JaroXS pisze:Np. prędkość wiatru, termika, ułożenie pilota względem skrzydła, czy jest asymetrycznie czy nie itd.
Co ma prędkość wiatru do tego, skoro poruszasz się razem z masą powietrza. Pozostałe argumenty, owszem.
JaroXS pisze:Co do samego zdjęcia które udostępniłeś, to ile on miał tam hamować? Łatwo się mówi "za mało", "za wolno hamowałeś".
Chyba zrobię jakieś zdjęcia. Zauważ, że nagłe, potężne wyskoki skrzydła
nie powodują że pilot w uprzęży podąża za tym ruchem, tak jak ma to miejsce np. przy wyjściu pod górkę czy przy "deflinowaniu".
Zatem podwieś się w uprzęży i podepnij taśmy do niej. Poproś kogoś by napiął taśmy przed Tobą. Teraz zacznij ciągnąć za sterówki w różnych konfiguracjach: do klatki piersiowej, na dół pod cztery litery... i to co mówię, za siebie tak by linki sterówek były w jednej linii z taśmami. Teraz zmierz ile zaciągnąłeś (np. od napiętych bloczków) w każdej z tych pozycji.
JaroXS pisze:On na tym zdjęciu ma sterówki bardzo głęboko zaciągnięte, ale "to nadal jest za mało".
Tak, to nadal jest za mało, bo mógł ciągnąć bardziej za siebie. Mimo wszystko hamował więcej niż Ty ;P, popatrz na jego krawędź spływu.
JaroXS pisze:To może jednak każdego przestrzału nie da się tak łatwo zatrzymać aby nie weszły nam deformacje? Ze samego zdjęcia nie można stwierdzić że to co on zrobił to było za mało. Bo nie widać kiedy zaczął hamować i w jakiej konfiguracji to wypuścił oraz na jakim sprzęcie leciał, oraz jaka była nawet wtedy pogoda, czy był w strugach powietrza opadającego w dół czy nie itd.
Kto napisał, że da się
łatwo zatrzymać. Nigdzie nie pisałem, że łatwo, tylko że się da. Uwierz mi na słowo, że gość zaczyna hamować dokładnie wtedy kiedy trzeba, ale za słabo (full-stall + ręce do góry natychmiast, więc wyskok potężny). Na filmie widać lepiej ale nie mam uprawnień żeby go udostępnić. Ponownie, sprzęt do tego nic nie ma. Warunki maślane, atermiczne nad jeziorem.
JaroXS pisze:Myślę że tutaj ciężko nam będzie dojść do porozumienia jeżeli naprawdę uważasz że wszystko się da zatrzymać, dlatego chciałbym ograniczyć wymianę poglądów, bo mam wrażenie że Cię jednak nie przekonam.
No ja też widzę, że Cię nie przekonam

więc może przestanę zaśmiecać temat. Może mi się uda zfilmować to wrócimy do dyskusji

JaroXS pisze:Myślę jednak że samodzielnie zmienisz zdanie jak dojdzie do sytuacji w której stwierdzisz "nie zdąrzyłem nawet zareagować a było już po temacie" lub "hamowałem ile fabryka dała a jednak nie pomogło"

Ależ ja już byłem w takiej sytuacji. Dałem się zaskoczyć i ledwie dotknąłem sterówek. Ale to jest dowód na niewystarczające działanie pilota, a nie na to że się nie da.
Przepraszam za zaśmiecanie wątku! Dzięki za dyskusję (może się uda kiedyś na żywo pogadać) i za kawał dobrej roboty jaką robisz z tymi fimami!!
Pozdro