Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 23 kwietnia 2020, 21:57

Bezpieczeństwo musi być zachowane niezależnie od rodzaju wykonywanego holu. Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko wtargnięcia osób postronnych należy zmienić miejsce. Wtargnięcie to nie tylko złośliwy intruz, ale rolnik jadący ciągnikiem z szerokim siewnikiem, opryskiwaczem czy później kombajnem. Sam robiłem podejścia do kilku lokalizacji bliższych domu i odpuściłem. Tak samo nie holowałbym się tam abrolką malinką czy stacjonarką z pełną obsługą. Wybrałem dalsze lotnisko choć tam ruch jest większy w powietrzu co rzadko wpływa korzystnie na komfort startów i samych lotów. Tak się składa, że w promieniu 20km to jedyna łąka o długości ponad kilometra nie przecięta drutami, zagajnikiem czy rowem melioracyjnym. Taka specyfika terenu.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: uriuk » 23 kwietnia 2020, 21:43

Piotr Domański pisze:https://photos.app.goo.gl/HVsTDSdodtFNwaZV8 to jest rower który załapał się na hol, jego "kierowca" nie wybrał się na tą podniebną przejażdżkę, tylko dlatego że starcze ręce szczęśliwie nie wytrzymały trudów tej jakże ekscytującej podróży;) Zupełnie serio chłop uczepił się liny fart, że wyrwała mu się z rąk. Młody byk pewnie mógłby utrzymać się dłużej.



Wyglada na to, ze latales u mnie w Skarbimierzu ;).

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 23 kwietnia 2020, 21:39

micro pisze:A film ?, bez filmu się nie liczy... :D .

Generalnie zakańczam filmowanie bo to nie moja działka a jak jest filmowanie to niema latania ( jakaś dziwna "presja" ).
Z dziś coś sklecę specjalnie dla Cię :lol:

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 kwietnia 2020, 20:42

Piotr Domański pisze:https://photos.app.goo.gl/HVsTDSdodtFNwaZV8 to jest rower który załapał się na hol, jego "kierowca" nie wybrał się na tą podniebną przejażdżkę, tylko dlatego że starcze ręce szczęśliwie nie wytrzymały trudów tej jakże ekscytującej podróży;) Zupełnie serio chłop uczepił się liny fart, że wyrwała mu się z rąk. Młody byk pewnie mógłby utrzymać się dłużej.


Holowałeś się wtedy w Legnicy?

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: micro » 23 kwietnia 2020, 19:09

prokopcio pisze:Dziś się holowałem i co do procedur ( na polnych drogach / przygodnym terenie - w szczególności ) należy przemyśleś sytuację gdzie osoby postronne mogą znaleźć się w bezpośredniej bliskości liny.

Z góry widziałem że ktoś się kręcił co prawda daleko ale to potencjalbe niebezpieczeństwo zrobienia komuś krzywdy.

A film ?, bez filmu się nie liczy... :D .

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: Piotr Domański » 23 kwietnia 2020, 19:03

der pisze:Patrz punkt 6.

Dla Ciebie ten punkt jest łatwy do spełnienia bo zdaje się, że holujesz się na lotnisku aeroklubowym, natomiast na polnych drogach w terenie przygodnym ja pisze prokopcio może być trudny do spełnienia:( Sytuacja którą opisałem powyżej wydarzyła się w miejscu gdzie hole odbywały się stale, był KS, był wyciągarkowy, było stado pilotów, teren oznaczony a i tak jakoś... niby trafić jak w lotto a jednak udało się.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 23 kwietnia 2020, 18:42

Patrz punkt 6.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: Piotr Domański » 23 kwietnia 2020, 18:28

https://photos.app.goo.gl/HVsTDSdodtFNwaZV8 to jest rower który załapał się na hol, jego "kierowca" nie wybrał się na tą podniebną przejażdżkę, tylko dlatego że starcze ręce szczęśliwie nie wytrzymały trudów tej jakże ekscytującej podróży;) Zupełnie serio chłop uczepił się liny fart, że wyrwała mu się z rąk. Młody byk pewnie mógłby utrzymać się dłużej.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 23 kwietnia 2020, 16:59

Dziś się holowałem i co do procedur ( na polnych drogach / przygodnym terenie - w szczególności ) należy przemyśleś sytuację gdzie osoby postronne mogą znaleźć się w bezpośredniej bliskości liny.

Z góry widziałem że ktoś się kręcił co prawda daleko ale to potencjalbe niebezpieczeństwo zrobienia komuś krzywdy.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 20:55

Spróbuj postawić skuter na kole :lol:

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 19 kwietnia 2020, 20:44

der pisze: Mamy na tyle ograniczony ludzki mózg, że kiedy patrzymy w górę to nogi nam zwalniają inaczej się przewracamy. Sugeruję taki test od jutra można. Szybka przebieżka w parku i nagłe spojrzenie w niebo :)

Masz łagodny algorytm. W nowym jak ustawisz start pionowy ( nie zalecane ) to nogi ne będą w stanie zwolnić ;).

To co opisałeś działa, owszem ale z małym ciągiem tylko ( lub bez ).

der pisze:W sumie te dywagacje nie mają większego sensu, bo nie ma w tym nic wyjątkowego dla holi samodzielnych. Spierdolić start można mając najlepszego kierownika startu. Komenda STOP STOP STOP jest równoznaczna z odpuszczeniem gazu w trakcie nieudanego startu PPG. To samo można stosować holując się samemu.


Amen!

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 19:48

Jest tylko jedna sytuacja przy holu kiedy zabiera z miejsca
Jest to silny wiatr. Ale wtedy nigdy nie startuje się z napiętej liny bo często trzeba się cofnąć i podejść pod skrzydło. Natomiast w PPG z pełnym gazem jak i PG na holu startując z napiętej liny również trzeba przebrać kilka razy nogami. Bo inaczej się nie da. Jest to niestety na tyle mało czasu, by spojrzeć w górę i ocenić jego otwarcie. Na to jest czas dopiero po oderwaniu się od ziemi. Mamy na tyle ograniczony ludzki mózg, że kiedy patrzymy w górę to nogi nam zwalniają inaczej się przewracamy. Sugeruję taki test od jutra można. Szybka przebieżka w parku i nagłe spojrzenie w niebo :)

W sumie te dywagacje nie mają większego sensu, bo nie ma w tym nic wyjątkowego dla holi samodzielnych. Spierdolić start można mając najlepszego kierownika startu. Komenda STOP STOP STOP jest równoznaczna z odpuszczeniem gazu w trakcie nieudanego startu PPG. To samo można stosować holując się samemu.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 19 kwietnia 2020, 19:37

W obu przypadkach pilot ma skrzydło nad głową przed startem i tak robi te kilka kroków

0:18 o takie starty mi chodzi

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 19:27


Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 19 kwietnia 2020, 19:21

Z tym akurat się nie zgodzę, choć może to odczycie jest indywidualne ale stawianie splątanego skrzydła w ppg jest inne ( przy moich słabych umiejętnościach prakrycznie niemożliwe ) w porównaniu z tym jak ciągnie Cię lina od razu z dużą siłą.
Należy pamiętać, że w przypadku mojej automatyki reakcja na gaz jest bardzo powolna ( celowo) w porównaniu do gazu ppg. W takim wypadku należy użyć przycisku zatrzymania awaryjnego w manetce.

der pisze:To te słynne starty w 5 krokach.

Natomiast strzelaniem się z liny określamy wypięcie przy aktywnym ciągu ;)

Dla mnke strzelanie się z liny to właśnie pionowy start jak z procy, może jest w leksykonie, nie doczytałem ;) . Nie w pięciu a w jednym czy 2 krokach jescze zanim skrzyd) o wejdzie nad głowę.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 19:13

To jest zwykła procedura przedstartowa PPG. Nic nowego. Jeśli ktoś lubi startować wspomagając się silnikiem, musi się liczyć z tym, że przez to ma mniej czasu na ocenę poprawności otwarcia skrzydła, bo musi natychmiastowo biec. Zatrzymanie i/lub przyhamowanie w złym momencie kończy się frontem, a niepoprawne otwarcie skrzydła z silnikiem na dużym ciągu często przewrotką boczną. Dlatego nigdy nie preferowałem tego startu PPG. Choć wielu z lenistwa go stosuje. To te słynne starty w 5 krokach.

Natomiast strzelaniem się z liny określamy wypięcie przy aktywnym ciągu ;)

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: prokopcio » 19 kwietnia 2020, 19:03

Ja od siebie tylko dopowiem, że podczas strzelania się z napiętej liny ( często tak robiłem z polnej drogi jak są wysokie zboża ) szczególną uwagę należy zwrócić na bardzo staranne rozłożenie skrzydła ( wyeliminowanie krawatu) i oczyszczenie z ewentualnych patyczków etc, mogących spowodować poszczepianie linek.
Podczas takich pionowych startów bez kierownika mogącego natychmiast przerwać hol podczas stawiania skrzydła nie mamy możliwości sprawdzenia stanu linek wzrokowo.

Jeśli normalnie stawiamy skrzydło i gonimy zwijaną z małą siłą linę przed zwiększeniem ciągu mamy szansę sprawdzić skrzydło nad głową ( jak w ppg )

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 18:50

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ok. A czy mógłbyś podać krok po kroku jakie czynności wykonujesz od przyjazdu na lotnisko? Albo nawet wcześniej :)

PG PPG N czyli procedury znane z odpowiednich stylów latania oraz Nowe dla holi samodzielnych

1. Ocena warunków pogodowych. Przekrój pionowy wiatru. PG PPG
2. Wytypowanie miejsca startu, zgoda właściciela terenu PG PPG
3. Zebranie niezbędnego sprzętu, naładowanie elektroniki PG PPG
4. Przegląd mechaniczny silnika/napędu. Mocowań, elementów ruchomych, stałych, instalacji elektrycznej, uzupełnienie paliwa PPG
5. Dojazd na startowisko PG PPG
6. Wybór miejsca postoju samochodu lub/oraz wyciągarki w miejscu nie zagrażającym innym użytkownikom terenu. Zgłoszenie lotu, jeśli konieczne. PG PPG
7. Montaż przeduruchomieniowy silnika, rozruch testowy, sprawdzenie poprawnego funkcjonowania elementów ruchomych oraz działania manetki PPG
8. Montaż spadochrodu hamującego. Rozwinięcie liny. Wskazany okresowy przegląd liny po rozwinięciu N
9. Ewentualny montaż wskaźnika kierunku wiatru, przygotowanie paralotni, uprzęży, przegląd zapięć, taśm, uchwytu zapasu PG PPG
10. Wpięcie skrzydła, zapięcie uprzęży, ocena kierunku wiatru i faz podmuchów PG PPG
11. Wpięcie wyczepu PG
12. Chwyt manetki , chyba że sterowanie jest inne np. Z pulpitu, sterówek PPG
13. Dwie metody startu. Z wciągnięciem skrzydła a następnie gaz/ciąg lub start z napiętej wstępnie liny, odpowiednik startu z pomocą ciągiem PPG
14. Hol z utrzymaniem kierunku na wyciągarkę. PG
15. W przypadku odchyłek wiatru, mocnych podmuchów bocznych, możliwość odpuszczenia gazu/ciągu, korekta kierunku i dalszy ciąg PPG
16. Końcowe odpuszczenie gazu/ciągu PPG
17. Wyczepienie. PG
18. Jeśli nie następuje automatycznie, to wymuszenie zwijania liny N
19. Odprowadzenie wzrokiem liny PG
20. Po czasie kontrola wzrokowa z góry lokalizacji spadochronu hamującego po zwinięciu N

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 kwietnia 2020, 18:08

Der pisze: Zrób po pierwsze mniejszy format nawet kosztem mniejszej czcionki i zdjęć i w sztywniejszej oprawie.

Mniejszy format już jest sprawdzony i będzie. Sztywna okładka prawdopodobnie też, jeśli nie podniesie to bardzo kosztów. Będzie też parę nowych rozdziałów oraz program szkolenia do prawdziwego pilota pg wraz z metodyką szkolenia.

Re: Procedury do wyciągarki indywidualnej.

Post autor: der » 19 kwietnia 2020, 17:41

Strona 241 od akapitu " najbardziej niebezpieczne jest...". Zamień śmigło na bęben a cała reszta to właściwie to samo. Stronę 242 pomijamy. 243 od akapitu " niech za przykład..." zamieniając nadal śmigło na bęben. Pomijając ankietę przechodzimy do str 246 247 i 248 to uniwersalna zbiorcza instrukcja postępowania w startach i lotach z napędem. To czy za plecami czy kilometr przed nami nie ma większego znaczenia.
Teraz kwestia holi. Str 215 do 220.Tam już wszystko jest. Zjawisko nadchodzącego lockoutu traktujemy jak ppgancie skręcanie w taśmach. Zachowanie identyczne. Zmniejszamy ciąg, prostujemy tor lotu dodajemy gaz/ciąg. Awaryjnie zamiast komend radiowych od KS czy do wyciągarki traktujemy natychmiastowe wypięcie. Tak jak gaszenie silnika w ppg.
Novum, ale nie dla wszystkich, bo w amatorskich klubach to chleb powszedni, to rozwijanie i okresowy przegląd liny.

Kurcze. Ze dwa razy przeczytałem tę książkę. Stała sobie wśród innych i już słabo wygląda. Proszę. Zrób po pierwsze mniejszy format nawet kosztem mniejszej czcionki i zdjęć i w sztywniejszej oprawie.

Na górę