namiastki acro

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: namiastki acro

Re: namiastki acro

Post autor: calhal » 19 września 2016, 08:37

Ej no ale nie zaśmiecajmy wątku, to jest totalny off-topic ;P

Re: namiastki acro

Post autor: prokopcio » 18 września 2016, 23:44

aj tam co za różnica igc czy jpg...
Piękny locik.

Re: namiastki acro

Post autor: uriuk » 18 września 2016, 23:41

Ale ja mam plik igc z tego lotu ;P

Re: namiastki acro

Post autor: prokopcio » 18 września 2016, 23:33

też mi filozofia, leciałem koło Ciebie tyle, że do Grodkowa :P
Załączniki
UriukTrackEditedByPaint.jpg
UriukTrackEditedByPaint.jpg (147.1 KiB) Przejrzano 5561 razy

Re: namiastki acro

Post autor: uriuk » 18 września 2016, 23:09

Zeby nie bylo, ze sie chwale bez pokrycia. To moj lot tego tygodnia z Wloclawka do Opola. Zanim zaczniemy robic tumblingi, to wypadaloby, zeby w banalnym locie po prostej skrzydlo sie nie kiwalo.

[attachment=0]track.jpg[/attachment
Załączniki
track.jpg
track.jpg (951.24 KiB) Przejrzano 5564 razy

Re: namiastki acro

Post autor: uriuk » 18 września 2016, 13:44

Ucze sie latac sztywnoplatami (samoloty, szybowce). Znaczy sie licencje mam juz dawno w kieszeni i nalot taki, ze od biedy moglbym sie zglosic na kurs instruktorski (bo zanizyli minima). Zaraz sie odezwie moj byly instruktor i mnie smiechem zabije. I bedzie mial racje.
Bo sama licencja pilota nie czyni. To dopiero poczatek nauki.
Kiedys musialem polatac kilka godzin z pilotem z Zelaznych (to taki acro team jakby ktos nie wiedzial). Skoro juz mialem z nim latac, to poprosilem, zeby mnie czegos nauczyl. Zgodzil sie i zaproponowal najtrudniejsza figure akrobacji, mianowicie... lot po prostej. Kazal mi leciec z Poznania do Gorzowa tak, zeby nie zejsc z kursu wiecej niz 10 m. Z poczatku myslalem, ze sobie jaja robi. Pozniej, ze to niewykonalne.
Okazalo sie, ze gosc wie co robi. Po pierwsze to wykonalne, a po drugie to byla naprawde potrzebna lekcja.
Zeby robic jakies hakenkrojce najpierw trzeba sie nauczyc latac prosto. To znaczy zeby np skrzydlo nie tanczylo nad glowa, zeby zakret byl zakretem a nie jakims piruetem poloczonym z podwojny axlem.. Ma byc wprowadzenia, stale pochylenie i i prawidlowe wyjscie. Oczywiscie z utrzymaniem stalej predkosci.
Jesli cwiczymy spirale, to ma byc spirala. W pelni kotrolowana i z wyjsciem w trzech zwitkach bez "podwieszenia" Osobiscie uwazam, ze spirala opanowana jest wtedy , gdy potrafimy wyjsc z niej 10x pod rzad na zadany kierunek (np w slonce). No ale do takiego wyjscia musimy miec opanowane wczesniejsze elementy lotu, np trzymanie skrzydla za morde tak, zeby sie nie kiwalo.

Re: namiastki acro

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 września 2016, 13:29

Bujanie powinno być ćwiczone na kursie a potem juz samodzielnie. A co do prezentowanego kursu to uczestnicy wykazują się słabym przygotowaniem :)

Re: namiastki acro

Post autor: calhal » 18 września 2016, 12:43

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kurs ci nic nie da jeśli samodzielnie nie zaczniesz ćwiczyć podstaw. Jak oglądałem na filmie wyjścia ze spiral które kończyły się krawatem to widać było, że na takim kursie pilot nie nauczy się prawidłowo wychodzić ze spirali. Za to dowie się jak wygląda krawat.

Wszystko zależy od pilota (niektórzy uczą się szybciej, inni wolniej, jeszcze inni nigdy), ale także od jakości kursu. Masz rację, że dobrze mieć opanowane podstawy - bujanie na boki, i huśtawka - ale bez pomocy kogoś z zewnątrz, kto wytłumaczy i sgoryguje błędy, trudno się tego nauczyć samemu.

Co do treningu bezpieczeństwa w wyżej wymienionej szkole, po obejrzeniu wideo, które tu na forum ktoś wkleił jakiś czas temu, niestety uważam, że instruktor sam nie do końca rozumie co się dzieje (patrz wyjścia ze spirali, wingovery).

pozdro

Re: namiastki acro

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 września 2016, 10:56

Kurs ci nic nie da jeśli samodzielnie nie zaczniesz ćwiczyć podstaw. Jak oglądałem na filmie wyjścia ze spiral które kończyły się krawatem to widać było, że na takim kursie pilot nie nauczy się prawidłowo wychodzić ze spirali. Za to dowie się jak wygląda krawat.

Re: namiastki acro

Post autor: Tomasz Trębiński » 18 września 2016, 10:11

Masz Arka pod nosem. Pływają po Otmuchowie.

http://paragliding.com.pl/

pozdro

Tomek

Re: namiastki acro

Post autor: prokopcio » 18 września 2016, 10:04

gdzie (u kogo) polecacie taki kursik, albo gdzie nie polecacie?
najwygodniej dolnośląskie lub opolskie...

Re: namiastki acro

Post autor: calhal » 18 września 2016, 09:58

prokopcio pisze:troszkę mnie przerażacie tymi wypowiedziami jakie to może być niebezpieczne...

Nie ma co demonizować. Spirala nie jest niebezpieczna. Jak napisał Zbyszek, niebezpieczne jest jej wykonywanie jeśli się nie wie jak z niej wyjść.

Praktycznie każda paralotnia pozostaje neutralna w spirali (nie wychodzi z niej sama) po przekroczeniu 45 stopni (kąt pomiędzy horyzontem a osią podłużną paralotni). Informacyjnie: 90 stopni to głęboka spirala komorami do planety. Niektóre glajty są niestabilne w spirali (po podniesieniu łap do góry jeszcze przyspieszają) i co ciekawe, zazwyczaj są to glajty o małym wydłużeniu. Teoretycznie glajt dostaje D jeśli sam nie wychodzi ze spirali, ale do certyfikacji sprawdza się to zachowanie tylko do pewnego kąta.
Niestety już było kilku takich co się zdziwiło, że podnoszą łapy do góry i nic się nie dzieje.

Do tego dochodzi jeszcze problematyka rozładowania energii przy wyjściu, oraz przeciążeń w trakcie spirali.

Dlatego jeszcze raz: najlepiej i najbezpieczniej przećwiczyć to na kursie pilotażu*, a przynajmniej pod okiem instruktora.

Srogie pozdro i bezpiecznych lotów!



*SIV to nazwa historyczna. Teraz praktycznie każdy taki kurs, to kurs pilotażu z kilkoma elementami SIV (klapy, autorotacje, krawaty to incydenty w locie, spirala, wingovery, etc to pilotaż).

Re: namiastki acro

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 września 2016, 13:01

Spirala jest fajna, trzeba tylko spełnić kilka warunków żeby była bezpieczna. Podstawowym warunkiem jest umiejętność kontrolowania i wyprowadzania ze spirali.Tego trzeba się nauczyć. Czyli paradoksalnie naukę spirali zaczynamy od nauki wyprowadzania z niej :)

Re: namiastki acro

Post autor: prokopcio » 17 września 2016, 12:24

kurcze to może i ja zrezygnuję z pogłębiania zakrętów którymi właśnie lubię schodzić z dużej wysokości bo uszy mnie nie bawią, troszkę mnie przerażacie tymi wypowiedziami jakie to może być niebezpieczne...

Re: namiastki acro

Post autor: kris » 16 września 2016, 21:55

Smile,
i to jest dobre podejście

Re: namiastki acro

Post autor: Smile » 16 września 2016, 14:59

Dziekuje chopaki... ale pieknie i obszernie postaraliscie sie wszystko wyjasnili... ja sporo oczywiscie sie naogladałem, naczytalem... bujania i dynamiczne zakrety mam za sobą ale jak probuje bardzo delikatnie wchodzic w wingovery czy spiralę to czuje ze to juz nie rekereacja... dla mnie wspomniane 200m wydaje sie bardzo nisko, raczej nie probuje nic ponizej 500m... jeszcze sie zastanowie jednak nad samodzielnymi probami, przekonaliscie mnie zeby jednak pomyslec o kims doswiadczonym.

Re: namiastki acro

Post autor: Jarek » 16 września 2016, 11:50

Re: namiastki acro

Post autor: arekgarbacz » 16 września 2016, 11:14

Ja swego czasu natknąłem się na serię "Broken Toe Acro" i oni mają fajnie pokazane wszystkie figury, tu kilka pozycji, na pewno znajdziesz wiecej na YT


W każdym razie nie jestem fanem samodzielnego ćwiczenia w każdych warunkach. Jak już to sobie jakieś wingowery próbuję mając odpowiednią wysokość i też staram sie nie szarżować.
Podstawą acro jest chyba jednak umiejętność "opanowania" skrzydła i znajomość jego reakcji, także wydaje mi się, że dobry SIV przed takimi zabawami to podstawa. Przynajmniej będziesz potrafił zresetować skrzydło przeciągnięciem, co w sumie i tak jest nie realne, po jednym SIVe (wymaga to jednak wielu, wielu ćwiczeń).

Jeśli chciałbyś coś do poczytania, to jest jeszcze taka pozycja na rynku:
https://www.xcshop.com/shop/product.php ... iding-acro

Mam ją w domu, ale jak na razie przejrzałem ją tylko pobieżnie. Bardziej się jaram kilometrami ;)

Re: namiastki acro

Post autor: uriuk » 16 września 2016, 10:27

Zacznij od przeczytania tego. Tekst ma z 15-16 lat ale wiele sie nie zdezaktualizowal.
http://uriuk.com/index.php?option=com_c ... &Itemid=59

Re: namiastki acro

Post autor: calhal » 16 września 2016, 09:07

Cześć,
są pewne rzeczy które możesz ćwiczyć sam, jeśli zachowasz podstawowe zasady bezpieczeństwa:

  • Daj komuś sprawdzić czy twój zapas jest dobrze zamontowany:
    • Test czy poprawnie wychodzi z kieszeni
    • Czy jest dobrze połączony z taśmami i z uprzężą
  • Po każdym starcie rób zawsze "check" klamki. Np. obie sterówki w jedną rękę, drugą ręką dotknij klamki.
  • Wybierz dobrze swój "box":
    • Miejsce, w którym bezpiecznie możesz wylądować na spadochronie (brak budynków, kabli, etc)
    • Określ kierunek i siłę wiatru/bryzy i ustaw się tak, żebyś wylądował na wcześniej obranym miejscu w razie atrakcji
    • Nie wywijaj poniżej pewnej wysokości. Ja bym tu przyjął minimum 200m nad ziemią
  • Naucz się odruchów bezpieczeństwa (w razie atrakcji)
    • Pozycja: siedząca (nie leżąca), nogi zablokowane pod siedziskiem
    • Ręce w górę: daj skrzydłu latać. W razie jakiejś klapy, pierwszy odruch (przynajmniej na skrzydłach niższych klas) łapy w górę i łap się na wysokości deltek - masz pewność, że pływające ręce nie będą przeszkadzały skrzydłu latać, a dwa - możesz się aktywnie bronić przed twistem.
    • Jeśli nie umiesz jeszcze robić spirali, przynajmniej poczytaj co zrobić, żeby z niej wyjść jeśli skrzydło samo nie wychodzi.

Poczytaj trochę teorii:
  • jak wykonać poszczególne figury
  • jakie są zagrożenia
  • przygotuj plan lotu, nie pakuj za dużo na jeden lot, tylko przygotuj dokładnie jedną lub dwie figury
  • przed startem wyobraź sobie dokładnie co będziesz robić i jak

A od czego możesz (należy) zacząć?
  • Bujanie na boki:

    • wzmacnianie i wygaszanie
    • umiejętność rozpoznania "granicy" - maksymalnego przechylenia
  • Huśtawka, delfinek
    • jak poprzednio, umiejętność wzmacniania i zahamowania ruchu wahadłowego
    • jak i kiedy używać sterówek (to już jest opisane w wielu miejscach)
    • kiedy nie hamować skrzydła
  • Dynamiczny zakręt (prawie jak wingover)
    • wykorzystanie ruchu wahadłowego z huśtawki
    • inicjowanie zakrętu i zrozumienie co się będzie działo gdy to zrobisz przed najniższym punktem, gdy znajdziesz się idealnie pod skrzydłem, i chwilę po najniższym punkcie

To już zostało dokładnie w wielu miejscach opisane, więc dobrze poczytać ewentualnie porozmawiać z kimś kto wie jak to działa.
Za spiralę, wingovery i bardziej skomplikowane rzeczy bym się nie zabierał bez uprzedniego spróbowania pod okiem instruktora, a najlepiej po kilku kursach pilotażu/SIVach.

Typowa "progresja" pilota leci mniej więcej tak (przy czym moim zdaniem aż do negatywki każdy pilot powinien prędzej czy później wszystko bardzo dobrze opanować)

  • bujanie na boki
  • huśtawka/delfinek
  • dynamiczny zakręt
  • spirala (+ natychmiastowe wyjście pod górkę i z rozładowaniem na 3/4 zakrętu, tzw. emergency exit) - i kompensacja przechylenia przy wyjściu!
  • SIV: symetryczne, asymetryczne klapy, autorotacja
  • wingovery, asymetryczna spirala
  • przeciągnięcie
  • SIV: negatywka
  • SAT
  • tail slide/back fly - po prostu latanie do tyłu
  • ewentualnie dynamiczne przeciągnięcie
  • spadochronowanie
  • helikopter, misty
  • ...

Pozdro

Na górę