prokopcio pisze:czy jest szansa się dowiedzieć co to za kask ?
Czarny.
Nad czołem ma logo w kształcie odwróconego V.
Tyle wiem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
prokopcio pisze:czy jest szansa się dowiedzieć co to za kask ?
Dlatego lepiej najpierw swobodne ogarnąć za nim się zacznie wymyślać. Wtedy wiadomo do czego wrócićprokopcio pisze:Mocno niedoświadczony i zestresowany pilot PPG źle oszacował prędkość wiatru, wysokość / dolot do lądowiska przez co po zgaszeniu napędu nie doleciał w planowane miejsce, wylądował w wysokich krzakach. Bez strat zdrowotnych i sprzętowych ( po wyplątaniu sprzętu wystartował za godzinkę jak ochłonął ).

MrGroch pisze:Lot PPG nad porannymi mgłami (bardzo gęstymi - widoczność do 50 m na ziemi). Niespodziewane zgaśnięcie silnika i przymusowy nurek na ślepo w mgłe. Na szczęście dość świadomie latanie odbywało się nad znanym terenem więc bezpieczne lądowanie w jakimś polu. Ku przestrodze, by wiedzieć zawsze co ma się pod sobą, bo silnik może zawieść w każdej chwili.
Aha - przyczyna zgaśnięcia: fajka spadła ze świecy...
Zbyszek Gotkiewicz pisze:...powstało zalecenie stosowania fajek które nie spadają? Niby drobnostka, a można zginąć.
prokopcio pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:...powstało zalecenie stosowania fajek które nie spadają? Niby drobnostka, a można zginąć.
o ile fajka może być "obwiniana" za awaryjne lądowanie to za śmierć raczej nie.
prokopcio pisze:Jeśli spada fajka a pilot ginie w wodzie lub na drutach to jest to błąd pilota.
prokopcio pisze:Masz 100% racji. Bardzo żadko jedną przyczyna jest skutkiem tragedii.
Fajnie było by poznać przyczynę wypadku.Łukasz pisze:smutne to... w takich momentach zastanawiam się czy nie przestac...
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość