Poczytałem trochę na grupach/forach tematy o napędach i mam wrażenie że sporo pilotów działa strasznie po omacku ( prób i błędów to też nieźle działająca metoda więc jej nie podważam ) jeśli chodzi o dopasowanie całego napędu do potrzeb.
W sprawach ppg jestem jeszcze zielony ale interesowałem się modelarstwem RC ( jeden przeprojektowałem mocno wg swoich preferencji ) a te powinny rządzić się identycznymi prawami co PPG i tam kluczową sprawą dla osiągów modeli było dobranie śmigła do konkretnego celu a nie silnika/napędu. To silnik/napęd trzeba było dobrać ( obroty i moc ) do konkretnego śmigła i tak dla modeli bardzo szybkich śmigła były bardzo małe o dużym skoku i charakteryzowały się małym ciągiem statycznym ( nie wisi na śmigle) a modele akrobacyjne 3D miały dla porównywalnej mocy lub nawet dla tego samego modelu dużą średnicę z mniejszym skokiem i bardzo duży ciąg statyczny ( leci pionowo do góry ) ale kosztem prędkości maksymalnej.
Śmigieł z dokładnymi charakterystykami było sporo i można było sobie wszystko policzyć ( co dość dobrze pokrywało się z praktyką ) i nie było potrzeby przewymiarowywać mocy napędu i akumulatorów jak to dziś się robi.
Natomiast PPG: Szukam ale chyba jestem w tym za słaby a producenci śmigieł do ppg się chwalą wszystkim ale nie parametrami, podobnie napędy zwłaszcza nie nowe - cholera wie jakie parametry toto ma z zainstalowanym jakimś tam śmigłem - co prawda można pomierzyć na dobrych hamowniach ale tak jak ja szukam coś dla siebie konkretnego i wydaje mi się , że gdybym miał dane śmigieł ( dynamiczne i statyczne ) to wiedziałbym co i z jakimi przełożeniami potrzebuję żeby najefektywniej latać na moim skrzydle klasycznym, a na co nawet nie patrzyć.
Tak, wiem, kupując silny napęd dam rady sensownie polatać z pierwszym lepszym śmigłem.
póki co temat czysto teoretyczny

