzy chcą zacząć, choć to książka nie dla nich.
Zbyszek Gotkiewicz

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: fotolot » 28 sierpnia 2018, 13:18

[quote="Zbyszek Gotkiewicz"] ".... Kochamy wolność tak bardzo że zniszczymy każdego kto mógłby nami rządzić. I nie ma znaczenia czy są to rządy dobre czy złe. Każda władza będzie niszczona. ............... Jeśli ktoś zaangażuje się w tworzenie przepisów to głównie w celu czerpania z tego korzyści. Oczywiście są wyjątki działające pro publico bono, ale są za takie działania przykładnie karane przez środowisko."
..................................................................................................................................................................................

Zbyszek to Twoje postrzeganie cechuje mieszanie się "dobra i zła"(cecha zagubienia ateistycznego), które w wielu społeczeństwach w różnych proporcjach występuje.

Jednak chciałbym zwrócić uwagę że to jest właśnie nasza wspaniała i OPTYMISTYCZNA cecha, żebyśmy w imię wolności NIE pozwalali nami rządzić w sposób patologiczny(np.klikom pansłowian). Dlatego dla ludzi prawych , ogromne znaczenie ma wyrażne ODRÓŻNIANIE i publiczne ujawnianie odgórnego oddziaływania skutkującego społecznym DOBREM lub ewidentnym ZŁEM.

Nie wiemy jeszcze Zbyszku jaka jest w "środowisku" np. instruktorskim, proporcja zwolenników popierania inicjatorów zmian na lepsze i to jest pytanie na które WARTO znależć odpowiedż aby "ziarno" przykładu zaangażowania Jaro, wspólnie starać się nie zmarnotrawić.

W numerze 23 Vario(2/2017) młody polski instruktor Michał Dalb napisał ciekawy artykół : "Nieporozumienie-świadectwo kwalifikacji pilota paralotni" i to jest właśnie odważne i OPTYMISTYCZNE dla ujawniania potrzeby dokonania odgórnych zmian systemu, zamiast "staroplskiego" biadolenia, że się nie da bo społeczeństwo i klimat nam nie sprzyja......a kto się odważy pomóc to nie "klika", a nasze środowisko(wśród niego aktywni ludzie kliki ?) przykładnie ich ukarają" ? ;)

Pozdrawiam Wiesiek

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 14:03

Wiesiek. Ja nie wartościuję naszych cech narodowych, bo czy one są dobre czy złe zależy od sytuacji. Tłumaczę jedynie że każda próba działania niezgodnego z tymi cechami będzie skazana na niepowodzenie. Na przykład próba zbudowania silnego scentralizowanego ośrodka zarządzającego w postaci organizacji takiej jak DHV lub w postaci dobrze zarządzanego państwa.
Zbyszek Gotkiewicz

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: fotolot » 28 sierpnia 2018, 15:16

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. Ja nie wartościuję naszych cech narodowych, bo czy one są dobre czy złe zależy od sytuacji. Tłumaczę jedynie że każda próba działania niezgodnego z tymi cechami będzie skazana na niepowodzenie. Na przykład próba zbudowania silnego scentralizowanego ośrodka zarządzającego w postaci organizacji takiej jak DHV lub w postaci dobrze zarządzanego państwa.


W naszych poruszanych tu przypadkach chodzi o konkretne sytuacje(dobre lub złe) z paralotniarstwa, więc daruj sobie z góry "skazywanie wszystkich prób działania na niepowodzenie i obwinianie całego społeczeństwa polskiego"

Przecież nie chodzi tu nikomu o zbudowanie organizacji takich jak DHV, a tylko o niewielkie, pozytywne zmiany lub jeśli okaże się to niezbędne o zdecydowane uwolnienie się z pod ewidentnie wymuszeniowego oddziaływania "klik" i budowę oddolnie zdrowych relacji na zasadach JAWNEJ WSPÓŁPRACY(nie TW)i dobrowolności przyjmowania standardów, bez monopolistycznych patologii w imieniu RP.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 16:11

Wiesiek. Chcesz małych zmian? Spraw żeby piloci nie ukrywali niebezpiecznych zdarzeń. Tak samo z siebie. Bez organizacji i twojej demagogii " żeby wszystkim żyło się lepiej"
Zbyszek Gotkiewicz

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: fotolot » 28 sierpnia 2018, 17:57

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. Chcesz małych zmian? Spraw żeby piloci nie ukrywali niebezpiecznych zdarzeń. Tak samo z siebie. Bez organizacji i twojej demagogii " żeby wszystkim żyło się lepiej"


Zbyszek profilaktyka to jest temat rozwojowy,bardzo potrzebny, nie mniej ważny jak teraz poprawiane opracowania programu dla PG , a także i w dalszych inicjatywach dobrze by było aby znalazł się dobry fachowiec chętny wziąć na tapetę do korekty obecny program szkolenia dla PPG. I to będą konkretne ustalenia odnośnie nauczania praktycznego.

Odnośnie zachęcania do nie ukrywania zdarzeń niebezpiecznych to ULC i portal "dlapilota" wychodzą do środowisk pilotów z takimi inicjatywami. Ja staram się od czasu do czasu nie tylko własne ale i znane mi kolegów przypadki, a także obserwacje tendencji niebezpiecznych opisywać.
Nikt nie jest czarodziejem "sprawiającym", że ludzie się otworzą ale można przeanalizować głębiej zjawisko zatajania i starać się tworzyć atmosferę sprzyjającą jawności.
Deklarowałem niedawno podjęcie próby przekonania pewnego instruktora(chyba byłego) do przekazania filmiku dokumentalnego ze zdarzeniem tonięcia PPG, do celów szkoleniowych -zapobiegawczych, jednak na razie się to nie powiodło....

Pozdrawiam Wiesiek.
ps. to jest też bardzo ważny temat ale starajmy się po kolei drążyć zagadnienia...
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2018, 21:14 przez fotolot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2018, 18:14

Wiesiek. Ludzkiej natury nie zmienisz bo to siedzi w genach. Jeśli masz potrzebę robienia czegoś żeby było lepiej to rób, ale nie oczekuj że ktoś ci w tym pomoże. Zapału i tak wystarczy ci na kilka lat, ale unikniesz rozczarowań a przy okazji zrobisz coś dobrego. Jak uda ci się nakłonić kogoś do pomocy to traktuj to jako wielki sukces.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
huzar
Posty: 127
Rejestracja: 08 stycznia 2016, 21:47
Reputation: 41
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: huzar » 10 września 2018, 00:53

Zbyszku, obawiam się, że gdy rozmawiam z młodszymi stażem pilotami, czy z "pisklakami" to i polski trend w ostatnim roku - dwóch latach jest podobny... że szkoli się w razie niepogody głównie teoretycznie, robiąc jak się da niezbędne minimum. Egzamin też jest ponoć symboliczny i zakończony słowami w stylu "jeszcze wiele musicie się nauczyć, ale to już jako samodzielni piloci". Zatem - nie biorąc pod uwagę mojej czechofilskiej skłonności - myślę, że to jest trend ogólny, a nie li jedynie czeski. Wynikający po części z galopującego wzrostu chętnych aby pilotami móc się stać. Ot.
To tylko moja refleksja po rozmowach z tymi, których miałam okazję poznać i którzy robili kurs i egzaminy w ostatnich dwóch latach.
Jak ci się zdarzy zgłupieć w czasie lotu - leć do nieba. O niebo się jeszcze nikt nie rozbił.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: prokopcio » 10 września 2018, 02:17

Z czystej ciekawości Jarku zapytam dlaczego Ty chcesz coś zmienić? Dla swojej satysfakcji że Ci się udało? Czy warto? Czy się da?
Tak, system jest do dupy i to nie podlega wątpliwości, ale skoro nie chcesz być instruktorem to nie ucierpi Twoja moralność, wiem że cię żko Ci się na to patrzy nawet z zewnątrz....
Zbyszek często pisze że zdany egzamin to dopiero zdolność do uczenia się.
To że latanie nie jest dla każdego, nie jest bezpieczne i nie wystarczy 2-3 lotne dni żeby wyszkolić od zera do bohatera nikt głośno mówił nie będzie bo to szkodzi interesom. nauka latania dla KAŻDEGO jest promowana jako tania, mega bezpiecznia, i ekspresowa ( dlatego tania ). Czerp przyjemność z latania, a przy okazji Twoje filmiki zaspokoją działkę instruktorską dla nas "niedoszkolonych" na kursach. Szkoda Twojego potencjału na walkę z systemem który jest wygodny dla szkół i kursantów. Ci drudzy (my) uświadamiamy sobie o tym co piszesz po fakcie jak już latamy conieco, wcześniej niestety to niedociera. Skuteczne są publikacje wypadków i zdażeń ale niestety większość je ukrywa :(
Łukasz Prokop

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: ciacholot » 10 września 2018, 10:33

Ja uważam, że Jarek robi dobrą robotę i bardzo fajnie, że ją robi mimo tego, że nie chce być instruktorem. To w ogóle niema związku.
Z wieloma stwierdzeniami Jarka mocno bym polemizował, ale jeśli chodzi o program to zachęcam Jarka żeby ta książka którą pisze była podręcznikiem do zaproponowanego programu i gdyby jeszcze był do tego indeks zaliczeń wg. działów z programu to byłby kompletny materiał do nauki paralotniarstwa.
Jarek!!! tak trzymaj !!!
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: prokopcio » 10 września 2018, 11:08

Tak, Jarek robi kawał dobrej, bezinteresownej (finansowo) roboty, tylko mi po prostu ciężko uwierzyć że się uda zmienić program szkolenia.
Łukasz Prokop

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 10 września 2018, 11:09

ciacholot pisze:Ja uważam, że Jarek robi dobrą robotę i bardzo fajnie, że ją robi mimo tego, że nie chce być instruktorem. To w ogóle niema związku.
Z wieloma stwierdzeniami Jarka mocno bym polemizował, ale jeśli chodzi o program to zachęcam Jarka żeby ta książka którą pisze była podręcznikiem do zaproponowanego programu i gdyby jeszcze był do tego indeks zaliczeń wg. działów z programu to byłby kompletny materiał do nauki paralotniarstwa.
Jarek!!! tak trzymaj !!!


Hej,

powiem szczerze że ja w wielu przypadkach również polemizowałbym nawet ze samym sobą :) - bo często człowiek siada wieczorem i jeszcze raz się zastanawia nad tym czy czasem to jednak nie powinno być inaczej.

Co do programu który zacząłem pisać to nie jest to dokończone dzieło i będą zmiany ale muszę to dokładnie przemyśleć pod każdym kątem. Jak będzie bliżej końca poinformuje o nowej wersji pliku.

Dodatkowo zamierzam wypuścić kolejny film w którym porównam obecny zatwierdzony program szkolenia polski 1-2 etap w stosunku do obecnego zatwierdzonego czeskiego. Podam argumenty co uważam że jest źle zrobione w jednym i drugim i co uważam że można zrobić inaczej. Trzeba wykorzystać siłę sieci społecznościowych, bo to inni ludzie a nie ja będą wywierać presje na obecną ekipę rządzącą. Jeżeli ma się coś zmienić to wydaje mi się że trzeba być w tym konsekwentnym. Poza tym uważam że zmiany wymagają ofiar. Przez wiele osób będę znienawidzony zapewne za to że stawiam się do pozycji człowieka który może coś takiego napisać. No ale kij z tym...

Co do książki to spis treści już mam ;)

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: prokopcio » 10 września 2018, 11:28

Ale jaka społeczność będzie wywierać wpływ ? Przyszli kursanci ? Oni nie będą chcieli mieć drożej, i tak większość jest przekonana, że mogą się nauczyć z internetu i wspomnianej "książki - jak samemu nauczyć się latać w tydzień", a tylko dla papierka idą na szkolenie.
wiem, wiem, jestem pesymistą w tym względzie :)
Ale bardzo mocno trzymam kciuki żeby moje dzieci mogły się wyszkolić lepiej niż ja, i nie będę żałował ani grosza.
Łukasz Prokop

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 10 września 2018, 11:34

prokopcio pisze:Z czystej ciekawości Jarku zapytam dlaczego Ty chcesz coś zmienić? Dla swojej satysfakcji że Ci się udało? Czy warto? Czy się da?
Tak, system jest do dupy i to nie podlega wątpliwości, ale skoro nie chcesz być instruktorem to nie ucierpi Twoja moralność, wiem że cię żko Ci się na to patrzy nawet z zewnątrz....
Zbyszek często pisze że zdany egzamin to dopiero zdolność do uczenia się.
To że latanie nie jest dla każdego, nie jest bezpieczne i nie wystarczy 2-3 lotne dni żeby wyszkolić od zera do bohatera nikt głośno mówił nie będzie bo to szkodzi interesom. nauka latania dla KAŻDEGO jest promowana jako tania, mega bezpiecznia, i ekspresowa ( dlatego tania ). Czerp przyjemność z latania, a przy okazji Twoje filmiki zaspokoją działkę instruktorską dla nas "niedoszkolonych" na kursach. Szkoda Twojego potencjału na walkę z systemem który jest wygodny dla szkół i kursantów. Ci drudzy (my) uświadamiamy sobie o tym co piszesz po fakcie jak już latamy conieco, wcześniej niestety to niedociera. Skuteczne są publikacje wypadków i zdażeń ale niestety większość je ukrywa :(


Hej,

chciałbym coś zmienić bo gdyby mi się to nawet udało to mógłbym zostawić coś pozytywnego po sobie co może zostało by jakoś zapamiętane. Owszem satysfakcja by była. Nie wiem w sumie jak to wytłumaczyć taki mam po prostu charakter. Może czasami mam problem z wyrażaniem swoich własnych emocji bez urażania innych ludzi, ale staram się być dobrym człowiekiem któremu po prostu zależy na lepszym jutrze. Jeżeli nie będziemy dawać takiego przykładu innym i dzieciom to nigdy nie będzie lepiej. Czasami trzeba walczyć, bo w pewnym momencie może się okazać że ludzie jednak zaczną wspierać Twoją wizję i wyjdzie coś z tego naprawdę pożytecznego dla całego środowiska. Wiele osób mnie odbiera jako czarnego konia, który wyjechał do Czech, trzyma z Czechami i uważają mnie za Czehofila. Tak naprawdę nie mają bladego pojęcia kim jestem, i co musiałem przejść aby żyć na obecnym poziomie życia. Obecnie w życiu niczego mi nie brakuje, moje dzieci mają wszystko, firma odnosi sukcesy na rynku międzynarodowym itp. Moja żona też się mnie pyta kiedy sobie to wszystko odpuszczę i zejdę na ziemię ;). Na to jej odpowiadam że po prostu mam taki charakter. Zbudowałem np. drona własnymi siłami mimo że mogłem go sobie kupić w sklepie. Teraz myślę żeby zbudować kolejnego znacznie lepszego i większego. Mam taki charakter że cały czas sobie stawiam jakieś cele, będę to robił tak długo do momentu aż będzie mi to sprawiało przyjemność. Nie wiem może z tym trzeba się urodzić...? Uważam że walczyć o uznanie można tylko i wyłącznie u swoich przyjaciół - to ma wpływ na największego kaca moralnego.

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek

Postautor: JaroXS » 10 września 2018, 11:40

prokopcio pisze:Ale jaka społeczność będzie wywierać wpływ ? Przyszli kursanci ? Oni nie będą chcieli mieć drożej, i tak większość jest przekonana, że mogą się nauczyć z internetu i wspomnianej "książki - jak samemu nauczyć się latać w tydzień", a tylko dla papierka idą na szkolenie.
wiem, wiem, jestem pesymistą w tym względzie :)
Ale bardzo mocno trzymam kciuki żeby moje dzieci mogły się wyszkolić lepiej niż ja, i nie będę żałował ani grosza.


Przyszli kursanci, to później przyszli instruktorzy, eksperci akrobacyjni, eksperci przelotowi. Uważam że trzeba po prostu wychować młodych tak aby byli w stanie na podstawie jakiejś wiedzy wprowadzić odpowiednie lepsze zmiany. Może jestem jakimś zbytecznym idealistą ale tak po prostu uważam.
Jeżeli nawet uda się wprowadzić zmiany w krótkim okresie czasu to tak jak i dla Ciebie będzie to dla mnie bardzo duże zaskoczenie :)

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość