wpięcie taśm w karabinki

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: wpięcie taśm w karabinki

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 października 2018, 11:10

Skoro pytasz to odpowiadam. Problem jest wydumany, bo ten moment skręcający nigdy nie sprowadził żadnego zagrożenia, więc nie ma znaczenia jego obecność. Poza tym obciążenie rzędów zależy od rozkładu siły nośnej nad rzędem linek i dlatego obciążenie jest przenoszone głównie przez rząd A i B. W przypadku profilu samostatecznego rząd A może być mocniej obciążony w czasie lotu, ale wiązanie tego z pozycją karabinków to duża przesada.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Gość » 25 października 2018, 10:56

prokopcio pisze:
Gość pisze:
prokopcio pisze:Będą. Dokładnie tak samo jak dasz je na zewnątrz ;)


Zerknij sobie na diagram olinowania skrzydła (albo rozpakuj swoje) i zastanów się:
- czy mocowania lin są idealnie w lini prostej (a może w lekkim łuku ;)?),
- czy biorąc pod uwagę powyższe faktycznie jedynym powodem dla którego wpina się taśmami A do zewnątrz jest speed system (który swoją drogą może mieć różne konstrukcje)?

Analizowałem. Przeanalizuj też krawędź spływu też do środka nie jest za bardzo pasuje ją dawać...


Obciążenie taśm A jest najwyższe, więc ma największy wpływ na generowanie ew. sił skrętnych. Bez urazy, ale chętnie przeczytam komentarz kogoś bardziej zaawansowanego (Zbyszka bądź Uriuka) do pytania:

czy przy wpięciu "taśmami A do środka" przy mocnych przeciążeniach naciągnięte taśmy nie będą działały większym momentem skręcającym na karabinek lub taśmy go trzymające w uprzęży?

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: ciacholot » 25 października 2018, 10:15

Są momenty kiedy łapiemy obie sterówki jedną ręką i wtedy wpinanie A na zewnątrz też jest uzasadnione.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: ciacholot » 25 października 2018, 10:03

Zapomniałem jeszcze o drugim moim przemyśleniu z pierwszych lat latania, a mianowicie jak się kręci komin to w zakręcie taka taśma leci do przodu i w ten sposób się nie cofamy :D
Jak się wepnie odwrotnie to jak? do tyłu mam zakręcać? :lol:

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 25 października 2018, 10:01

Gość pisze:
prokopcio pisze:Będą. Dokładnie tak samo jak dasz je na zewnątrz ;)


Zerknij sobie na diagram olinowania skrzydła (albo rozpakuj swoje) i zastanów się:
- czy mocowania lin są idealnie w lini prostej (a może w lekkim łuku ;)?),
- czy biorąc pod uwagę powyższe faktycznie jedynym powodem dla którego wpina się taśmami A do zewnątrz jest speed system (który swoją drogą może mieć różne konstrukcje)?

Analizowałem. Przeanalizuj też krawędź spływu też do środka nie jest za bardzo pasuje ją dawać...

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: ciacholot » 25 października 2018, 09:55

Na początku latania zastanawiałem się czy projektanci uprzęży nie latają czy jak, że karabinki są tak przymocowane. Przeszło mi to i uważam, że trzeba wpinać się A na zewnątrz bo one są z przodu, a na Świat jak wszyscy wiedzą trzeba się otwierać, a nie zamykać :D

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Gość » 25 października 2018, 09:45

prokopcio pisze:Będą. Dokładnie tak samo jak dasz je na zewnątrz ;)


Zerknij sobie na diagram olinowania skrzydła (albo rozpakuj swoje) i zastanów się:
- czy mocowania lin są idealnie w lini prostej (a może w lekkim łuku ;)?),
- czy biorąc pod uwagę powyższe faktycznie jedynym powodem dla którego wpina się taśmami A do zewnątrz jest speed system (który swoją drogą może mieć różne konstrukcje)?

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 25 października 2018, 09:30

Będą. Dokładnie tak samo jak dasz je na zewnątrz ;)

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Gość » 25 października 2018, 08:50

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Aż mnie zaciekawiło czy jest to gdzieś zapisane. Przejrzałem trzy podręczniki polskie, jeden rosyjski i nie znalazłem kwestii jak obracać taśmy przy wpinaniu. Ja w swojej książce wspomniałem o sprawdzeniu, czy taśmy nie są przekręcone, ale nie drążyłem tematu, gdyż to nie jest przyczyna wypadków. Dlatego też zapewne nikt zbytnio się nad tym nie rozwodzi.


czy przy wpięciu "taśmami A do środka" przy mocnych przeciążeniach naciągnięte taśmy nie będą działały momentem skręcającym na karabinek lub taśmy go trzymające w uprzęży?

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 25 października 2018, 00:16

marek mastalerz pisze:
Trafiali do mnie ludzie po kursach w innych szkołach, którzy mieli problem z wpięciem skrzydła.

pozdrawiam

Ja miałem problem (duży) wpinania się PPG jak przełożyłem manetkę na lewą rękę mimo że wcześniej nie sprawiało mi to najmniejszych trudności.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 października 2018, 00:13

marek mastalerz pisze:
der pisze:
prokopcio pisze:szkoda, że instruktor na takie błędy nie zwraca uwagi.

Nie demonizujmy tego zjawiska.
Kursanci na szkoleniu (wszyscy !) mają dziwną przypadłość ciągłego odpinania i przypinania skrzydła po każdym zlocie. Baa. Po każdym rozpięciu uprzęży.


Kursanci muszą wypinać skrzydło żeby uczyć się je wpinać. Jak zrobią tą czynność jeden raz w ciągu dnia to nie wyrobią sobie odruchu prawidłowego wpinania. Trafiali do mnie ludzie po kursach w innych szkołach, którzy mieli problem z wpięciem skrzydła.

pozdrawiam


Potwierdzam. Umiejętność wpięcia skrzydła jak i wzięcia taśm do startu klasykiem to jedna z pierwszych rzeczy którą się zapomina już pod koniec szkolenia :)

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 25 października 2018, 00:13

Ja też szukałem bo przez chwilę czułem się mocno głupi i bałem się zadać takiego pytania ( zjobka na całego gdzie i u kogo się szkoliłem ). Pytanie po kilkudziesięciu godz nalotu jak poprawnie podpiąć się do glajta jest średnio na miejscu :) ... Aż dziwne że takie prymitywne pytanie nie jest powszechne... Niby nie istotne ale jeszcze można się wpiąć z dwóch stron inaczej :).

Mimo wszystko. wg mnie powinno to być gdzieś wyraźnie napisane jak powinny być obrócone taśmy bo to oczywiste nie jest.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: marek mastalerz » 25 października 2018, 00:08

der pisze:
prokopcio pisze:
der pisze:Się wpiął błędnie....
szkoda, że instruktor na takie błędy nie zwraca uwagi.

Nie demonizujmy tego zjawiska.
Kursanci na szkoleniu (wszyscy !) mają dziwną przypadłość ciągłego odpinania i przypinania skrzydła po każdym zlocie. Baa. Po każdym rozpięciu uprzęży.


Kursanci muszą wypinać skrzydło żeby uczyć się je wpinać. Jak zrobią tą czynność jeden raz w ciągu dnia to nie wyrobią sobie odruchu prawidłowego wpinania. Trafiali do mnie ludzie po kursach w innych szkołach, którzy mieli problem z wpięciem skrzydła.

pozdrawiam

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 października 2018, 23:34

Aż mnie zaciekawiło czy jest to gdzieś zapisane. Przejrzałem trzy podręczniki polskie, jeden rosyjski i nie znalazłem kwestii jak obracać taśmy przy wpinaniu. Ja w swojej książce wspomniałem o sprawdzeniu, czy taśmy nie są przekręcone, ale nie drążyłem tematu, gdyż to nie jest przyczyna wypadków. Dlatego też zapewne nikt zbytnio się nad tym nie rozwodzi.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 24 października 2018, 23:08

Tak z ciekawości zapytam to ta "wiedza" że taśmy A na zewnątrz to gdzieś jest zapisana? Jakiaś instrukcja obsługi albo cuś w instrukcjach skrzydeł niema to może uprzęży? Powinna być przekazana na szkoleniu czy jak? Wydaje mi się temat dla początkującego pilota nie jest oczywisty (wręcz nie do wymyślenia bo sterówki się używa "na zewnątrz" to czemu taśmy z nimi dawać od wewnątrz? ) . Oczywiście z czasem dojdzie się że speed np ociera ale to nie jest wyraźny sygnał że coś jest nie tak.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Marcus Biesioroff » 24 października 2018, 22:30

Raz, czy dwa zdarzyło mi się wpiąć taśmę obróconą o 180° i dramatu nie było, dało się latać, dało się używać speeda bez przeszkód, nic się nie działo.

Tym bardziej sądzę, że ustawienie karabinków o 90° w tę czy wewtę niewiele wnosi

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: ciacholot » 24 października 2018, 21:43

Całe życie człowiek musi się hamować precyzyjnie bo inaczej wyląduje w ciemnej dupie.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 października 2018, 20:50

Jak chcesz wylądować precyzyjnie to zawsze idziesz na przyhamowanym. A jak chcesz wylądować ładnie to na odpuszczonym :)

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: prokopcio » 24 października 2018, 20:46

ale jak kręci wiatrem (dokładnie ten przypadek) a zmieni się o 180 a nie popatrzy na rękaw przy lądowaniu albo pomyli kierunek o 180 nawet na niego patrząc ( zdarzało się u nas na kursie ) to przeciągnie bo ląduje jak startował ale już z wiatrem w plecy.... U nas nie padała komenda łapki w dół a za to nagminnie łapy do góry ! poza przyziemieniem mogliśmy używać tylko jednej sterówki na raz :) Pierwsze źle wycelowane lądowania zadylało się z połowy lotniska z różyczką ;) Potem każdy starał się ósemkować jak pisze der z dala od lądowiska żeby do niego dolecieć po prostej... po kilku próbach wszyscy mogli brać udział w zawodach celności lądowania - skrzydło wylądowane było gotowe do kolejnego startu bez przenoszenia.

Re: wpięcie taśm w karabinki

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 października 2018, 20:31

Nie zapominaj że to jest pilot początkujący. Start klasykiem lądowanie też klasykiem :)

Na górę