Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Latanie bezsilnikowe
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 19:36

Jeśli pilot czuje przy starcie że nic nie trzyma go od dołu to powinien podnieść ręce do góry i wypaść z uprzęży dołem tak jak na tym filmie. Jeśli pilot tego nie zrobi szczególnie na stromym stanowisku, to znaczy że zostało mu jeszcze kilka minut życia.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 19:45

Kiedyś była dyskusja i kilku teoretyków doszło do wniosku że widząc na pachach z taśmą piersiową pod brodą dali by radę wykonać przewrót do góry nogami aby się wsunąć w uprząż. Nie ćwiczyłem tego i jestem sceptycznie nastawiony do wykonalności takiego ćwiczenia. Wolę procedury które minimalizują ewentualność wystąpienia takiego błędu.
Zbyszek Gotkiewicz

Jackie
Posty: 246
Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
Reputation: 8
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Jackie » 25 września 2018, 19:55

No to jakiś akrobata chyba tylko :)
Rozumiem że ten na filmie pilot postąpił profesjonalnie, uświadomił sobie że popełnił błąd nie zapinając taśm udowych i wyskoczył... Albo to była pokazówka jak należy to robić
Ostatni przypadek Co jakiś czas temu na wszystkich portalach pokazywano, chyba związany był ze złym zapięciem, ale nie potrafię dostrzec błędu co źle mu przypięto. Czy to taśmy udowe zawiodły w tym przypadku?
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: ciacholot » 25 września 2018, 19:57

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wielokrotnie próbowałem sobie wyobrazić taką sytuację w powietrzu. I zastanawiałem się co bym w takiej sytuacji zrobił. I za każdym razem po analizie wszystkich możliwych dwóch scenariuszy prawdopodobnie najpierw bym się zesrał ze strachu. Dlatego też korzystam z procedur, które powinny mnie uchronić przed podobnymi sytuacjami.




wywaliłem bo temat poważny a ja głupoty.sorki
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 20:11

Jackie pisze:No to jakiś akrobata chyba tylko :)
Rozumiem że ten na filmie pilot postąpił profesjonalnie, uświadomił sobie że popełnił błąd nie zapinając taśm udowych i wyskoczył... Albo to była pokazówka jak należy to robić
Ostatni przypadek Co jakiś czas temu na wszystkich portalach pokazywano, chyba związany był ze złym zapięciem, ale nie potrafię dostrzec błędu co źle mu przypięto. Czy to taśmy udowe zawiodły w tym przypadku?

Obsługa startu zabrała się na gapę, ale nie wiem kto odpadł od spadochronu.
Zbyszek Gotkiewicz

Jackie
Posty: 246
Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
Reputation: 8
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Jackie » 25 września 2018, 20:18

Odpadł na pewno ten starszy , ale czy ten mały to nie wiem. Czyli tu mamy ewidentny błąd obsługi? W panice żeby się ratować objął nogami pasażera i stąd mamy dramat... Niedawno było zdarzenie z kursantem co się zawiesił na nogach startującego instruktora...
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 20:21

ciacholot pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wielokrotnie próbowałem sobie wyobrazić taką sytuację w powietrzu. I zastanawiałem się co bym w takiej sytuacji zrobił. I za każdym razem po analizie wszystkich możliwych dwóch scenariuszy prawdopodobnie najpierw bym się zesrał ze strachu. Dlatego też korzystam z procedur, które powinny mnie uchronić przed podobnymi sytuacjami.




wywaliłem bo temat poważny a ja głupoty.sorki


E tam, tyle że dotyczy raczej tego co powinniśmy zabierać ze sobą do plecaka, ale to temat na inny wątek. Papier oczywiście zawsze mam ze sobą żeby ratować zakatarzone koleżanki :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 20:34

Jackie pisze:Odpadł na pewno ten starszy , ale czy ten mały to nie wiem. Czyli tu mamy ewidentny błąd obsługi? W panice żeby się ratować objął nogami pasażera i stąd mamy dramat... Niedawno było zdarzenie z kursantem co się zawiesił na nogach startującego instruktora...


Całe zdarzenie jest tak bez sensu że nie widzę potrzeby aby je analizować.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 25 września 2018, 20:43

Jackie pisze:Czyli to jest bardzo poważny incydent. Zapas od razu wyrzucać, nie kombinować?



Mialem taka sytuacje. Puscilem sterowke, zacisnalem dlon na karabinku, wyczepilem sie dosc wysoko (ok 300 m z 650 mozliwych) a nastepnie podciagnalem sie na tasmie, a druga reka wpialem karabinek do konca. Silowo.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 września 2018, 20:57

uriuk pisze:
Jackie pisze:Czyli to jest bardzo poważny incydent. Zapas od razu wyrzucać, nie kombinować?



Mialem taka sytuacje. Puscilem sterowke, zacisnalem dlon na karabinku, wyczepilem sie dosc wysoko (ok 300 m z 650 mozliwych) a nastepnie podciagnalem sie na tasmie, a druga reka wpialem karabinek do konca. Silowo.


Dupę pilotowi może uratować jeszcze podpięty speed. Dlatego uczymy tego w procedurze od samego początku i polecam wprowadzenie takiej procedury we wszystkich szkołach.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: prokopcio » 25 września 2018, 20:59

Miałeś uriuk to szczęście , że zauważyłeś. Wydaje mi się, że ci co zginęli, czy ten z filmiku nie byli tego świadomi. Ja leciałem na jednym jajku, drugie się rozpięło bo zapięcie przyszczypnęło koszulkę. Stresu było masa, wsiąść w uprząż się nie udało
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: micro » 25 września 2018, 21:16

Zbyszek Gotkiewicz pisze:
Jackie pisze:No to jakiś akrobata chyba tylko :)
Rozumiem że ten na filmie pilot postąpił profesjonalnie, uświadomił sobie że popełnił błąd nie zapinając taśm udowych i wyskoczył... Albo to była pokazówka jak należy to robić
Ostatni przypadek Co jakiś czas temu na wszystkich portalach pokazywano, chyba związany był ze złym zapięciem, ale nie potrafię dostrzec błędu co źle mu przypięto. Czy to taśmy udowe zawiodły w tym przypadku?

Obsługa startu zabrała się na gapę, ale nie wiem kto odpadł od spadochronu.

Chyba widziałem inne tego typu filmiki i wygląda na to, że obsługa tak właśnie postępuje, aby "sterować" spadochronem podczas lotu, a głównie lądowania.
Roman Michalak

Jackie
Posty: 246
Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
Reputation: 8
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Jackie » 30 września 2018, 13:32

Kolejny ciekawy przypadek z lock outem podczas startu

Tu już isę nasuwa pytanie: jakie są maksymalne bezpieczne jeszcze odchyłki od osi wiatru podczas holowania?
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 30 września 2018, 13:48

Przy odchylkach wiekszych niz 90 st odwraca sie kierunek holowania i szafa gra. Na filmie leci jakies warzywo. Moje kursanty w piatym locie w zyciu radza siebie lepiej. Zamiast ogladac takie bzdety, zglos sie na porzadne szkolenie. Ekscytowanie sie lotami prawdziwkow z YT spowoduje jedynie narastanie lęków.

Jackie
Posty: 246
Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
Reputation: 8
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Jackie » 30 września 2018, 14:08

Ale ja przeszedłem w miarę dobre szkolenie . :) Tylko nie mam jeszcze pełnej świadomości jakie konsekwencje niesie za sobą popełnianie określonych błędów... Trzeba się uczyć na błędach innych , a samo gadanie o zagrożeniach na kursach nie daje takie obrazu jak materiał filmowy po analizie.
Paradoksalnie u mnie świadomość co się może zdarzyć popełniając określone błędy te lęki obniża, i podwyższa świadomość co mam zrobić nie zastanawiając się nad tym podczas lotu.
Wracając do filmu-pilot na tym filmie nie robił dzięciołka, przez co nie leciał w osi prostopadłej do pojazdu holującego, nie korygował lotu prawą sterówką?
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 30 września 2018, 15:00

Nie trzymal kierunku. Dzieciol nie jest obowizkowy, sa inne metody. Ja np zakladam nogi na line.

Jackie
Posty: 246
Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
Reputation: 8
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Jackie » 30 września 2018, 15:08

Nie znam tej metody. Jeśli ten pilot na filmie ją stosował to widocznie jest dla bardziej doświadczonych pilotów...
Czy będąc holowanym z bocznym wiatrem, np wiejącym z prawej, lepiej ustawiać skrzydło tak by było bardziej na prawo od osi holowania, czy jednak trzymać tą oś pojazd holujący -środek skrzydła?
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: micro » 30 września 2018, 15:48

uriuk pisze:... Ja np zakladam nogi na line.

Możesz przybliżyć tą metodę ? .
Roman Michalak

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: uriuk » 30 września 2018, 16:10

Bierzesz jedna nogę i zakładasz na line, później bierzesz druga nogę i też zakładasz. Jednocześnie się nie da :)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Holowanie- czego nie robić przy zerwaniu liny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 30 września 2018, 16:12

Dzięcioł? Ja nie uczę patrzenia na skrzydło i linę. Wystarczy patrzeć na linę.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość