Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Latanie bezsilnikowe
JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 17 lutego 2022, 11:36

Zbyszek Gotkiewicz pisze:
JaroXS pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:
Jaro. Nadal nie rozumiesz. Zupełnie czym innym w świetle prawa są przepisy tworzone przez federację a czym innym przepisy tworzone przez państwo. Z powodu tych konsekwencji powinniśmy starać się, aby jak najmniej przepisów dotyczyło paralotni co oczywiście nie zmniejsza odpowiedzialności pilotów i instruktorów za to co robią. W przepisach klubowych dużo łatwiej jest wprowadzić przepis, że na jednego instruktora nie może być więcej niż czterech ćwiczących pilotów, lub że ćwiczenia należy kończyć do metrów nad ziemią ale zapisywanie takich rzeczy w ustawie byłoby głupotą


Zbyszek, rozumiem. Mamy ustawy bo nie umieliśmy się w środowisku dogadać, połączyć i zrobić federację, stowarzyszenie wspólne itp. Ja się odnoszę jedynie do obecnej sytuacji że organizujesz sobie SIVy bierzesz za to kasę i nie musisz mieć nic. Nie musisz spełniać żadnych wymogów bezpieczeństwa itd. Możesz nawet nie umieć sam latać o wykonywaniu praktycznym figur nawet nie wspominając. To mi się nie podoba bo śmierdzi mi to bezprawiem. Nie jestem zwolennikiem wpisywania rzeczy do ustawy, ale takie masz prawo w Polsce. Nie ma obecnie alternatywy. Ale dobra przymknijmy oczy...nech se kazdy dela co chce...
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 11:37

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ankieta miała zasięg taki, jaki ma zasięg internet więc znacznie wykraczała poza teren kraju. A ULC ma wyłącznie dane na temat ilości wydawanych ŚK co jest bardzo niemiarodajne. Tym bardziej, że nie da się porównać tego z okresu zanim zmieniono przepisy gdy nie było jeszcze ŚK a czeskie szkoły nie istniały w świadomości naszych pilotów.

No to krótkie pytanie ilu pilotów wypełniło tą ankiętę zaznaczając rok szkolenia np. 2005?

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 17 lutego 2022, 11:42

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ankieta miała zasięg taki, jaki ma zasięg internet więc znacznie wykraczała poza teren kraju. A ULC ma wyłącznie dane na temat ilości wydawanych ŚK co jest bardzo niemiarodajne. Tym bardziej, że nie da się porównać tego z okresu zanim zmieniono przepisy gdy nie było jeszcze ŚK a czeskie szkoły nie istniały w świadomości naszych pilotów.


Śmiem twierdzić że nie. Jako przykład dam że zasięg mojego kanału youtube to około 1800 osób, ale do wszystkich pilotów mieszkających w Polsce ma to naprawdę daleko. Poza tym 1800 to jest liczba subów która nie oznacza że każdy to otworzy i obejrzy, kliknie itd. Jedyna forma to droga papierowa dla uzyskania danych odnośnie licencji.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 lutego 2022, 11:55

Piotr Domański pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ankieta miała zasięg taki, jaki ma zasięg internet więc znacznie wykraczała poza teren kraju. A ULC ma wyłącznie dane na temat ilości wydawanych ŚK co jest bardzo niemiarodajne. Tym bardziej, że nie da się porównać tego z okresu zanim zmieniono przepisy gdy nie było jeszcze ŚK a czeskie szkoły nie istniały w świadomości naszych pilotów.

No to krótkie pytanie ilu pilotów wypełniło tą ankiętę zaznaczając rok szkolenia np. 2005?

Piotr. Czytanie to żaden wstyd. W ankiecie jest to podane. A co do ilości pilotów szkolonych w Polsce obecnie, to masz to podane w mojej książce w rozdziale polscy paralotniarze w liczbach. Średnio wydaje się 650 świadectw rocznie i nie sądzę, żeby były to jakieś duże różnice w ciągu ostatnich dwudziestu lat.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 12:34

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Piotr. Czytanie to żaden wstyd. W ankiecie jest to podane. A co do ilości pilotów szkolonych w Polsce obecnie, to masz to podane w mojej książce w rozdziale polscy paralotniarze w liczbach. Średnio wydaje się 650 świadectw rocznie i nie sądzę, żeby były to jakieś duże różnice w ciągu ostatnich dwudziestu lat.

Daruj sobie te wycieczki w moją stronę. Nie czytałem tekstu tylko spojrzałem na wykres jeśli podpis "licznik z szkoła polska" wskazuje liczbę wypełninych ankiet to ta ankieta tak jak podejrzewałem ma w interesującch nas latach mizerną wartość.
Jeśli chodzi o ilość wydanych ŚK to po przejściu pod nadzór państwowy w 2005r mieliśmy przepisane licencje wydane przez AP do ewidencji ULC więc nie ma to żadego odniesienia do wykonanych szkoleń w owym czasie. Od 2004 do teraz zwiększyła się ilość ośrodków szkolących około 5-krotnie można podejrzewać, że i ilość kursantów za tym podąża. Może w PG nie jest to aż tak drastyczny wzrost ale w PPG z pewnością tą zwielokrotniną ilość pilotów względem tamtych czasów gołym okiem widać. Wydawane przez ULC ŚK też nie oddaje ilości osób szkolących się.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 lutego 2022, 12:39

Nie mogłem się powstrzymać przed uwagą osobistą gdyż oceniasz wartość ankiety bez jej przeczytania. Co do statystyki to za ostatnie lata mam zrobione i opublikowaniu w drugim wydaniu mojej książki. Też warto przeczytać. Natomiast co do ilości szkoleń ppg, to dwadzieścia lat temu piloci napędowi było nic nie liczącym się marginesem całego latania na paralotniach
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 12:51

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie mogłem się powstrzymać przed uwagą osobistą gdyż oceniasz wartość ankiety bez jej przeczytania.

Zajrzałem do wykresu który był dla mnie nieczytelny - podpis "licznik szkoła polska" nie mówił mi o tym że jest to liczba osób które wypełniły ankietę, teraz kiedy to potwierdziłeś już jestem pewny że mizerna jest jej wartość rozpatrywaniu lat 2003-2006.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 lutego 2022, 12:58

W ankiecie jest też podane kiedy się szkolili piloci biorący udział w ankiecie i ilu ich było.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 13:15

... i wynika z tego że jest to poniżej 10 osób we wskazanym okresie. Czyli pomijalny wynik.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 lutego 2022, 13:46

Wyniki możesz krytykować, lecz to jedyne twarde dane z tego okresu. Opinie Twoje czy Jara bez twardych danych są tylko wrażeniami. Poza tym najazd naszych pilotów na Czechy i Słowację trwał dużo dłużej niż tylko te dwa lata na które się powołujesz.
Zbyszek Gotkiewicz

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: matgaw » 17 lutego 2022, 14:22

Jeżeli przepisy wydawane przez organizację LAA są lepszym rozwiązaniem niż wydawane przez urząd ULC, to dlaczego w Czechach piloci sami sobie zgotowali takie zakazy PG/PPG, których nie mamy w Polsce?

(źródło: https://en.laacr.cz/info.htm )

1. Zakaz robienia spirali, wingoverów oraz slalomów na PG/PPG:
It is prohibited to apply SFD for:
acrobacy, when as the acrobatic manoeuvre is considered each pitch change greater than 30° and the bank change greater than 60°


2. Zakaz lotów tandemowych komercyjnych PG/PPG:
It is prohibited to apply SFD for:

any commercial flight activity except covering the training and the hire costs


3. Nakaz regularnego startowania PG/PPG z zarejestrowanych lądowisk, lub zarejestrowanych miejsc startu gdzie oprócz zgody właściciela jest wymagana zgoda gminy lub wyznaczenie go w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (tłumaczę zwroty na prawo polskie):
- For take-offs and landings of SFD in regular operations may be utilized:

airfields on condition that the Aeronautical Information Publication determines the acceptance of the operation of specific category of SFD on this airfield, or with consent with AFIS or the airfield operator,
fields, permanently utilized for take-offs and landings of aircraft and determined for this purpose in the local land register / plan documentation or land register decision, with cosnsent of the field apretor or owner and the appropriate municipal authority.


4. Zakaz lotów PG/PPG z lotnisk publicznych, jeśli zarządca lotniska nie wyrazi konkretnej zgody na PPG:
airfields on condition that the Aeronautical Information Publication determines the acceptance of the operation of specific category of SFD on this airfield, or with consent with AFIS or the airfield operator,


To co jaro, zgłosisz swoje filmiki ze spiralami do inspektorów LAA? :)

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 15:50

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wyniki możesz krytykować, lecz to jedyne twarde dane z tego okresu. Opinie Twoje czy Jara bez twardych danych są tylko wrażeniami. Poza tym najazd naszych pilotów na Czechy i Słowację trwał dużo dłużej niż tylko te dwa lata na które się powołujesz.


Twarde dane ma GUS a ja widzę to co widzę i raczej swioch obserawcji będę się trzymał;)
Dane z tego okresu w twojej ankiecie to kilka osób/rok więc pomijalne.
Zbyszek nie czytasz postów na które odpowiadasz, wyraźnie pisałem że był exodus pilotów za południową granicę kiedy u nas najpierw rozpoczął się bałagan związany z przejęciem nadzoru przez ULC a potem 3-etapowy proces szkolenia który był droższy niż u konkurencji.
Ludzie często korzystają z polecenia innych pilotów i siłą rozpędu nawet po zmianach u nas, poszło że w następnych latach adepci trafiali do Vyparinów i Elspeedo, pomimo że mieli w owym czasie po podliczeniu wszelkich kosztów konkurencyjną ofertę od polskich szkół.
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2022, 16:17 przez Piotr Domański, łącznie zmieniany 5 razy.

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: fotolot » 17 lutego 2022, 16:02

matgaw pisze:Jeżeli przepisy wydawane przez organizację LAA są lepszym rozwiązaniem niż wydawane przez urząd ULC, to dlaczego w Czechach piloci sami sobie zgotowali takie zakazy PG/PPG, których nie mamy w Polsce?

A skad twierdzenie, ze to czescy piloci, sami sobie zgotowali, a nie jakas nad nimi ustawiona, samowladczo-nadzorcza mafia?

Faktycznie w ostatnich latach slychac narzekania, ze zle sie dzieje w panstwie czeskim- przyklad "debilizmu certyfikacyjnego":
Pewien bardzo ceniony konstruktor, przelozyl inne skrzydlo lotniowe(na probe)klientowi latajacemu na jego konstrukcji zarejestrowanej minimotolotni. Otoz zostali podpierdoleni do "inspektorow" LAA i jeden z najlepszych technicznych profesjonalistow, mial za to wytoczona karna sprawe sadowa. Bo wielkich lask od wladcow pieczeci z cala teczka, platnych kwitologii, na ta testowa okolicznosc im zabraklo....

Mysle ze najwazniejsze dla naszego srodowiska jest fundamentalne ustalenie z Prezesem ULCu:
KTO na demokratycznej zasadzie wytypowany(z wiedza i doswiadczeniem w aktualnym lataniu) moglby zajmowac sie reprezentowaniem naszego bezpieczenstwa i interesu pilotow przez jawne konsultacyjne wspolustalanie oraz ewentualne korygowanie, polskich przepisow paralotniowych i lotniowych.

Podobno w demokracji(a nie rezimie) mamy miec zagwarantowane pelne prawo dostepu do informacji- np. KTO ponosi ODPOWIEDZIALNOSC za uzasadnienia projektow naszego PRAWA lotniczego.
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2022, 12:01 przez fotolot, łącznie zmieniany 2 razy.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 17:06

Nawet nie umiem słowami określić jak bardzo się z Tobą zgadzadzam. Jeśli kwitem ograniczymy możliwość organizowania szkoleń to szkolenia będą droższe i mniej dostępne czy w ten spoób zwiększymy bezpieczeństwo?
Powiem wam teraz szczerze, że po przeczytaniu tych wszystkich wypocin chętnie bym wziął udział w "fisiowaniu nad mietkowsee" u Pomarńskiego, zgodnie z feministycznym zakrzykiem "moja dupa moja sprawa";) Jak za małe pieniądze dostaniemy wyciągarkę i zabezpieczenie na wodzie to już jest to dobra oferta jeśli ktoś przy okazji doda coś przez radio to kolejny plus. Jeszcze pamiętam lata wolności i odpowiedzialnści za własny tyłek i pamiętam jak kompał się w jeziorze jaro-reżyser...to były czasy a teraz... a teraz nie ma czasów bo IT jaroXS nada do prokuratora;(
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2022, 17:20 przez Piotr Domański, łącznie zmieniany 1 raz.

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 17 lutego 2022, 17:12

Mateusz,

ad 1) Ograniczenie akrobacji jest dla POWERED SFD a nie dla non-powered SFD. Dla non-powered masz passing rule: Acrobacy
The pilot, practising typical acrobatic manoeuvres must observe the priority of any other aircraft.

ad 2) Dla POWERED SFD. Nie wiem o tym aby latanie komercyjne swobodne w tandemie było zakazane. Obejrzyj ile jest ofert czeskich tandemowych swobodnych za kasę. Z PPG i PPGG jest już inaczej bo masz paliwo i zupełnie inną wagę zestawu. Czy dobrze? Może nie, ale póki co tak jest.

ad 3) To jest akurat dobre rozwiązanie i uważam że dobrze że tak jest. Dzięki temu wprowadziliśmy porządki na swoich miejscach startu i zalegalizowaliśmy je i możemy ich bronić. Nie lądujemy gdzie popadnie, nie startujemy gdzie popadnie bo chcemy żyć w zgodzie z innymi ludźmi którzy nie latają. Chodziło o masowe przypadki deptania ludziom pól i niszczenie cudzego mienia tylko po to aby zaspokoić swoje potrzeby latania. Inni ludzie którzy nie latają muszą zaakceptować że mamy oficjalnie zarejestrowane startowiska i lądowiska. Daje to jakiś porządek mimo że może się wydawać że to tylko biurokracja. Gość koło mojego domu kupił pole, potem ultra-lighta i zarejestrował pole legalnie jako prywatne lotnisko. Ma spokój, może to dziwne ale sąsiedzi przestali go ciągać po sądach.

ad 4) A czemu się dziwić w tym przypadku, jak chołota Ci wjeżdżała z PPGami gdzie popadnie, nikogo o nic nie pytając. Wyrazi Ci zarządca lotniska publicznego czy prywatnego że możesz tam startować za przysłowiową "flaszkę wódki" to możesz. Ja Ci nie da zgody to musisz spier... i powinieneś to uszanować ;)

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 17 lutego 2022, 17:29

Piotr Domański pisze:Nawet nie umiem słowami określić jak bardzo się z Tobą zgadzadzam. Jeśli kwitem ograniczymy możliwość organizowania szkoleń to szkolenia będą droższe i mniej dostępne czy w ten spoób zwiększymy bezpieczeństwo?
Powiem wam teraz szczerze, że po przczytaniu tych wszystkich wypocin chętnie bym wziął udział w "fisiowaniu nad mietkowsee" u Pomarńskiego, zgodnie z feministycznym zakrzykiem "moja dupa moja sprawa";) Jak za małe pieniądze dostaniemy wyciągarkę i zabezpieczenie na wodzie to już jest to dobra oferta jeśli ktoś przy okazji doda coś przez radio to kolejny plus. Jeszcze pamiętam lata wolności i odpowiedzialnści za własny tyłek i pamiętam jak kompał się w jeziorze jaro-reżyser...to były czasy a teraz... a teraz nie ma czasów bo IT jaroXS nada do prokuratora;(


Piotrze pojechałeś po bandzie. Gratuluję nie ma co. Chyba nie bardzo zrozumiałeś moich intencji ;) Zapewne pamiętasz lata gdzie na latanie udawali się ludzie którzy chcieli naprawdę latać i uczyć się. Dzisiaj czasy są takie że szkolenie podstawowe dostajesz od żony na walentynki jako urlop adrenalinowy. Mimo gigantycznej komercji w naszym sporcie jakoś nie zauważyłem żeby ktoś chodził do prokuratura. Nie chodzi o to aby zabić wszystko kwitem, ale chodzi o to aby były jakieś reguły minimalne które musisz spełnić, jeżeli chcesz prowadzić wymagające szkolenia za kasę gdzie trzeba się wykazać szeroko pojętym i różnie rozumianym przez pilotów doświadczeniem. No i tutaj się powtarzam więc czas odpuścić.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 17:45

JaroXS pisze:Piotrze pojechałeś po bandzie. Gratuluję nie ma co. Chyba nie bardzo zrozumiałeś moich intencji ;) Zapewne pamiętasz lata gdzie na latanie udawali się ludzie którzy chcieli naprawdę latać i uczyć się. Dzisiaj czasy są takie że szkolenie podstawowe dostajesz od żony na walentynki jako urlop adrenalinowy. Mimo gigantycznej komercji w naszym sporcie jakoś nie zauważyłem żeby ktoś chodził do prokuratura. Nie chodzi o to aby zabić wszystko kwitem, ale chodzi o to aby były jakieś reguły minimalne które musisz spełnić, jeżeli chcesz prowadzić wymagające szkolenia za kasę gdzie trzeba się wykazać szeroko pojętym i różnie rozumianym przez pilotów doświadczeniem. No i tutaj się powtarzam więc czas odpuścić.


Odpisałem na post użytkownika Ugryzek, który w międzyczasie zniknął, na grupie by nie zniknął. Walić to. Jeszcze pamiętam czasy kiedy mogłem legalnie napić się piwa kiedy miałem na to ochotę, na każde wspomnienie o sprawach, które mają zostać urególowane aby mi zrobić lepiej wzbiera mnie na mdłośći. Ciekawe kto pamięta Bogdana Kulkę- ostatni wolny glajciarz... jakie to prorocze.

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: Piotr Domański » 17 lutego 2022, 18:04

JaroXS pisze:Dzisiaj czasy są takie że szkolenie podstawowe dostajesz od żony na walentynki jako urlop adrenalinowy..

Jaro, tym waletynkowym podciecieraniem niemotom dupy robimy właśnie to co robimy- to zły kierunek. Zabrzmi to brutalnie ale latanie na paralotni to niebezpieczne zajęcie, wymagające pewnych predyspozycji i dużego zaangażowania a nie zabawa na weekend, którą da się wyłagodzić na tyle aby każdy co dostał od żony prikaz znalezienia sobie hobby musiał się w tym odnaleźć.

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 17 lutego 2022, 20:42

Hej,

jeżeli interesują Was konkretne dane np. dla Czech to poniżej przedstawiam porównanie liczby licencji w latach 2008-2016. Czyli ile kogo i w jakiej kategorii przybyło. Nie mam aktualnie statystyk za 2003-2006 i za ostatni rok 2021 i szczerze to nie chce mi się nawet w tym kopać bo widziałem liczby dawno temu i musicie mi na słowo uwierzyć że lament był instruktorów a nie kursantów. Pozdrawiam.
Załączniki
laa_liczba_licencji_porownanie.jpg
Porównanie według kategorii 2014-2016
laa_liczba_licencji_porownanie.jpg (53.95 KiB) Przejrzano 2598 razy
laa_liczba_licencji_kobiety_mezczyzni.jpg
Porównanie według kobiet i mężczyzn 2008-2016
laa_liczba_licencji_kobiety_mezczyzni.jpg (61.21 KiB) Przejrzano 2598 razy
laa_liczba_licencji.jpg
Porównanie według kategorii licencji od 2008-2016.
laa_liczba_licencji.jpg (98.9 KiB) Przejrzano 2598 razy
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: Odpowiedzialność - prawo lotnicze polskie

Postautor: JaroXS » 18 lutego 2022, 16:36

Hej,

jeszcze wrzucam jako uzupełnienie. Warto przejrzeć, bo jest tam podział na kwalifikacje. Tylko w zeszłym roku powstało 38 tandemiarzy w Polsce. Nieźle! ;)

https://www.ulc.gov.pl/pl/personel-lotn ... lotniczego

Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość