Postautor: der » 23 kwietnia 2020, 21:57
Bezpieczeństwo musi być zachowane niezależnie od rodzaju wykonywanego holu. Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko wtargnięcia osób postronnych należy zmienić miejsce. Wtargnięcie to nie tylko złośliwy intruz, ale rolnik jadący ciągnikiem z szerokim siewnikiem, opryskiwaczem czy później kombajnem. Sam robiłem podejścia do kilku lokalizacji bliższych domu i odpuściłem. Tak samo nie holowałbym się tam abrolką malinką czy stacjonarką z pełną obsługą. Wybrałem dalsze lotnisko choć tam ruch jest większy w powietrzu co rzadko wpływa korzystnie na komfort startów i samych lotów. Tak się składa, że w promieniu 20km to jedyna łąka o długości ponad kilometra nie przecięta drutami, zagajnikiem czy rowem melioracyjnym. Taka specyfika terenu.