Post autor: calhal » 22 lipca 2016, 08:48
prokopcio pisze:a jak to jest tak naprawdę z wagą glajta? Czy jest aż tak bardzo ważna waga kilogram w tą czy w tą ?
co chwilę pojawiają się wpisy troszkę przytyłem etc, i to nie o jeden kilogram
czy różnica powiedzmy tego jednego kilograma masy startowej daje aż tak o sobie znać jeśli jest w materiale a nie w pilocie ?
1kg w masie startowej nie robi większej różnicy. Natomiast 1kg procentowo to spora część masy skrzydła. Musiałby się jakiś fachowiec wypowiedzieć, ale generalnie zmniejszenie wagi skrzydła ponoć powoduje, że to skrzydło się trochę lepiej/łagodniej zachowuje. Zdaje się Bruce Goldsmith coś o tym też pisał w którymś XCmag. Musiałbym to odnaleźć.
Można to zaobserwować w jednoposzyciowych skrzydłach - można to odpalić bez dotykania taśm A, nie skacze przed pilota, nawet wyjścia z przeciągniecia są bardzo spokojne. W dwuposzyciowych efekt jest mniejszy, niemniej ponoć jest lepiej.
prokopcio pisze:co chwilę pojawiają się wpisy troszkę przytyłem etc, i to nie o jeden kilogram
Natomiast co do tego przytycia, to ja bym z tym jednak walczył (z resztą sam zrzuciłem jakieś 15kilo parę lat temu). OK z jednej strony większe glajty ponoć lepiej latają, ale z drugiej strony wydolność układu sercowo-naczyniowego, szczególnie w warunkach o obiżonej ilości tlenu, może mieć wpływ na przelotowca ;P Z resztą, żeby daleko nie szukać, można popatrzeć jak Klaudia Bułgakow o siebie dba.
Interesująca prezentacja, po francusku niestety
http://www.cardiomontblanc.fr/V2/userfiles/Contrainte%20physiologique%20et%20CI%20cardiaque.pdfDobra, żeby nie było że fanatyk jestem, sam mam nad czym popracować jeszcze
szczególnie w dziedzinie ograniczenia diety chmielowo-winogronowej
[quote="prokopcio"]a jak to jest tak naprawdę z wagą glajta? Czy jest aż tak bardzo ważna waga kilogram w tą czy w tą ?
co chwilę pojawiają się wpisy troszkę przytyłem etc, i to nie o jeden kilogram ;) czy różnica powiedzmy tego jednego kilograma masy startowej daje aż tak o sobie znać jeśli jest w materiale a nie w pilocie ?[/quote]
1kg w masie startowej nie robi większej różnicy. Natomiast 1kg procentowo to spora część masy skrzydła. Musiałby się jakiś fachowiec wypowiedzieć, ale generalnie zmniejszenie wagi skrzydła ponoć powoduje, że to skrzydło się trochę lepiej/łagodniej zachowuje. Zdaje się Bruce Goldsmith coś o tym też pisał w którymś XCmag. Musiałbym to odnaleźć.
Można to zaobserwować w jednoposzyciowych skrzydłach - można to odpalić bez dotykania taśm A, nie skacze przed pilota, nawet wyjścia z przeciągniecia są bardzo spokojne. W dwuposzyciowych efekt jest mniejszy, niemniej ponoć jest lepiej.
[quote="prokopcio"]co chwilę pojawiają się wpisy troszkę przytyłem etc, i to nie o jeden kilogram ;)[/quote]
Natomiast co do tego przytycia, to ja bym z tym jednak walczył (z resztą sam zrzuciłem jakieś 15kilo parę lat temu). OK z jednej strony większe glajty ponoć lepiej latają, ale z drugiej strony wydolność układu sercowo-naczyniowego, szczególnie w warunkach o obiżonej ilości tlenu, może mieć wpływ na przelotowca ;P Z resztą, żeby daleko nie szukać, można popatrzeć jak Klaudia Bułgakow o siebie dba.
Interesująca prezentacja, po francusku niestety [url]http://www.cardiomontblanc.fr/V2/userfiles/Contrainte%20physiologique%20et%20CI%20cardiaque.pdf[/url]
Dobra, żeby nie było że fanatyk jestem, sam mam nad czym popracować jeszcze :D szczególnie w dziedzinie ograniczenia diety chmielowo-winogronowej ;)