Seria "zagadki"
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Seria "zagadki"
I ty również będziesz mógł sobie to nagranie obejrzeć
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
- Reputation: 23
- Lokalizacja: Wa-wa
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Sympatyk
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
der pisze:I ty również będziesz mógł sobie to nagranie obejrzeć
Ja mam podobne wrażenia i nie do końca się zgadzam, że "z wiatrem i pod wiatr" to zawsze to samo. Nawet jeśli model tak działa, co jest logiczne i prawdziwe, to w praktyce odczuwa się różnice i nie bardzo one pasują do twierdzenia jak wyżej.
Czemu dzieje się tak, że przy dynamicznie wykonywanych nawrotach tracę wysokość lub ją utrzymuję zależnie od tego czy wychodzę z zakrętu z wiatrem czy pod (laminarny) wiatr - ? W teorii nie powinno być różnicy a w praktyce jest to dość wyraźnie i nie ma możliwości, że to tylko złudzenie a najwyraźniej to widać i czuć kiedy wyjścia z dynamicznego zakrętu są tuż przy ziemi bo wtedy zaczyna brakować tych kilku/kilkunastu centymetrów. Co na to teoria ?? Pewnie jakieś szczegóły na to wpływają, nie mniej, nasze obserwacje nie są z laboratorium tylko z poligonu ;P
Zaliczyłem też kiedyś lot w warunkach bardzo turbulentnych - trwał może w sumie 15 minut, z czego odlatywałem pod wiatr a wracałem z wiatrem. Wrażenia w locie z wiatrem były na tyle nieprzyjemne że kilkukrotnie zawracałem i odstresowywałem się zawaracając na chwilę "pod wiatr". To był lot w takich warunkach gdzie przy porywach/turbulencji, Nucleon27 skakał do przodu, albo sterówki robiły się wyraźnie miękkie. Tamtych różnic z lotu z wiatrem i pod wiatr nie zapomnę - fakt, że to już wykracza poza model idealny, który dla ułatwienia na początku założyliśmy.
A wracając do zagadki, to mamy jasność jaki kierunek wiatru jest optymalny dla lotów tam i z powrotem.
Nie mniej jesli obrazki i wzory tutaj zamieszczone nie bardzo działają na nasza wyobraźnię, to zainteresowanym polecam poszukać informacji i prezentacji pod hasłem: NAWIGACYJNY TRÓJKĄT PRĘDKOŚCI.
Pierwszy raz usłyszałem to hasło od kolegi Zenka W. - pilota rejsowego benka co się czasem wietrzy na szmatolocie, kiedy zapytałem go, czemu moje obliczenia i plany lotów zrobione w oparciu o MapSource mi się nie zgadzają (kierunki, odległości, prędkości itp). Polecam bo jest sporo fajnych materiałów pod tym hasłem i dość łatwo możemy się dowiedzieć co oznaczają skróty KW, KZ, TAS,TS,TC,TH, WCA itp, a to są tak samo podstawowe skróty jak MATZ, CTR, TRA, itp itd.. Ich znajomość ułatwia posługiwanie się prostymi programami czy kalkulatorami dla pilotów o czym pewnie w innym wątku kiedyś będziemy rozprawiać ;D
_______
pozdr,TS
pozdr,TS
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Tomek pisze:
"Czemu dzieje się tak, że przy dynamicznie wykonywanych nawrotach tracę wysokość lub ją utrzymuję zależnie od tego czy wychodzę z zakrętu z wiatrem czy pod (laminarny) wiatr - ? W teorii nie powinno być różnicy a w praktyce jest to dość wyraźnie i nie ma możliwości, że to tylko złudzenie a najwyraźniej to widać i czuć kiedy wyjścia z dynamicznego zakrętu są tuż przy ziemi bo wtedy zaczyna brakować tych kilku/kilkunastu centymetrów. Co na to teoria ?? Pewnie jakieś szczegóły na to wpływają, nie mniej, nasze obserwacje nie są z laboratorium tylko z poligonu ;P"
Na to też jest proste wyjaśnienie. Jedynie musisz sprawdzić co się dzieje ze skrzydłem i z pilotem w momencie wykonywania zakrętu z wiatrem i pod wiatr. Gdy robi się te zwroty nisko nad ziemią, to pilot jest opływany przez powietrze z inną prędkością niż skrzydło kilka metrów nad nim. W związku z tym inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy pilot zakręci pod wiatr, a inaczej z wiatrem. Chodzi o zmianę oporów. Najlepiej jak każdy sobie sam przeanalizuje te zmiany. Przy okazji należy pamiętać co się dzieje gdy opory pilota zwiększą się lub zmniejszą i jaki to będzie miało wpływ na położenie skrzydła względem pilota. Oś obrotu układu znajduje się zaraz nad pilotem.
"Czemu dzieje się tak, że przy dynamicznie wykonywanych nawrotach tracę wysokość lub ją utrzymuję zależnie od tego czy wychodzę z zakrętu z wiatrem czy pod (laminarny) wiatr - ? W teorii nie powinno być różnicy a w praktyce jest to dość wyraźnie i nie ma możliwości, że to tylko złudzenie a najwyraźniej to widać i czuć kiedy wyjścia z dynamicznego zakrętu są tuż przy ziemi bo wtedy zaczyna brakować tych kilku/kilkunastu centymetrów. Co na to teoria ?? Pewnie jakieś szczegóły na to wpływają, nie mniej, nasze obserwacje nie są z laboratorium tylko z poligonu ;P"
Na to też jest proste wyjaśnienie. Jedynie musisz sprawdzić co się dzieje ze skrzydłem i z pilotem w momencie wykonywania zakrętu z wiatrem i pod wiatr. Gdy robi się te zwroty nisko nad ziemią, to pilot jest opływany przez powietrze z inną prędkością niż skrzydło kilka metrów nad nim. W związku z tym inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy pilot zakręci pod wiatr, a inaczej z wiatrem. Chodzi o zmianę oporów. Najlepiej jak każdy sobie sam przeanalizuje te zmiany. Przy okazji należy pamiętać co się dzieje gdy opory pilota zwiększą się lub zmniejszą i jaki to będzie miało wpływ na położenie skrzydła względem pilota. Oś obrotu układu znajduje się zaraz nad pilotem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
- Reputation: 23
- Lokalizacja: Wa-wa
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Sympatyk
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Chodzi o zmianę oporów.
No ale jakie zmiany oporów skoro przyjęliśmy, że ośrodek jest idealny, niezaburzony ? Skoro większość tłumaczeń sprowadza się, do stwierdzenia, że dla skrzydła nie ma znaczenia czy leci z wiatrem i pod wiatr, to skąd takie zdanie jak wyżej ??? Gdyby te kilka metrów wyżej prędkość wiatru tak drastycznie się zmieniała to wlecenie na 100 czy 200 metrów zatrzymywałoby mnie w miejscu. Poza tym zjawisko o którym pisze występuje tak samo nisko jak i wysoko - niżej jest je łatwiej udokumentować. Moim zdaniem, nawet jeśli występuje jakaś różnica składowych wiatru na kilku metrach to nie jest aż tak znacząca. Pamiętajmy, że piszę o bardzo dynamicznych zakrętach gdzie pilot w szczycie zakrętu jest wyrzucony na zewnątrz co najmniej do wysokości środka skrzydła.
Co więcej - to o czym pisał DER o tendencji do samoistnego ustawiania się skrzydła na kierunek "pod wiatr" występuje w rzeczywistości - tym wyraźniej im silniejszy jest wiatr, a czytamy tutaj, że to nie jest możliwe. Gdyby paralotnia nie posiadała ugięcia to miałaby większe szanse na pozostawanie obojętną na kierunek wiatru * , który swoją drogą rzadko bywa naprawdę laminarny i to może stanowić sedno problemu.
Pamiętać też należy, że samo śmigło i efekty wywołane jego wirowaniem nie pozostają bez wpływu na rozkład sił a w efekcie na kierunek lotu.
Sprawa jest mniej oczywista niż to się wydaje - tak w pierwszym jak i drugim wypadku.
* - na potrzeby dyskusji o ostrzeniu pod wiatr proponuję przyjąć dla ułatwienia że wieje idelanie w pysk 45 stopni z prawej albo lewej strony ;P
_______
pozdr,TS
pozdr,TS
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Tomek, podejrzewam, że to odczucie jest rzeczywiste i powstało w określonych warunkach, a potem zostało rozciągnięte na całość zachowań paralotni. Te określone warunki, to zmiana prędkości wiatru przy gruncie oraz skośne kominy pochylane przez wiatr, gdzie wypadnięcie z komina na zawietrzną powoduje dużo trudniejszy zakręt niż wypadnięcie z komina na nawietrznej. Ja też zauważyłem, że gdy robię zwrot przy ziemi z wiatrem, to tracę więcej wysokości niż przy zwrocie pod wiatr. Poza tym zakręt z wiatrem jest na tyle rozciągnięty, że odruchowo ciągnie się sterówkę mocniej bo niesie nas dużo dalej, niż sobie zaplanowaliśmy. Proponuję jednak analizę opływu pilota z założeniem że leci w powietrzu, które przemieszcza się dwa razy wolniej niż to w którym znajduje się skrzydło. Najlepiej chyba zrobić to na wektorach oporu, ciągu, siły nośnej, dodać do tego bezwładność i zobaczyć jak będą wyglądały ich zmiany przy zmianie kierunku lotu. Sporo zmiennych, więc wyniki nie muszą być oczywiste podobnie jak te różnice w zachowaniu skrzydeł oczywiste nie są.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
surmat pisze:
Gdyby paralotnia nie posiadała ugięcia to miałaby większe szanse na pozostawanie obojętną na kierunek wiatru * , który swoją drogą rzadko bywa naprawdę laminarny i to może stanowić sedno problemu.
Uważam, że to jest sedno problemu. Bo jeśli chodzi o ugięcie, to wszystkie (prawie) samoloty mają taką dużą powierzchnię ustawioną pionowo, która jest umieszczona z tyłu za środkiem ciężkości i obecność tej powierzchni powinna w istotny sposób wpływać zna ostrzenie pod wiatr w locie z bocznym wiatrem. A nikt z pilotów nigdy nie meldował o takim zjawisku. Nawet piloci sterowców. Za to balony zaporowe zawsze ustawiały się pod wiatr.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 28 grudnia 2015, 10:39
- Reputation: 23
- Lokalizacja: Wa-wa
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Sympatyk
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Zbyszek Gotkiewicz pisze: Sporo zmiennych, więc wyniki nie muszą być oczywiste podobnie jak te różnice w zachowaniu skrzydeł oczywiste nie są.
Nie Zbyszek - nie rozciągam tego na całość zachowań - to byłoby nieuprawnione Poza tym nie da się przyjąć, że całe popołudnie latało się w uskokach i przechodzących kominach ;P Biorę poprawkę na szereg zafałszowań w oparciu o wrażenia bo niżej, wydaje się szybciej itp. i staram się je wykluczyć.
Między innymi dlatego ciągnę ten temat, żeby nieco zwrócić uwagę na to kiedy i w jakim kontekście jest mowa o tym, że "paralotni jest obojętne ..." albo że "paralotnia nie wie...". Poza tym, warto poruszać takie nieoczywiste i skomplikowane tematy, bo są doskonałą okazją do poszerzenia wiedzy o skomplikowanym procesie latania
_______
pozdr,TS
pozdr,TS
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Ok. To w celu poszerzenia spróbuję wyjaśnić o co mi chodzi, ale musze się do tego przygotować
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 22:54
- Reputation: 4
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Seria "zagadki"
uriuk pisze: kiedy gora wieje w osi N-S to przy ziemi wiatr odchyla o 30 st niejaki Coriolis i mozna to wykorzystac, zmieniajac pulap lotu
Nie Coriolis tylko siła tarcia.
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
zdzicho pisze:uriuk pisze: kiedy gora wieje w osi N-S to przy ziemi wiatr odchyla o 30 st niejaki Coriolis i mozna to wykorzystac, zmieniajac pulap lotu
Nie Coriolis tylko siła tarcia.
Sila tarcia wywolana ruchem obrotowym ziemi. Czyli Coriolis.
W biezacym Vario podalem pryzklad zuzwania sie szyn kolejowych po zachodniej stronie, tez od tarcia, ale czemu trze tylko z jednej strony?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
No to już mam pierwszy problem. Wiatr na wysokości 10 metrów wieje 10 m/s a na wysokości 3 metrów 5 m/s. Pilot leci 3 metry nad ziemią z prędkością 0 m/s względem ziemi. Z jaką prędkością będzie powietrze opływało pilota. Skrzydło jest 7 metrów nad pilotem. Potem obrócimy pilota żeby leciał z wiatrem.
Zbyszek Gotkiewicz
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Zbysiu, jesli na wysokosci 3 m, gdzie wieje 5 m/s, a wzgledem ziemi pilot stoi, to musi mu wiac w pysk te 5 m/s.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 22:54
- Reputation: 4
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Seria "zagadki"
Jeszcze raz łopatologicznie:
Ta wypowiedź sugeruje jakoby siła Coriolisa działała tylko przy ziemi, co jest błędem.
W warstwie granicznej siła tarcia zmniejsza prędkość wiatru co zmniejsza siłę odśrodkową co zmienia kierunek. W skrócie.
Siła Coriolisa NIE JEST siłą tarcia.
uriuk pisze: kiedy gora wieje w osi N-S to przy ziemi wiatr odchyla o 30 st niejaki Coriolis i mozna to wykorzystac, zmieniajac pulap lotu
Ta wypowiedź sugeruje jakoby siła Coriolisa działała tylko przy ziemi, co jest błędem.
W warstwie granicznej siła tarcia zmniejsza prędkość wiatru co zmniejsza siłę odśrodkową co zmienia kierunek. W skrócie.
uriuk pisze: Sila tarcia wywolana ruchem obrotowym ziemi. Czyli Coriolis.
Siła Coriolisa NIE JEST siłą tarcia.
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
zdzicho pisze:
Siła Coriolisa NIE JEST siłą tarcia.
Oczywiscie ze nie jest. Ale tarcie bywa skutkiem dzialania tej sily
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 22:54
- Reputation: 4
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Seria "zagadki"
uriuk pisze:Oczywiscie ze nie jest.
W poprzednim poście była
uriuk pisze:Ale tarcie bywa skutkiem dzialania tej sily
"Bywa" ??? A kiedy bywa a kiedy nie bywa? Nie, nie, nie i jeszcze raz nie.
Do wysokości warstwy granicznej uwzględniamy tarcie o podłoże, które powoduje odchyłkę. Jeśli górą wieje N-S to znaczy że taka jest wypadkowa prędkość, powstała m.in. w wyniku działania Coriolisa.
Zlituj się Macieju. Wiesz to lepiej ode mnie.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
uriuk pisze:Zbysiu, jesli na wysokosci 3 m, gdzie wieje 5 m/s, a wzgledem ziemi pilot stoi, to musi mu wiac w pysk te 5 m/s.
No to pilot robi zakręt 180 stopni nie zmieniając wysokości. Jaki wiatr będzie na niego wiał?
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
Super. Czyli w locie z wiatrem pilot będzie opływany przez powietrze z prędkością trzy razy większą niż w czasie lotu pod wiatr. Skoro opór rośnie do kwadratu to w locie z wiatrem opór działający na pilota będzie dziewięć razy większy niż w czasie lotu pod wiatr. I to może być ta różnica którą odczuwają piloci.
Zbyszek Gotkiewicz
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4140
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Seria "zagadki"
A, ze w partalotni nie ma steru wysokosci, wiec kat natarcia jest zalezny od oporu, wiekszy opor spowoduje zmniejszenie kata natarcia, a wiec zmiane prewdkosci
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość