Post autor: ciacholot » 29 lipca 2020, 11:59
W naszym pięknym kraju większość "kierowców" czyli trzymaczy koła sterowego w panice próbujących dostać się do celu... do każdego hamowania wciska sprzęgło. Dlaczego? Ano dlatego, że na kursie jadą bardzo wolno i pseudo instruktor mówi do nich: sprzęgło i hamujemy. Inaczej hamulcem zadusili by silnik. Nikt jednak nie tłumaczy o co chodzi i nikt nie tłumaczy, że na autostradzie przy stówie tego się nie robi, a sprzęgło służy jedynie do zmiany biegu i odłączenia napędu do zatrzymania pojazdu, więc wciskają zawsze i do śmierci będą tak robić. Jak to komuś takiemu mówię to robi wielkie oczy i patrzy na mnie jak na zjawisko, że pierdoli jakieś farmazony. O pozycji za kółkiem nie wspominając i trzymaniu kierownicy też. (to masowe błędy, masowo produkowane we wszystkich szkołach jazdy)
Przy wciśniętym sprzęgle na śliskiej nawierzchni jest dobrze czy źle? W tym kontekście złe szkolenie może zaszkodzić czy nie?
U nas jest jeszcze gorzej bo po złym szkoleniu ludzie pakują się w kłopoty i rezygnują z latania bo się normalnie boją i to jest lepsze rozwiązanie bo reszta tych co się nie boją robi sobie krzywdę.
Trzeba robić dobre szkolenie, a po nim latać pod okiem dobrego instruktora na wyjazdach z opieką do czasu, aż samemu nie nabierze się doświadczenia i kropka.
W naszym pięknym kraju większość "kierowców" czyli trzymaczy koła sterowego w panice próbujących dostać się do celu... do każdego hamowania wciska sprzęgło. Dlaczego? Ano dlatego, że na kursie jadą bardzo wolno i pseudo instruktor mówi do nich: sprzęgło i hamujemy. Inaczej hamulcem zadusili by silnik. Nikt jednak nie tłumaczy o co chodzi i nikt nie tłumaczy, że na autostradzie przy stówie tego się nie robi, a sprzęgło służy jedynie do zmiany biegu i odłączenia napędu do zatrzymania pojazdu, więc wciskają zawsze i do śmierci będą tak robić. Jak to komuś takiemu mówię to robi wielkie oczy i patrzy na mnie jak na zjawisko, że pierdoli jakieś farmazony. O pozycji za kółkiem nie wspominając i trzymaniu kierownicy też. (to masowe błędy, masowo produkowane we wszystkich szkołach jazdy)
Przy wciśniętym sprzęgle na śliskiej nawierzchni jest dobrze czy źle? W tym kontekście złe szkolenie może zaszkodzić czy nie?
U nas jest jeszcze gorzej bo po złym szkoleniu ludzie pakują się w kłopoty i rezygnują z latania bo się normalnie boją i to jest lepsze rozwiązanie bo reszta tych co się nie boją robi sobie krzywdę.
Trzeba robić dobre szkolenie, a po nim latać pod okiem dobrego instruktora na wyjazdach z opieką do czasu, aż samemu nie nabierze się doświadczenia i kropka.