Paravlog - PKBWL (parodia) tylko u nas możliwe

[JaroXS]

Ja założyłem w swojej analizie że komenda "lewy" była poprawna a to dlatego że wyspowiadałem parę osób którzy widzieli konfigurację skrzydła mimo że tego nie ma na kamerze numer 1. Jeżeli chcesz rzetelnie coś opisać to wypada przynajmniej zapytać parę osób co widzieli.

W całym tym bałaganie momentalnie chyba najbardziej mnie interesuje co się stało z drugą kamerą. Ktoś ma jakiś pomysł ?

[matgaw]

Kiedyś też się zgubiła kamera. Po paru latach się jednak odnalazła.

Nie wiem czy zauważyliście filmik który wrzuciłem w poprzednim poście.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Kiedyś też się zgubiła kamera. Po paru latach się jednak odnalazła.

Nie wiem czy zauważyliście filmik który wrzuciłem w poprzednim poście.

Dlatego piaskiem o tym, że nakrzyczeć wyciągać wnioski że swoich błędów i się okazuje, że ta zasada działa. Przynajmniej wobec filmowania.

[JaroXS]

Kiedyś też się zgubiła kamera. Po paru latach się jednak odnalazła.

Nie wiem czy zauważyliście filmik który wrzuciłem w poprzednim poście.

Film widziałem który wrzuciłeś. Za nisko było. Pilot miał minimum czasu. Prawie szpital.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ale jest jeden pozytywny wydźwięk całej tej sprawy ważny w tych trudnych czasach. Bo okazuje się, że jakich błędów byś nie zrobił to i tak znajdziesz klientów. Więc panowie instruktorzy głowa do góry.

[matgaw]

Właśnie na grupie AWIATORZY zaczyna się inba na temat wypadku/raportu PKBWL dotyczącego lądowania w wodzie skoczków spadochronowych.

Pozytyw - zobaczcie że komisji się chciało - raport ma ponad 30 stron!
https://pkbwl.gov.pl/images/raporty/2019_3243_RK.pdf

A nas interesuje ten fragment z przyczyn zdarzenia:

14)Opadanie skoczków nad wodą, co utrudniało im wzrokową ocenę wysokości.

[Gość]

A to widzieliście?

https://files.fm/f/56kxut6sm

[Zbyszek Gotkiewicz]

A to widzieliście?

https://files.fm/f/56kxut6sm

Jasne, że widzieliśmy, ale teraz zamykam oczy jak leci ten film bo pilot z tego filmu prosił żeby go nie oglądać.

[JaroXS]

O ile dobrze pamiętam pilot usunął film z sieci. To tylko potwierdza że jak raz coś trafia do sieci tam już zostaje na zawsze.

[Gość]

https://youtu.be/tkgkMauCsbc?t=377

Na tym fragmencie filmu komenda paka pada tak późno, że po otworzeniu zapasu pilot wpada niecałe 3 sekundy później do wody.

To jest uprawiany regularnie nawyk.

Zapas się otwiera na góra 20 metrach - a pilot moim zdaniem całkiem szybko go wyrzuca.

Na powiedzenie "no dobrze to raczej nic z tego nie będzie" poszły niepotrzebnie ponad 2 cenne sekundy.

Tu prawie wydarzył się ten sam wypadek.

Na tych wszystkich filmach caly czas ten sam głos...
Czyzby pan Arkadiusz Cytrusowy?
Jeden osrodek SIV w Polsce, powielane caly czas te same błedy i powielane te same akcje, podobnie jak na Stol-u :
cudownie "zaginieta" kamerka....
Na Stolu odczepiona od trupa, w tytułowym przypadku odczepiona od osoby z połamanym kręgosłupem...

Ile jeszcze potrzeba czasu, trupów i połamanych kręgosłupów, aby tzw. środowisko wypróżniło z siebie zgniłą pomarańczę?

[JaroXS]

No ktoś grubo pojechał powyżej. Ciekawy jestem jak do tego się ustosunkują obecni tutaj na tym forum inni instruktorzy polscy.

[Zbyszek Gotkiewicz]

https://youtu.be/tkgkMauCsbc?t=377

Na tym fragmencie filmu komenda paka pada tak późno, że po otworzeniu zapasu pilot wpada niecałe 3 sekundy później do wody.

To jest uprawiany regularnie nawyk.

Zapas się otwiera na góra 20 metrach - a pilot moim zdaniem całkiem szybko go wyrzuca.

Na powiedzenie "no dobrze to raczej nic z tego nie będzie" poszły niepotrzebnie ponad 2 cenne sekundy.

Tu prawie wydarzył się ten sam wypadek.

Na tych wszystkich filmach caly czas ten sam głos...
Czyzby pan Arkadiusz Cytrusowy?
Jeden osrodek SIV w Polsce, powielane caly czas te same błedy i powielane te same akcje, podobnie jak na Stol-u :
cudownie "zaginieta" kamerka....
Na Stolu odczepiona od trupa, w tytułowym przypadku odczepiona od osoby z połamanym kręgosłupem...

Ile jeszcze potrzeba czasu, trupów i połamanych kręgosłupów, aby tzw. środowisko wypróżniło z siebie zgniłą pomarańczę?

Rozumiem To co cię motywuje, choć nie pochwalam formy. Myślę, że lepszy będzie w tym celu drugi wątek dotyczący tego wypadku: viewtopic.php?f=18&t=4673

[Zbyszek Gotkiewicz]

No ktoś grubo pojechał powyżej. Ciekawy jestem jak do tego się ustosunkują obecni tutaj na tym forum inni instruktorzy polscy.

A liczysz na jakiś lincz?

[JaroXS]

Nie nie licze. W sumie to sie zastanawiam co srodowisko instruktorow robi w przypadku innego instruktora. W Czechach wiem jak to dziala ale w Polsce nie wiem co SILP moze

[Zbyszek Gotkiewicz]

Była sytuacja gdy instruktor sprzedał komplet sprzętu pilotowi. Było to skrzydło z instrukcją i zapas. Pilot zapłacił za skrzydło cenę taką jak jest na stronie producenta i też zapłacił za zapas. Do tego sprzedawca doliczył koszty przełożenia nowego zapasu i zaproponował też nowy plecak za osobna opłatą. Gdy klient zapytał publicznie co wchodzi w skład kompletu to mu powiedziano, żeby sprawdził w instrukcji. Okazało się, że strona z instrukcji z odpowiednią specyfikacją została usunięta przez sprzedawcę. Plecak był przez producenta dostarczony w cenie skrzydła. Na pytanie do producenta o przekładanie nowego zapasu uzyskano odpowiedź, że nowy zapas nie wymaga przekładania. Wobec tego nieuczciwego instruktora SILP przyjął stanowisko że dopóki nie jest skazany wyrokiem sądu to jest niewinny. Taką samą odpowiedź otrzymałem z ULC gdyż ten instruktor jest też egzaminatorem, czyli państwowym urzędnikiem. Gdyby nie akcja społecznościowa w mediach to oszukany pilot nie znalazł by wsparcia w żadnej organizacji ani instytucji.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Na temat oszustw w czasie szkolenia i egzaminowania SILP nigdy nie zajął żadnego stanowiska. Być może dlatego, że oszustami byli założyciele i członkowie SILP.

[JaroXS]

Była sytuacja gdy instruktor sprzedał komplet sprzętu pilotowi. Było to skrzydło z instrukcją i zapas. Pilot zapłacił za skrzydło cenę taką jak jest na stronie producenta i też zapłacił za zapas. Do tego sprzedawca doliczył koszty przełożenia nowego zapasu i zaproponował też nowy plecak za osobna opłatą. Gdy klient zapytał publicznie co wchodzi w skład kompletu to mu powiedziano, żeby sprawdził w instrukcji. Okazało się, że strona z instrukcji z odpowiednią specyfikacją została usunięta przez sprzedawcę. Plecak był przez producenta dostarczony w cenie skrzydła. Na pytanie do producenta o przekładanie nowego zapasu uzyskano odpowiedź, że nowy zapas nie wymaga przekładania. Wobec tego nieuczciwego instruktora SILP przyjął stanowisko że dopóki nie jest skazany wyrokiem sądu to jest niewinny. Taką samą odpowiedź otrzymałem z ULC gdyż ten instruktor jest też egzaminatorem, czyli państwowym urzędnikiem. Gdyby nie akcja społecznościowa w mediach to oszukany pilot nie znalazł by wsparcia w żadnej organizacji ani instytucji.

O jakiego instruktora chodzi? Nie musisz podawac imienia i nazwiska, ale podaj chociaz jakis szczegol przy pomocy ktorego mozna sie dowiedziec kto to byl?

[Gość]

> Była sytuacja gdy instruktor sprzedał komplet sprzętu pilotowi. Było to skrzydło z instrukcją i zapas. [...] Gdyby nie akcja społecznościowa w mediach to oszukany pilot nie znalazł by wsparcia w żadnej organizacji ani instytucji.

Powyższa sytuacja jest niczym w odniesieniu do opisywanych tutaj przypadków, gdyż dotyczy drobnego oszustwa na pewną sumę pieniędzy, a tutaj rozmawiamy o zagrożeniu życia i zdrowia potencjalnych klientów pana Cytrusowego. Oczywiście można się usprawiedliwiać wszystkim, aby nie podjąć działania mimo, że jesteś osobą, która cieszy się opinią, że robi dobrą robotę... Co więcej Twoja argumentacja nawet idzie w odwrotnym kierunku:

> Ale jest jeden pozytywny wydźwięk całej tej sprawy ważny w tych trudnych czasach. Bo okazuje się, że jakich błędów byś nie zrobił to i tak znajdziesz klientów. Więc panowie instruktorzy głowa do góry.

Czyli niech Cytrusowy dalej organizuje swoje SIV-y....

Wspomniałeś o sile mediów społecznościowych??? Tak to ogromna siła. Tutaj jest 1000+ userów, na FB jest grupa 8 500 userow i kilka pomniejszych po 1000-1500.
Takiego osobnika można w miarę szybko wyeliminować...

Wystarczy grupka instruktorów i instruktorów-właścicieli szkół, renomowanych i cieszących się szacunkiem środowiska, aby zebrała się nawet wirtualnie I przygotowała dokument podobny w formie do raportu JaroXS, gdzie bedą opisane wszystkie "akcje" pana Cytrusowego (wymienionego z imienia i nazwiska). Śmierc na Stol-u, zaginiecie kamerek, wyroki sądów, odebranie uprawnień, przypadki nieodpowiedzialności w prowadzeniu SIV, udokumentowane filmami. Opis dlaczego to, w jaki sposób prowadzi kursy jest tak niebezpieczny. Taki dokument podpisany przez osoby cieszące się szacunkiem w środowisku będzie miał ogromną wagę. Oczywiście na pierwszej stronie powinien być tzw. abstrakt czyli krótkie streszczenie, gdyż nie każdemu początkowo będzie sie chciało przechodzić przez cały dokument... Powinien być umieszczony w internecie i linkowany kiedy potrzeba.
A pan Cytrusowy nagania potencjalnych klientów na grupach FB, czy to osobiście, bądź pod szyldem szkoły. Wtedy każdy, kto zobaczy aktywność pana Cytrusowego bezpośrednio, bądz przez podstawione osoby będzie mogł napisać ostrzeżenie i podać link do dokumentu.

Oczywiście na pewno będą osoby chętne na SIV, ale jak widać to tylko kwestia czasu kiedy bedzie kolejny trup lub kaleka. Wtedy taki dokument bedzie miał znaczenie... Najprawdopodobniej kolejny wyrok sądu będzie oznaczał dożywotnią utratę uprawnień.

Zbyszek, państwo nie działa? Nic nie działa? otóż kawałek po kawałku zostało zdemontowane, gdyż prawie nikt nie protestował i teraz już prawie nie mamy demokracji
Teraz też można mówić, że sie nie da... A może środowisko instruktorskie to takie TWA (Tow. Wzajemnej Adoracji) i "kruk krukowi oka nie wykole"

PS. Skutkiem ubocznym takiego szeroko rozpowszechnionego w mediach społecznościowych dokumentu będzie to, że potencjalni kursanci zaczną bardziej zwracać uwagę na to kto i jak szkoli i być może zapisze się na szkolenie do osób podpisanych pod dokumentem, a przynajmniej zrobi przegląd szkół pod względem bezpieczeństwa

[Zbyszek Gotkiewicz]

To na co zwróciłeś uwagę w mojej wypowiedzi było tak ironiczne, że nie spodziewałem się, że ktoś jej nie zauważy.
Co do się instruktorów to oni nie chcą ratować świata. Mają swoją firmę i jakąś misję nauczania którą realizują lepiej lub gorzej. Opiniowania pracy innych instruktorów z wielu względów jest trudne I dlatego nikt się tej pracy nie podejmuje. Przypadki wybitnie nieudolne są jednak nagłaśniane przez środowisko i jest sporo przykładów, że opinia społeczna może skutecznie działać w celu zablokowania złych praktyk.
I teraz ironią, ale tym razem losu. Człowiek, który nawołuje do głoszenia szczerych i otwartych ocen pracy instruktorów sam robi to jako anonim i nawet boi się napisać nazwiska instruktora którego ocenia. Jeśli to ma być wzór do naśladowania dla pozostałych to nie wróżę tej akcji powodzenia.

[JaroXS]

Zbyszek na razie to jest 1:1 bo opisales temat oszustwa ze sprzedaza sprzetu ale w opisie w ogole nie wskazales o kogo moze chodzic.