Elektronika podnosząca bezpieczeństwo lotów PPG

Latanie silnikowe
Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: uriuk » 27 sierpnia 2017, 13:47

Takie systemyy sa juz od dawna stosowane u spadochroniarzy. Problem w tym, ze w przypadku ich zamontowania pilot musialby wyrzec sie krecenia spiral i robienia wingowerow. A jak pokazywalem na przykladzie Borska, PPG poszlo w kierunku przyswirunkow nad terenami zaludnionym bo to dadaje punktow do zajebistosci.
Jesli ktos mialby ochote przeprogramowac dajmy na to Cypresa na potrzeby paralotniarzy to czemu nie. Problem w tym, ze latajacym wycieczkowo taki system jest malo przydatny, a kozakom ktorzy zamiast cwiczyc nawrotki na recznym pod sklepem gieesu przesiedli sie na PPG, ograniczylby ich "wolnosc", czyli uniemozliwial wkurwianie ludzi, a tym samym podcialby sens latania

http://www.spadochrony.gliwice.pl/m_szk ... sowego.pdf

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2017, 13:56

Tak się zastanawiam nad tym systemem bezpieczeństwa i jednym z pierwszych wniosków było że ten system nie mógłby działać poniżej 300 metrów nad gruntem. Czyli piloci chcący korzystać z urządzenia musieli by latać wyżej. Problem w tym że większość lata niżej.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: uriuk » 27 sierpnia 2017, 14:47

Cypres moze zadzialac nawet na wysokosci 50 m. Problem w tym, ze ponizej nalezaloby latac grzecznie, bo inaczej natychmiast spracuje. A pepeganci uwialbiaja swirowac wlasnie ponizej tej wysokosci.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2017, 15:26

On działa na prędkość opadania czy tylko na zadaną wysokość?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: uriuk » 27 sierpnia 2017, 17:05

I to i to

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2017, 17:09

Czyli w sumie da się zastosować do paralotni. Jeszcze jakiś niezawodny system ratunkowy. W tej sytuacji to chyba taki gdzie pilot jest oddczepiany od skrzydła i zapas wyciąga odlatujący glajta. Czyli do jakiejś konkluzji doszliśmy.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: uriuk » 27 sierpnia 2017, 17:20

Taki w którym odchodząca czasza wyciąga zapas.

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 27 sierpnia 2017, 17:37

Zbyszek Gotkiewicz pisze:....W tej sytuacji to chyba taki gdzie pilot jest oddczepiany od skrzydła i zapas wyciąga odlatujący glajta. Czyli do jakiejś konkluzji doszliśmy.

No i dobrze że doszliście do jakiejś konkluzji, bo podchodząc do komputera nie wiedziałem co komu odpisać :)
Dodajcie sobie jeszcze czujniki o których pisałem i działało by to na każdej wysokości umożliwiając też robienie wingowerów, czy spirali. Na wyzwalanie zapasu nie miałem żadnego pomysłu, ale ten co opisałeś byłby chyba najlepszy.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2017, 17:49

żółty27 pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:....W tej sytuacji to chyba taki gdzie pilot jest oddczepiany od skrzydła i zapas wyciąga odlatujący glajta. Czyli do jakiejś konkluzji doszliśmy.

No i dobrze że doszliście do jakiejś konkluzji, bo podchodząc do komputera nie wiedziałem co komu odpisać :)
Dodajcie sobie jeszcze czujniki o których pisałem i działało by to na każdej wysokości umożliwiając też robienie wingowerów, czy spirali. Na wyzwalanie zapasu nie miałem żadnego pomysłu, ale ten co opisałeś byłby chyba najlepszy.


Żółty. To zarys pomysłu już mamy. Załatw finansowanie to się skręci skleci jakiś prototyp i będzie można zacząć próby :)
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 27 sierpnia 2017, 17:58

Prototyp elektroniki można by wypróbować na jakiejś płytce z mikrokontrolerem STM32F...... Z finansowaniem projektu, to już u mnie trochę gorzej, bo zaskórniaki w tym roku poszły mi na co innego, niż były przeznaczone.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 sierpnia 2017, 18:03

Raczej trzeba szukać finansowania zewnętrznego. Przynajmniej te sto tysięcy na początek. Nie ma sensu rozbijać świnki skarbonki .
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 28 sierpnia 2017, 09:47

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Raczej trzeba szukać finansowania zewnętrznego. Przynajmniej te sto tysięcy na początek. Nie ma sensu rozbijać świnki skarbonki .

Myśląc nad tym co napisałeś, doszedłem do wniosku, że taki projekt jest nierealny do zrealizowania. Kilka osób do napisania programu może by się znalazło, żeby zrobić to na zasadzie open source, bo jedna osoba nie jest wstanie napisać bezbłędnie takiego oprogramowania. Ale nie da się tego połączyć z firmą która musiałaby wykonać mechanikę tego urządzenia, bo o mechanice otwierającej spadochron typu zrób to sam nie ma mowy.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2017, 10:00

To co zaproponował Uriuk jest na początek wystarczające. Nie ma tam elektroniki. Uprzęże z systemem odrzucania skrzydła i zapasem wyciąganym przez skrzydło też są, konkretnie dwa modele. Trzeba to połączyć i zacząć testy.
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 28 sierpnia 2017, 10:24

W jednym poście, którego edytowałem wspomniałem o automacie dla skoczków. Moje zdaniem na ten temat, jest takie, że nie da się zrobić takiego automatu dla paralotniarzy bez elektroniki. Kiedyś, wcześniej czy później ktoś spróbuje kręcić spirale, zrobić wingowera, czy tam co innego. Nie da się tego zrobić tylko na mechanice, żeby automat otworzył spadochron w sytuacji zagrożenia życia, gdy z jakiegoś powodu pilot nie sięga po zapas. Jedynie można by w takim automacie ustawić krytyczną wysokość np. 200m w której zadziała, ale w żadnym wypadku mechanika nie rozpozna czy pilot stracił kontrole nad skrzydłem, czy kontroluje sytuacje. Elektronika mogła by to rozpoznać.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2017, 10:31

Jeśli ustawisz automat na opadanie powyżej 8 m/s aby otwierał zapas to odpali bez względu na powód opadania. Jak ktoś chce robić spiralę poniżej 300 metrów to może lepiej jeśli taki automat zadziała.
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 28 sierpnia 2017, 10:48

Tak, a jeśli ktoś chciałby zakończyć akrobacje na 200 metrach, to automat odpali mu zapas pomimo jego woli. Mimo tego lepsze takie rozwiązanie niż żadne, ale dalej będą podtrzymywał swoje zdanie, że w paralotniarstwie brakuje elektroniki czuwającej nad bezpieczeństwem pilotów.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2017, 10:57

Podzielam zdanie Uriuka że jeśli da się uzyskać jakiś efekt za pomocą mechaniki to nie trzeba korzystać z elektroniki. Te najbardziej skomplikowane systemy i rozwiązania w lotnictwie powstają tylko wtedy gdy problemu nie da się rozwiązać prostymi metodami. Jeśli system uzna że opadanie jest duże, ale to jest spirala to dodatkowo musisz dorzucić czujnik odległości od ziemi żeby nawet w spirali odpalił. A pilot robiący spiralę musi wiedzieć o ograniczeniach albo wyłączyć automat.
Zbyszek Gotkiewicz

żółty27
Posty: 181
Rejestracja: 18 marca 2017, 13:54
Reputation: 10
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: żółty27 » 28 sierpnia 2017, 11:52

Automat mechaniczny dla paralotniarz też jakaś firma musiała by zrobić. Nie mam dużego pojęcia na ten temat, widziałem tylko jeden taki automat dla spadochroniarzy. Działał na zasadzie noża w kształcie półksiężyca rozcinającego liny od kontenera przeplecione przez niego. Na 100% był to automat elektroniczny.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 sierpnia 2017, 12:25

Automat mechaniczny jest używany przez spadochroniarzy. Trzeba tylko sprawdzić jakie ma parametry pracy.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: DGAC - certyfikacja

Postautor: uriuk » 28 sierpnia 2017, 12:38

Był używany. Obecne są już elektroniczne.


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość